Weekend w Belgii. Plan, informacje praktyczne

Weekend w Belgii – jak go zaplanować, by wszystko miało ręce i nogi oraz zobaczyć jak najwięcej? Jak się dostać do Belgii, które miasta wybrać, co zwiedzić, co sobie odpuścić, kiedy jechać, gdzie szukać noclegu, gdzie jeść, jaki budżet zaplanować? Przygotowaliśmy dla Was bardzo praktyczny poradnik z dokładnym planem weekendowego wypadu do Belgii. Przetestowany, sprawdzony, godny polecenia!

Brugia, Weekend w Belgii

Dojazd do Belgii – loty, autobusy | Weekend w Belgii

Tanie linie lotnicze (Ryanair, Wizzair) oferują nam bardzo korzystne ceny biletów na lotnisko Bruksela – Charleroi. Praktyka wykazuje, że są to jedne z najniższych cen, jakie możemy znaleźć ze wszystkich kierunków, na których kursują samoloty budżetowych przewoźników. Najczęściej bilety w jedną stronę kosztują około 39 zł, maksymalnie do 100 zł. Oczywiście ceny potrafią czasem wywindować w górę (w czasie świąt, Sylwestra, majówki, Bożego Ciała itp.) do kilkuset złotych – wtedy warto szukać biletó z wyprzedzeniem lub zaplanować wyjazd w innym czasie. Znając uśrednione ceny, więcej niż 100 zł w jedną stronę bez potrzeby byśmy już nie zapłacili.

Do Belgii można dojechać również drogą lądową ( np. Sindbad z Wrocławia bezpośrednio, 200-300 zł w jedną stronę, Flixbus z przesiadkami), ale jest to kompletnie nieopłacalne porównując  z cenami przelotów. Warto sprawdzać Bla Bla Cara – Belgia to popularny kierunek wśród kierowców i można znaleźć całkiem przyzwoite pod względem cenowym przejazdy.

Z lotniska Bruksela – Charleroi dolecicie tanimi liniami do Warszawy, Krakowa i Wrocławia. Na lotnisko Bruksela Zavantem, czyli najważniejsze lotnisko w Belgii, Ryanair lata tylko z Krakowa. Między Warszawą a Brukselą kursuje także LOT i od czasu do czasu proponuje nam całkiem niezłe ceny (jak na tradycyjnego przewoźnika), bo można znaleźć bilety już po około 200-300 zł w dwie strony. Na tej samej trasie lata też Brussels Airlines, jednakże bilety u tych linii lotniczych będą już odpowiednio droższe.

Wskazówka: Jeżeli chcecie udać się do Belgii tylko na weekend, a loty odbywają się tylko kilka razy w tygodniu (np. poniedziałek, środa, piątek), warto sprawdzić rozkład lotów z innych miast. Np. loty z Warszawy odbywają się także w niedzielę, dlatego do Brukseli można wylecieć w piątek z Wrocławia, a wrócić w niedzielę do Warszawy. Pamiętajcie, że rozkłady lotów również się zmieniają co kilka miesięcy.

Dojazd z lotniska | Weekend w Belgii

Lotnisko Zaventem – najłatwiej dojechać do centrum Brukseli pociągiem, który odjeżdża spod lotniska. Czas przejazdu to 20 kilka minut, a bilet kosztuje 8,90 euro. Pociągi odjeżdżają co kilka minut. Z tego lotniska możliwy jest także bezpośredni dojazd do niektórych belgijskich miast, np. do Gandawy (Ghent), za co zapłaciliśmy 15 euro. Bilety można kupić online lub w automatach. Autobusy i pociągi odjeżdżają w kierunku lotniska i z lotniska do miast od wczesnych godzin porannych co najmniej do północy.

Oprócz tego na główne lotnisko kursują autobusy firmy Airport Express (od 4 rano do północy odjeżdżają do Antwerpii), Flixbus (kursuje do Brukseli, Brugii, Charleroi, Paryża, Amsterdamu, Kolonii),  Oibus (kursuje do Lile, trzy połączenia dziennie ), autobusy miejskie, których linie, kierunki i ceny biletów możecie znaleźć tutaj: Komunikacja miejska Pociągi Airport Express

Brugia, Weekend w Belgii

Lotnisko Charleroi – najkorzystniejszą opcją na dostanie się z lotniska Charleroi do Brukseli, Brugii, Antwerpii, Gandawy, będzie przejazd autobusem firmy FLIBCO. Jeśli kupicie bilety w odpowiednim wyprzedzeniem (pula biletów jest każdorazowo dodawana na kolejne trzy miesiące), to zapłacicie po 5 euro od osoby. Jednak im bliżej wyjazdu, tym najtańsza pula biletów będzie mniejsza, a Wasze bilety potencjalnie droższe. Bilety możecie kupić nawet w budce już na lotnisku, na parkingu przed lotniskiem. Autobusy zaczynają kursować już od 3.30 w nocy i odjeżdżają co 30 minut. 

Inną opcją jest przejazd autobusem miejskim A do miasteczka Charleroi (bilet 6 euro, w automacie lub aplikacja). W Charleroi można się przesiąść na bezpośredni pociąg do Brukseli i Antwerpii. Jeśli chcemy pociągiem dojechać do Brugii lub Gandawy, konieczna będzie przesiadka w Brukseli. W Charleroi można też się przesiąść do Flixbusa, który za niewielkie pieniądze zawiezie nas do Brukseli czy do Brugii. W przypadku Flixbusa kupowanie biletów wygląda podobnie jak u Flibco, im szybciej kupicie, tym mniej zapłacicie.

Wskazówka: na stronie belgijskich kolei możecie zakupić bilet łączony z lotniska Charleroi do jakiegokolwiek miasta w Belgii. Wystarczy wpisać np. wyjazd z Charleroi airport do Brussels i kupić jeden bilet za 15 euro, który uprawnia Was już do wejścia do autobusu A, jadącego na dworzec kolejowy w Charleroi. Strona Flibco tutaj, a Flixbusa tutaj.

Plan wyjazdu | Weekend w Belgii

Chyba nikt nie będzie zaskoczony jeśli stwierdzimy, że największymi atrakcjami Belgii są jej miasta i miasteczka. Jadąc tam po raz pierwszy, z pewnością będziecie rozważać wizytę w najpopularniejszych z nich – w Brukseli, Brugii, Gandawie oraz Antwerpii. Jeśli dysponujecie co najmniej czterema dniami, to zorganizowanie pobytu w Belgii nie powinno stanowić żadnego problemu – każdego dnia zobaczycie jedno miasto. Gorzej jednak, gdy do dyspozycji macie jedynie piątek, sobotę i niedzielę lub tylko sobotę i niedzielę. Wówczas stoicie przed wyborem, które z tych miast odwiedzicie.

Ze względu na ich atrakcyjność, ciężko byłoby zwiedzić porządnie każde z nich w ciągu dwóch dni. Wybór zależy do Was. Na szczęście, loty do Belgii są na tyle tanie, że na taki weekendowy wypad można się wybrać kilka razy. Jako, że przewodnik dotyczy weekendu, skupimy się więc tylko na czasie od piątkowego popołudnia do niedzielnego wieczora.

Gandawa, Weekend w Belgii

Sami staliśmy przed podobnym wyborem i z racji tego, że mieliśmy tylko 2,5 dnia, zdecydowaliśmy się na zwiedzanie Brugii, Gandawy i Brukseli, skąd wieczorem mieliśmy wylot do Brazylii. Bruksela była nam po drodze, poza tym wydaje się, że znajduje się w niej mniej zabytków i atrakcji, niż w Antwerpii, na którą chcielibyśmy przeznaczyć więcej, niż skąpe kilka godzin. Tak więc Antwerpia pozostaje nam na kolejny raz, jednak jeśli Wy wolicie inne zestawienie, np. Brugia, Gandawa, Antwerpia albo Bruksela, Antwerpia, Brugia – każda wycieczka do tych miejsc przyniesie Wam wiele satysfakcji.

Brugia, Weekend w Belgii

Dzień I – piątek | Weekend w Belgii

  • przylot do Belgii
  • przejazd do Brukseli autobusem Flibco
  • zwiedzanie miasta, w zależności od ilości wolnego czasu
  • nocleg w Brukseli
Bruksela, Weekend w Belgii

Dzień II – sobota | Weekend w Belgii

  • ranny przejazd autobusem/pociągiem do Brugii
  • zwiedzanie Brugii
  • powrót na noc do Gandawy
Brugia, Weekend w Belgii

Dzień II – niedziela | Weekend w Belgii

  • Zwiedzanie Gandawy
  • Przejazd autobusem/pociągiem na lotnisko
  • Lot powrotny do Polski
Gandawa, Weekend w Belgii

Alternatywny plan: w piątek zwiedzanie Brukseli, w sobotę Brugii, w niedzielę Antwerpii albo w sobotę Gandawy, a w niedzielę Brugii/Antwerpii. Piątek lepiej spędzić w Brukseli, żeby nie marnować czasu na dojazdy przy i tak ograniczonym czasie. A co jeśli do Belgii przylecicie wcześnie rano w piątek lub w czwartek wieczorem? Wówczas są spore szanse, że w ciągu jednego dnia możecie połączyć zwiedzanie Brukseli i np. Gandawy, pod warunkiem, że macie na to pełny dzień, dużo siły, chęci i samozaparcia.

Gandawa, Weekend w Belgii

Gdzie i co zjeść ? | Weekend w Belgii

Podobnie jak noclegi, tak i ceny jedzenia nie należą w Belgii to najniższych. Ciężko jest znaleźć w turystycznych miejscach główne danie, które kosztowałoby mniej, niż 20 euro. Na szczęście z pomocą przychodzą nam frytki, gofry i zwykłe sklepy, w których można kupić trochę składników i zrobić piknik w parku. Które miejsca możemy Wam polecić?

Frites Atelier, Gandawa – ładnie wystylizowany lokal w centrum Gandawy dosłownie pęka w szwach. Może to lokalizacja, może instagramowy wystrój, może dobre jedzenie – tego nie wiemy. Wiemy za to, że fryty robią naprawdę smaczne. Duże kawałki ziemniaków z oryginalnymi sosami w przystępnych cenach, to idealny pomysł na sytą przekąskę w ciągu dnia. Porcja na tyle duża, że do wieczora nie potrzebowaliśmy już nic innego do szczęścia. Frytki co prawda były trochę tłuste, ale nie przeszkadzało to w cieszeniu się smakiem przypieczonych ziemniaków. Frytki można zamówić w różnych zwariowanych zestawach, z drobnymi dodatkami. Polecamy sos truflowy. Za dwie porcje frytek i cztery sosy zapłaciliśmy 10 euro.

 Adres – Groentenmarkt 20, 9000 Gent, Belgia i strona internetowa.

Gandawa, Weekend w Belgii

D’s deldycke Catering, Brugia – Ja wiem, że ta kanapka może nie wyglądać zbyt apetycznie, ale musicie mi uwierzyć na słowo, że była do sko na ła. Tak jak we Włoszech uwielbiamy świeżo robione kanapki, tak w Belgii nie spodziewaliśmy się, że dostaniemy kanapkę na tym samym, włoskim poziomie. Przechadzając się ulicami Brugii zauważyliśmy sklep z lokalnymi (i nie tylko) specjałami, winami, ladami zastawionymi serami, mięsami, rybami, słodyczami, przygotowanymi już kanapkami, sushi… po prostu wszystko, czego dusza zapragnie! Każdy smakołyk wyglądał tak apetycznie, że ciężko było się na coś zdecydować.  Na drzwiach wyjściowych wisiała kartka z napisem „kanapka dnia”. Skuszeni zachęcajaco wyglądajacym wnętrzem sklepu, zamówiliśmy po takiej kanapce. Pani nas obsługująca dopytywała, czy wolimy taką czy inną wędlinę, jaki sos, jakie warzywa. Ostatecznie dodała nam sporo nieprzewidzianych w menu składników, a łącznie zapłaciliśmy mniej, niż wskazywała nam to cena na kartce wiszącej na drzwiach (6 euro za dwie zamiast 8). Dlaczego, tego nie wiemy. W lokalu znajdują się też nakryte stoliki i krzesła, co wskazuje na to, że można zjeść tu coś większego lub próbować różnych specjałów i alkoholi. Ciepłą kanapkę dostaliśmy do ręki i staliśmy jak te żarłoki na ulicy, pochłaniając ją w zawrotnym tempie. Świeża, chrupiąca bułeczka, włoskie wędliny, na miejscu robione sosy i soczyste warzywa. Pycha! 

Adres – Wollestraat 23, 8000 Brugge, Belgia i strona internetowa.

Brugia, Belgia na weekend

Gofry ! – zawsze i wszędzie w całej Belgii. Znajdziecie je na każdym kroku. Ten specjał na poniższym zdjęciu został kupiony przy rynku w Brugii za 5 euro. Sycące, smaczne i nie do podrobienia.

Brugia, Weekend w Belgii

Bia Mara, Bruksela – street foodowa knajpka w centrum Brukseli przyciąga amatorów owoców morza, którzy czekają w kolejce na zwolnienie się stolika w niewielkim lokalu. Nie zjecie tutaj nic, poza darami morza. Świeże rybki w panko lub tempurze, pieczone frytki, oryginalne sosy, orzeźwiające lemoniady. Porcje są tak sycące, że ledwo zmęczyliśmy te widoczne na zdjęciu. Zaletą są ceny, bo są jedne z najniższych w Brukseli. Wszystkie danie kosztują 12-13 euro. Są też opcje wegańskie. Za taką jakość, smak i ilość? Warto!

Adres – Rue du Marché aux Poulets 41, 1000 Bruxelles i strona internetowa.

Bruksela, Weekend w Belgii

Noclegi  | Weekend w Belgii

Niestety Belgia nie należy do tanich krajów. Jeśli szukacie budżetowego noclegu, może być naprawdę trudno – zwłaszcza w szczycie sezonu, w takich miejscowościach jak turystyczna Brugia. Noclegi szukane nawet z wyprzedzeniem na miesiące jesienno – zimowe nie są tanie. Dla przykładu, sprawdziliśmy przez stronę Booking.com nocleg na jedną noc w tygodniu w listopadzie w Brugii, dla dwóch osób – 180 zł. Na nocleg trzeba liczyć co najmniej 20 euro od osoby. Sprawę mogą ułatwić trochę hostele, chociaż i nie zawsze – one też mają często wysokie ceny. Na szczęście, Belgia jest na tyle niewielkim krajem, a miasta są tam tak dobrze ze sobą skomunikowane, że nie musimy szukać noclegu w Brugii czy Brukseli. Można zarezerwować hotel gdzieś w okolicy, a rano dojechać do miasta pociągiem.

Podczas naszego pobytu w Belgii spaliśmy w trzech miejscach – raz korzystaliśmy z hostelu, raz z Airbnb, raz z hotelu rezerwowanego przez Booking. Strzałem w dziesiątkę okazało się skorzystanie z Airbnb. Już niejednokrotnie przekonaliśmy się, że w krajach, w których dla nas jest zwyczajnie za drogo, o wiele lepsze pod względem cenowym są noclegi rezerwowane przez Airbnb, a nie przez Booking. Tak było i tym razem. Na nocleg wybraliśmy Gandawę, ponieważ ceny noclegów w tym mieście są odrobinę niższe, niż w Brugii, Brukseli czy Antwerpii. Gandawa jest też położona między Brugią, Brukselą a Antwerpią, także może stanowić świetną bazę wypadową. Co ważne! Warto pomyśleć o zarezerwowaniu noclegu z wyprzedzeniem, co daje nam szanse na znalezienie tańszych ofert.

Gdzie spać ? | Weekend w Belgii

Private room in a Belle-Epoque house, Airbnb, Gandawa – przepiękny dom niedaleko centrum Gandawy, położony w spokojnej okolicy. Bardzo uprzejmy gospodarz urządził stare pokoje w wyszukany sposób. Każdy detal jest idealnie dobrany, by razem tworzyć interesującą przestrzeń. Jeden z ładniejszych noclegów, jakie znaleźliśmy na Airbnb. Ogromną zaletę stanowi cena, ponieważ była to najtańsza oferta w całym mieście. Za jedną noc dla dwóch osób zapłaciliśmy 47 dolarów. I było to najtańsze, co w sezonie w belgijskich miastach znaleźliśmy.

Ibis Hotel, Booking, Charleroi – noclegi w Charleroi, do którego prawdopodobnie przylecicie i z którego łatwo się dostać do Brukseli i innych miast, są nieco tańsze, niż w stolicy Belgii. Chyba najpopularniejszą opcją jest tutaj hotel Ibis, zlokalizowany naprzeciwko dworca kolejowego. Ibis to znany standard, porządek, wygoda, a w Charleroi także sprzyjające ceny. Nie ma się do czego przyczepić, to dobra opcja na porządny i niedrogi nocleg w Belgii. Za pokój dwuosobowy na jedną noc zapłaciliśmy 43 euro, ale ceny lubią się zmieniać, w zależności od sezonu i obłożenia hotelu. Warto pomyśleć o wcześniejszej rezerwacji.

Weekend w Belgii, gdzie spać w Brukseli

Hostel Bruegel, Hostelworld, Bruksela – czysty, zadbany, położony między dworcem kolejowym a zabytkowym centrum miasta. Łazienki są duże i liczne, na zewnątrz znajdziecie spokojny dziedziniec ze stolikami, pomocna obsługa, znośne śniadanie kontynentalne, pokoje jak na hostel komfortowe. Ceny – jedne z niższych w Brukseli. Uwagę przykuwa wystrój – na ścianach znajdziecie fototapety z obrazami znanych mistrzów niderlandzkich. Za noc zapłaciliśmy 47 euro dla dwóch osób w pokojach współdzielonych, a  i tak była to na początku lipca najkorzystniejsza opcja.

Podróżowanie po Belgii | Weekend w Belgii

  • Weekend w Belgii bardzo ułatwią nam pociągi. Najszybciej i najwygodniej podróżować po Belgii pociągami, ale niekoniecznie zawsze najtaniej. Często bardzo korzystne ceny oferuje Flixbus. Warto sprawdzać Bla Bla Cara i porównywać ceny. Odległości nie są duże, dlatego łatwo się szybko przemieszczać po całym kraju.
  •  Dzieci – podróżują pociągami po Belgii bezpłatnie, mają też często darmowy wstęp do różnych atrakcji.
  • Rail Pass – karnet uprawniający do przejazdów pociągami (10 razy) przez jedną lub więcej osób. Obowiązuje we wszystkich pociągach, z wyjątkiem tych jadących na lotnisko Zavantem. Podróż z przesiadką liczy się jako jeden przejazd. Rail Pass w drugiej klasie kosztuje 83 euro, a w pierwszej 123 euro. Może wydawać się drogie, ale jak się policzy, że każdy jeden przejazd kosztuje wówczas 8,30 euro i porówna z normalnymi cenami na tych samych trasach, to okaże się, że jest to bardzo opłacalna opcja. Rail Pass można kupić na dworcach kolejowych w kasach i automatach.
  • 50 % zniżki – kupując bilet kolejowy w weekend w obie strony, otrzymujecie 50 % zniżki. Taki bilet możecie najwcześniej zakupić w piątek o 19, a ważny jest do północy w niedziele.
  • Unikajcie kupowania biletów kolejowych w kasach, ponieważ doliczana jest wówczas prowizja od 3 do 7 euro.
  • Lepiej korzystać z automatów lub kupować online. Oprócz wyżej wymienionych, kolelje belgijskie oferują wiele innych zniżek – bilet zniżkowe dla seniorów, dla wielodzietnych rodzin czy Go Pass 10 (10 dowolnych przejazdów przez cały rok dla osób poniżej 26 roku życia za 50 euro), czy Key Card (10 przejazdów bez przesiadek za 20 euro, ważne przez 6 miesięcy).

Inne informacje praktyczne | Weekend w Belgii

Formalności, ubezpieczenia – Belgia leży w UE oraz należy do strefy Schengen. Zabierzcie ze sobą dowód. Paszport nie będzie konieczny, tym bardziej wiza i meldunek. Polskie polisy ubezpieczeniowe są w Belgii uznawane. Nie wymaga się posiadania zielonej karty.

Komunikacja miejska – w Belgii działa trzech przewoźników obsługujących komunikację miejską. De Ljin (Flandria) to aplikacja, za pomocą której sprawdzicie odjazdy autobusów miejskich i kupicie bilety. Prawdopodobnie właśnie z tej apki będziecie korzystać najczęściej, o ile planujecie korzystanie z komunikacji miejskiej. Są cztery sposoby za pomocą których można kupić bilet: poprzez wysłanie smsa o treści DL na numer 4884, koszt 2 euro (z belgijską kartą sim 0,15 centów), przez wyżej wspomnianą aplikację można zakupić M-ticket za 1,80 euro, trzecim sposobem jest kupienie biletu u kierowcy za 3 euro, a ostatnim zakup biletu w automacie przy niektórych przystankach. STIB obsługuje Brukselę, a TEC Wallonię. Jednorazowy bilet STIB to koszt 2,10 euro, przewidziane są również bilety czasowe. MOBIB to karta przedpłacona za 5 euro, którą możecie naładować za kolejne 8 czy 14 euro i na tej karcie korzystać z komunikacji miejskiej odpowiednio 5 lub 10 razy. Są to już raczej opcje dla osób, które wybierają się do Belgii na dłużej. Bilety można kupić w kioskach, automatach. Bilet u przewoźnika TEC kosztuje 2 euro i kupuje się je w automatach, kioskach, niektórych sklepach. Ogólnie rzecz biorąc, możliwości i kombinacji z biletami na transport publiczny jest o wiele więcej, jednak na weekendowy wyjazd zawarte w tym przewodniku informacje są zupełnie wystarczające. Na poniższych stronach znajdziecie rozkłady jazdy autobusów. Metro w Brukseli – bilet na jednorazowy przejazd kosztuje 2,5 euro. Metro składa się z czterech linii. O ile nie macie noclegu na obrzeżach miasta, centrum każdego z nich spokojnie zwiedzicie pieszo.

De Ljin – https://www.delijn.be/nl/

STIB http://www.stib-mivb.be/index.htm?l=en

TEC – https://www.infotec.be/

Gandawa, Weekend w Belgii

Kiedy jechać ? – Generalnie można cały rok, ale zdecydowanie polecamy poza sezonem. Oczywiście, w środku lata miasta są najbardziej interesujące – zielone, z rozstawionymi ogródkami restauracyjnymi, koncertami i imprezami plenerowymi, ale też z masami turystów. Warto przemyśleć wycieczkę wiosną albo jesienią, kiedy odwiedzających może być mniej. Zwiedzanie belgijskich miast będzie dobrym pomysłem nawet podczas zimy. Zwiedzaliśmy Belgię na początku lipca i było naprawdę tłoczno. Chociaż nawet w Brugii bez problemu znaleźliśmy puste uliczki, bo w tak turystycznych miastach tłumy zazwyczaj koncentrują się w kilku punktach i przy atrakcjach, na przykład na głównym rynku w Brugii.

Na ile jechać ? – nawet jednodniowy cite break w którymś z miast będzie dobrym pomysłem! Jak macie cały weekend, to świetnie, jeśli więcej czasu – to jeszcze lepiej. Generalnie idealnie jest, gdy dysponujecie chociaż 4 dniami, wówczas możecie zwiedzić wszystkie cztery miasta. Na szczęście loty do Belgii są na tyle tanie, że można zorganizować kilka wycieczek w ciągu całego roku.

Bruksela, Weekend w Belgii

Płatność kartą, sklepy – w większości miejsc można płacić kartą. Nie ma problemu ze znalezieniem bankomatu. Polecamy korzystać z karty Revolut. Sklepy generalnie czynne są od poniedziałku do soboty, maksymalnie do godziny 21. Zdarza się jednak, że niewielkie sklepiki otwarte będą również w niedziele. Duże centra handlowe i supermarkety w niedziele pozostają zamknięte.

Karty turystyczne, karty muzealne – jeśli planujecie odwiedzić wiele miejskich atrakcji turystycznych, warto zainwestować w zakup kart turystycznych, które uprawniają do wejścia do określonej liczby atrakcji, zniżek oraz często też korzystania z komunikacji miejskiej bez limitów. Karty muzealne – nie we wszystkich miastach obowiązują turystyczne karty miejskie, za to można w nich znaleźć karty muzealne (np. w Brugii, 22 euro dla osób do 26 roku życia, powyżej 26 lat płacimy już 28 euro). Takie bilety kupić można w kasach we wszystkich muzeach. Więcej informacji znajdziecie na tej stronie – https://www.museabrugge.be/en

Gandawa, Weekend w Belgii

Szafki na bagaż – na dworcach kolejowych i autobusowych znajdziecie szafki na bagaż, które mogą ułatwić Wam zwiedzanie. My zostawiliśmy nasze plecaki w przechowywalni na dworcu w Brugii. Za cały dzień zapłaciliśmy 4 euro. W jednej dużej szafce zmieściły się nasze oba plecaki. Przechowywalnie bagażu łatwo zlokalizować na dworcu po znakach.

Darmowy autobus w Brugii – spod dworca na rynek w Brugii kursuje darmowy busik dla turystów. Kupno biletów nie jest wymagane. Busiki kursują mniej więcej od godziny 7 rano do 19, wyjeżdżając spod dworca o w pół do, za 10 pełna i 10 po. Strona z rozkładem i informacjami praktycznymi  – https://www.brugge.be/shuttlebus

Brugia, Weekend w Belgii

Rejsy po kanałach – bardzo popularną atrakcją w Brugii jest rejs po kanałach. Nawet się nie zastanawiajcie i wybierzcie się na taki rejs, bo widoki są wspaniałe. Przystanie znajdziecie w kilku punktach miasta, m.in. przy najpopularniejszym punkcie widokowym w mieście, Rozenhoedkaai. Za 30 minutowy rejs zapłacicie 10 euro od osoby. Takie rejsy odbywają się w Gandawie, co gorąco Wam polecamy. Łódki dopływają do miejsc, do których pieszo nie dojdziecie (m.in. do zabudowanych kanałów), a Gandawa oglądana z perspektywy rzeki prezentuje się wspaniale. Za godzinny rejs w Gandawie płaciliśmy 7,5 euro dla dorosłego i 7 euro dla studenta. Przystani jest kilka, bez problemu namierzycie jedną z nich. My płynęliśmy z firmą, której łódki przycumowane są przy moście Kleine Vismarkt. Po drugiej stronie mostu po tej stronie rzeki, gdzie znajduje się zamek, inna firma oferuje półtora godzinne rejsy za 12 euro. Strona – http://www.rederijdegentenaer.be/

Brugia, Weekend w Belgii
  • Języki – w Belgii używa się języka niederlandzkiego, francuskiego, czasem też niemieckiego. W turystycznych miejscach bez problemu dogadacie się po angielsku.
  • Negatywne zaskoczenia? – straszny brud na brukselskich ulicach i liczba bezdomnych Polaków.
  • Rowery – rowery są w Belgii popularne. W kraju znajdziecie sporo ścieżek rowerowych.
  • Plaża w Brugii – w Brugii w centrum miasta znajdziecie odgrodzony kanał, w którym można się kąpać.
  • Trasa tramwajowa wzdłuż wybrzeża – wzdłuż belgijskiego wybrzeża biegnie najdłuższa trasa tramwajowa na świecie, która zapewnia sprawne przemieszczanie się między nadmorskimi miejscowościami.
  • Godziny otwarcia – niektóre muzea są nieczynne w poniedziałki. Większość muzealnych placówek otwarta jest do godziny 17.
Brugia, Weekend w Belgii

Weekend w Belgii jest dobrym pomysłem na spędzenie czasu poza domem o każdej porze roku. To fajna alternatywa na wyjazd zarówno dla rodzin, jak i dla grupy znajomych, pary czy nawet wycieczkę solo. Dostępność tanich lotów sprzyja eksplorowaniu tej części Europy. My z Belgii wróciliśmy oczarowani. Belgijskie miasta naprawdę są piękne. Chociaż spędziliśmy tylko jeden weekend w Belgii i poznaliśmy jak dotąd tylko jej najpopularniejsze miasta, to już wiemy, że będziemy tam wracać częściej. Jest co zwiedzać, jest co oglądać, jest się czym zachwycać. 

Magda

Brugia, Weekend w Belgii
Brugia, Weekend w Belgii
Brugia, Weekend w Belgii
Brugia, Weekend w Belgii
Brugia, Weekend w Belgii