Zwiedzanie Porto to świetny pomysł na spędzenie weekendu poza Polską. To wyjątkowe miasto może poszczycić się niesamowitym położeniem, piękną architekturą, ciekawymi atrakcjami, tajemniczą atmosferą, bliskością oceanu i świetną kuchnią – czego chcieć więcej? Dobrego przewodnika! Dlatego mamy dla was artykuł z praktycznymi informacjami, które sprawią, że zwiedzanie Porto będzie łatwe i przyjemne.
Loty do Porto
Generalnie bilety lotnicze do Portugalii nie należą do najtańszych, a samych połączeń nie ma aż tak wiele, ale tragedii też nie ma. Do Porto latają tanie linie lotnicze Ryanair i Wizzair z Warszawy i Krakowa. Bilety kosztują zazwyczaj około 150 zł w jedną stronę chociaż nie jest to reguła, bo rozstrzał cenowy jest bardzo duży. Oczywiście jak w większości kierunków w Europie, ceny rosną w trakcie wakacji i świąt. Poza sezonem można upolować całkiem tanie bilety. Problem w tym, że loty do Porto są najczęściej sezonowe i kończą się wraz z nastaniem jesieni. Nie pozostaje więc nic innego, jak polować na promocję lub skorzystać z połączeń oferowanych z Berlina i Pragi (Tap Portugal, Easy Jet, Ryanair) . Ewentualnie można dolecieć do Lizbony i stamtąd za kilkanaście euro dojechać do Porto pociągiem, a nawet samolotem (połączenie Ryanaira).
Jeżeli samoloty kursują na tej trasie jeszcze jesienią oraz wczesną wiosną to warto wybrać się w tym czasie – w ten sposób można sporo zaoszczędzić na biletach (a to nie jedyna zaleta podróży poza sezonem). Gorzej sprawa wygląda, jeżeli chcecie wybrać się tam w ciągu wakacji z nastawieniem na plażowanie. Wówczas trzeba się pogodzić z wyższymi cenami biletów. A jeśli nie chcecie lecieć tanimi lianiamii, to najlepiej skorzystać z połączenia Tap lub Lot z Warszawy do Porto z przesiadką w Lizbonie.
Transfer z lotniska do Porto
Port lotniczy położony jest 20 kilometrów od centrum miasta. Na lotnisko można dostać się metrem, busem, shuttle busem oraz taxi.
Metro
Fioletowa linia E kursuje co 20-30 minut, a rozkłazd jazdy można sprawdzić na tej stronie. Trasa rozpoczyna się na stacji Estádio do Dragão. Czas przejazdu wynosi niecałe 30 minut, a bilet kosztuje 2 euro (Z4). Jadąc do lub z centrum, najlepiej skorzystać ze stacji Trindade. Bilet najwygodniej kupić w automacie.
Autobusy
Te kursujące na lotnisko należą do firmy Resende oraz STCP. Resende to linie Nº 120: Guifões – Airport oraz Nº 120: São Gens – Airport. Ta pierwsza linia jeździ w dni robocze i soboty od 06:10 do 19:30 co 30 minut, a w niedziele od 07:25 do 14:05 co 40 minut i od 14:30 do 19:30 co 30 minut. Druga trasa obsługiwana jest tylko trzy razy dziennie w godzinach wieczornych. Z kolei STCP obsługuje linię 601, 602 (od 05:30 do 00:30 co 25 minut) i 604 (od 06:00 do 21:30 co 30 minut). Listę przystanków znajdziecie tutaj. Nie ma co ukrywać, że metro jest raczej szybszym i wygodniejszym sposobem na dostanie się do centrum miasta. Przylatując w nocy między 00:300 a 05:30 macie do dyspozycji autobus M3 kursujący co godzinę. Bilety również kupicie w automacie lub u kierowcy.
Shuttles
Tutaj znajdziecie całą listę firm autobusowych, które obsługują lotnisko w Porto i docierają nie tylko do centrum, ale i do innych miast. Autobusy te kursują bezpośrednio do celu, bez przystanków po drodze. Ceny są zróżnicowane. Na przykład firma GetBus kursująca z głównego dworca autobusowego na lotnisko liczy sobie za bilet w jedną stronę 2,80 euro. Jedank połączenia są dość rzadkie. A już taka firma Barquense kasuje za bilet 7 euro.
Zwiedzanie Porto a komunikacja miejska
Porto posiada świetnie zorganizowaną i nowoczesną komunikację miejską ze wspólnymi biletami. W mieście można korzystać z metra i autobusów. Dzieci poniżej 4 roku życia nie potrzebują biletów. Metro kursuje mniej więcej do 01:00 w nocy. Nocą jeżdżą co godzinę autobusy nocne oznaczone literką M.
Karta „Andante”
Bilety sprzedawane są w formie karty „Andante” z wbudowanym czipem, które przykłada się do czytnika podczas wchodzenia do pojazdu. Jeżeli w metrze nie ma bramek, wtedy bilet przykłada się do czytników zamontowanych na peronach. Sama karta kosztuje 0,60 centów i korzystamy z niej przez cały pobyt w Porto. Nie wyrzucamy jej po odbytej podróży, bo podczas kolejnej można na tę samą kartę naładować kolejny bilet. Na kartę można nabyć bilety jednorazowe, czasowe oraz i turystyczne. Karta może być używana tylko przez jedną osobę. Karty nie są personalizowane, więc można ją poyżyczyć innej osobie.
Zony
Porto podzielone jest na zony, a cena biletu zależy od tego, przez ile zon będziecie przejeżdżać. Poruszając się tylko w jednej zonie i zonach do niej przyległych, za bilet zapłacicie 1,20 euro. Jeżeli kupicie bilet na Z3, to możecie podróżować po strefie, gdzie kasujecie bilet i do niej przyległych, a także po strefach graniczących z tymi przległymi do strefy pierwszej. Jadąc z lotniska do centrum musicie wybrać Z4 – za bilet zapłacicie 2 euro. Brzmi skomplikowanie, ale nie trzeba się tym przejmować, bo tutaj znajdziecie przejrzystą wyszukiwarkę i planer podróży zarazem, który wskazuje przystanki, linie, ceny biletów i zony. Rozkład jazdy autobusów znajdziecie na tej stronie. Czas ważności biletu również zależy od liczby stref, przez które będziemy podróżować. W przypadku Z2 i Z3 bilet jest ważny przez godzinę, Z4 – 1 godzinę i 15 minut, Z5 – 1 godzinę i 30 minut – i tak dalej. Można przesiadać się w wyznaczonym czasie dowolną ilość razy w obrębie danej zony, na którą kupiliśmy bilet.
Tramwaje
Oprócz metra i autobusów w Porto kursują też 3 linie tramwajowe (linia 1, 18 i 22). Bilet na przejazd tramwajem każdorazowo kosztuje 3,5 euro, a dwudniowy 10 euro i można je kupić tylko na pokładzie. Ich trasy przebiegają przez turystyczne obszary miasta. Rozkłazdy jazdy znajdziecie na tej stronie.
Bilety czasowe i turystyczne
Można też zakupić bilet 24-godzinny na określone strefy. Z2 kosztuje 4,15 euro, Z3 – 5,50 euro, Z4 – 6,60 euro. Pełną tabelę cen możecie znaleźć tutaj. Dostępne są również turystyczne bilety czasowe (Andante Tour), które umożliwiają nielimitowane korzystanie ze wszystkich środków transportu, we wszystkich zonach. Wersja 24-godzinna kosztuje 7 euro, a 72-godzinna 15 euro. Tych kart można użyć tylko raz, po ich wykorzystaniu nie da się na nie nabić kolejnych biletów.
Gdzie i jak kupić bilety?
Najwygodniej kupić je w automatach na stacjach metra i przystankach (nie na wszystkich znajdziecie automat). Oprócz tego można je dostać w kasach na dworcach, sklepikach z napisem „Andante” i „STCP” lub u kierowcy w autobusach (tylko gotówka, bilet za 1,95 euro). Kupując bilet można na kartę „nabić” kilka przejazdów, ale tylko w obrębie tych samych zon. Nabijając za jednym razem 10 przejazdów, jeden otrzymamy w gratisie. Nie można wybrać np. biletu w Z2 i Z4. Kolejny raz będzie można „doładować” bilet po wykorzystaniu tego kupionego wcześniej. Na automatach znajdziecie dokładne rozpiski z przyporządkowanymi nazwami przystanków do danych stref, co ułatwia zakup odpowiedniego biletu.
Kolejka Funicular dos Guendais
Ta historyczna kolejka ułatwia przemieszczanie się z nadbrzeża rzeki do górnych partii miasta. Stacja kolejki znajduje się przy moście Luisa I. Bilet kosztuje 2,50 euro i kupuje się go na miejscu w kasie. Przejazd jest krótki, bo zajmuje tylko około dwóch minut. Ale warto raz spróbować, bo podczas jazdy można podziwiać piękne widoki. Kolejka działa codziennie od godziny 08:00, poza sezonem do 20:00, w maju, czerwcu, wrześniu i październiku do 22:00 (niedziela – środa) lub do północy (pozostałe dni), a w sierpniu i lipcu codziennie do godziny 24:00.
Taksówki
W Porto przejazdy taksówkami są relatywnie tanie. Sami kilkukrotnie korzystaliśmy z Ubera i bardzo nam się to opłacało. Warto zainstalować aplikację Ubera na telefonie zwłaszcza, jeżeli macie brzydką pogodę i nie chce wam się chodzić w deszczu lub jedziecie do Porto w kilka osób.
Jak zwiedzać Porto?
Większość atrakcji Porto znajduje się w jego centrum. Dlatego najlepszą opcją na poznanie miasta jest jego piesze zwiedzanie. Jednak warto mieć na uwadze, ze Porto położone jest na kilku wzgórzach i spacerowanie po nim może dać nieźle w kość. Warto się na to przygotować i ubrać wygodne buty. Polecamy też mieć przy sobie parasolkę, zwłaszcza poze sezonem. Położone nad oceanem miasto często zaskakuje zdradliwą pogodą i mgłą.
Zwiedzanie Porto – kiedy i na ile?
W Porto nie znajdziecie aż tylu atrakcji, co na przykład w Lizbonie. Dzięki temu miasto jest idealnym kierunkiem weekendowym. Jeżeli więc szukacie pomysłu na city break, to warto kupić bilety właśnie do Porto. Jeżeli macie mało czasu, to tak naprawdę w ciągu jednego intensywnego dnia jesteście w stanie zwiedzić najpopularniejsze atrakcje. Jednak najlepiej rozłożyć zwiedzanie Porto na 2-3 dni, podczas których można odwiedzić także destylarnie, pojechać na pobliskie plaże czy przepłynąć się po Duero. Kiedy jechać? W zasadzie warto przez cały rok, chociaż zimą trzeba spodziewać się deszczu. Jednak temperatury w miesiącach zimowych z pewnością będą wyższe od tych w Polsce, a przed opadami można się schronić w licznych muzeach i atrakcjach. Jeżeli chcecie uniknąć deszczowej aury, to najlepiej celowac w miesiące od maja do września. Pierwszy raz w Porto byłam we wrześniu. Pogoda była wymarzona na zwiedzanie – między 20 a 30 stopni i bezchmurne niebo. Z kolei w listopadzie zastała nas w Porto ulewa i ziąb. Na szczęście Porto to tego typu miasto, które prezentuje się pięknie podczas każdej pogody.
Co i gdzie zjeść w Porto?
Zwiedzanie Porto to także podróże kulinarne, więc podczas wycieczki nie może zabraknąć wizyty w kilku restauracjach i kawiarniach! Najpopularniejszym daniem prosto z Porto jest kanapka francesinha, zazwyczaj zawierająca kilka rodzajów mięs, zapiekanych w chlebie tostowym i serze, na koniec oblana sosem piwno pomidorowym. Danie podawane z frytkami (a często i z jajkiem) jest dość ciężkie i nie przypadło mi do gustu. Chętniej więc sięgam po portugalską kanapkę bifana, która jest nieco lżejsza. Bacalhau à Gomes de Sá – zapiekanka z dorsza, ziemniaków, oliwek, czosnku i jajek. Inną poopularną potrawą są flaczki z fasolą i kilkoma rodzajami mięs, czyli Tripas à Moda do Porto. No i oczywiście ryby. Leżące nad oceanem Porto obfituje w restauracje serwujące ryby i owoce morza w najróżniejszych wydaniach. My polecamy te grillowane, niebo w gębie. Oczywistym wyborem jest także degustacja alkoholu porto. A oprócz tego warto próbować wszelkich innych dań kuchni portugalskich, bo ta jest ciekawa i urozmaicona (jedna z naszych ulubionych!).
Na degustację porto
Jedną z najpopularniejszych atrakcji w Porto jest właśnie zwiedzanie najsłynniejszych piwnic z winem połączonych z degustacją i zakupem alkoholi. Warto zajrzeć do Graham’s, Sandemana, Calem lub Ferreira. Oprócz tego w mieście znajdziecie wiele restauracji, w których można degustować lokalne alkohole. Polecamy usiąść w jednej z nadbrzeżnych restauracji z widokiem na rzekę (np. The Wine Barrels) i tam próbować najróżniejszych rodzajów porto.
Na śniadanie – Do Norte Cafe
Jaki klimat ma to miejsce! Przypomina nieco las albo jakąś polanę – za niektóre siedziska służą pnie drzew, a w powietrzu unosi się zapach drewna z kominka. Śniadane okazało się prawdziwą petardą – potężne porcje, pyszne smaki, ogromny wybór, smaczna kawa i rozsądne ceny. Do tego piękny, przytulny wystrój, a dania prezentują się wyjątkowo apetycznie. Polecam usiąść na oszklonym tarasie. Kiedy padał deszcz, a my popijaliśmy sobie kawę na poduszkach, to w ogóle nie chciało nam się stamtąd wychodzić. Szczególnie polecamy wypasione tosty (6-7 euro) z łososiem, jajkiem i awokado albo jeden z dwóch wybranych zestawów brunchowych, składający się m.in. z jajecznicy, kiełbasek, warzywa, pieczywa, awokado, lokalnych serów i wędlin, deserów i kawy (10-13 euro). Poza brunchowymi zestawami zakres cenowy oscyluje między 3 a 9 euro za śniadanie. Jak dotąd to nasze najsmaczniejsze śniadanie w Portugalii.
Na deser – Nata Lisboa
Tutaj nie trzeba się rozpisywać. Jak Portugalia, to Pastéis de nata na deser. Te najlepsze w Porto jedliśmy w Nata Lisboa. Zamówiliśmy całkiem spory zapas, który przywieźliśmy ze sobą do Polski. Ciastka okazały się idealne i zaskoczyły nas swoimi rozmiarami – bo można było kupić większą wersję Pastéis de nata. Oprócz tego w tym lokalu możecie zjeść bardzo smaczne śniadania (kanapki i tosty!) i wypić dobrą kawę. Mieszkaliśmy tuż obok, więc kilka razy dziennie zaglądaliśmy do tego lokalu. Za każdym razem czekały na nas świeżutkie, jeszcze ciepłe słodkości. Jeżeli podróżujecie oszczędnie, jest to jedno z najtańszych miejsc na śniadanie w centrum Porto.
W ciągu dnia – Casa Guedes
Miejsce to odwiedziliśmy z polecenia Poszli Pojechali i zachwyciliśmy się. Zjecie tu rewelacyjne kanapki. Przyszliśmy tam już dobrze po 21:00, a ruch panował jak w morwisku. Zamówiliśmy kilka rodzajów przypieczonej bułki z lokalnymi smakołykami i przepadliśmy. Pyszna rzecz! Miejsce istnieje już od kilkudziesięciu lat i wciąż przyciąga nowych amatorów portugalskich specjałów. Szczególnie polecamy kanapkę z wieprzowiną i serem na ciepło. Oprócz kanapek można tu zamawiać większe dania obiadowe, ale lokal najbardziej słynie właśnie z bifany, którą można złapać w locie i dalej zwiedzać miasto. Koszt kanapki – od 4,90 do 6,90 euro, w zależności od składników.
Na kolację – Tito II w Matosinhos
50 minut metrem późnym wieczorem, ale było warto. Wzdłuż ulicy R. Heróis de França położonej zaraz przy morzu, znajdziecie mnóstwo knajpek serwujących świeże ryby i owoce morza. Przed lokalami wystawione są żarzące się ruszty, na których grillowane są świeżo złowione ryby. Z tego co wyczytaliśmy w internecie, każda z tych knajpek jest świetna. Dlatego weszliśmy do pierwszej lepszej i trafiliśmy bardzo dobrze. Ile myśmy wtedy zjedli! Zamówiliśmy mnóstwo smakołyków, od krewetek tygrysich i sardynek (niebo), przez doskonałe przystawki (ziemniaczki w oliwie i czosnku!), po potężną doradę. Potrawy były cudowne w swej prostocie – i o to właśnie chodzi z grillowanymi rybami i owocami morza. Wystarczy odrobina tego dymnego posmaku krewetek i można się rozpłynąć. Za całość razem z winem zapłaciliśmy około 80 euro, ale naprawdę nazamawialiśmy wszystkiego jak dla wojska. Z tego co pamiętam, to była jedna z tańszych restauracji na tej ulicy.
Gdzie spać?
W Porto bardzo pozytywnie zaskoczyły nas ceny noclegów, które z pewnością były sporo tańsze, niż w Lizbonie. W mieście można znaleźć naprawdę piękne hotele i apartamenty w przyzwoitych cenach i świetnych lokalizacjach. Noclegów najlepiej szukać przez Booking lub Airbnb. Nasz nocleg, ML Apartments Charming Rooms, znaleźliśmy w tej pierwszej wyszukiwarce. Spaliśmy w samym centrum miasta, tuż przy Capela das Almas i obok stacji metra, na ulicy Rua Santa Catarina. Nasz pokój był przestronny, wygodny i ładnie urządzony. Dy dyspozycji mieliśmy tez kuchnię. Za noc dla dwóćh osób płaciliśmy 30 euro. Link do noclegu znajdziecie tutaj.
Zwiedzanie Porto z Porto Card
Porto Card to karta turystyczna, dzięki której zwiedzanie Porto ma stać się tańsze i łatwiejsze. Karta występuje w kilku wariantach czasowych – 1,2,3 i 4 dniowym. Porto Card uprawnia do bezpłatnego wstępu do 6 atrakcji, nielimitowanego korzystania z komunikacji miejskiej w wybranym wariancie czasowym, a także oferuje 50% zniżki na pozostałe atrakcje. Dostępna jest też wersja bez wliczonej komunikacji miejskiej. Kartę można kupić online na tej stronie, a także na lotnisku, w Biurach Informacji Turystycznej, na niektórych stacjach kolejowych w oznaczonych punktach oraz przez dedykowaną aplikację (wtedy przyznaje się 5% zniżki). Pełną listę punktów sprzedaży znajdziecie tutaj.
Kartę kupioną online można odebrać w punkcie informacji turystycznej przy Rua Clube dos Fenianos, 25 lub podczas zakupu zaznaczyć opcję wysyłki pocztą, co naturalnie nie ma więszego sensu. Taka przesyłka może iść do nas nawet do 30 dni. Karta działa od momentu jej pierwszego użycia w komunikacji miejskiej lub od wskazanej na niej daty. Jeżeli kupicie online/w aplikacji kartę z transportem publicznym, to musicie ją wymienić na kartę fizyczną, aby móc korzystać z transportu. Jeżeli wybierzecie wersję bez wliczonej komunikacji miejskiej, wystarczy karta mobilna. Listę 6 atrakcji, do których wejdziecie za darmo oraz pozostałe miejsca, w których przysługują zniżki, znajdziecie tutaj lub tutaj. Warto też pamiętać, że niektóre atrakcje można zwiedzać za darmo w określone dni tygodnia. Takich informacji najlepiej szukać w Pukncie Informacji Turystycznej lub bezpośrednio na stronach muzeów.
Ceny Porto City Card
Karta 24-godzinna: 13 euro z transportem, 6 euro bez
Karta 48-godzinna: 20 euro z transportem, 10 euro bez
Karta 72-godzinna: 25 euro z transportem, 13euro bez
Karta 96-godzinna: 33 euro z transportem, 15 euro bez.
Zwiedzanie Porto – pozostałe informacje praktyczne
Bezpieczeństwo – Porto uznaje się za bardzo bezpiecznie miasto. To także dobry kierunek na wycieczkę solo.
Plaże – Porto leży tuż nad oceanem i do brzegu z centrum macie do pokonania jakieś 6 kilometrów. Portugalskie plaże są rozległe, piaszczyste i naprawdę piękne. Jednak pamiętajcie, że na pólnocy kraju, gdzie leży Porto, pogoda jest nieco bardziej kapryśna, niż na południu. Poza tym Atlantyk jest o wiele zimniejszy, niż np. Morze Śródziemne, a fale potrafią zwalić z nóg. Ładne plaże w okolicy miasta to Praia da Carneiro, Gondarem, Senhor da Pedra, Praia de Lavradores i Praia da Molhe.
Płatności kartą – w Porto niemal za każdym razem płaciliśmy kartą. W podróży zawsze korzystamy z karty Revolut. Nie ma też problemu ze znalezieniem bankomatów.
Sklepy – otwarte są przez cały tydzień. Z zastrzeżeniem, że te małe i osiedlowe w weekendy mogą działać krócej lub być całkowicie zamknięte. Ceny w sklepach są mniej więcej na tym samym poziomie co w Polsce.
Ceny – Porto jak na miasto położone w kraju, w którym walutą obowiązującą jest euro, jest stosunkowo niedrogie. Można tu znaleźć całkiem tanie i fajne noclegi, a także restauracje. Oczywiście w sezonie może być nieco drożej. Lepiej tez unikać restauracji przy samym brzegu rzeki, jeżeli nie chcecie przepłacić. Poza tym w większości restauracji można zjeśc posiłek za 10 euro i mniej. Komunikacja miejska jest tania, a miasto i tak w większości zwiedza się na pieszo. Jedynie bilety lotnicze mogą zawyżyć koszta wyjazdu, dlatego warto zacząć szukać ich z wyprzedzeniem.
Pamiątki – tu nie ma zaskoczeń: butelka porto albo ceramiczna płytka imitująca portugalskie azulejos, na przykład w formie magnesu. W centrum miasta znajdziecie całkiem sporo sklepików z pamiątkami i pocztówkami.
Księgarnia Lello – jeżeli chcecie ją zwiedzać, to lepiej ustawcie się w kolejce jeszcze przed otwarciem. W listopadzie 2019 czekaliśmy niecałą godzinę w deszczu i w końcu mieliśmy tak dość, że sobie odpuściliśmy.
Free walking Tour znajdziecie na tej stronie.
Porto jest niezwykłym miastem. Kolorowym, troche melancholijnym, z nostalgiczną atmosferą. Jego popularność rośnie z roku na rok, ale nie ma co się temu dziwiać. Zachwyca zabytkami, architekturą i restauracjami. Wizyta w Porto to świetny pomysł na city break w Europie !
Nasze pozostały artykuły z Portugalii:
Magda