Gdzie zjeść w Chorwacji? Nasze top restauracje

Gdzie zjeść w Chorwacji najlepsze owoce morza, a gdzie regionalne dania? Szukacie taniej knajpki albo pysznej kuchni włoskiej? A może tym razem stawiacie na nowoczesny fine daning? Wszystkiego po trochu znajdziecie w naszym przewodniku kulinarnym po Chorwacji. Byliśmy w tym kraju wielokrotnie i za każdym razem udawało nam się odnaleźć kulinarne perełki. Ale ostrzegamy – nie czytajcie tego wpisu na głodnego 😉

Gdzie zjeść w Chorwacji

Gdzie zjeść w Chorwacji – mapa

Tri Piruna, Vodice

To tradycyjna kuchnia chorwacka, ryby i owoce morza – w nowoczesnym wydaniu. Podczas tej kolacji miałam łzy w oczach. Nie zdarza się to często, ale to miejsce nas całkowicie rozbroiło. Nie spodziewaliśmy się, że nielubianych przez nas Vodicach, odkryjemy taką perełkę. W Tri Piruna jest dość elegancko, chociaż my byliśmy ubrani wakacyjnie – i też było w porządku. W końcu w większości gośćmi lokalu są turyści w letnim przyodziewku. Warto pomyśleć o zrobieniu rezerwacji! Obsługa w lokalu jest na bardzo wysokim poziomie, a przy każdym daniu objaśniała nam, co podano na talerzach.

Samo jedzenie… wybitne. Czysta rozkosz dla podniebienia. W restauracji spróbujecie lokalnych dań oraz potraw z innych części Chorwacji. Same desery może nie rzuciły nas na kolana. Za już aromatyczne Skradin risotto (przygotowywane przez kilkanaście godzin!) i przystawki z tuńczyka nas powaliły. Risotto jest głębokie i mocne w smaku, rozgrzewające, o przyjemnej konsystencji. Koniecznie też spróbujcie lżejszego niż powietrze tuna sashimi. Najlepszy tuńczyk, jaki jadłam w życiu. Kochamy takie doświadczenia kulinarne! Serdecznie wam polecamy Tri Piruna. Zwłaszcza, że ceny nie obiegają znacząco od tego, co oferuje się w innych chorwackich restauracjach.

Konoba Nostalgija, Szybenik

Ach, totalnie zaskoczenie! Restauracja wygląda zupełnie niepozornie, a wyszliśmy z niej oczarowani jakością potraw i obsługi. W tej konobie serwowane są lokalne, chorwackie dania, ale w nieco nowocześniejszej odsłonie. Wszystko, czego próbowaliśmy, okazało sie przepyszne. Sardynki umieszczone we wnętrzu pomidora, tradycyjne sardynki z grilla z zaskakującym cytrusowym dressingiem, czy delikatne cevapici ze słodkimi ziemniakami. Do tego na deser ciasto z rumem i ciastko figowe – oba lekkie, nieprzytłaczające i chrupkie. Konoba Nostalgija to taki chorwacki comfort food w nowoczesnej wersjii. Co istotne, ceny tu są nieco niższe niż w innych szybenickich restaurcjach.

Kantun Paulina, Split

Jeśli na pytanie o to gdzie zjeść w Chorwacji mielibyśmy wymienić tylko jedno miejsce, zawsze byłoby to Kantun Paulina. Praktycznie co roku wracamy na Bałkany, ale jeszcze nigdzie nie jedliśmy tak pysznego cevapici. To street food w najlepszym wydaniu i najpyszniejsza rzecz, jaką jedliśmy w Splicie – a byliśmy w tym mieście wielokrotnie. Kilka razy zdarzały nam się loty ze Splitu bez wizyty w mieście, ale specjalnie jechaliśmy do centrum, aby zahaczyć o ten lokal. Na miejscu nie znajdziecie krzeseł ani stolików. Jedzenie dostajecie do ręki i spożywacie tak jak więkoszość osób – na dworze. Nie jest to miejsce, w którym wegetarianie znajdą coś dla siebie. A ci z was, którzy lubią typowe bałkańskie potrawy, aromatyczne mięso w świeżej bułce połączone z cebulką i słodkim ajvarem, niech koniecznie zajrzą do Kantun Paulina!

Konoba Aldura, Zlarin

Na wyspie Zlarin nie ma zbyt wielu restauracji, ale mimo to można tam odnaleźć kilka kulinarnych perełek. Takim miejscem jest Konoba Aldura znajdująca się w porcie, w starym zabytkowym budynku. Jedzenie jest proste, ale doskonale przyrządzone i doprawione. Moja jagnięcina naprawdę smakowała, była idealnie przygotowana. Do tego solone ziemniaczki jak z ogniska i warzywa. Jedyny zarzut mamy do dziwnej obsługi, ale da się przeżyć. Jeśli w tej konobie nie ma miejsca, zajrzyjcie do Prslika. Bardzo chcieliśmy tam zjeść, ale niestety nie mieli już wolnych stolików. A miejsce wygląda obłędnie, lokalnie i zbiera dobre oceny.

Pizzeria Hum, Wyspa Vis

Aż dziw, że na niewielkiej wysepce w Chorwacji udało nam się zjeść tak dobrą pizzę neapolitańską. Bo wiecie, pizza w Chorwacji jest… bardzo chorwacka. Już kiedyś poruszałam ten temat w ktorymś z artykułów na blogu. Cieżko skonkretyzować na czym to polega, ale myślę, że osoby, który były już w Chorwacji, będą wiedziały co mam na myśli. A w miasteczku Komiza możecie spróbować naprawdę pysznej neapolitańskiej pizzy, robionej w opalanym drewnem piecu.

Roki’s, Wyspa Vis

Klimatyczna winnica, gdzie pod gołym niebem i w świetle latarni zjecie tradycyjna chorwacką potrawę, pekę. Do tego spróbujecie tu wina wyrabianego na miejscu i będziecie mogli obserwować proces powstawania peki, o czym opowie wam jeden z pracowników restauracji. Jedzienie serwowane w tej winiarni jest wyborne – proste, lokalne, świeże. Głębokie żeliwne półmiski zostały opróżnione przez naszą grupę w mgnieniu oka, co jest najlepszą rekomendacją.

Strikoman’s Bistro, Vodice

Wciąż nie możemy uwierzyć, że w Vodicach jedliśmy jedne z najlepszych kolacji ever nie raz, bo aż dwa razy. Strikoman’s Bistro jest często polecanym miejscem w tym mieście i my również nie zawiedliśmy się. Co więcej, jedliśmy tu najlepszą w życiu pastę z truflami (a jak kocham trufle i jem je dość często). Do tego na stół wjechała taca z doskonałymi darami morza. Marynowana krewetka była dla nas całkowitym odkryciem, pycha. Marcin wyszedł zachwycony doskonale przygotowanym stekiem, a na koniec uraczyliśmy się deserami, które wyglądały jak małe dzieła sztuki. Kolacja doskonała, chociaż nie najtańsza. Ale warto.

Barba, Dubrownik

Ceny w Dubrowniku są wysokie, więc tym razem szukałam jakiejś bardziej budżetowej opcji. I tak trafiłam do malutkiego baru z owocami morza, wszystko w bardzo street foodowym stylu. W środku panuje ruch jak w mrowisku, a tym, którym zabrakło wewnątrz miejsca, jedzą na schodach pod lokalem. W Barba spróbujecie pysznych owoców morza i dobrego wina. Szczególnie polecam krewetki w tempurze.

Konoba Gorica, Szybenik

Przypadkowe odkrycie wyjazdu. Romanyczna restauracja, obok której mieszkaliśmy. Prowadzona przez rodzinę. Jedzenie w Konobie Gorica okazało się niezwykle interesujące dla podniebienia. Marcin próbował talerza pełnego owoców morza i ryb, w tym jeżowca. Dostarczyło nam to wielu smakowych niespodzianek. Moje danie główne nas rozkochało. Smażone ziemniaczki na puree cebulowym było pyszne, ale nasze kubki smakowe i serca całkiem podbiła wołowina – przygotowana w genialny sposób. Mięciutka, niemal rozpadająca się i z chrupką posypką. Ogromnym zaskoczeniem okazały się desery. Kawowa panna cotta podana w filiżance oraz krem bzowo jabłkowy z posypką z… ogórka. Do tego piliśmy tu doskonałe lokalne wino R6, które nawet przywieźliśmy ze sobą do Polski. Za dwa dania do wyboru z karty płaciliśmy 285 kun od osoby. Szefowa kuchni osobiście przynosiła nam dania do stolika i o każdym opowiadała. Super doświadczenie!

Mirkec, Trogir

Spacerując po Trogirze przypadkiem trafiłam do tej restauracji, gdzie próbowałam pysznego makaronu z owocami morza. To było wiele lat temu i jedno z moich pierwszych podejść do krewetek i małż. Wyszło pysznie, z obiadu byłam bardzo zadowolona i chętnie bym tam wróciła. Nie jest to może jakieś najbardziej wyszukane jedzenie, raczej fajny lokal na przerwę w zwiedzaniu Trogitu i przyzwoitą pizzę z makaronem. Do tego restauracja posiada stoliki na dworze w uroczym zaułku. Druga część ogródka ma widok na morze.

Najlepsze restauracje w Chorwacji

Fine Food, Murter

To nowoczesna, modna i oblegana knajpka. Kolejne świetne jedzenie, tym razem na wyspie Murter, w miasteczku o tej samej nazwie. Na uwagę zasługują klimatyczne wnętrza i ogródek, miła obsługa i oryginalne drinki. Serwowane tu potrawy są na bardzo wysokim poziomie, smaczne i oryginalne. Ja próbowałam delikatnego steku z tuńczyka na zaskakującym puree z woosabi, z koli Marcin zachwycił się jedwabistym risotto z owocami morza. Według niego było najlepsze, jakie do tej pory jadł. Przystawki smaczne, ale niezaskakujące. Za to bardzo przypadł nam do gustu deser. Krem z malinami i oreo w sporym słoiczku, ledwie zmieściliśmy go w dwie osoby.

Konoba Malo Misto, Zadar

Po dwóch wizytach w Zadarze odnieślimy wrażenie, że dużo tu przeciętnych lokali z jeszcze przeciętniejszym jedzeniem. Ale udało nam się też trafić do restauracji z tak dobrą kuchnią że chętnie byśmy tam wrócili choćby zaraz. Mowa o Kononba Malo Misto, gdzie spróbujecie smacznych dań śródziemnomorskich, w tym owoców morza. Potrawy są podane w miły dla oka sposób, a duży ogródek restauracji – bardzo klimatyczny.

Grano Duro Pizza & Bar, Wyspa Hvar

Wakacyjna i luźna atmosfera, klimatyczny taras, bogata karta z daniami kuchni międzynarodowej (głównie włoskiej). My postawiliśmy na klasyki, a więc na stole pojawiła się smaczna pizza i poprawny makaron, do tego pyszne drinki. Nie są to jakieś zaskakujące odkrycia kulinarne, ale w tej restauracji zjecie dobrze i na pewno się nie zawiedziecie. Nie będzie to chybiony wybór.

Garbin, Primosten

Lokal o street foodowym charakterze, wyłącznie z owocami morza w przystępnych cenach. Na przykład talerz krewetek widoczny na zdjęciach kosztuje tu 60 kun. A jakie one były smaczne! Po skończonym posiłku jeszcze oblizywaliśmy palce. Bo tak tu się je – rękoma, na luzie i bez spiny.

Primosten restauracja z owocami morza | Gdzie zjeść w Chorwacji?

The Daltonist, Split

Śniadań na południu Europy się nie jada, a jeśli już, to raczej na słodko i w niewielkich ilościach. Takie śniadaniówki jak ta, tworzy się głównie dla turystów. Lokal znajduje się blisko głównej promenady (na której radzę unikać jedzenia!) i Pałacu Dioklecjana. W menu znajdziecie typowe śniadaniowe i pięknie podane pozycje. Smaczne, dobrze przyrządzone i syte. Do tego napijecie się tu dobrej kawy. Wieczorami lokal zamienia się w bar.

Plac Kitchen & Grill, Zagrzeb

W Zagrzebiu trafiliśmy na festiwal kulinarny, gdzie w jednym miejscu mogliśmy próbować specjałów najlepszych restauracji w mieście. Ze wszystkich spróbowanych przysmaków, najbardziej podeszły nam te przygotowane przez kucharzy z Plask Kitchen&Grill. Restauracja specjalizuje się w burgerach oraz bałkańskich cevapici i pleskavicy. Próbowaliśmy tych dwóch ostatnich – jeśli jesteście fanami tej potrawy, to spokojnie możecie wybrać się do tej restauracji.

Festiwal Kulinarny w Zagrzebiu | Gdzie zjeść w Chorwacji?

Gdzie zjeść w Chorwacji? Ważne informacje

Poza sezonem, zwłaszcza na wybrzeżu, większość wymienionych tu restauracji jest zamknięta. Ceny w restauracjach są wyższe niż w Polsce, czasami sporo. Odwiedzając Chorwację w 2022 roku byliśmy wręcz negatywnie zaskoczeni tym faktem. Raczej ciężko znaleźć restaurację, gdzie zjecie jedno danie za mniej niż 60-70 zł (mowa tu o nadmorskich i popularnych miejscowościach). A ceny mogą jeszcze pójść w górę, gdyż Chorwacja od przyszłego roku wchodzi do strefy Euro. Co do napiwków – można je zostawić, ale nie jest to jakiś obowiązek. Zazwyczaj zaokrągła się sumę podczas płacenia lub zostawia napiwek w wysokości 10-15%. Popołudniami restauracje mogą być zamknięte ze względu na siestę.

Przewodnik kulinarny Gdzie zjeść w Chorwacji

Gdzie zjeść w Chorwacji – wy nam podpowiedźcie!

Oprócz wymienionych w tym wpisie miejsc, próbowaliśmy jedzenia jeszcze w wielu, wielu restauracjach. Bywało róznie – raz lepiej, raz gorzej. Do tej listy wybraliśmy tylko te najlepsze, które pozostawiły po sobie smakowite wrażenia. Jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości co do tego gdzie zjeść w Chorwacji, wystarczy, że zajrzycie na naszego bloga. Wpis pewnie będzie aktualizowany w najbliższych latach, a póki co – smacznego! Jakie inne restauracje w Chorwacji polecacie?

Magda

Więcej o Chorwacji przeczytacie w tym wpisach: