Apulia na własną rękę. Informacje praktyczne

Apulia ze swoimi piaszczystymi plażami i klimatycznymi, białymi miastami, to świetny pomysł na słoneczne wakacje, objazdówkę, a nawet krótki city break. Jeden z najbardziej słonecznych regionów w Europie, nastrojowe miasteczka, malownicze widoki, turkusowa woda, zamki, jaskinie, klify, wyśmienita kuchnia południa – czego chcieć więcej? Dobrego planu wyjazdu! Bo takiego na pewno będziecie potrzebować, jeśli zdecydujecie się – a na pewno zdecydujecie po obejrzeniu zdjęć – na podróż dod Apulii, czyli na obcas włoskiego buta. 

Apulia na własną rękę. Informacje praktyczne

Loty do Apulii | Apulia na własną rękę

Do Apulii lecieliśmy z Wrocławia (do Bari) liniami Wizzair. Bilety na tej trasie potrafią być tanie, szczególnie gdy pomyślimy o tym wcześniej. Z rocznym wyprzedzeniem kupiliśmy je po 39 zł w jedną stronę. W wakacje i dni wolne/święta ceny z pewnością będą wyższe. Wizzair do Bari lata również z Gdańska, Krakowa, Katowic i Warszawy, jednakże w ciągu roku siatka połączeń się zmienia i okresowo na poszczególne sezony niektóre połączenia znikają. Z Krakowa wciąż lata do Bari Ryanair. Cały czas do Apulii można też dolecieć korzystając z połączenia Ryanaira Katowice – Brindisi. Najtańsze bilety znajdziemy poza sezonem (bardzo polecamy podróże poza sezonem!) – dla przykładu, piszemy ten artykuł pod koniec stycznia, a na marzec można znaleźć mnóstwo terminów na wylot z Wrocławia do Bari Wizzairem po 39 zł w jedną stronę czy z Krakowa do Bari niemal przez cały maj. Jest to oczywiście kwestia bardzo płynna. Najdrożej jest w trakcie świąt i wakacji, kiedy bilety mogą kosztować nawet kilkaset złotych. Dlatego polecamy na bieżąco śledzić ceny, szukać biletów z wyprzedzeniem (co najmniej 2 miesięcznym, a najlepiej jeszcze szybciej) i kiedy pojawi się taka, jaką jesteście gotowi zapłacić, to nie zastanawiać się długo, tylko kupować. Miejcie na uwadze, że podane ceny dotyczą „gołych biletów” bez bagażu dodatkowego i innych udogodnień.

Samodzielna podróż do Apulii | Apulia na własną rękę

Transfer z lotniska | Apulia na własną rękę

Pociągiem – Z lotniska im. Karola Wojtyły do oddalonego o 12 kilometrów Bari, odjeżdżają pociągi linii żółtej i szarej, z częstotliwością co około pół godziny. Bilet, który można kupić w automatach obok peronu, kosztują 5 euro od osoby. W automatach można płacić gotówką lub kartą. Czas przejazdu na dworzec główny w Bari, to 20 minut. Pociągi kursują mniej więcej od 5 rano do 23 wieczorem, rozkłady jazdy można sprawdzić tutaj lub w Google Maps. Perony na lotnisku są dobrze oznaczone, bez problemu znajdziecie drogę.

Autobusem nr 16 – innym rozwiązaniem jest przejazd do centrum autobusem nr 16, który zatrzymuje się tuż pod samym wyjściem z terminala. Bilety można kupić u kierowcy lub w kiosku, koszt 1,5 euro. Jest to bilet 75-minutowy. Czas przejazdu to 40-60 minut, w zależności od korków. Korzystaliśmy z tej opcji i okazała się ona średnio wygodna. Autobus jest niewielki, ludzie z walizkami tłoczyli się w nim jak sardynki w puszce, długo staliśmy w korkach. Autobus dojeżdża pod dworzec kolejowy w Bari, a kursuje w podobnym przedziale czasowym, co metro – między 5 rano a 23 wieczorem. Rozkłady jazdy można sprawdzić tutaj.

Podróż do Apulii | Apulia na własną rękę

Shuttle Bus – Autoservizi Tempesta to dobra opcja, jeśli mamy lot w nocy, bo autobusy tej firmy kursują na lotnisko jeszcze parę minut po północy. Autobus zatrzymuje się tylko na dwóch przystankach, jedzie pod sam dworzec kolejowy w Bari, a czas przejazdu z lotniska to około 30 minut. Bilet kosztuje 4 euro, można go kupić u kierowcy lub przez internet na tej stronie. Identyczną usługę oferuje firma Terravision, bilety również kosztują 4 euro, rozkłady jazdy są niemal identyczne, podobnie jak czas przejazdu. Bilety kupicie u kierowcy lub na tej stronie. Ostatnia opcja to Pugliaairbus, który kursuje nie do Bari, a do innych miast położonych w regionie (do Vieste, Altamura, na lotnisko w Brindisi i w Foggia, do centrum Foggia, do Matery, Mattinaty, Monte Sant’Angelo, Peschici-Rodi, Taranto). Jest to więc dobra opcja, jeśli chcemy dojechać do której z tych miejscowości bezpośrednio z lotniska, bez przesiadek w Bari. Ceny biletów są różne, w zależności od wybranego kierunku (od 3 euro do Matery po 20 euro do Taranto). Kursują z różną częstotliwością, najczęściej 4-5 razy dziennie. Rozkłady i ceny można sprawdzić na tej stronie. Polecamy kupić bilety online z wyprzedzeniem. Można też u kierowcy, o ile zostaną jakieś wolne miejsca.

Z lotniska Brindisi – wg informacji zamieszczonych na stronie lotniska,można dojechać do Brindisi (3 euro) i Lecce (6 euro). Rozkład jazdy autobusów dostosowany jet do godzin przylotów i odlotów.

Apulia informacje praktyczne | Apulia na własną rękę

Jak poruszać się po Apulii? | Apulia na własną rękę

Wydaje nam się, że najoptymalniejszym sposobem transportu będzie wynajęcie auta – zwłaszcza, jeśli chcecie zwiedzać mniej popularne miejsca i plaże. Jesteście wtedy elastyczni, możecie zwiedzić o wiele więcej miejsc, zatrzymujecie się gdzie chcecie i kiedy chcecie. Auto można wypożyczyć już na lotnisku (Europcar, Hertz, Avis). W internetowych wyszukiwarkach sprawdzicie, jakie są koszta wynajmu pojazdu. Ceny zależą od terminu rezerwacji i wyjazdu, a także rodzaju samochodu i wykupienia dodatkowych usług. Ale tak bardzo uśredniając, za najtańsze auto na tydzień zapłacicie około 700 zł. Domyślamy się jednak, że wśród Was są osoby takie jak my, które nie mogą lub nie chcą wypożyczać samochodu i są niejako skazane na korzystanie z autobusów i pociągów. Pocieszeniem jest fakt, że apulijskie miasta są bardzo dobrze skomunikowane,a  bilety niedrogie. Pamiętajcie, aby zawsze sprawdzać aktualne rozkłady na podanych przez nas stronach, bo te w każdej chwili mogą się zmienić. Najlepszym środkiem do przemieszczania się po regionie, będą pociągi. Do zwiedzania najpopularniejszych miejsc w regionie, takich jak Alberobello, Ostuni czy Polignano, w zupełności wystarczą pociągi. Komunikacja miejska – Większość miasteczek zwiedza się pieszo, a w Bari można korzystać z metra i autobusów. Zwykły bilet w jedną stronę kosztuje 1 euro, bilet 90-minutowy 1,20 euro, bilet dzienny 2,5 euro, kupiony u kierowcy 1,50 euro (ważny 75 minut). Bilety można kupić w kioskach, u kierowcy, podobno w automatach (nie widzieliśmy ich) i przez aplikację MUVT Bari.

Apulia przewodnik | Apulia na własną rękę

Pociągiem po Apulii | Apulia na własną rękę

Odległości nie są duże, większość znanych miast jest położona blisko siebie. Bilety są stosunkowo tanie, a częstotliwość jazdy pociągów spora. Także kolej to świetny sposób na zwiedzanie tego regionu. Bilety można kupować przez stronę/aplikację (co bardzo polecamy), w automatach, w kasach. Biletów nie kupicie online na 5 minut przed planowanym odjazdem. Pamiętajcie, aby bilet kupiony w kasie lub automacie skasować w kasowniku na peronie, inaczej w pociągu otrzymacie mandat. We Włoszech kursuje kilka przewoźników, ale generalnie pociągi dzielą się na regionalne i intercity. Te pierwsze oferują tanie bilety w stałych cenach, także nie ma różnicy czy kupicie je miesiąc czy godzinę przed planowaną podróżą. Bilety intercity i ogólnie na szybkie pociągi są drogie lub bardzo drogie, warto o nich pomyśleć z wyprzedzeniem. Jeśli sprawdzacie rozkłady jazdy, upewnijcie się, że pociąg, w który celujecie, nie jest szybkim pociągiem, bo sporo przepłacicie za bilety. Do przemieszczania się w Apulii spokojnie wystarczą Wam pociągi regionalne. Sam dworzec kolejowy w Bari czasem przypomina istne pandemonium i może się zdarzyć, że się zgubicie. Ale nie martwcie się, nie wy pierwsi i nie ostatni. Wszystko wynika z tego, że dworzec w Bari to tak naprawdę cztery dworce należące do czterech przewoźników, a każdy z nich posiada osobne tory.

Zwiedzanie Apulii | Apulia na własną rękę

Trenitalia– w Apulii dojeżdża do takich miast jak Foggia, Barletta, Polignano a Mare, Monopoli, Ostuni, Brindisi, Lecce i Taranto. Trenitalia zawiaduje głównym dworcem kolejowym Bari Centrale, który namierzycie bez problemu i gdzie kupicie bilety w kasach lub automatach karta i gotówką. Rozkłady jazdy i ceny możecie sprawdzić na tej stronie. Tutaj też możecie dokonać zakupu biletów maksymalnie do 5 minut przed planowanym odjazdem pociągu. Ten przewoźnik kursuje też do dalszych części kraju, np. Rzymu czy Mediolanu.

Ferrotramviaria – dojeżdża z Bari do Barletty. Linia szara i żółta kursuje na lotnisko, niebieska do miejscowości Andria i Barletta, linia czerwona do miejscowości Cecilia. Dworzec tego przewoźnika znajduje się w budynku po prawej stronie dworca głównego w Bari, stojąc twarzą do wejścia głównego do Bari Centrale. Same perony Ferrotramviaria znajdują się już na poziomie -1, a wcześniej przy schodach znajdziecie kasy i biletomaty. Rozkłady jazdy znajdziecie tutaj.

Ferrovia Apullo Lucane – dojeżdża z Bari do Altamury i Matery. Dworzec znajduje się w tej samej, prawej części dworca głównego obok dworca Ferrotramviaria, tylko bardziej na zewnątrz, od strony głównej ulicy biegnącej pod dworcem. Perony FAL znajdują się na poziomie +1, na który wjeżdża się ruchomymi schodami. Na tym dworcu kupicie bilety w kasach za gotówkę lub w automatach kartą. Pociągi jadące do Matery rozdzielają się w Altamura, więc dobrze jest upewnić się, czy siedzicie we właściwym (zapytać np. konduktora). W niedziele zamiast pociągów kursują autobusy. Nie wyrzucajcie biletu, bo po wyjściu z pociągu znowu musicie go skasować. Rozkłady jazdy można sprawdzić tutaj.

Ferrovia del Sud Est – dojeżdża z Bari do Taranto, Alberobello, Locorotondo, Putignano, Martina Franca, na półwysep Salento. Obecnie tory są w remoncie i na tych trasach kursuje komunikacja zastępcza, co zostało opisane w kolejnym akapicie o przejazdach autobusowych w Apulii. Pociągi FSE odjeżdżają z peronu 11, który nie jest oznaczony. Znajduje się on na samym końcu wszystkich torów, aby do niego dojść trzeba przejść jeden z trzech tuneli (zaraz przy wejściu do Bari Centrale) biegnących pod torami, na końcu którego znajdują się schody na górę. Po wyjściu z tunelu zauważycie niewielką wiatę, a pod nią dwie ławeczki i automaty FSE, w których można zakupić bilety. Stąd właśnie odjeżdżają pociągi. Bilety FSE można kupić też na stronie i w automatach Trenitalia, co polecamy ze względu na niewielką ilość biletomatów na peronie, do których mogą tworzyć się kolejki. Rozkłady jazdy znajdziecie na tej stronie.

Ferrovie del Gargano – operuje na półwyspie Gargano, nie dojeżdża do Bari. Rozkłady jazdy znajdziecie tutaj.

Przewodnik po Apulii | Apulia na własną rękę

Autobusem po Apulii | Apulia na własną rękę

Obsługę autobusową Apulii zapewnia przewoźnik Sotta Sud oraz Cotrab. Zdecydowanie bardziej polecamy Wam podróżowanie po Apulii pociągiem, jeśli jednak nie macie wyjścia lub zdecydujecie się na autobus, połączeń możecie szukać na tej i  na tej stronie. Na Półwyspie Salento w trakcie wakacji kursują dodatkowe autobusy do popularnych miejsc (Salento in bus). Między niektórymi miastami kursuje także Flixbus. Pomocną aplikacją w planowaniu podróży po Apulii jest Trenit.

Czasem może się zdarzyć, że zamiast z pociągu trzeba będzie skorzystać z autobusu. W 2019 i w 2020 część torów jest remontowana i na niektórych trasach kursują autobusy zastępcze, na przykład do Alberobello, Martina Franca, Putignano, Grotte di Castellana, Locorotondo. Wymienione trasy obsługuje przewoźnik FSE, chociaż rozkłady jazdy można sprawdzić też na stronie Trenitalia (i co ciekawe, także kupić bilety). Weźcie pod uwagę, że autobusy jadące do Alberobello i dalej w kierunku Locorotondo czy Martina Franca są zazwyczaj obłożone, nawet poza sezonem. Także może się zdarzyć, że zabraknie dla Was miejsca. Poza szczytem sezonu autobusy były zawsze pełne, część ludzi stała, a jeździliśmy na tej trasie kilkakrotnie. Bilety można kupić w automatach lub na stronie FSE i Trenitalia (zawsze korzystaliśmy ze strony Trenitalia, jest to łatwe, szybkie i intuicyjne). Biletów nie kupicie u kierowcy ani na 5 minut przed planowanym odjazdem przez internet.

Jak zwiedzać Apulię | Apulia na własną rękę

Przystanek autobusowy nazywa się Bari Largo Sorrentino i znajduje się zaraz po wyjściu z dworca od strony ulicy Giuseppe Capruzzi. Wystarczy przejść na drugą stronę ulicy i przejść kilkadziesiąt metrów na prawo – tam będzie oznakowana zatoczka, przy której zazwyczaj stoi dużo  ludzi i jeden czy dwa autobusy. Kiedy tory zostaną wyremontowane, do tych miejscowości znowu będzie można jeździć pociągami. Gdzie będzie można to sprawdzić? Przeglądając rozkłady jazdy (np. na stronie Trenitalia) w jednej z tabeli zawsze macie podaną informację czy to autobus, czy pociąg.

Baza wypadowa | Apulia – informacje praktyczne

Wybór jest spory i wszystko zależy od tego, czego oczekujecie od swoich wakacji. Jeśli jedziecie plażować, to sprawdzą się niewielkie miejscowości położone nad brzegiem morza. Jeśli chcecie dużo zwiedzać, to wówczas szukajcie miast dobrze skomunikowanych. Najczęściej wybór dotyczy Bari i Monopoli, ewentualnie Polignano a Mare i Trani. Wszystkie te miejscowości mają swoich zwolenników i przeciwników,  są dobrze skomunikowane z resztą regionu, a także mają dostęp do ładnych plaż. Swoją bazę wypadową w Apulii mieliśmy w Bari i teraz troszkę żałujemy. W Bari spaliśmy tuż obok dworca kolejowego, aby mieć łatwy dostęp do pociągów i autobusów, dzięki którym zwiedzaliśmy okolicę. I to było okej. Ale sama okolica dworca w Bari nie jest ciekawa, a po intensywnym zwiedzaniu Apulii zazwyczaj nie mieliśmy siły, aby iść spory kawałek do centro storico. Z kolei Monopoli okazało się bardzo uniwersalnym miastem  – i plaże, i zabytki, i świetne restauracje, i sklepy, i bankomaty i w ogóle, wszystko czego dusza zapragnie. Co istotne, Monopoli jest świetnie skomunikowane z resztą regionu. Szybko dojedziecie stąd do Bari, Polignano, Ostuni, Alberobello, a w razie czego zawsze możecie przesiąść się do innego pociągu w Bari. Także podczas naszej najbliższej podróży do Apulii to właśnie w Monopoli będziemy szukać noclegu.

Co robić w Apulii | Apulia na własną rękę

Gdzie spać w Apulii? | Apulia – informacje praktyczne

Spaliśmy w Bari, z racji tego, że to dobra baza wypadowa. Ale oczywiście można też takową sobie urządzić na przykład w Monopoli, co Wam polecamy. Bez problemu znajdziecie noclegi na Booking.com czy Airbnb. Warto pomyśleć o tym z wyprzedzeniem, zwłaszcza, jeśli do Apulii wybieracie się w szczycie sezonu. Generalnie jest stosunkowo tanio, ale im szybciej zaczniecie szukać noclegu, tym większa szansa, że traficie na miejsce z dobrym standardem i ceną. Ogólnie ceny zaczynają się już nawet od kilkuset złotych za tydzień dla dwóch osób, ale to szukane z bardzo dużym wyprzedzeniem. Zazwyczaj jest to koszt od 1000 zł w górę za tydzień dla dwóch osób, w zależności od wybranego standardu. Ze swojej strony możemy też polecić Apartamenty Bari Primo Piano – proste, czyste, z dobrze wyposażoną kuchnią, łazienką, balkonem, klimatyzacją, z rozsądnej cenie (8 dni, 1700 zł ze śniadaniem dla dwóch osób, rezerwowane na ostatnią chwilę), dogodna (choć nie najpiękniejsza) lokalizacja – blisko dworca, dzięki czemu w kilka minut mogliśmy złapać pociąg i ruszyć na zwiedzanie regionu.

Noclegi w Apulii | Apulia na własną rękę

Ceny w Apulii | Apulia – informacje praktyczne

Apulia nie jest drogim regionem i można zaplanować tam całkiem tanie wakacje. Co istotne, podane poniżej ceny nie są żadnym wyznacznikiem czy gwarancją. My daliśmy za bilety niecałe 40 zł, ktoś może dać 400 – wszystko zależy od tego, czego oczekujecie od Waszego wyjazdu, jaki macie budżet i oczekiwania, co zamierzacie robić na miejscu i gdzie spać. Oczywiście jeśli ktoś szuka komfortowych opcji, to świetnych hoteli i restauracji znajdzie w Apulii bardzo dużo.

Loty – 39 zł w jedną stronę z Wrocławia, linia Wizzair (cena niższa dzięki żniżce za członkostwo w klubie Wizziar), kupione z 10 miesięcznym wyprzedzeniem, tylko bagaż podręczny i żadnych udogodnień. Wyjazd miał miejsce na przełomie września i października.

Noclegi – tutaj mieliśmy kłopot, bo do ostatniej chwili nie wiedzieliśmy, czy uda nam się polecieć. Tym samym nie mogliśmy zarezerwować noclegu, a na sam koniec te najtańsze były już dawno zarezerwowane. Ale tragedii nie było, bo za 8 dni w centrum Bari przy samym dworcu kolejowym w prywatnym pokoju z łazienką, balkonem, śniadaniem zapłaciliśmy 1700 zł dla dwóch osób. w Bari znajdują się hostele, a jak się poszuka z wyprzedzeniem, to można znaleźć tanie apartamenty,

Transfer z lotniska – raz pociąg, raz autobus nr 16, łącznie 6,5 euro.

Pociągi – jeździliśmy bardzoooo dużo, ale większość biletów to był koszt 1-5 euro od osoby, na dalszych odcinkach (np. do Lecce) do 10 euro. Wszystko zależy od tego co chcecie zobaczyć. Ceny biletów możecie znaleźć na stronach przewoźników kolejowych, a niżej podamy tylko przykładowe ceny (dotyczą pociągów regionalnych):

  • Z Bari do Polignano a Mare – 2,5 euro
  • Z Bari do Monopoli – 3,30 euro
  • Z Monopoli do Polignano a Mare – 1,10 euro
  • Z Bari do  Alberobello – 4,30 euro
  • Z Alberobello do Locorotondo – 1,10 euro
  • Z Bari do Locorotondo – 5 euro
  • Z Bari do Martina Franca – 5 euro
  • Z Bari do Ostuni – 5,80 euro
  • Z Bari do Trani – 3,30 euro
  • Z Bari do Lecce – 10,90 euro
  • Z Bari do Matera – 5 euro
  • Z Bari do Taranto – 8,70 euro
Ceny w Apulii | Apulia na własną rękę

Jedzenie – Lubimy jeść lokalne przysmaki w klimatycznych knajpkach, próbować street foodu, a od czasu do czasu pójść w jakieś bardziej eleganckie miejsce, nie wydając przy tym jednak fortuny. Śniadania jak zazwyczaj w hotelu, w ciągu dnia różne panini z lokalnymi specjałami (5-10 euro), deski z serami, wędlinami itp. (10-14 euro). Wieczorami pizze (3-10 euro), makarony (5-12 euro, zależy jakie składniki i miejsce) i różne inne regionalne dania, za które nie płaciliśmy więcej, niż 15 euro. Ogólnie zawsze jadąc do Włoch przyjmujemy, że za posiłek dla jednej osoby wychodzi tak bardzo uśredniając około 10 euro, nie więcej niż 15 euro i w Apulii również się to sprawdziło, a jemy w naprawdę różnych miejscach. Może to być 7 euro za pizzę i lampkę wina, może być 12 za makaron i drinka. Próbowaliśmy różnych lokalnych dań i za żadne nie zapłaciliśmy więcej niż 15 euro. Drogie okazały się drinki, np. aperol, który nad Garda kosztował nawet tylko 2 euro, w Apulii sprzedawany jest za 5-7 euro.  Oczywiście jak ktoś chce, to znajdzie i takie eleganckie miejsca, gdzie za kolację zapłaci nawet kilkaset złotych. Jednak osoby, które mają ograniczony budżet mogą być spokojne – pizza za 4 euro zawsze daje radę!

Atrakcje – Same apulijskie miasteczka, które są największą atrakcją regionu, można zwiedzać za darmo. Podobnie jak świątynie, amfiteatr w Lecce i wiele przyrodniczych atrakcji (np. Grotta della Poesia Grande, Laghetto Cave di Bauxite czy Foresta Umbra). Sporo zapłaciliśmy za zwiedzanie wspaniałej Grotte di Castellana (16 euro, strona tutaj). Wejściówka do Grotta de Trullo kosztuje 5 euro (strona tutaj). Wejście do zamku Castel del Monte to koszt 10 euro (strona tutaj). Wizyta w Santuario di San Michele Arcangelo – 5 euro (strona tutaj). Droższą atrakcją jest obserwowanie delfinów w Taranto – 40 euro dla dorosłego, 20 dla dziecka, dzieci do lat 4 za darmo (rezerwacja tutaj). Apulia nie jest to region, w którym znajdziecie światowej klasy muzea, a jeśli już, to bilety wstępu to koszt rzędu kilku euro (np. Muzeum Archeologiczne w Bari, bilet 5 euro). Ten aspekt podróży nie nadszarpie więc Waszego podróżniczego budżetu. Większość atrakcji, które odwiedzicie podczas pierwszej wizyty w Apulii, jest darmowa.

Co zwiedzić w Apulii? | Apulia – informacje praktyczne

Apulia oferuje nam wiele, a wakacje w tym regionie mogą być różnorodne. Największą atrakcją Apulii są jej białe miasta i miasteczka, z klimatycznymi ulicami, świetnymi knajpami i romańskimi katedrami. W Apulii dobrze będą się czuli fani malowniczych miasteczek, włoskich klimatów, spacerów po mieście i architektury. Mamy więc wspaniałą barokową architekturę w Lecce i Martina Franca, spektakularnie położone na wzgórzu Ostuni i na klifach Polignano a Mare i Vieste oraz osławione już i tajemnicze Alberobello. Wrażenie robi bardzo klimatyczne, acz niewielkie Locorotondo oraz przepiękne Monopoli. W Apulii tak naprawdę ciekawych miasteczek jest od groma i nie trzeba podróżować utartym szlakiem, aby natrafić do naprawdę ładnych miejsc. Niemal każda miejscowość w Apulii wyróżnia się czymś szczególnym, a lista tych wartych odwiedzenia jest zaskakująco długa. Ceglie Messapica, Cisternino, Conversano, Bisceglie, Trani, Molfetta, Altamura, Otranto, Gallipoli, Peschici, Rodi, Putignano, Bitonto… można wymieniać bez końca! Apulia to nie tylko Alberobello i Polignano a Mare, warto tu wyruszyć w podróż szlakiem białych, mniej znanych miast. Wiele osób odwiedzających Apulię decyduję się też na wycieczkę do Matery. O najładniejszych miasteczkach w środkowej Apulii możecie przeczytać tutaj:

Apulia może poszczycić się przepięknym wybrzeżem, jednym z najładniejszych w całych Włoszech. Znajdziecie tu dziesiątki kilometrów plaż, także piaszczystych, które oblewają turkusowe wody Adriatyku i Morza Jońskiego. Na samym końcu włoskiego buta można udać się na rejs kataramanem, podczas którego można obserwować delfiny. Długie i szerokie plaże znajdziecie w rezerwacie przyrody Dune Costiere da Torre Canne, a także w okolicach Torre Guaceto. Złote plaże ukryte między wysokimi klifami znajdują się też na półwyspie Gargano, na przykład Spiaggia de Vignanotica. Rajskich widoków warto szukać na samym południu Apulii, w okolicach Galipoli i Otranto (na przykład plaża Punta Prosciutto). Oczywiście w samych znanych miastach również można udać się na plaże, np. w Bari na Pane e Pomodoro czy w Polignano a Mare na osławioną Lama Monachile. Urozmaicone apulijskie wybrzeże to także spektakularne klify (Torre Sant’Andrea, Torre Dell’Orso, Mulino D’Aqua ) czy baseny wydrążone w skałach (Grotta della Poesia). To ledwie kropla w morzu możliwości.

Atrakcje w Apulii | Apulia na własną rękę

Przyrodnicze atrakcje do dziesiątki jaskiń, z najsławniejszą na czele Grotte di Castellana oraz Grotta del Trullo. Oprócz tego warto zainteresować się niezwykłym miejscem, jakim jest Laghetto Cave di Bauxite, lasem Foresta Umbra czy Parkiem Narodowym Alta Murgia. Pasjonaci historii znajdą coś dla siebie – w wymienionych wyżej miastach odnaleźć można przepięknie zachowane katedry romańskie. Do tego kilka zamków, w tym najsłynniejszy w regionie Castel Del Monte. W Apulii znajduje się również kilka stanowisk archeologicznych (Parco Archeologico di Faragola) i sanktuariów (Santuario di San Michele Arcangelo). Duże wrażenie robią rozległe widoki na przylądku Faro di Punta Palascia. Naturalnie nie jest to lista wyczerpująca. Jak widać lista ciekawych miejsc w regionie jest całkiem pokaźna, chociaż i tak największą robotę robią tu naszym zdaniem klimatyczne miasteczka i fantastyczne wybrzeże.

Plaże w Apulii | Apulia na własną rękę

Co zjeść w Apulii? | Apulia – informacje praktyczne

  • Tiedda barese – ryż z ziemniakami i mulami
  • Le Bombettte – niewielkie roladki mięsne
  • Frisella – pszeniczne ciastka
  • Panzerotto – coś w stylu calzone, nadziewana pomidorami i mozzarellą,  często z mięsem, krewetkami, warzywami.
  • Focaccia – najlepiej z pomidorami i solą morską
  • Pasticciotto – apulijski deser w postaci kremowych ciastek
  • Ośmiornica w każdej możliwej postaci
  • Sery – buratta, mozzarella, caciocavallo, ricotta z mleka owczego, stracciatella
  • Pettole – drożdżowe kulki smażone w tłuszczu na ulicy, często w ricottą w środku
  • Cozze arraganate – małże zapiekane w bułce tartej i ziołach
  • Owoce morza, ośmiornice, jeżowce, ryby
  • Makarony – Fusili puglise oraz makaronu „uszek”, orecchiette
  • Mięsa – capocollo, czyli długodojrzewający karczek wieprzowy, kiełbasek lucanica,
  • Chleb z Altamura
  • Lokalne oliwa i wina, np. wina Primitivo di Manduria

Gdzie zjeść w Apulii? | Apulia – informacje praktyczne

Na podstawie własnych doświadczeń stworzyliśmy przewodnik kulinarny z Apulii, w którym polecamy restauracje w różnych miastach, opisujemy dania, ceny, adresy. Cały przewodnik znajdziecie na końcu akapitu. Dlatego poniżej zamieścimy tylko skrótową rozpiskę miejsc, w których warto zjeść.

Bari – rewelacyjna pizza na cienkim cieście ze świeżymi, lokalnymi przysmakami, wypiekana w piecu w Pizzeria da Mirko; potężne i smaczne kanapki w Mastro Ciccio; focaccia z piekarni Bambule’ il Panettiere di Altamura; bruschetta w Voglia;

Monopoli – pyszne i tanie makarony w Primo Pasta Bar. Fish&Chips przy miejskiej plaży;

Bitonto – dobre wino Vinicio 2.0, nasza najlepsza kolacja (częściowo degustacyjna) w Apulii  w Ragno Verde;

Polignano a Mare – panini z owocami morza w pięknym lokalu Pescaria, niedroga i smaczna pizza neapolitańska w Pic-Nic;

Ostuni – świetne kanapki z lokalnymi serami w Sappori D’eccellenza, lody w Cremeria alla Scala;

Altamura – domowe, lokalne smaki w Rosticceria Cenzino, restauracja bez menu i turystów;

Trani – panini z ośmiornicą w Paninart ze świetnym widokiem na port;

Alberobello – pyszna kawa, panini i deski pełne włoskich specjałów w Pane e Mozza;

Martina Franca – rewelacyjne wino i kanapka z wędlinami produkowanymi tylko w tym mieście w Caseificio Gentile; przepyszna i wyładowana składnikami po brzegi pizza neapolitańska w Pomodoro e Basilico;

Conversano – lokalne przysmaki takie jak ryż z ziemniakami i małżami w centrum miasteczka w Mac Gourmet;

Locorotondo – smaczna i sycąca pizza w Casa Pinto na jednej z ładniejszych uliczek w mieście;

Matera – rewelacyjne deski pełne włoskich smaków, tosty z truflami i włoską wędliną w  L’antica Credenza;

Kiedy jechać do Apulii? | Apulia – informacje praktyczne

Apulia to dobry kierunek podróży przez cały rok. Jest to jeden z najcieplejszych regionów Europy, także od wiosny do jesieni dobra pogoda jest niemal gwarantowana. Najładniej oczywiście jest wiosną i latem,jednak latem temperatury wykańczają, podobnie jak tłumy i ceny. Nie polecamy sierpnia (najdrożej, najtłoczniej). Najbardziej optymalnym czasem na podróż będzie wiosna lub jesień, czyli poza sezonem, ale kiedy już albo jeszcze jest ciepło, w morzu nadal można się kąpać, ceny są niższe i tłumy mniejsze. Jeżeli zależy Wam na kąpielach w morzu, ale chcecie uniknąć większych tłumów, to zastanówcie się nad wyjazdem w maju, czerwcu, wrześniu, październiku, a może nawet i kwietniu czy listopadzie. Wypad do Apulii zimą to także fajny pomysł, chociaż może wiać i padać. W okresie świątecznym apulijskie miejscowości są przepięknie oświetlone i udekorowane. Zima we Włoszech z pewnością jest cieplejsza niż w Polsce, czasem można spodziewać się nawet kilkunastu stopni. Jest początek lutego, sprawdzamy pogodę w Bari, a tam prawie 20 stopni. Na przełomie września i października temperatury oscylowały między 25 a 28 stopni i przez cały pobyt mieliśmy wspaniałą pogodę.

Na ile jechać do Apulii? | Apulia – informacje praktyczne

Najlepiej na tyle ile się da 🙂 Oczywiście nie zawsze jest to możliwe, jednak nawet weekendowy wypad do Bari i Monopoli jest fajnym pomysłem. Popularne są czterodniowe, przedłużone weekendy, podczas których zwiedza się najpopularniejsze atrakcje w pobliżu Bari, czyli Alberobello, Polignano a Mare i Locorotondo. Jeśli chcecie zwiedzić trochę więcej lub pooplażować, to minimum tydzień. Tak naprawdę Apulia jest na tyle rozległym regionem i ma nam tyle do zaoferowania, że do Bari można latać wielokrotnie i zawsze w okolicy znajdzie się coś ciekawego do zrobienia i zobaczenia. Jakby chciało się zwiedzić wszystko za jednym razem, to trzeba by było minimum kilku miesięcy. Aby zobaczyć najpopularniejsze atrakcje, warto przeznaczyć na podróż od tygodnia do dwóch.

Plan wyjazdu do Apulii | Apulia – informacje praktyczne

Wszystko zależy od tego na ile jedziecie i czego oczekujecie. Apulia jest dobrze skomunikowana, więc macie wiele możliwości, które możecie do woli łączyć ze sobą i modyfikować. W ciągu weekendu możecie zobaczyć Bari, Polignano a Mare z Monopoli i Alberobello, ewentualnie z Locorotondo. Jest to najbardziej popularny „zestaw weekendowy”. Stworzyliśmy też cały tygodniowy plan podróży do Apulii, który znajdziecie poniżej. Dlatego poniżej zamieścimy skrótową rozpiskę naszego lekko ponad tygodniowego pobytu w Bari. Plan można modyfikować i np. zamiast do Martina Franca jechać do Lecce albo dzień piąty wymienić na półwysep Gargano i tak dalej. Dodatkowy 8 dzień – jeśli Wasze loty ułożone są w ten sposób, że na miejscu macie jeszcze niecały ósmy dzień, to wtedy można zwiedzić Castel del Monte lub Trani i/lub Bisceglie, jeśli trzeciego dnia pojechaliście do Matery.

1 DZIEŃ – Bari i/lub Bitonto

2 DZIEŃ – Polignano a Mare i Monopoli

3 DZIEŃ – Matera lub Trani i Bisceglie

4 DZIEŃ – Locorotondo i Alberobello

5 DZIEŃ – Putignano, Grotte di Castellana i/lub Conversano

6 DZIEŃ – Martina Franca

7 DZIEŃ – Ostuni

Apulia – informacje praktyczne | Apulia – informacje praktyczne

Siesta – W Apulii większość restauracji zamykana jest między godziną 15 a 19 w porze siesty; Dobrze jest sprawdzić wcześniej godziny otwarcia restauracji, do której chcecie pójść lub pomyśleć o posiłku wczesnym popołudniem. Kolejna okazja na zjedzenie czegoś ciepłego może pojawić się dopiero wieczorem.

Coperto – Zazwyczaj do rachunku jest naliczane tzw. coperto, czyli stała opłata za obsługę wskazana gdzieś drobnym druczkiem w menu. Zazwyczaj jest to 1-2 euro od osoby, czasem zdarza się, że od stolika.

Temperatury – latem potrafią być bardzo wysokie;

Kasowanie biletów – zawsze kasujcie bilet na peronie zanim wsiądziecie do pociągu;

Dokumenty – do Włoch podróżujemy z dowodem osobistym lub paszportem, nie ma obowiązku wizowego i meldunkowego; Zdarza się, że podczas zameldowania w hotelu jesteśmy proszeni o okazanie dowodów, a dane z dokumentu są spisywane lub fotografowane;

Pieniądze – walutą jest euro; często mieliśmy problem z płatnością kartą, nie wszędzie była taka możliwość (zwłaszcza w małych sklepikach albo lodziarniach). Bankomaty są, ale też nie na każdym kroku, więc jak już jakiś widzicie, to lepiej wypłacić i mieć z głowy. Jak podczas każdej podróży, w Apulii świetnie sprawdzała się karta Revolut.

Bezpieczeństwo, języki – raczej bezproblemowo dogadacie się po angielsku, ewentualnie łamanym angielskim lub mową ciała. Bariera językowa nie powinna stanowić dla Was problemu w podróży do Apulii. Generalnie region uznaje się za bardzo bezpieczny, także dla osób podróżujących solo. Jednakże warto pilnować swojego dobytku w okolicy dworca kolejowego w Bari, uznawanego za nie najciekawszą pod tym względem część miasta. My akurat mieszkaliśmy dokładnie tam, często wracaliśmy dość późno do pokoju, jednak nic złego nam się nie przydarzyło. Pamiętajcie jednak, że to żadna gwarancja i oczy dookoła głowy trzeba mieć tak jak podczas każdej podróży. A do tego warto pomyśleć o ubezpieczeniu, tak na wszelki wypadek. Lepiej mieć, niż nie mieć.

Czas, wifi, roaming, wtyczki – godzina ta sama co w Polsce, wtyczki również, więc adapter nie będzie konieczny. Wifi można czasem złapać w publicznych miejscach, restauracjach, na pewno w hotelach. Włochy należą do UE, także nie ponosimy innych opłat za korzystanie z telefonu i internetu niż te, co w Polsce.

Parkini, jazda autem – trzeba mieć na uwadze, że często centra miasteczek są wyłączone z ruchu samochodowego (np. Monopoli, Polignano a Mare), dlatego auto należy zostawić gdzieś na granicach miasta. Ilość miejsc często jest ograniczona, a uliczki ciasne, więc aby uniknąć błądzenia po krętych drogach, parkingów lepiej poszukać jeszcze przed wyjazdem.

To jak, macie smaka na Apulię? Lepiej zacznijcie polować na tanie bilety, zanim Was uprzedzimy! Bo my do słonecznej Apulii na pewno wracamy. Jest po co. Ten spokój i atmosfera apulijskich miast są grzechu warte. Tak można żyć codziennie!

Magda

Nasza pozostałe artykuły z Apulii: Locorotondo, Martina Franca, Alberobello, Putignano i Grotte di Castellana, Gdzie zjeść w Apulii, Najładniejsze miasteczka w Apulii, Plan wyjazdu do Apulii, Monopoli.

Plan wyjazdu do Apulii. Tydzień w Apulii

Plan wyjazdu do Apulii, który przedstawimy Wam poniżej, przetestowaliśmy na własnej skórze. Co nas zaskoczyło, to łatwość, z jaką zwiedza się ten region Włoch, a także ilość niesamowitych miejsc, które warto tu odwiedzić. Jest ich faktycznie sporo, co powodowało kłopoty logistyczne przy planowaniu wyjazdu. Bo jak to, ominąć tyle ciekawych atrakcji, jak wybrać spośród tylu miasteczek? Ostatecznie plan udało się ułożyć, zrealizowaliśmy go niemal w całości i teraz pomożemy Wam zorganizować wakacje. A więc do dzieła, zaplanujmy razem Waszą wymarzoną podróż do Apulii!

W naszych pozostałych wpisach możecie przeczytać o najładniejszych miasteczkach w Apulii, o tym gdzie zjeść w Apulii, o Monopoli, Alberobello, Putignano i Grotta di Castellana, o Martina Franca oraz o Locorotondo.

Co wybrać, co zobaczyć? | Plan wyjazdu do Apulii

Zacznijmy od tego, że Apulia do region dość rozległy i nie ma takiej możliwości, żeby udało Wam się zobaczyć wszystkie ciekawe miejsca w ciągu siedmiu dni. Białych miasteczek, piaszczystych plaż i innych atrakcji jest tu tak dużo, że do Apulii można wracać wielokrotnie i zawsze znajdzie się coś nowego do zrobienia. Dlatego podczas pierwszej wizyty w tym rejonie nasz plan wyjazdu do Apulii obejmował tylko środkową częsć regionu, czyli najpopularniejsze miejsca, takie jak Alberobello, Monopoli czy Locorotondo i Bari. Na kolejne wyjazdy zostawiliśmy sobie półwysep Gargano na północy, z takimi perełkami jak Vieste, a także południowy półwysep Salento z Lecce czy Galipoli. Prawdopodobnie w 2020 uroku nasz plan wyjazdu do Apulii zostanie urozmaicony i będziemy dodawać jego kolejne kombinacje.

Fasada pałacu w Locorotondo | Plan wyjazdu do Apulii

Modyfikacje planu | Plan wyjazdu do Apulii

Plan wyjazdu do Apulii można dowolnie modyfikować. My również nie trzymaliśmy się go ściśle, bo rzeczywistość często weryfikuje plany – a to pociąg nam uciekł, a to zaspaliśmy, a to nam się nie chciało jechać gdzieś dalej. Apulia jest na tyle dobrze skomunikowana, a poszczególne miasteczka położone blisko siebie, że możecie do woli zmieniać poszczególne punkty programu wedle własnego upodobania. Zdajemy sobie sprawę, że nasze zwiedzanie jest zazwyczaj bardzo intensywne, z hotelu wychodzimy raniutko i wracamy późno w nocy. Nie każdemu taki sposób podróżowania odpowiada, tym samym nie każdy będzie w stanie w ciągu jednego dnia zwiedzić tyle, co my. Dlatego w niektórych miejscach będą zaznaczone różne alternatywy do wyboru na dany dzień.

Widok na port i katedrę w Trani | Plan wyjazdu do Apulii

Plan wyjazdu do Apulii z założenia jest bardzo intensywny i skupia się głównie na zwiedzaniu. Udało nam się go przeprowadzić niemal w całości, jedynie nie dojechaliśmy z braku czasu do Castel del Monte oraz Cisternino. Możecie go bardziej uszczelniać lub poluzować, dla przykładu – jednego dnia wyszliśmy z pokoju po 6 rano, ranek spędziliśmy w Polignano, popołudnie w Monopoli, wieczór w Ostuni, a że pociągi jeżdżą do późna, do o 22 wylądowaliśmy jeszcze na kolacji w Polignano… zrobiliśmy wtedy 30 km i kolejnego dnia odpokutowaliśmy leżąc w łóżku pół dnia, zostaliśmy w Bari, bo nie mieliśmy siły na nic więcej. Jak to lubi. Także docelowo nasz plan wyjazdu do Apulii na miejscu trochę się zmodyfikował, ale poniżej przedstawiamy Wam jego najoptymalniejszą formę. Zakłada on w sumie 8 dni w Apulii z przylotem i wylotem, bo tak rozłyżył się nasz pobyt ze względu na loty z Wrocławia w 2019 roku. To, czy wylecicie do Polski ósmego czy siódmego dnia, zależy już od wybranych przez Was lotów. Jeśli spędzicie w Apulii tylko siedem niepełnych dni, to wg poniższego planu będziecie musieli zrezygnować z jednego dnia zwiedzania – którego, to już zależy od Was.

Wskazówka: Jeśli chcecie, aby Wasze dni w Apulii były „pełne”, to warto rozważyć poranny wylot z Warszawy, a powrót do np. do Wrocławia po godzinie 21:00 lub do Krakowa po 20:00. Wówczas nie marnujecie dnia i macie więcej czasu na zwiedzanie. Sprawdzajcie aktualną siatkę połączeń i zastanówcie się nad wyborem innego miasta wylotu/powrotu, aby na miejscu zyskać jak najwięcej czasu. I jeszcze jedna istotna uwaga: miejscowości opisywane w tym przewodniku są naprawdę niewielkie. Większość z nich jesteście w stanie obejść w jedną, dwie, trzy godziny. To od Was zależy w jakim tempie będziecie zwiedzać, czy danego dnia odwiedzicie np. 3 miejscowości, czy spokojnie będziecie odpoczywać w jednej z nich.

Na ile i kiedy jechać do Apulii? | Plan wyjazdu do Apulii

Popularne są czterodniówki, czyli przedłużone weekendy, czemu sprzyja ułożenie siatki połączeń lotniczych między Polską a Apulią. W ciągu tych czterech dni turyści zazwyczaj skupiają się na tych najpopularniejszych atrakcjach, typu Polignano a Mare, Locorotondo i Alberobello. Mając więcej czasu, można dalej eksplorować okolicę i poznawać kolejne, mniej znane perełki regionu. W ciągu tygodnia można zobaczyć większość znanych miasteczek i kilka dodatkowych atrakcji. Podczas naszej kolejnej podróży do Apulii skupimy się na dwóch wcześniej wspomnianych półwyspach, a w dalszej przyszłości na odkrywaniu coraz to mniej znanych miejsc. Tak naprawdę już krótki city break w Bari jest świetnym pomysłem na spędzenie weekendu. Apulia też idealnie nadaje się na leniwe wakacje przy plaży czy intensywną objazdówkę samochodem/pociągiem szlakiem białych miast – co kto lubi. Nie polecamy podróży do Apulii w szczycie sezonu, zwłaszcza w sierpniu (najwyższe ceny, największe tłumy, nieznośne temperatury). Najładniej, a zaraz spokojniej i taniej będzie wiosną i jesienią. Na przełomie września i października temperatury oscylowały wokół 25 a 30 stopni. Zima to też dobry pomysł na wyjazd do południowych Włoch. Cisza, spokój, niskie ceny, na pewno cieplej niż w Polsce, a w okresie świątecznym apulijskie miasteczka są przepięknie udekorowane.

Widok z tarasu na Polignano a Mare | Plan wyjazdu do Apulii

Poruszanie się po Apulii | Plan wyjazdu do Apulii

Kolejna istotna rzecz, to sposób przemieszczania się. Wydaje nam się, że najoptymalniejszym sposobem transportu będzie wynajęcie auta. Jesteście wtedy elastyczni, możecie zwiedzić o wiele więcej miejsc, zatrzymujecie się gdzie chcecie i kiedy chcecie. Domyślamy się jednak, że wśród Was są osoby takie jak my, które nie mogą lub nie chcą wypożyczać samochodu i są niejako skazane na korzystanie z autobusów i pociągów. Pocieszeniem jest fakt, że apulijskie miasta są bardzo dobrze skomunikowane. Pamiętajcie, aby zawsze sprawdzać aktualne rozkłady na podanych przez nas stronach, bo te w każdej chwili mogą się zmienić. Poniższy plan wyjazdu do Apulii powstał w oparciu o transport kolejowy i autobusowy.

Wybrzeże Apulii | Plan wyjazdu do Apulii

PLAN WYJAZDU DO APULII: 

DZIEŃ I – Bari i Bitono | Plan wyjazdu do Apulii

Przylot do Bari – zależy od miejsca i godzin Waszego wylotu. Jeśli przylecicie Wizzairem z Wrocławia, na miejscu będziecie dopiero późnym wieczorem. Z Krakowa około godziny 15:00, z Warszawy wczesnym rankiem, z Katowic po południu. Jeśli Ryanairem z Krakowa, to w Bari będziecie chwile po południu (stan na rok 2020). Także pod względem czasowym najbardziej opłacalny wydaje się lot z Warszawy, najmniej z Wrocławia. Pamiętajcie, że niniejszy plan zakłada lot na lotnisko w Bari, chociaż z Polski możecie dolecieć jeszcze na lotnisko w Brindisi z Katowic około południa. Godziny też mogą w każdej chwili się zmienić! Polecamy wybrac najoptymalniejszy czas dla siebie, ale chyba najlepszą opcją będzie wylot rankiem, żeby na miejscu móc coś zrobić jeszcze tego samego dnia.

Transfer z lotniska do miasta – autobusem nr 16 (przystanek pod swamym wyjściem z terminalu, bilet do kupienia w automacie, w kasie, w kiosku za 1 euro lub u kierowcy za 1,5 euro, czas przejazdu 40 minut do godziny, mało wygodna opcja) lub metrem (opcja droższa, bilety do kupienia w automatach, czas przejazdu 20 minut, bilet za 5 euro).

Nocleg – Spaliśmy w Bari, z racji tego, że to dobra baza wypadowa. Ale oczywiście można też takową sobie urządzić w Monopoli, co Wam polecamy. Bez problemu znajdziecie noclegi na Booking.com czy Airbnb. Warto pomyśleć o tym z wyprzedzeniem, zwłaszcza, jeśli do Apulii wybieracie się w szczycie sezonu. Ze swojej strony możemy też polecić Apartamenty Bari Primo Piano – proste, czyste, z dobrze wyposażoną kuchnią, łazienką, balkonem, klimatyzacją, z rozsądnej cenie (8 dni, 1700 zł ze śniadaniem dla dwóch osób, rezerwowane na ostatnią chwilę), dogodna (choć nie najpiękniejsza) lokalizacja – blisko dworca, dzięki czemu w kilka minut mogliśmy złapać pociąg i ruszyć na zwiedzanie regionu.

Wskazówka: Bari z pewnością jest najlepszą bazą wypadową do zwiedzania regionu, ale nie najładniejszą. Podczas naszej kolejnej podróży do Apulii noclegu będziemy szukali w Monopoli lub Polignano a Mare, które są równie dobrze skomunikowane z innymi miasteczkami i na tyle blisko położone Bari, że w każdej chwili można zaplanować w mieście szybką przesiadkę do kolejnego pociągu. Do tego obie miejscowości są ładniejsze i o wiele bardziej klimatyczne, niż Bari. Jeśli jednak szukacie noclegu w Bari, macie do wyboru – albo noclegi w nieciekawej okolicy, ale blisko dworca, albo w pobliżu historycznego centrum około 15-20 minut pieszo od dworca. My wybraliśmy okolice stacji, bo też w Bari nie spędzaliśmy dużo czasu. Jednak wieczorami nie mieliśmy siły, żeby chodzić do ładniejszej części miasta.

Zwiedzanie Bari – historyczne centrum Bari jest ładne i klimatyczne, ale trzeba pamiętać, że to jednak duże miasto i nie będzie aż tak przyjemne, jak mniejsze miejscowości w jego okolicy, na przykład Polignano a Mare czy Locorotondo. Jednak wciąż uważamy, że warto wybrać się na spacer po Bari, gdzie stare miasto wydaje się być naprawdę stare i kryje między murami kilka ciekawych zabytków, a także zwyczajne życie we włoskim stylu. W Bari warto zobaczyć katedrę, bazylikę św. Mikołaja, zamek normański, Teatro Petruzzelli, Teatro Margherita, Palazzo Fizzarotti, Muzeum Miejskie, Muzeum Archeologiczne i wiele zabytkowych kościołów. Niektóre place w centro storico tętnią życiem do późnych godzin. Warto też udać się na spacer brzegiem morza. W mieście znajduje się plaża Pene e Pomodoro. Miasto nadaje się na krótki city break. Gdybyśmy jednak mieli mało czasu i musieli wybrać, to zwiedzalibyśmy inne miejscowości w okolicach Bari, a po Bari ewentualnie spacerowali wieczorami.

Przejazd do Bitonto – metrem z Bari Centrale (ta sama linia co na lotnisko); rozkłady do sprawdzenia tutaj. Bilety można kupić w automatach lub kasach.

Spacer i kolacja w Bitonto – Bitonto okazało się bardzo ciekawym, ładnym miasteczkiem w sam raz na wieczorny spacer. W Bitonto znajduje się fenomenalna katedra, Palazzo Sylos – Calo, starożytne ruiny i wieże, Chiesa de Purgatorio (zwróćcie uwagę na rzeźby kościotrupów przy wejściu!) oraz Narodowa Galeria Obrazów z uroczym dziedzińćem. Jedliśmy tam najlepszą kolację w Apulii, w rewelacyjnej restauracji Ragno Verde. Relacje, ceny i zdjęcia dań znajdziecie w naszym kulinarnym przewodniku z Apulii.

DZIEŃ II – Monopoli i Polignano a Mare | Plan wyjazdu do Apulii

Przejazd rannym pociągiem do Polignano a Mare – bilety do kupienia w kasach, w automatach, w aplikacji. Kupione w kasach lub automatach należy skadować na peronie w żółtym kasowniku. Na 5 minut przed planowanym odjazdem nie można już kupić biletów online.  Zasady te dotyczą wszystkich przejazdów pociągami wymienionymi w tym przewodniku. Przejazd trwa od 20 do 40 minut, w zależności od pociągu. Bilet w jedną stronę kosztuje 2,50 euro.

Zwiedzanie Polignano a Mare – przede wszystkim plaża Lama Monachile, czyli najbardziej przyciągający turystów widok w Apulii. Polignano a Mare nie ma zbyt wielu zabytków, ale miasteczko ma klimat, mnóstwo zaułków i barwnych ulic, a także jest fenomenalnie położone na szczytach klifów i pomiędzy nimi. Warto urządzić sobie spacer pomiędzy tarasami widokowymi na morze i miasto. Na Polignano a Mare trzeba poświęcić minimum kilka godzin, aby nieśpiesznie wędrować białymi ulicami. Warto zajść na Piazza Dell’Orologio i na most przy plaży między klifami, a także pod Ciesa del Purgatorio.

Lunch w Polignano a Mare – Pescaria, bardzo ładny lokal ze świeżymi owocami morza, kanapkami itp. Ceny zaczynają się od 8 euro. Polecamy panini z tatarem z tuńczyka. Strona z adresem i menu tutaj. Ewentualnie można skusić się na foccacię sprzedawaną w lokalu przy samym moście.

Przejazd pociągiem do Monopoli – po zwiedzeniu Polignano a Mare, około południa. Przejazd trwa ledwie ponad 5 minut, bilety po 1,10 euro, pociągi kursują z częstotliwością 1-4 na godzinę, w zależności od pory dnia. Zasady kupowania biletów takie same, jak w przypadku dojazdu do Polignano a Mare.

Obiad w Monopoli – przepyszne, świeże makarony w Primo Pasta. Porcje ogromne, do wyboru różne rodzaje makaronu i sosów. Można wybrać mniejszą lub większą porcję. My wzięliśmy większą i spokojnie wystarczyło na lunch, a zazwyczaj jemy dużo. Bardzo dobre ceny, porcja makaronu po 4-6 euro. Niewiele miejsca w środku, ale można zabrać pastę na wynos np. do starego portu i tam zjeść z widokiem na niebieskie łódki. Strona z cenami, adresem i menu tutaj.

Zwiedzanie Monopoli – wyjątkowa atmosfera. Warto zobaczyć stary port, Castello di Monopoli, Duomo di Monopoli, Chiesa di Santa Teresa, kościół o wysokiej wieży górującej nad miastem – Santa Maria del Suffragio, Palazzo Palmieri. Polecamy przejść się falochronem do niewielkiej latarni morskiej (ładny widok na centro storico) i nadmorską promenadą i podziwiać miejskie mury z publicznej plaży. Monopoli jest spore, a ilość ładnych ulic, placów i zaułków zachęcająca do długich spacerów. W mieście warto spędzić co najmniej pół dnia.

Powrót późnym wieczorem do Bari lub ewentualny postój na kolację w Polignano a Mare – pociągi kursują niemal do północy, więc około 22 zatrzymaliśmy się jeszcze w Polignano na kolację. Zanim jednak wysiądziecie w Polignano z pociągu, upewnijcie się o której odjeżdża ostatni. Poszliśmy na smaczną pizzę do Pic-Nic. Luźna atmosfera, niskie ceny, lokal nastawiony głównie na pizzę. Ciekawy smak pizzy z wędzoną mozzarellą. Menu, adres i ceny tutaj. Oczywiście samą kolację można również zjeść w Monopoli lub w Bari.

Gdzie zjeść w Polignano a Mare? w Pic Nic | Plan wyjazdu do Apulii

DZIEŃ III – Matera i Altamura | Plan wyjazdu do Apulii

Wskazówka: Macie możliwość wyboru między dwoma planami. Jeśli Wasz plan wyjazdu do Apulii zakłada zwiedzanie tylko tego regionu, tego dnia możecie zorganizować wycieczkę wzdłuż wybrzeża Adriatyku na północ od Bari, czyli do Trani i Bisceglie, ewentualnie do Castel del Monte (plan na ten dzień znajdziecie w akapicie „+Dzień VIII”). Jeśli jednak interesuje Was Matera położona w pobliskiej Bazylikacie, wykorzystajcie na nią ten dzień. Później i tak możecie zahaczyć o Trani – Jeśli Wasz wylot do Polski przewidziany jest nie na siódmy dzień pobytu w Apulii, a ósmy, to tego ostatniego dnia przed wylotem wykorzystacje czas na wycieczkę do Trani/Bisceglie/Castello del Monte. Nasz pobyt w Apulii wynosił siedem dni, a ósmego dnia po południu mieliśmy wylot do Wrocławia. Właśnie przed tym wylotem zaplanowaliśmy sobie jeszcze śniadanie w Trani i spacer po Bisceglie.

Przejazd do Matery – pociągi (w niedziele tylko autobusy) przewoźnika Ferrovie Appulo Lucane. Część wagonów nie jedzie do Matery i odłącza się w Almatura, więć trzeba się upewnić, że siedzimy we właściwym. Pociągi jeżdżą z różną częstotliwością, zazwyczaj co godzinę, czasem dwa w ciągu godziny, a czasem jeden pociąg co dwie godziny. Rozkłady jazdy można sprawdzić tutaj. Pociąg jedzie godzinę i 40-50 minut, także polecamy wyjazd tym o 09:49. Bilet w jedną stronę kosztuje 5 euro. Bilet można kupić w automacie kartą lub w kasie gotówką.

Zwiedzanie Matery – w Materze warto obejrzeć w środku katedrę i kilka z licznych kościołów wykutych w skale. Polecamy wizytę w Casa Grotta nei Sassi i chiesa di Santa Lucia. Największe wrażenie Matera robi podziwiana z licznych tarasów i punktów widokowych. Miasto ma długą i przejmującą historię, a najlepszym sposobem na jej poznanie będzie spacer między wiekowymi zabudowaniami, a także zwiedzanie kilku krypt i świątyń. W mieście warto spędzić co najmniej jeden dzień, bo jest tu co oglądać.

Gdzie zjeść w Materze – L’antica Credenza. Przepięknie podane włoskie smakołyki, wędliny, sery, tosty, sałatki i wina w bardzo przystępnych cenach, w zabytkowym centrum Matery. Polecamy tosty z włoskimi wędlinami i truflami. Idealne miejsce na lunch lub nieśpieszną kolację z degustacją win. Ceny, menu, adres do sprawdzenia tutaj.

Przejazd do Altamury – na wieczór po zwiedzaniu Matery zatrzymaliśmy sie w Altamurze. Pociągi zazwyczaj kursują z częstotliwością jeden na godzinę. Czas przejazdu to 27 minut, a bilet kosztuje 1,80 euro.

Zwiedzanie Altamury – Jeśli to Wasza pierwsza podróż do Apulii i macie ograniczony czas, to raczej skupiłabym się na innych miejscach. Jeżeli jednak to Wasza kolejna wycieczka w te rejony, szukacie nowych miejsc spoza utartych szlaków albo chcecie ciekawie spędzić wieczór po powrocie z Matery, warto wstąpić do tego miasteczka, np. na kolację. Altamura nas zaskoczyła. Okazała się bardzo elegancka i imprezowa, a jej budowle wyniosłe i potężne. Zwłaszcza ogromna katedra o dwóch wieżach i wspaniale rzeźbionych portalach. W mieście znajduje się także ciekawe Muzeum Archeologiczne i Etnograficzne. Największe wrażenie zrobiła na nas sama architektura i ciekawe fasady budynków użyteczności publicznej oraz kamienic. Same uliczki miasta nie są tak klimatyczne, jak to na przykład ma miejsce w Monopoli czy Locorotondo, ale Altamura z pewnością jest warta uwagi. Zwłaszcza z powodu świetnej kolacji, jaką można tu zjesć, a o której przeczytacie w tym przewodniku. 

Kolacja w Altamurze – w Rosticceria Cenzino. Jedna z naszych najlepszych kolacji we Włoszech. Lokalna knajpa bez menu, do stołu przynoszą to, co akurat gotują danego wieczoru, przy stolikach sami Włosi. Pyszne, domowe potrawy.

Powrót do Bari – ostatni pociąg do Bari odjeżdża o 22:26 (sprawdźcie aktualne rozkłady!), czas przejazdu to 1 h i 20 minut, bilet kosztuje 3,20 euro.

DZIEŃ IV – Alberobello i Locorotondo | Plan wyjazdu do Apulii

Przejazd do Alberobello – po remoncie torów pociągiem FSE, na ten moment autobusem z przystanku Bari Largo Sorrentino, zlokalizowanym za głównym dworcem kolejowym w Bari. Autobusy na tej trasie nie są częste, za to oblegane. Dobrze jest rozpocząć dzień najwcześniej jak się da. Polecamy wybrać już pierwszy kurs, czyli autobus o 08:00 rano. Czas przejazdu to godzina z minutami, bilet kosztuje 4,30 euro i najlepiej kupić go przez aplikację Trenitalia. Biletu nie kupuje się u kierowcy. Zawsze sprawdzajcie aktualne informacje na stronie kolei, bo tory mogą zostać  w każdej chwili oddane do użytku, a w rozkładzie już powoli pojawiają się pociągi.

Zwiedzanie Alberobello – do Alberobello polecamy wybrać się z samego rana ze względu na popularność miasteczka. Najlepiej przygotować się na spore tłumy. Co zwiedzić? Kwintesencją Alberobello są białe trulli o stożkowatych dachach, więc w przypadku tej miejscowości rada jest prosta – chodzić, zaglądać, wędrować gdzie się da i podziwiać nietypowe zabudowania. Polecamy widok z tarasu widokowego przy placu obok Fontana di Santa Lucia. Niektórzy poświęcają na Alberobello cały dzień, niektórzy ledwie godzinę. Wszystko zależy od Waszych preferencji. My uciekliśmy po 3 godzinach ze względu na wciąż gęstniejący tłum. Ale zdecydowanie warto, chociaż na krótki spacer. O Alberobello poczytacie tutaj. 

Śniadanie/lunch w Alberobello – w Panne e Mozza. Przytulne, ładne wnętrze, lokalne specjały, kanapki, deski pełne włoskich serów i wędlin, pyszne kawy, niewysokie ceny, świetna lokalizacja. Za deskę z różnymi wędlinami i serami dla dwóch osób zapłaciliśmy 14 euro. Menu, adres, ceny znajdziecie tutaj.

Przejazd do Locorotondo – po południu, kiedy zwiedzicie już Alberobello (my z miasteczka uciekliśmy po niecałych 3 godzinach, za duże tłumy). Autobusy do Locorotondo (po remoncie torów znowu pociągi) odjeżdżają bardzo często, po kilka na godzinę. Autobus jedzie 15-20 minut, bilet kosztuje 1,10 euro. Mamy niejasne informacje na temat możliwości zakupu biletów, bo czasem sprzedawano nam je w autobusie, a czasem nie. Dlatego najlepszym sposobem jest kupowanie biletów przez aplikację Trenitalia.

Zwiedzanie Locorotondo – miasteczko niewielkie, ale wpisane na listę najpiękniejszych włoskich miejscowości. Chyba najbardziej zadbane maisto, jakie widzieliśmy w Apulii. Mnóstwo kwiatów i ozdób, co świetnie kontrastuje ze śnieżnobiałymi murami. Centrum na tyle niewielkie, że tak naprawdę w dwie, trzy godziny jesteście w stanie obejść je kilka razy. Nie ma zbyt wielu zabytków, ale tutaj klimat robią malownicze ulice.

Obiad w Locorotondo – Casa Pinto, położona na jednej z najładniejszych uliczek w miasteczku. Super klimat, miła obsługa, dobre jedzenie. Pizza od 4 euro. Baaaardzo dużo sera, dania sycące, dobre wino. Ceny, adres, menu do sprawdzenia tutaj. 

Powrót i ewentualna kolacja w Bari – trzeba pilnować godziny, bo ostatni autobus w Locorotondo do Bari (stan na 2020 rok) odjeżdża około godziny 17:00, bilet za 5 euro, czas przejazdu – ok. 1 godzina. Jeśli macie ochotę na kolację, w Bari warto udać się do świetnej, lokalnej pizzeri Mirco obok dworca kolejowego. Zamówcie pizzę z truflami i bruschettę! Bardzo dobre, lokalne składniki i niskie ceny. Menu, adres, ceny do sprawdzenia tutaj.

DZIEŃ V – Grotte di Castellana, Putignano, Conversano | Plan wyjazdu do Apulii

Przejazd do jaskini – Grotte di Castellana znajduje się w miejscowości Castellana Grotte, do której normalnie jeżdżą pociągi, ale ze względu na remont torów (stan na 2020 rok), z Bari dojedziecie do niej autobusem. Autobusy odjeżdżają przystanku Bari Largo Ciaia (po wyjściu z dworca kolejowego od strony Giuseppe Capruzzi, skręcić w lewo do skrzyżowania, na skrzyżowaniu droga na prawo to Bari Largo Ciaia. Po przejściu kilkudziesięciu metrów traficie na tablicę przystanku; mój autobus nie przyjechał) lub Bari Largo Sorrentino. Autobusy kursują często, koszt przejazdu to 2,80 euro. Autobus zatrzymuje się w centrum miejscowości Castellana Grotte, a do jaskini trzeba przejść 2 km (trasa do sprawdzenia na Google Maps). Koło jaskini znajduje się druga stacja kolejowa, dlatego warto sprawdzić czy w przyszłości pociągi będą się tam zatrzymywać. Bilety najlepiej kupić przez aplikację Trenitalia.

Zwiedzanie Jaskini – W jaskini można chodzić dwiema trasami, krótszą i dłuższą. Czas przejścia pierwszej to 50 minut (1 kilometr), a bilet kosztuje 12 euro. Trasa długa, podczas której zobaczycie Białą Komnatę, to do przejścia 3 kilometry w ciągu 2 godzin za 16 euro. Podobno w sezonie bilety rozchodzą się szybko. Chcąc uniknąć takiej sytuacji, zarezerwowaliśmy bilety na konkretną godzinę wcześniej, przez internet, co jednak wiąże się z dodatkowymi kosztami. Nie dość, że bilet kupiony przez internet kosztuje 17 euro na trasę długą, a 13,5 na trasę krótką, to jeszcze do tych kwot doliczane są jakieś opłaty operacyjne. Także za bilet dla jednej osoby płaciliśmy aż 19 euro. Rezerwowaliśmy wycieczkę z przewodnikiem anglojęzycznym, według rozkładu wejść zamieszczonego na stronie jaskini. Według niej we wrześniu wycieczki po angielsku odbywać się mają o godzinie 11 i 16. Spóźniliśmy się sporo na godzinę 11, ale okazało się, że o 12 jest kolejna angielska wycieczka, na którą mogliśmy bez problemu wejść z biletami na godzinę 11. Godziny wejść do jakini różnią się w zależności od miesiąca, dlatego przed wyjazdem warto dokładnie zapoznać się ze stroną internetową Grotte di Castellena i… mieć na uwadze, że na miejscu rzeczywistość wygląda nieco inaczej, niż w internecie. Warto zabrać jakies okrycie i stabilne buty, bo podłoże jest śliskie.

Przejazd do Putignano – koło ronda przy wjeździe na teren kompleksu jaskiniowego, znajduje się przystanek. W wyszukiwaniu rozkładu jazdy pomogła strona Rome2Rio. Według niej autobus to linia 707, przewoźnik SITTA. Rozkład jazdy sprawdził się, autobus faktycznie przyjechał o 14:15, według planu. Problem był taki, że w kiosku powiedziano mi, że nie sprzedają biletów autobusowych, ja myślałam, że kupię u kierowcy, a kierowca powiedział mi „Putignano, Putignano” i kazał wsiadać, nie sprzedając biletów. Jest to dziwne, ponieważ wg strony przewoźnika bilety można kupować u kierowcy za dodatkową opłatą. Dlatego znowu zaznaczymy, że najlepiej jest kupowac bilety na bieżąco przez aplikację. Bilet kosztuje 1,10 euro, a przejazd trwa mniej niż 10 minut. W Putignano wysiadłam tuż przed bramą wejściową do historycznego centrum miasta. Ewentualnie można cofnąć się 2 km do centrum Castellana Grotte do przystanku, na którym wysiadaliśmy z Bari i tam wsiąść do autobusu do Putignano.

Zwiedzanie Putignano – ogromne zaskoczenie. Wspaniała architektura, kilka ciekawych zabytków, cisza i spokój. Bardzo podobały nam się uliczne lampy. Warto zajrzeć do Muzeum Miejskiego oraz do Chiesa Santa Maria la Greca. O samym Putignano i jaskiniach przeczytacie tutaj.

Jaskinia Trullo – jeśli starczy Wam czasu, a zwiedzanie rozpoczniecie wczesnym rankiem. Grotta del Trullo zlokalizowana na obrzeżach Putignano i uznaje się ją za pierwszą jaskinię na południu Włoch, która została udostępniona dla turystów. Jaskinie te są o wiele mniej znane, niż ich sąsiadka Castellana, a i bilety wstępu znacznie tańsze – bilet dla osoby dorosłej kosztuje już 5 euro. Godziny otwarcia, ceny biletów z możliwością rezerwacji znajdziecie tutaj – https://www.grottadeltrullo.com/.

Przejazd do Conversano – kilka autobusów na godzinę, im bliżej wieczoru tym ich mniej. Przejazd trwa 20-25 minut, bilet kosztuje 1,10 lub 1,40 euro. Koniecznie kupcie bilety wcześniej przez aplikację. Przystanek znajduje się po prawej stronie bramy głównej do centro storico Putignano.

Zwiedzanie Conversano – miasteczko odwiedzamy już pod wieczór. Jest ono na tyle niewielkie, że w ciągu jednej godziny będziecie w stanie obejść wszystkie jego zakamarki. Jeśli lubicie zwiedzać, to Conversano pozytywnie Was zaskoczy – na niewielkim obszarze znajdziecie tu zaskakująco wiele zabytków. Na pewno nie przegapicie okazałej wieży zamkowej oraz samego muzeum mieszczącego się w samym zamku. Koniecznie zajrzyjcie do Monastero di San Benedetto, któego wieża przypomina nieco zabytki w Kampanii, a wnętrze kryje piękne krużganki i wystawy. W Conversano znajduje się też wspaniale zachowana katedra romańska. Zwróćcie zwłaszcza uwagę na niesamowite portale i rzeźby.

Kolacja w Conversano i powrót do Bari – w Mac Gourmet. Przyjemnej knajpka z krótkim menu. W serwuje się lokalne, proste dania, na przykład apulijski klasyk – ryż z ziemniakami i małżami. Rewelacyjne desery! Posiłki bardzo smaczne, ceny przystępne, przemiła obsługa, ładna lokalizacja w centrum, płatność tylko gotówką. Menu, ceny, adres do sprawdzenia tutaj.

Powrót do Bari – ostatni autobus odjeżdża po 21:00. Przystanek znajduje się zaraz przy głównym placu w Conversano. Przejazd do Bari zajmie godzinę z minutami, bilet do kupienia przez aplikację, koszt – 2,10 euro.

DZIEŃ VI – Martina Franca | Plan wyjazdu do Apulii

Przejazd – do Martina Franca kursują pociągi, jednak w trakcie remontu torów trzeba przestawić się na autobusy. Kursują one bardzo rzadko, dlatego zwiedzanie dobrze jest rozpocząć rano. Wasz przystanek docelowy nazywa się Martina Franca Vialle Europa. Najlepiej jest wyjechać pierwszym rannym autobusem o godzinie 08:00, ewentualnie kolejnym o godzinie 10:00. Autobus jedzie 1 godzine i 30 minut, bilet kosztuje 5 euro. Nie kupimy go u kierowcy, najlepiej dokonać zakupu przez stronę/aplikację Trenitalia. Autobus zatrzymuje się bardzo blisko bramy do historycznego centrum. Pociągi zatrzymują się nieco dalej od centrum, trasa do sprawdzenia w Google Maps.

Zwiedzanie Martina Franca – przepiękna barokowa architektura, wnętrza z freskami Palazzo Ducale, naszym zdaniem najpiękniejsza w Apulii fasada Basilica di San Martino, dawny gmach uniwersytetu z wieżą zegarową, niewielka, acz wyjątkowa kaplica Monte Purgatorio, liczne pałace i arkadowe dziedzińce. Do tego kręte, pięknie przyozdobione uliczki. W mieście warto spędzić minimum pół dnia. Włoski klimat, niewielu turystów, wspaniała architektura – jest co zwiedzać. Całe centro storico najlepiej zwiedzać spacerem.

Gdzie zjeść w Martina Franca? – W Caseificio Gentile przy Piazza Plebiscito. Rewelacyjne kanapki robione na miejscu z lokalnymi przysmakami, w tym z wędlinami wytwarzanymi tylko w Martina Franca. Do tego obłędne białe wino (potężna lapmka) i przystawki, a to wszystko za 7 euro. Na większy głód pierwszorzędna pizza w Pizzeria Pomodoro e Basilico, z cienkim spodem, grubymi i miękkimi rantami, wypełniona po brzegi lokalnymi specjałami.

Wskazówka: Jeśli zwiedzacie faktycznie rozpoczniecie wcześnie rano, a po kilku godzinach w Martina Franca mielibyście ochotę na coś nowego, to wsiadajcie w autobus to uroczej i mało znanej miejscowości – Ceglie Messapica. Mieliśmy ochotę tam pojechać, ale już zabrakło czasu. A patrząc po zdjęciach, miasteczko wydaje się być bardzo malownicze. Autobusy z Martina Franca do Ceglie Messapica kursują średnio co godzinę, dwie. Czas przejazdu to 32 minut, bilet kosztuje 2,10 euro. Do Bari możecie wrócić przez Ostuni lub z powrotem przez Martina Franca, pamiętajcie jednak o sprawdzeniu godzin odjazdu ostatnich autobusów!

Powrót i kolacja w Bari – ostatni autobus do Bari odjeżdża dość wcześnie, bo o godzinie 17:00. Tym bardziej warto rozpocząć zwiedzanie wczesnym rankiem. Przejazd trwa półtora godziny, a bilet kosztuje 5 euro. Sytuacja może będzie wyglądała korzystniej, kiedy powrócą pociągi na tej trasie. Jeśli jesteście jeszcze głodni lub macie ochotę na drinka, w Bari możecie wstąpić do klimatycznej knajpki Voglia w centro storico.

DZIEŃ VII – Ostuni | Plan wyjazdu do Apulii

Przejazd do Ostuni – pociąg Trenitalia, przejazd trwa około 50 minut, bilety kosztują 5,80 euro. Co istotne, dworzec kolejowy znajduje się poza centrum miasta. Jest to spory kawałek, dlatego warto zdecydować się na autobus kursujący między stacją a Ostuni. Bilety kosztują 1,50 euro, do kupienia w małej kawiarence na dworcu (wejście na zewnątrz, wychodząc z dworca na lewo).

Zwiedzanie Ostuni – Ostuni to przepiękne białe ulice, na których widać już ząb czasu, fantastyczne widoki i zachody słońca, barwne drzwi i kwiaty, labirynt białych schodów, uliczek, zaułków, a także wiele zabytków. W mieście warto odwiedzić katedrę i plac przed nią z Arco Scoppa, Piazza Libertate, spacerować murami miejskimi i podziwiać panoramę Apulii, zajść do Muzeum Archeologicznego w kościele Sain Vito Martile, zobaczyć Palazzo Vescovile, Palazzo Tanzarella czy poszukiwać słynnych drzwi z kaktusami. Ostuni jest spore, lairynt krętych uliczek pnie się pod górę. Na zwiedzanie warto poświęcić kilka godzin, a nawet cały dzień i pozostać w mieście na zachód słońca. Jednakże jeśli brakuje Wam czasu, to tak jak większość apulijskich miasteczek, jesteście w stanie przespacerować w 2,3 godziny. Wszystko zależy od Waszego tempa zwiedzania.

Gdzie zjeść w Ostuni –  Sapori D’eccellenza w historycznym centrum. Jedne z najlepszych panini, jakie jedliśmy we Włoszech. Polecamy kanapkę z capocollo, czyli dojrzewającą karkówką. A na lody i orzeźwiajace miętowe sorbety warto się udać do Cremeia alla Scala.

Powrót do Bari – ostatni pociąg do Ostuni odjeżdża po 23:00. Upewnijcie się jednak w kwestii biletów, bo na niektóre szybkie pociągi bilety są o wiele droższe. Najtańsze są połaczenia regionalne, a ich ceny są stałe. Jeśli wrócicie do Bari w miarę wcześnie, warto pozwiedzać te miejsca, których nie zdążyliście pierwszego dnia. Na kolację warto wstąpić do Mastro Ciccio, gdzie serwują pyszne kanapki z ośmiornicami i innymi włoskimi specjałami. Strona z cenami, adresem i  manu tutaj.

+ DZIEŃ VIII – Trani, Bisceglie | Plan wyjazdu do Apulii

Przejazd do Trani i Bisceglie – Dzięki wcześniejszej siatce połączeń, nasz plan wyjazdu do Apulii był ułożony w ten sposób, że lot powrotny do Polski przypadał na popołudnie, także ostatniego (ósmego) dnia mieliśmy jeszcze trochę czasu, który przeznaczyliśmy na eksplorowanie okolic lotniska. Zrobiliśmy sobie poranną wycieczkę do Trani, a wracając zahaczyliśmy jeszcze na krótki spacer do portu w Bisceglie. Ten plan możecie urozmaicić o wizytę w miejscowości Molfetta i innych nadmorskich miasteczkach, w zależności od godziny Waszego wylotu. Trani i Bisceglie leżą obok siebie, a od Bari oddalone są o 30 minut jazdy pociągiem. Pociągi kursują bardzo często, a bilety do Bisceglie kosztują 2,50 euro, z isceglie do Trani 1,10 euro, z Trani do Bari 3,30 euro. Pamiętajcie, że na tej trasie kursują też pociągi intercity, na które bilety są o wiele droższe! Jeżeli trzeciego dnia zamiast do Matery pojechaliście do Trani, a macie jeszcze trochę czasu przed wylotem, warto przemyśleć krótką wycieczkę do słynnego zamku Castel del Monte.

Zwiedzanie Trani i Bisceglie – Bisceglie jest bardzo dziwnym miastem – z jednej strony wiele ruder i walących się kamienic, z drugiej przepiękny port, ciekawa architektura, klimatyczne ulice. Na pewno nie ma tu dużo turystów i warto zgubić się na kilka godzin w historycznym centrum. Sama trasa z dworca do portu jest urocza – zadbane skwery, wysokie kamienice, okwiecone balkony. W Bisceglie warto spędzić kilka godzin, raczej nie więcej. Z kolei Trani to kilka architektonicznych perełek – przede wszystkim katedra, sporo pałaców, kilka muzeów i port. Na Trani warto poświęcić minimum pół dnia, bo w mieście znajduje się wiele ciekwych miejsc. Ale z braku czasu (jak w naszym przypadku), spacer w porcie do katedry też jest zadowalający.

Gdzie zjeść w Trani – w Trani polecamy bardzo smaczne kanapki w knajpce Paninart, położonej tuż nad morzem. Klimatyczna miejscówka, piękny widok na miasto, w miarę okej ceny i przepyszna ośmiornica. Menu, ceny, adres do sprawdzenia tutaj.

Powrót do Bari pociągiem i przesiadka na metro na lotnisko. Wylot do Polski.

Podsumowując, Pan wyjazdu do Apulii w skrócie:

1 DZIEŃ – przylot, Bari, jeśli starczy czasu spacer i kolacja w Bitonto

2 DZIEŃ – Polignano a Mare i Monopoli

3 DZIEŃ – do wyboru: Matera i Altamura lub wycieczka wzdłuż wybrzeża do Trani, Bisceglie, Molfetty.

4 DZIEŃ – Locorotondo i Alberobello

5 DZIEŃ – Grotte di Castellana, Putignano, Conversano

6 DZIEŃ – Martina Franca, wieczorem dalsze zwiedzanie Bari

7 DZIEŃ – Ostuni (lub/i ewentualny wylot do Polski)

+ 8 DZIEŃ – jeśli czas pozwoli, to Trani i Bisceglie LUB Castello del Monte LUB spacer po Bari i wylot do Polski

Wskazówka: Ten plan wyjazdu do Apulii możecie urozmaicić według własnego gustu, a powyższe dni możecie ze sobą mieszać. Na przykład, jeśli obawiacie się jechać ostatniego dnia przed wylotem do Ostuni, możecie ten ostatni dzień przeznaczyć na zwiedzanie Bari i miejsc w okolicy lotniska, a pierwszego dnia po przylocie pojechać do Ostuni.

Pamiętajcie, że ten plan wyjazdu do Apulii, to tylko ściągawka, nie ścisłe wytyczne. Apulia ma to do siebie, że niemal każda, także nieznana miejscowość ma nam coś ciekawego do zaoferowania, a tydzień w Apulii to zarazem wiele i tak niewiele. Nasz plan wyjazdu do Apulii obejmuje też głównie zwiedzanie miast, a pomija piękne plaże czy rezerwaty przyrody. W przyszłości planujemy powrót do tego regionu i takich przykładowych tras zwiedzania stworzymy więcej. Na ten moment korzystajcie z powyższej ściągawki, ale też szukajcie własnych włoskich perełek. Udanych i aktywnych wakacji!

Magda

Najładniejsze miasteczka w Apulii

Najładniejsze miasteczka w Apulii to nie tylko osławione Polignano a Mare czy Ostuni. W tym regionie możecie znaleźć mnóstwo mniej znanych, białych, nadmorskich miast, które chwycą Was za serca. Kilka z nich jest dobrze znanych wszystkim tym, co planują podróż do tego niezwykłego regionu – takie miasta jak Bari czy Monopoli zazwyczaj przewijają się w różnego rodzaju filmach i przewodnikach. I owszem, są to miasta zachwycające, jednak nie jedyne. Które miata w Apulii wydają się najładniejsze, które z nich warto odwiedzić?

Jeden z głównych placów Ostuni | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Pamiętajcie, że nie jest to lista ani obiektywna, ani wyczerpująca, a my mamy ogromną nadzieję, że w przyszłym roku uda nam się ją rozwinąć. Możemy Wam za to gwarantować, że wystarczy jak spojrzycie na mapę Apulii, wybierzecie jakiekolwiek miasteczko, pojedziecie do niego i na pewno, mniej lub bardziej, zachwycicie się. Podczas naszej pierwszej podróży skupiliśmy się też na niezwykłych miastach środkowej Apulii, pozostawiając sobie smaczki z półwyspu Salento oraz Gargano, takie jak Lecce czy Vieste, na kolejny wyjazd. Ten spis to nie żaden wyznacznik czy wyrocznia, a jedynie zbiór naszych wspomnień i odczuć, którymi możecie, jeśli zechcecie, zainspirować się. Które miejsca to naszym zdaniem najładniejsze miasteczka w Apulii i które polecamy odwiedzić?

Piazza Plebiscito w Martina Franca | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Martina Franca | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Dojazd autobusem/pociągiem z Bari za 5 euro, też z Locorotondo, Alberobello. Miasto baroku, liczne zabytki. Dla zainteresowanych sztuką, zwiedzaniem ciekawych zabytków i architekturą barokową, dla szukających miejsc spoza utartego szlaku, dobrych restauracji, lubiących gdy coś się dzieje. Nie dla tych, co szukają dostępu do morza i doskonale skomunikowanych miejscowości blisko lotniska. Koniecznie do zobaczenia Basilica San Martino i Piazza Plebiscito. Gdzie zjeść? W Caseificio Gentile.

Kolorowe instalacje na ulicach Martina Franca | Najładniejsze miasteczka w Apulii

W regionie najpopularniejszym barokowym miastem jest Lecce na półwyspie Salento. A nie wszyscy zdają sobie sprawę, że o wiele bliżej od Bari leży inne, spektakularne miasto z barokową architekturą. Martina Franca rozłożyła nas na łopatki swymi licznymi zabytkami wysokiej klasy, przepięknymi zdobieniami, rzeźbami, ostentacyjna architekturą, uroczymi uliczkami i klimatycznymi restauracjami. Jest na tyle popularnym miastem, że na ulicach słychać spokojny gwar języków z całego świata dobiegający z przyjemnych kawiarni, a jednak wciąż na tyle nieznanym, że można zgubić się między ustronnymi ulicami oraz dostrzegać uroki codziennego życia we Włoszech.

Arkadowy dziedziniec w Martina Franca | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Martina Franca nie dość, że jest kolejnym białym miastem, to jeszcze posiada tę przewagę nad innymi, że ma wartość dodaną w postaci niezwykłej barokowej architektury, która zachwyca na każdym kroku.  Na końcu tego przewodnika znajdziecie osobny artykuł o Martina Franca, a w nim więcej informacji praktycznych, historii i zdjęć. Martina Franca jest miasteczkiem zachwycającym, zdecydowanie wyróżniajacym się na tle podobnych mu miejscowości w Apulii. Idealnie nadaje się na spędzenie leniwego popołudnia podczas spacerów i próbowania miejscowych specjałów. Co istotne, w Martina Franca znajdziecie kilka naprawdę niezwykłych atrakcji, a do tego tego włoski klimat, który wszyscy tak uwielbiamy i dla którego wciąż do Włoch wracamy.

Fasada barokowej bazyliki w Martina Franca | Najładniejsze miasteczka w Apulii

W mieście znajduje się sporo zabytków – Palazzo Ducale ze spektakularnymi wnętrzami, Basilica di San Martino, dawny dmach uniwersytetu z wieżą zegarową, liczne pałace, kaplica Monte Purgatorio. Martina Franca okazała się dla nas prawdziwym odkryciem, perłą nieco mniej znaną, niż pozostałe miasta w Apulii, nawet niż barokowe Lecce. Szczęśliwie miasto jest wciąż pomijane przez większość osób odwiedzających Apulię. Z wszystkich miejscowości, które zwiedziliśmy w tym regionie, to chyba właśnie w Martina Franca podobało nam się najbardziej. Prawdziwa magia. Włoska magia. I ten barok na każdym kroku! Niemal każda apulijska miejscowość posiada romańską lub barokową katedrę. Ta w Martina Franca to prawdziwy sztos!

Locorotondo | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Dojazd z Bari za 5 euro, też z Monopoli, Putignano, Alberobello. Dla poszukujących niewielkich, klimatycznych, pięknych białych miast. Nie ma zbyt dużo zabytków, bardziej dla widoków i atmosfery. Warto zjeść w Casa Punto. Dobry widok na domki trulli z tarasu w parku miejskim. Nie dla tych, co szukają licznych zabytków, dostępu do morza i plaż oraz miejsc, gdzie wieczorami tętni życie.

O Locorotondo słyszeliśmy już przed wyjazdem do Włoch, wiedzieliśmy, że jest miastem pięknym i z tego powodu spodziewaliśmy się, że też oblężonym przez takich jak my – złaknionych urody i klimatu niewielkich, apulijskich miasteczek. Na miejscu czekało nas bardzo pozytywne zaskoczenie – byliśmy jednymi z niewielu turystów odwiedzających tego dnia Locorotondo. Może na ten fakt miał wpływ okres, w jakim wybraliśmy się do Apulii – mianowicie, poza szczytem sezonu, na przełomie września i października.

Jedna z najpiękniejszych ulic w Locorotondo | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Locorotondo od pierwszej chwili skradło nasze serca. Niewielkie i zadbane, prezentuje się wyjątkowo na niewielkim wzgórzu doliny Valle d’Itria. Nazywane jest balkonem tejże doliny, ponieważ widać z niego morze gajów oliwnych, winnic i trulli otaczających Locorotondo z każdej strony, a także Adriatyk majaczący na horyzoncie. Wychuchane Locorotondo zachwyca intensywnymi kolorami kwiatów na tle bielutkich ścian, barokowymi akcentami i zdobieniami, klimatycznymi uliczkami, na których rozstawione są stoliki niezłych restauracji.

Restauracje z wąskich uliczkach Locorotondo | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Locorotondo zostało wpisane na listę najpiękniejszych włoskich miasteczek. Widzieliśmy już ich kilka, ale Locorotondo wywarło na nas szczególnie silne wrażenie. Może to ten leniwy spokój popołudniowej siesty, intensywna biel budynków odcinająca się na tle błękitnego nieba, a może cichy gwar z kameralnych restauracji? W Locorotondo szczególnie zaskoczył nas… spokój. Nie wiedzieć czemu, ale spodziewaliśmy się, że miasteczko jest dość oblężone przez turystów, jak to ma miejsce w, bądź co bądź, przepięknym Ostuni, a tym bardziej w pobliskim Alberobello. Zagłebie apulijskich domków trulli, tak charakterystycznych dla tego regionu, znajduje się tylko 9 kilometrów od Locorotondo. Co więcej, niektóre trulli możemy podziwiać już z ulic Locorotondo. Jak to możliwe? Locorotondo w Apulii, która jest dość płaskim regionem, położone jest na ponad 200 – metrowym wzgórzu. Może nie znajdziecie tu wielu światowych zabytków i muzeów, ale jeśli szukacie włoskiego klimatu, malowniczych widoków i uroczej architektury, to Locorotondo powinno znaleźć się też na Waszej liście. Więcej zdjęć  i informacji na temat białego miasteczka znajdziecie w naszym osobnym artykule, pod koniec tego przewodnika.

Putignano | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Dojazd z Bari autobusem/pociągiem za 3,5 euro, też z Alberobello, Grotte di Castellana, Martina Franca, Locortondo. Spokojne, z ciekawą architekturą i kilkoma niezłymi zabytkami, klimatyczne. Dla tych, co szukają nieturystycznych, interesujących białych miast. NIe dla tych, co pragną wypoczynku blisko morza i lubią, gdy dużo się dzieje. Zimą karnawał z długa tradycją. 

Putignano okazało się dla nas kolejnym zaskoczeniem. Wcześniej nie widzieliśmy zbyt wielu zdjęć i nie czytaliśmy za dużo o tym mieście. Postanowiliśmy wysiąść z autobusu przed Alberobello by sprawdzić, czy w Putignano można przyjemnie spędzić kilka godzin. A jakże! Miasto okazało się zaskakująco przytulne, ciekawe i wyludnione. Może to kwestia zwiedzania w porze siesty, ale przechadzając się po ulicach Putignano, widzieliśmy tylko koty.

Ulice w Putignano wydają się być chaotyczne | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Białe Putignano także zachwyca ciekawą architekturą i chaotycznymi ulicami, przy których stoją jasne budynki z barokowymi bramami, obwieszone praniem, kwiatami, kablami, okrągłymi latarniami oraz dziwnymi instalacjami. Putignano nas zachwyciło i wiemy, że jeśli wrócimy do Apulii, to z pewnością zawitamy do Putignano na dłużej. Dodatkowym atutem Putignano jest bliskość Alberobello, Grotte di Castellana i innej, mniej znanej jaskini – Grotta del Trullo. O wszystkich tych miejscach pisaliśmy w przewodniku, który znajdziecie na końcu artykułu.

Monopoli | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Dojazd pociągiem z Bari za 3,20 euro, też z z Polignano a Mare, Lecce, Alberobello, Locorotondo, Martina Franca, Putignano. Idealne połączenie wakacji nad morzem ze zwiedzaniem, doskonała baza wypadowa, plaże w okolicy. Dużo zabytków, wspaniały klimat, tętniące życiem. Idealne miejsce dla wszystkich. Dobre makarony w Primo Pasta, świeży street food z owocami morza w Fish&Chips przy miejskiej plaży. 

Najpiękniejszy widok na Monopoli | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Gdybyśmy jeszcze raz jechali do Apulii i mieli wybrać sobie jakieś miasto na bazę wypadową, to z pewnością padłoby na Monopoli. O ludzie, jaki to miasto ma klimat! Marynistyczny, spokojny, wręcz wyciszający i mistyczny. To się czuje już od pierwszych chwil, gdy tylko wejdziecie do centrum starego miasta, w stronę portu i zgubicie się w ciasnych, kolorowych uliczkach. Nie wyciągajcie GPS-a! Nie warto. Niech nogi Was niosą gdzie popadnie, w każdy zaułek, każdą wyjątkową ulicą.

Monopoli jest spore, dobrze skomunikowane z resztą miast regionu, posiada ładne plaże i jeszcze więcej ciekawych zabytków oraz restauracji. To takie miejsce, z którego naprawdę żal wyjeżdżać, a czas jakby się z nim zatrzymał. Przechadzając się ulicami miasta, które przypomnało nam marokańską Essaouirę, dosłownie dostawaliśmy oczopląsu. Cudo! Nas Monopoli U R Z E K Ł O. Urzekła nas atmosfera, spokój, kameralne ulice, ładne restauracje, morze i widok na centro storico.

Stary Port w Monopoli | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Spodziewaliśmy się, że Monopoli to tłoczne miasto, trochę jak Polignano. Może to kwestia wielkości miasta, ale uliczki i deptaki były spokojne, ciche, klimatyczne. Monopoli pokochaliśmy za ten nadmorski klimat, bryzę wiejącą od morza, wysokie mury, jeszcze wyższe kamienice i wieże kościołów i to poczucie, że nigdzie nie trzeba się śpieszyć. Można się dosłownie zatracić spacerując barwnymi uliczkami obwieszonymi praniem.

Bisceglie | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Dojazd pociągiem z Bari za 2,5 euro, też z Monopoli, Polignano a Mare, Trani, Molfetty. Dla szukających dobrze skomunikowanego, niezatłoczonego, ciekawego miasteczka położonego nas samym morzem. Ciekawa architektura, ładne centrum,  piękny port, połączenia kolejowe, rzut beretem od Bari. Miejscami brudne, ale wciąż intrygujące. Nie dla tych, co szukają bardziej zadbanych, białych miast. Warto spróbować owoców morza w porcie. 

Port w Bisceglie | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Bisceglie okazało się dość brutalne. Historyczne centrum Bisceglie jest oczywiście piękne, ale w taki nieoczywisty i przejmujący sposób. Już nie białe, jak te najpopularniejsze miejscowości w Apulii, a zbudowane z kamienia, często odrapane, a nawet walące się. Niektóre uliczki są zaśmiecone, ciemne, a nawet lekko przerażające, ale to właśnie tworzy klimat tego miasta.

Już sama ulica prowadząca od dworca kolejowego w stronę portu jest bardzo reprezentatywna i kolorowa. A później klimat zmienia się całkowicie – wysokie, kamienne mury kamienic przypominających nieco te z Mediolanu czy Florencji przysłaniają niebo i ograniczają dostęp światła. Mimo to, ulice Bisceglie są ciekawe i takie zwyczajne, bez pudru i turystycznego lukru.

Ciekawe ulice w Bisceglie | Najładniejsze miasteczka w Apulii

A najlepiej to już jest w porcie. Widok setek łódek i żaglówek na tle granatowego nieba jest wspaniały, a knajpki położone przy wybrzeżu kuszą zapachem świeżych ryb i spokojną muzyką. Bisceglie jest dobrze skomunikowane z Bari czy Trani, leży na wybrzeżu, tak więc warto przemyśleć, czy to nie jest dobra baza na spędzenie wakacji w Apulii.

Polignano a Mare | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Dojazd z Bari za 2,5 euro, też z Trani, Monopoli, Lecce, Bisceglie. Dla szukających klimatycznej, pięknej, tętniącej życiem miejscowości z dostępem do morza. Nie ma zbyt wielu zabytków, ale za to jest spekakularne położenie. Najlepsze zwiedzanie to spacery. Dobrze skomunikowane, blisko Bari. Nie dla tych, co szukają spokojniejszych miejsc. Warto zjeść w pyszne ryby i owoce morze w Pescaria, na pizzę do Pic Nic na przeciwko bramy wejściowej do zabytkowego centrum. 

Plaża w Polignano a Mare | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Zwiedzanie Polignano a Mare podczas podróży do Apulii to taka klasyka, którą szkoda by było pominąć. Położone rzut beretem od Bari, w fantastycznych okolicznościach, miasteczko przyciąga rzesze turystów. Ale to nie jest tak, że wycieczka do Polignano a Mare będzie z tego powodu nieprzyjemna (przynajmniej poza szczytem sezonu w lipcu i sierpniu). Niska, jasna zabudowa miasteczka zaskakuje już od pierwszych kroków wzdłuż ulicy prowadzącej do centrum.

Gdy przekroczycie bramę wejściową do centro storico, od razu się zachłyśniecie z wrażenia. Niskie, wąskie uliczki pełne są kolorów, powiewającego na wietrze prania, sklepów z rękodziełem i zwyczajnego życia. Owszem, główny plac w mieście jest dość zatłoczony, podobnie jak tarasy widokowe na spektakularną plażę w wąwozie. Ale to nie jedyny taras widokowy w tym mieście – przechadzając się pachnącymi ulicami Polignano a Mare pełnymi kwiatów, niejednokrotnie traficie na liczne punkty widokowe, z których możecie podziwiać niezwykłe położenie miasta, przypominające nieco Tropeę w Kalabrii. Miasto ulokowało się na wysokich skałach, które podziurawione są grotami morskimi. W co po niektórych znajdują się nawet restauracje, jeszcze inne można zwiedzać z pokładu statku czy motorówki. Jedno jest pewne – Polignano a Mare jest miejscowością unikatową. Popularną, ale wartą odwiedzenia. Zwiedzanie Polignano a Mare warto połączyć ze zwiedzaniem pobliskiego Monopoli.

Uliczki w Polignano a Mare pachną czystością, kawą i morzem. Na kilku głównych placach skupia się ruch turystyczny, ale wystarczy wejść między śnieżnobiałe ulice, by zobaczyć zwykle życie Apulijczykow – gdzie kobieta wiesza pranie, sąsiad rozmawiasz sąsiadem, a dzieci grają w piłkę. Zwykłe życie, bez rozdmuchanej turystyki. Jest to tym bardziej zaskakujące, że Polignano jest maleńką miejscowością i ledwie dwie ulice dalej można już wrócić do turystycznej rzeczywistości – głośnych knajpek i sklepów z pamiątkami.

Niesamowite położenie Polignano a Mare i groty | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Conversano | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Dojazd z Bari za 2,40 euro, też z Monopoli, Putignano. Dla szukających niewielkich, ciekawych miasteczek z fajnymi atrakcjami, zabytkami i wydarzeniami, dla chcących doświadczyć bardziej lokalnego życia. NIe dla tych, co szukają większych miast i dostępu do morza, dobrze skomunikowanych. Koniecznie zwiedzić Monastero di San Benedetto, Muzeum Archeologiczne, Katedrę. Warto zjeść w Mac Gourmet, proste i regionalne dania. 

Wieża w Conversano | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Conversano odwiedziliśmy przypadkiem, jednak bardzo sobie to chwalimy. Miejscowość położona jest na niewysokim wzgórzu, co znowu zaskakuje, ze względu na płaskie ukształtowanie terenu w Apulii. W centrum miejscowości znajduje się przepięknie zachowany zamek, a w nim muzeum. Oprócz tego w Conversano można znaleźć kilka innych, interesujących zabytków. Między innymi katedrę romańską ze wspaniale zachowanymi rzeźbionymi portalami – na każdym zrobią wrażenie, nie tylko na fanach architektury.

Kilka ulic dalej znajduje się wieża Monastero di San Benedetto, wyłożona kolorowymi płytkami charakterystycznymi bardziej dla Kampanii i okolic Neapolu, niż Apulii. Wnętrze monasteru można zwiedzać, a w nim oglądać zaskakujące wystawy, krużganki i malowidła ścienne. Może ulice w Conversano nie są aż tak piękne, jak w Locorotondo czy Monopoli, ale na pewno spacer nimi sprawi Wam przyjemność, a klimat Conversano zatrzyma Was tam na dłuższą chwilę.

Ostuni | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Dojazd pociągiem z Bari za 5,70 euro, też z Monopoli, Polignano a Mare, Trani, Fasano. Idealne na zachody słońca, tętniące życiem, z licznymi restauracjami i pubami, malowniczymi uliczkami. Dosyć eleganckie i tłoczne, ale przyjemne na leniwe spacery. Koniecznie zobaczyć katedrę, warto też Muzeum Archeologiczne, mury miejskie, widoki z licznych tarasów. Nie dla tych, co szukają dostępu do morza oraz miast spokojniejszych, bardziej zwyczajnych i nieturystycznych. Warto zjeść w Sapori D’eccellenza rewelacyjne panini, np. z ośmiornicą lub straciatellą. 

Białe Miasto Ostuni | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Ostuni, czyli La Citta Bianca, króluje nad płaską Apulią na około 200-metrowym wzgórzu. Przed wiekami ludzie podczas zarazy panującej w Ostuni oznaczali domy mieszanką wapna i wody, by było wiadomo, w których mieszkają chorzy. Mieszkańcy Białego Miasta uznali, że wokół pomalowanych domów zaraza osłabia. Przypadek, a może cud ? Zaradni Apulijczycy malują budynki na biało do dzisiaj, tak na wszelki wypadek, bo może to przynosi szczęście? Niech więc nie zdziwi Was zapach farby podczas spaceru w plątaninie jasnych ulic. Ostuni nas zaskoczyło swoją popularnością. Na ulicach spotkaliśmy wiele wycieczek zorganizowanych i chyba największą ilość turystów ze wszystkich odwiedzonych przez nas w Apulii miast. Co w ogóle uroku temu miastu nie odejmuje. A wręcz przeciwnie, odnosi się wrażenie, że Ostuni to miasto żywe, ekspresyjne, w którym ciągle coś się dzieje. W Ostuni, tak jak w niemal każdym mieście, nie tylko w Apulii, wystarczyło oddalić się od głównych atrakcji i placów, by móc w spokoju i ciszy spacerować wąskimi ulicami. Pną się one schodkami stromo pod górę, by znaleźc metę na szczycie ponad 200-metrowego wzgórza, tuż przed najważniejszą katedrą w mieście.

Jedną z najpopularniejszych, najbardziej instagramowych miejscówek w Ostuni, są te konkretne drzwi z kaktusami. Faktycznie, przeglądając przed wyjazdem do Apulii zdjęcia z Białego Miasta, te jedne drzwi pojawiały się na każdym kroku. Ale to nie jedyne takie barwne drzwi w Ostuni. W całym mieście można spotkać wiele takich malowniczych miejsc. Białe Miasto Ostuni położone jest na wzgórzu, co jest ewenementem, bo Apulia to region dość płaski. Centrum Ostuni podziwiane z dalszej perspektywy lub nawet z dołu, prezentuje się spektakularnie. To idealne miejsce na oglądanie wschodów i zachodów słońca.

Alberobello | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Dojazd z Bari za 4,30 euro, też z Monopoli, Putignano, Grotte di Castellana, Locorotondo, Martina Franca. Dla wszystkich ciekawych czegoś nowego, unikatowego, nietypowej architektury. Idealne na zwiedzanie, raczej nie na dłuższy pobyt. Nie dla tych, co szukają spokoju, nieturystycznych miejsc i dostępu do morza. Warto zjeśc w Pane e Mozza, pyszne lokalne specjały. 

Trulli w Alberobello | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Alberobello chyba nie musimy nikomu przedstawiać, gdyż to sztandarowa atrakcja Apulii. Ciężko zaplanować wycieczkę do tego włoskiego regionu i nie potknąć się gdzieś o zdjęcia czy informacje na temat tego bajkowego miasteczka. Alberobello jest zagłębiem białych, niewielkich domków trulli, zbudowanych zazwyczaj na planie koła i zwieńczonych stożkowym dachem z kamienia. Nie jest pewne dlaczego trulli powstawały, a najstarsze z nich pochodzą aż z XIII wieku.

Całe osiedle domków trulli wygląda nierealnie, jak nie z tego świata. Jest to unikat na skalę światową, bo w żadnym innym miejscu na ziemi nie zobaczycie czegoś podobnego. Dlatego nie dziwi już popularność tego i tak już zaskakującego miejsca. Alberobello podziwiane z jednego z tarasów widokowych prezentuje się trochę jak plan filmowy albo baśniowa kraina. Czegoś takiego nie zobaczycie nigdzie indziej, także warto pojechać. Mimo, że miasteczko jest bardzo oblegane. Jeśli pragniecie nieco więcej spokoju i możliwości zrobienia fajnych zdjęć bez tłumu w kadrze, warto wybrać się tu rano, a nawet wieczorem.

Okrągłe trullo w Alberobello | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Altamura | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Dojazd pociągiem z Bari za 3,40 euro, też z Matery i Gaviny. Dla szukających imprezowych, tętniących życiem miast, ciekawej architektury, fascynatów romańskich katedr, świetnych restauracji. Nie dla tych, co szukają ładniejszych apulijskich miast i dostępu do morza. Warto po drodze do Matery, ale tylko na chwilę. Polecamy zjeść w Rosticciera Cenzino. 

Altamura to dosyć specyficzne miasto, bardzo eleganckie, które zwiedzaliśmy wieczorem podczas powrotu z Matery do Bari. Po pierwsze, zaskoczyły nas ogromne tłumy Włochów bawiących się w centrum miasta. Wydaje nam się, że trafiliśmy na koniec obchodów jakiegoś lokalnego święta, bo taki tłok może generować tylko wydarzenie dużych rozmiarów. To niestety trochę utrudniło nam zwiedzanie do tego stopnia, że ciężko było zrobić jakiekolwiek zdjęcie. Najwięcej osób kumulowało się na głównym placu, przed przepiękną, ogromnych rozmiarów katedrą, w której najbardziej zachwycają dwie wysokie wieże oraz rzeźbione portale. W Altamura uciec można w mniejsze uliczki, które są już spokojniejsze i ładnie oświetlone. To na pewno miasto, w którym coś się dzieje i może niekoniecznie trzeba tu spędzić od razu cały dzień, ale warto wstąpić na kolację i wieczorny spacer podczas powrotu z Matery. Możemy nawet polecić wyjątkowe miejsce na taką kolację, o którym przeczytacie w naszym przewodniku kulinarnym, znajdującym się na samym końcu tego artykułu. Naszym zdaniem Altamura jest warta uwagi, ale tylko jeśli to Wasza kolejna podróż do Apulii, szukacie czegoś mniej turystycznego lub macie na miejscu więcej czasu. Jeśli jedziecie do Apulii na krótko, lepiej skupić się na innych miastach.

Bari | Najładniejsze miasteczka w Apulii

W Bari znajduje się lotnisko, na które latają samoloty z Polski (Wizzair, Ryanair). Prosty dojazd z lotniska metrem lub autobusem nr 16. Dla tych, co lubią duże, tętniące życiem miasta położone nad morzem, z plażami, licznymi zabytkami, dobrze skomunikowane. W regionie są jednak ładniejsze miasteczka. Dobra baza wypadowa. Nie dla tych, co szukają bardziej kameralnych, ładniejszych miasteczek. Warto zobaczyć katedrę, bazylikę św. Mikołaja, zamek normański. Coś na ząb – rewelacyjna pizza w Pizzeria da Mirko, panini i włoskie specjały w Mastro Ciccio. 

Jeden z głównych placów w Bari | Najładniejsze miasteczka w Apulii

W stosunku do Bari mamy mieszane uczucia. Tam każda ulica przynosiła nam inne odczucia i emocje. Lokalizacja, w której mieszkaliśmy, w ogóle nie kojarzyła z pięknymi włoskimi miastami i była bardzo przygnębiająca. Prostopadłe ulice prowadzące od dworca do historycznego centrum przypominały nam trochę Triest.

Bazylika św. Mikołaja w Bari | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Uliczki zabytkowego centrum w jednej chwili nas odrzucały straganami z byle jakimi pamiątkami, w innym momencie zachwycały kamienicą czy kwiatami na balkonach, w innym zaskakiwały zwykłą codziennością, która się na nich toczyła mimo, że ledwie za rogiem panował nieznośny tłok. W Bari co chwilę zerkają na nas święci z ulicznych kapliczek, a samo miasto okazuje się być o wiele większe, niż nam się to początkowo wydawało. Wiecie, że z Bari pochodzi sławna polska królowa, Bona Sforza?

Najbardziej podobało nam się przy samym morzu, na placach i ulicach pełnych restauracji i kawiarni, w których ciężko było znaleźć wolne miejsce. Potem spodobało nam się mniej, gdy za lampkę aperola płaciliśmy 7 euro, kiedy za tego samego drinka nad niby drogą Gardą dawaliśmy 2,5 euro. Jest to żywe miasto, w którym ciągle coś się dzieje, dobra baza wypadowa na zwiedzanie regionu. Ale naszym zdaniem, daleko Bari do klimatu i uroku mniejszych, apulijskich miasteczek.

Bitonto | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Dojazd pociągiem z Bari, miasto położone blisko lotniska. Dla fanów architektury, nietypowych włoskich miasteczek tętniących życiem, ciekawych zabytków, świetnych restauracji, miejsca położonego blisko Bari i dobrze skomunikowanego. NIe dla tych, co szukają bardziej kameralnych, eleganckich miejscowości i dostępu do morza. Koniecznie zwiedzić Galerię Obrazów z pięknym dziedzińcem i Bazylikę.  Warto zjeść w rewelacyjnym Ragno Verde.

Bazylika w Bitonto | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Bitonto leży rzut beretem od Bari, dlatego łatwo połączyć zwiedzanie obu miast tego samego dnia, co też uczyniliśmy. Bitonto nas zaskoczyło życiem tętniącym na jego ulicach, licznymi zabytkami, spektakularną katedrą, całkiem ładnymi ulicami i najlepszą kolacją, jaką jedliśmy w Apulii, a nawet może i kiedykolwiek we Włoszech. Niepozorne Bitonto może się poszczycić kilkoma bardzo ciekawymi zabytkami, na przykład narodową galerią obrazów czy licznymi światyniami, niepozornym teatrem.

A teraz ciekawostka! Podczas XVIII-wiecznej wojny o sukcesję polską między europejskimi mocarstwami, to właśnie w Bitonto odbyła się jedna z bitew. Bitonto okazało się też… bardzo imprezowe, bardziej niż Bari! Mnóstwo tu młodych ludzi siedzących na ulicach, śpiewających, pijących wino. Ciekawa atmosfera, zwłaszcza na wieczorne wyjście.

Trani | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Dojazd pociągiem z Bari za 3,20 euro, też z Monopoli, Bisceglie, Molfetty. Dla szukających modnej miejscowości z pięknym centrum, portem, zabytkami, ciekawą architekturą, dobrze skomunikowanym, przy morzu. W zasadzie to nie ma żadnych minusów. Koniecznie zwiedzić katedrę, przespacerować się promenadą i molo. Warto zjeść w Paninart, zwłaszcza kanapki z ośmiornicą. 

Uliczki w Trani | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Oj Trani, zachwycające Trani. Niemal każda miejscowość w Apulii posiada romańską świątynię, ale ta w Trani wydaje się być najbardziej oryginalna i ciekawa. Co by nie mówić, wysoka katedra św. Mikołaja prezentuje się na tle morza spektakularnie. Starożytne Trani, podobnie jak Dubrownik, nazywane jest perłą Adriatyku i, co ciekawe, jego jedynym miastem partnerskim jest właśnie Dubrownik. Widok z nadmorskiej promenady przy starym porcie jest wręcz pocztówkowy.

Port i katedra w Trani | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Pod kolorowymi parasolami liczni turyści sączą swoje drinki i próbują świeżych owoców morza, a wąskie ulice zdają się pamiętać zamierzchłe czasy, gdy Trani było dzięki temu portowi jednym z ważniejszych miast w regionie. Trani wspaniale wygląda podziwiane z mola. To takie idealne miejsce na jedno, leniwe popołudnie, ale też niezła baza wypadowa, bo miasto jest skomunikowane pociągowo z resztą regionu, a do lotniska w Bari macie tylko 35 kilometrów. Trani zaskakuje też ilością pięknych, majestatycznych kamienic.

Stare miasto w Trani | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Molfetta | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Dojazd pociągiem z Bari za 1,80 euro, też z Trani, Bisceglie. Dla tych, co szukają ustronnej i dobrze skomunikowanej miejscowości w Apulii. Nie dla tych, co szukają ciekawszych, pełnych zabytków miejscowości. Warto na krótki spacer, raczej nie na dłużej. Koniecznie zobaczyć Duomo. 

Duomo w mieście Molfetta | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Molfetta to dla nas ciężki orzech do zgryzienia. Na zdjęciach w internecie wygląda bardzo ładnie, więc zachęceni ochoczo ruszyliśmy na zwiedzanie niewielkiego miasteczka. Owszem, port prezentuje się ładnie, ale cały obrazek psują zaparkowane wszędzie samochody. Wrażenie robi katedra o dwóch wieżach, przypominająca nieco świątynię w Altamura. Ze wszystkich odwiedzonych przez nas wewnątrz romańskich kościołów w Apulii, to ten w Molfeccie zachwycił nas najbardziej. Obok potężnej katedry św. Konrada znajduje się niedługie molo, z którego można oglądać panoramę miasta. Uliczki Molfetty nie są tak urocze, jak innych apulijskich miast. Owszem, na krótki spacer Molfetta jest w porządku, ale nie na dłużej. Co ciekawe, prawie w każdym apulijskim mieście centrum historyczne jest zachwycające, a to co na około już nie do końca. Molfetta jest inna – tutaj centrum nas nie zachwyciło (no może poza pięknymi fasadami kościołów), za to obszar między historycznym centrum a dworcem kolejowym to prawdziwa bajka! Malownicze kościółki, wyniosłe, eleganckie kamienice, okwiecone skwery. To dla tych miejsc warto naszym zdaniem odwiedzić to miasteczko.

Port i molo w miejscowości Molfetta | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Podsumowanie | Które miasteczka w Apulii są najładniejsze?

My wiemy, że nie każdy podziela zachwyt, może nie tyle co włoską architekturą, ale każdą włoską, zwyczajną uliczką. Nie każdemu imponuje pranie powiewające na wietrze i jego zapach unoszący się w powietrzu, białe mury przyozdobione donicami z kwiatami, skutery zaparkowane w zaułkach, schodki, łuki, kolorowe drzwi i okiennice. Nie każdy uważa, że te miejsca, które tu wymieniliśmy, to najładniejsze miasteczka w Apulii. Piękno to pojęcie względne, co często tu powtarzamy i każdemu z nas podoba się co innego. My akurat należymy do grupy osób, które widząc takie widoki dostają, lekko mówiąc, obłędu w oczach. Rozczula nas każdy kwiatek, każda knajpka za rogiem, wszystkie balustrady, bramy i okna. No cóż, chorobliwa miłość do Włoch dopadła i nas.

Możecie się tylko domyślać, jak dużą przyjemność sprawiało nas zwiedzanie apulijskich miasteczek. Jeśli więc również jesteście amatorami Włoch, włoskich klimatów i włoskiej architektury, w Apulii poczujecie się doskonale. Wierzymy, że najładniejsze miasteczka w Apulii według nas, okażą się także najpiękniejsze podczas Waszej podróży. Najbardziej zachwyciła nas Martina Franca (architektura), Monopoli (klimat, ulice) Putignano (spokojne uliczki), Locorotondo (za urok, czystość, malowniczość, kolory). A możecie odkryliście lub odkryjecie coś nowego? Jeśli tak, to podpowiedzcie które to, bo chętnie się tam wybierzemy!

Magda

*Dojazd autobusem/pociągiem oznacza, że jeszcze w październiku 2019 roku do konkretnych miejscowości dojedzie się autobusem, a gdy tory zostaną oddane do użytku po remoncie, to już z dworców kolejowych.

Polignano a Mare | Najładniejsze miasteczka w Apulii

Nasze przewodniki z Apulii:

Przydatne strony:

Pociągi Trenitalia – https://www.trenitalia.com/

Pociągi/autobusy FSE – https://www.fseonline.it