Zamek Chantilly to świetna alternatywa dla drogiego Paryża czy tłocznego Wersalu. Leży rzut beretem od stolicy Francji, łatwo też dojechać do niego z lotniska Beauvais. Chantilly nie jest aż tak popularne jak inne zamki położone w okolicy Paryża. Czy warto odwiedzić ten zamek i jak to zorganizować?
Naszym celem był Paryż, jednak ceny noclegów i demonstracje skutkujące zamknięciem większości największych atrakcji, odstraszyły nas od wizyty w stolicy Francji. Zaczęłyśmy szukać jakiś ciekawych miejsc w okolicach lotniska Beauvais, na które latają tanie linie lotnicze z Polski. I jak tylko zobaczyłyśmy zdjęcia zamku w Chantilly, od razu wiedziałyśmy, że będzie to główny cel naszego wyjazdu. Czy było warto? Po stokroć tak!
Krótka historia | Zamek w Chantilly
Na miejscu obecnego zamku stała średniowieczna twierdza. Sam zamek zbudowany został w XVI wieku, w stylu renesansowym i momentami aż przytłacza wielkością i przepychem. Inicjatorem budowy zamku był francuski książę Anne de Montmorency, zaś pomysłodawcą projektu architekt Pierre Chambiges. W XVII wieku posiadłość przeszła na własność rodu Kondeuszy, którzy spokrewnieni byli z francuską rodziną królewską i odgrywali istotną rolę w politycznej historii Francji. Lata Rewolucji Francuskiej nie było przychylne zamkowi. Został on wówczas całkowicie splądrowany i urządzono w nim więzienie. Szczęśliwie, część dzieł przeniesiono wcześniej do Luwru. Później jednak los się odwrócił i zamek odzyskał dawną świetność dzięki księciu Henryku Orleańskiemu, który w drugiej połowie XIX wieku Chantilly odrestaurował, a następnie przekazał w ręce Instytutu Francuskiego. Intytut pełni pieczę nad zamkiem do dziś.
Jak wygląda Zamek Chantilly ? | Zamek Chantilly
Chantilly to miejscowość zlokalizowana około 40 kilometrów od Paryża, która słynie z trzech rzeczy – z renesansowego zamku, kremu z bitej śmietany oraz wyścigów konnych. Położenie zamku nie jest przypadkowe, bo już w średniowieczu doceniono te okolice – na miejscu dzisiejszego zamku w Chantilly znajdowała się średniowieczna warownia i to na jej ruinach powstała rezydencja. Na zamkowy kompleks składa się mały zamek (Petit Chateau) i duży zamek (Grand Chateau). Zamek Chantilly robi wrażenie już od samego początku – wędrując z miejscowości o tej samej nazwie do posiadłości, można podziwiać fosę go otaczającą oraz jego piękne odbicie w lustrze wody.
Tyle się słyszy o Wersalu, a rzadko się mówi o zamku w Chantilly, który posiada drugą – zaraz po wersalskiej – największą i jedną z najstarszych kolekcji malarstwa we Francji. Jest to sporą zaletą, ponieważ zamek w Chantilly nie jest tak oblegany, jak inne podobne zamki we Francji i nie trzeba wystawać godzinami w kolejce, by do niego wejść. Zamek Chantilly nie jest tak potężny, jak mogłoby się to początkowo wydawać. Rezydencja jest smukła, ale dość przysadzista i niska, a pomimo swych rozmiarów, wydaje się być przytulna. Wysokie okna, portale, rzeźby, wieże, wrota i bramy są już wystarczającym powodem, by przyjechać do Chantilly. A przecież we wnętrzu zamku czeka na odwiedzających jeszcze więcej niespodzianek.
Musée Condé | Zamek Chantilly
W Musée Condé w niekonwencjonalny sposób wyeksponowane zbiory, liczą sobie ponad tysiąc obrazów, w tym dzieła takich artystów jak Delacroix, Rafael czy Botticelli. Obrazy są prezentowane na zasadzie kontrastu – nie chronologicznie, tylko obok siebie zawieszone są na ścianie dzieła reprezentujące różne gatunki malarskie i różne epoki. Zazwyczaj największy obraz wisi na środku ściany, a od niego rozchodzą się promieniście coraz mniejsze płótna. Taki sposób eksponiwania obrazów popularny był w XIX wieku. Henryk Orleański, przekazując kolekcję Instytutowi Francuskiemu postawił warunek, że eksponaty mają być prezentowane właśne w taki sposób, co przestrzegane jest do dziś. Najcenniejszym obrazem znajdującym się w Musée Condé, są „Trzy Gracje” oraz „Madonna Orleańska” Rafaela. Zaskakujący jest rozmiar pierwszego dzieła – „Trzy Gracje” odpowiadają swą wielkością mniej więcej kartce papieru rozmiaru A4.
Biblioteka, apartamenty, ogrody | Zamek Chantilly
Zamek Chantilly to także niezwykła kaplica św. Ludwika, rotunda, bogato zdobione apartamenty książęce, biblioteka posiadajaca w swych zbiorach ponad 30 tysięcy bardzo cennych woluminów, między innymi jedną z zachowanych do dziś Biblii Gutenberga. Dla tych, którzy lubią zwiedzać stare, ogromne biblioteki czy interesują się literaturą, biblioteka w zamku Chantilly będzie prawdziwą gratką – to prawdziwa perła na bibliotekarskiej mapie Europy, jedno z najpiękniejszych miejsc tego typu na świecie. Setki starych ksiąg poustawianych w równych rzędach na drewnianych, ozdobnych półkach ciągnących się od ziemi po sufit, drabinki przy regałach, fotele, przyćmione światło, tajemnicza atmosfera – z pewnością biblioteka zrobi na Was ogromne wrażenie. Nam podobała się w zamku najbardziej.
Aprtamenty książęce również opływają w złoto i zdobienia. Przestrzenne pokoje, duże okna, antyki, żyrandole, meble – to wszystko tworzy piękny miraż przedstawiający przeszłe epoki i historie ludzi żyjących w zamku. Od przepychu i bogactwa łatwo dostać oczopląsu. W zdobnych szafach można podziwiać kilkuwiekowe, doskonale zachowane serwisy porcelanowe, mozaiki przywiezione z Pompeii, witraże czy przedmioty codziennego użytku mieszkańców zamku.
Dodatkową atrakcją są przepiękne ogrody z licznymi fontannami, Wyspą Miłości, Wielkim Kanałem, ogrodem chińskim czy ogrodem angielskim ze świątynią Wenus. Niektóre fragmenty ogrodów projektowali ci sami architekci, którzy zajmowali się wersalskimi ogrodami. Dodatkowo w XVII wieku pobożni właściciele zamku wybudowali na terenie kompleksu siedem kaplic, które nosiły nazwy rzymskich kościołów. Cztery z nich zachowały się do dziś.
Na terenie zamku i ogrodów znajduje się kilka klimatycznych restauracji, w których można zjeść – jak na Francję stosunkowo niedrogi – posiłek. W zamkowej restauracji menu oparte jest na jadłospisie z XVII wieku i daniach przygotowanych przez kucharza Vatela – który urządził wielką ucztę dla 2000 gości oraz samego Ludwika XIV, a także prawdopodobnie opracował recepturę waniliowego kremu chantilly.
Atrakcje w miasteczku Chantilly | Zamek Chantilly
Gdy o 10 rano weszłyśmy do kawiarni przy dworcu na małe espresso od razu zwróciłyśmy uwagę na ciekawe zjawisko – bar był pełen gości, głównie starszych panów. Część z nich siedziało przy kawie lub szampanie i z zapałem śledziło wzrokiem ekrany telewizorów zawieszone na ścianach, a pozostali obstawiali zakłady… wyścigów konnych! Chantilly jest najlepszym i najpopularniejszym ośrodkiem jeździeckim w całej Francji, także mieszkańcy miejscowości żyją tym przez cały rok. Nieopodal zamku znajduje sie wzniesiony jeszcze w XIX wieku hipodrom, na którym odbywają się wyścigi. Dobrym pomysłem jest odwiedzenie tej okolicy wiosną lub latem i obserwowanie zawodów.
Od dworca, obok hipodromu i w kierunku zamku, ścieżka prowadzi przez urozmaicony, ładny park obok wielu pięknych zabudowań. Między innymi obok Muzeum Konia – w stajniach pochodzących z XVIII wieku można podziwiać te zwierzęta ( a jest ich przeszło około 200), a także obrazy i inne eksponaty związane z rolą koni w społeczeństwie.
Dojazd, bilety, godziny otwarcia | Zamek Chantilly
Dojazd – ceny biletów na metro są stałe, a ceny biletów na pociąg mogą się zmienić. Kupując bilety w kasie tuż przed odjazdem zapłaciłyśmy o wiele więcej, niż gdybyśmy kupiły dzień wcześniej przez internet. Np. bilet kupiony z wyprzedzeniem z Beauvais do Chantilly kosztuje 5 euro, a na stacji przed odjazdem kosztował 10 euro.
- oferta łączona – osoby dorosłe (powyżej 12 roku życia) mogą zakupić bilet łączony na podróż w dwie strony pociągiem z Paryża do Chantilly oraz bilet wstępu do zamku za łącznie 25 euro, a dzieci poniżej 12 roku życia – 1 euro. Bilet można kupić na każdej stacji w regionie Hauts-de-France oraz na stacji Paris Nord i ważny jest przez 72 godziny, a wejściówka do zamku ważna jest przez jeden dzień.
- samochodem z Paryża – Chantilly znajduje się 20 minut od lotniska de Gaulle i 40 km od centrum Paryża. Z paryża trzeba jechać autostradą A3 lun A1, zjechać na Chantilly lub na drogę D316/D317. Jadąc od strony Brukseli i Lile należy kierować się autostradą A1 i skorzystać ze zjazdu na Senlis. Dobrze jest pamiętać, że autostrady we Francji są płatne.
- pociągiem z Paryża – z dworca Gare du Nord na stację Chantilly – Gouvieux; czas przejazdu 25 minut, odjazd średnio co pół godziny, bilet 5 euro.
- metrem z Paryża – ze stacji Paris Nord zieloną linią D na stację Chantilly – Gouvieux, czas przejazdu 45 minut.
- pociągiem z Amines – z głównego dworca na stację Chantilly – Gouvieux z krótką przesiadką w miejscowości Creil, czas przejazdu ok. 1,5 godziny, odjazdy średnio co godzinę, w czasie szczytu po dwa na godzinę, bilet 10 euro.
- pociągiem w Beauvais – z Gare de Beauvais na stację Chantilly – Gouvieux z krótką przesiadką w miejscowości Creil, czas przejazdu ok. 1 godziny i 15 minut lub więcej, w zależności od pociągu. Odjazdy średnio co pół godziny lub co godzinę, w zależności od pory dnia.
- Dojeżdżając na stację Chantilly – Gouvieux macie dwie opcje do wyboru: 20 – minutowy spacer przez park i obok hipodromu do zamku (co Wam polecamy) lub darmowy autobus nr 15, kursujący między dworcem z zamkiem. Jednak nie zawsze da się na niego trafić – np. poza sezonem w niedziele nie kursował. Rozkład jazdy autobusu możecie znaleźć tutaj:
http://www.domainedechantilly.com/wp-content/uploads/2018/10/Horaires-DUC.pdf
A sprawdzić rozkład jazdy pociągów i metra oraz kupić bilety tutaj:
pociąg – https://www.ter.sncf.com/hauts-de-france
metro – https://www.transilien.com/fr
A także tutaj:
Adres – 7 rue du Connétable 60500 Chantilly
Godziny otwarcia:
- sezon niski, czyli od 30 października do 29 marca codziennie z wyjątkiem wtorków od 10:30 do 17:00. Ogrody – do 18:00.
- sezon wysoki, czyli od 30 marca do 30 października codziennie od 10:00 do 18:00. Ogrody – do 20:00.
Bilety wstępu – bilety nie należą do najtańszych, ale warto wydać trochę pieniędzy, żeby zobaczyć takie cuda.
- Bilet obejmujący wstęp do zamku, ogrodów i stajni – 17 euro dla dorosłych, 13.50 euro dla dzieci (7-17 lat), studentów i osób niepełnosprawnych, dzieci do lat 7 bezpłatnie
- Bilet obejmujący wstęp wyłącznie do ogrodu – 8 euro dorośli, 6 euro dzieci (7-17 lat), studentów i osób niepełnosprawnych, dzieci do lat 7 bezpłatnie. Poza sezonem bilety ulgowe przysługują każdemu.
- Bilet rodzinny – dla dwóch dorosłych i maks. trójki dzieci w wieku od 7 do 17 lat, dzieci do lat 7 bezpłatnie – 48 euro. Bilet obejmuje wstęp do zamku, ogrodów i stajni.
- Bilet na wycieczkę z przewodnikiem po apartamentach królewskich – dodatkowe 5 euro. Zwiedzanie odbywa się codziennie o godzinie 11:30.
Bilety są ważne przez jeden rok od daty zakupu i można je kupić przez internet na oficjalnej stronie zamku. Do zniżki studenckiej uprawnia także polska („zielona”) legitymacja studencka. Można też zakupić bilety na pokazy konne (21 euro) lub pokazy konne połączone ze zwiedzaniem całej domeny zamku (30 euro). Zniżki są przewidziane dla dzieci od 3 do 17 lat. Do biletów dołączony jest każdorazowo audioguide.
Jeżeli chcecie trochę zaoszczędzić na podróże, zajrzyjcie do poradnika z naszymi sposobami na częste i tanie wyjazdy – https://wypiszwymalujpodroz.pl/felietony/pieniadze-na-podroze/
Kiedy jechać i ile czasu poświęcić na zwiedzanie? | Zamek Chantilly
Najlepszym rozwiązaniem będzie przeznaczenie całego dnia na zwiedzanie nie tylko zamku, ale i innych atrakcji położonych w miasteczku. Leniwa, sielska atmosfera Chantilly sprzyja powolnym, przyjemnym spacerom i spokojemu eksplorowaniu okolicy. Jeśli nie mamy za dużo czasu, na zwiedzanie zamku i pobieżny spacer po ogrodach wystarczy pół dnia. Z braku dostatecznej ilości czasu zwiedzenie zamku ze spacerem po głównym ogrodzie zajęło nam około 3 godzin, nie licząc dojazdu i dojścia do zamku ze stacji. Zamek warto odwiedzić o każdej porze roku, ponieważ jego walory estetyczne i ciekawe wnętrza zachwycają przez cały rok. Odwiedziliśmy Zamek Chantilly w połowie grudnia i rezydencja wraz z ogrodami bardzo przypadła nam do gustu. Nie możemy sobie wyobrazić jak pięknie musi wyglądać zamek wiosną i latem, na tle zielonych ogrodów, gdy wszystko kwitnie. Zwiedzanie Chantilly w miesiącach letnich wydaje się być najlepszym rozwiązaniem, bo wówczas można podziwiać ogrody w pełnej krasie. Trzeba się jednak przygotować na to, że jest to sezon i Zamek Chantilly odwiedza najwięcej turystów. Poza sezonem w Chantilly jest bardzo spokojnie.
Czy warto odwiedzić Zamek Chantilly?
Zachwycające jest to, w jakim stanie zachował się (częściowo odrestaurowany) do naszych czasów. W Chantilly można znaleźć wszystko, czego szukają miłośnicy historii, sztuki i architektury. Przysadzista budowla już robi wrażenie, a niezwykle cenne zbiory zgromadzone wewnątrz zamku są dopełnieniem i urozmaiceniem i tak już ciekawej wycieczki. Olśniewające książęce apartamenty momentami aż przytłaczają kunsztem zdobień i przepychem. Bogactwo zamku jest widoczne na każdym kroku. Zamek w Chantilly jest położony na tyle blisko Paryża, że stanowi świetny pomysł na jednodniową wycieczkę ze stolicy. Ogrody prezentowały się ładnie nawet w grudniu, więc jak przyjemna musi być letnia wycieczka po zielonych parkach wokół zamku? Nie pozostaje Wam nic innego, jak odwiedzić Zamek w Chantilly i przekonać się samemu.
Oficjalna strona Zamku w Chantilly – http://www.domainedechantilly.com/fr/
Magda