Atrakcje w Gironie: 10 najlepszych rzeczy do zrobienia

Atrakcje w Gironie, chociaż położone 80 km od Barcelony, nadal pozostają w jej cieniu, a turyści szybko opuszczają girońskie lotnisko, nawet nie oglądając się za siebie. To błąd!

Ponieważ jest kilka naprawdę dobrych powodów, dokładnie dziesięć, dla których w Gironie warto zobaczyć coś więcej, niż tylko lotnisko. Może nie jest to tak porywające miasto, jak Barcelona, ale Girona też nie zawodzi.

Inne katalońskie artykuły:

Atrakcje w Gironie – gdzie ich szukać?

W północnowschodniej Hiszpanii, a dokładnie w Katalonii. Tylko 80 km od Barcelony, 60 od Pirenejów i 30 od Morza Śródziemnego – to tu znajdują się interesujące atrakcje w Gironie. Czy może istnieć lepsza lokalizacja, bliska zarówno gór i morza, jak i słynnej metropolii? Miasto wyrosło na podnóżu Gór Katalońskich już w czasach antycznych. Dzięki starożytnym korzeniom Girona posiada ciekawą historię i jej liczne świadectwa w postaci zabytków, które zachowały się do naszych czasów. Miasto jest charakterne, wyróżnia się na tle innych podobnych miejsc, co czyni je jedną z największych atrakcji Katalonii.

Girona

Czy warto jechać do Girony?

Pewnie wielu z nas nie znało tego miejsca, gdyby nie trzy fakty.

1. Girona ma lotnisko, na które lata tania linia Ryanair. Turyści po macoszemu traktują Gironę, od razu kierując do Barcelony lub na Costa Brava.
2. W Gironie kręcono Grę o Tron, hitową produkcję na podstawie książek G.R.R. Martina.
3. Miasto posiada świetnie zachowaną starówkę z dzielnicą żydowską, podobno jedną z najpiękniejszych w całej Hiszpanii, a nawet Europie.

Girona zamiast Barcelony?

Turystów najbardziej może ucieszyć nas fakt, że Girona posiada całkiem pokaźny wachlarz atrakcji, w tym wiele sakralnych, do tego jest świetną bazą wypadową do zwiedzania Katalonii. Jest tu zdecydowanie spokojniej, niż w Barcelonie, ale na pewno nie nudno lub pusto. To takie miasto w sam raz na weekend, a nawet jeden dzień. Nie trzeba załamywać rąk, że wszystkiego nie udało się zwiedzić, ale na pewno będzie co robić. Ot, idealny city break w Hiszpanii.

Atrakcje w Gironie: 10 najlepszych rzeczy do zrobienia!

1. Zwiedź jeden z kościołów

Katedra w Gironie

Jak to najczęściej w Europie bywało, Katedrę NMP budowano etapami – między XI a XVIII wiekiem – co i tak stanowi wyjątkowo szeroki rozstrzał czasowy. Szeroka jest też kościelna nawa, bo uwaga uwaga, stanowi najszerszą nawę na świecie i drugą największą, zaraz po bazylice św. Piotra w Watykanie. Niezłe wyróżnienie, nie? Do bazyliki przylegają piękne krużganki i Muzeum Katedralne, w którym prezentowane są m.in. romańskie gobeliny.

Gotycką katedrę z barokową fasadą można kojarzyć z Gry o Tron (ta scena, gdy Jamie Lannister galopuje po schodach na koniu).

Bazylika Sant Feliu

Pierwsza katedra w Gironie, łącząca różne style, w tym romański, gotycki i barokowy. Obecna świątynia stoi na miejscu wczesnochrześcijańskiego kościoła. Bazylika posiada dość skromne wnętrze, które prędzej docenią osoby interesujące się historią i architekturą.

 Sant Pere de Galligants 

Podium najważniejszych girońskich świątyń zamyka benedyktyńskie opactwo z X w., reprezentujące katalońską wersję stylu romańskiego i od XIX w. będące siedzibą Muzeum Archeologicznego.

2. Zwiedzaj Gironę śladami Gry o Tron

Bez wątpienia jedną z największych atrakcji Girony jest możliwość zwiedzania miasta śladami serialu Gra o tron. Girona „grała” Wolne Miasto Essos, Cytadelę Wielkich Mistrzów, miasto Braavos, a katedra – Wielki Sept Baelora w stolicy Siedmiu Królestw – ten sam, który Cersei wysadziła z diabolicznym uśmiechem na twarzy.

Gdzie kręcono Grę o tron w Gironie? Fani produkcji powinni zainteresować się tymi lokalizacjami:
– Uliczka Carrer de la Forca
– Łaźnie arabskie
– Ulica Celle del Bisbe Cartaña
– Plac Plaça dels Jurats
– Klasztor Sant Pere Galligants
– Schody prowadzące do katedry
– Kościół San Marti
– Okolice Sant Domènec de Girona

Gra o tron w Gironie
Uliczki, po których w szóstym sezonie uciekała Arya przed Waif

3. Zobacz kolorowe domy nad rzeką Onyar

Ponieważ nie ma wycieczki do Girony bez wizyty nad rzeką. To najbardziej rozpoznawalne miejsce w Gironie, często pojawiające się na pocztówkach z miasta. Wzdłuż rzeki dosłownie „zawisły” domy, głównie z XIX i XX wieku, trącące secesją. Wyglądają niemal jak układanka z klocków Lego. Jeden z domów można zwiedzać, dokładnie Casa Masó. Budynek należał do Rafaela Masó, jednego z architektów domów nad rzeką. Zwiedzanie odbywa się w języku angielskim lub hiszpańskim, wstęp za 10 euro.

Ciekawostka
Domy nad rzeką Onyar najlepiej oglądać z jednego z czterech mostów: Pont d’en Gómez, Pont de Sant Agusti, Pont de Pedra oraz Pont de les Peixateries Velles. Ten ostatni uchodzi za najbardziej znaną atrakcję w Gironie. Nietypowy, czerwony most został zaprojektowany przez… słynnego twórcę wieży Eiffla.

4. Łaźnie arabskie: sprawdź, gdzie kąpano się w średniowieczu

Jeśli ktoś widział podobne zabytki w krajach arabskich czy w Iranie, to te konkretne łaźnie nie zrobią na nim dużego wrażenia. Ot, gołe ściany i pamiątka po krótkiej obecności muzułmanów w mieście. Pozostałe detale bardziej docenią osoby interesujące się architekturą i historią.

Najmocniej wyróżnia się charakterystyczny dla takich miejsc basen z kolumnadą oraz widoki z dachu przybytku. Jeśli jednak nigdy nie było się w takiej łaźni, warto zajrzeć – zwłaszcza, że łączy ona w sobie styl romański z mauretańskim i jest niezłym ćwiczeniem dla wyobraźni. Bilet wstępu – 3 euro, płatność tylko kartą.

Łaźnie arabskie w Gironie

5. Wejdź na mury obronne

Z której strony by nie patrzeć, będzie to najciekawsza atrakcja Girony. Jej średniowieczne, ponad kilometrowe mury zachowały się do dziś w doskonałym stanie. Widoki na miasto i zabudowę wieków średnich robią imponujące wrażenie. Aby udoskonalić zwiedzanie, wędrówkę warto zacząć przy Jardins de la Muralla (W Google Maps: XRJF+CQ Girona). Idąc z tej strony mamy najładniejsze widoki aż do samego końca.

Ale tu zaczynają się schody… dosłownie. Wędrując od tej strony, idziemy pod górę, również schodami. Zaczynając od drugiego końca, czyli z Parc de la Gironella (nawiasem mówiąc, bardzo klimatyczny, niewielki park), mury prowadzą przez większość czasu w dół. Na pocieszenie napiszę, że nawet z moją (ostatnio słabą) kondycją, dałam radę iść pod górkę – trasa jest łatwa, dwukierunkowa oraz darmowa.

6. Spaceruj ulicami El Call

W skład starego miasto Girony, Barri Vell, wtopiona jest jeszcze jedna, niewielka „dzielnica” – dzielnica żydowska El Call, rozciągająca się u stóp katedry. Zachowała się do naszych czasów w doskonałym stanie. Przecinają ją wąskie i strome schody, dlatego nie znajdzie się tu restauracji, sklepów, a nawet i turystów, którym nie zawsze chce się chodzić po schodach.

I muszę przyznać, że właśnie tutaj podobało mi się najbardziej. Klimat, spokój, mury tchnące historią, brak turystycznego zgiełku. Można usiąść na schodach, podglądać studentów architektury szkicujących budynki i cieszyć się atmosferą.

7. Zajrzyj do jednego z muzeów

A Girona ma ich dokładnie siedem! Wspomniałam już o Muzeum Katedralnym, Muzeum Archeologicznym i Casa Masó. Oprócz tego w mieście można zwiedzić:

  • Muzem Historii Girony, działające w klasztorze kapucynów.
  • Muzeum Historii Żydów od XI stulecia do 1492 roku, gdy Izabela I Kastylijska i Ferrdynand II Arragoński wypędzili Żydów z Hiszpanii. Wielu z nich znalazło wówczas schronienie w tolerancyjnie nastawionym Królestwie Polskim.
  • Muzeum kina, prawdziwa gratka dla kinomaniaków: do obejrzenia projektor braci Lumière, z którego korzystali podczas pierwszego pokazu filmowego.
  • Muzeum Sztuki, moim zdaniem najciekawsze.

To ostatnie działa w murach dawnego pałacu biskupiego, przy samej katedrze. Jest niewielkie, ale posiada w swych zbiorach kilka naprawdę interesujących eksponatów, w tym dzieła romańskie i gotyckie, ikony czy malarstwo z XIX i XX w.

Atrakcje w Gironie: Muzeum Sztuki

Ukryta atrakcja w Gironie
W skład Muzeum Sztuki wchodzi też osobny budynek historycznego szpitala św. Katarzyny. Na jego terenie można obejrzeć m.in. autentyczną, pochodząca z przełomu XVII i XVIII wieku aptekę z oryginalnym wyposażeniem! Zwiedzanie szpitala możliwe jest tylko w określonych terminach, a bilety można zakupić na stronie muzeum.

8. Wypij kawę na placu Plaça de la Independència

To zdecydowanie najbardziej reprezentatywny, XIX-wieczny plac w całym mieście. Z eleganckimi arkadami i ukrytymi w ich cieniu knajpkami, z neoklasycystycznymi budynkami, z pomnikiem upamiętniającym obronę Girony przez Francuzami w XIX w. Na placu odbywają się różne wydarzenia, w tym jarmark świąteczny.

9. Atrakcje w Gironie: zakupy w hali targowej

Odwiedzając włoskie, francuskie czy hiszpańskie miasta po prostu nie można ominąć hal targowych, w Katalonii mercat, a w Gironie – Mercat del Lleó. To doskonała okazja do zakupu pamiątek i smakołyków, a także spróbowania specjałów kuchni katalońskiej.

10. Przespaceruj się najładniejszą ulicą miasta: Rambla de la Llibertat

Najokazalsza, wytyczona już w XIII wieku ulica, otoczona eleganckimi kamienicami i będąca popularnym deptakiem. Tutaj można zrobić zakupy, usiąść w jednej z licznych kawiarni czy po prostu wybrać się na przyjemny spacer.

Ulica Rambla de la Llibertat Girona

Atrakcje w Gironie: informacje praktyczne

Jak dolecieć z Polski do Girony?

Loty z Polski obsługuje Ryanair – LOT dla Girony to za wysokie progi, a Wizzair jakoś się nie kwapi. Ale to nic, bo Girona od lat stale gości w siatce Ryanaira i cieszy się popularnością, więc nic nie zapowiada, by miało się to zmienić. Dolecimy tu z Poznania, Wrocławia i Krakowa, a ostatnio nawet z Rzeszowa. Zawsze da się jakoś z tej Polski do Girony dolecieć.

O cenach nie będę się rozpisywać, bo tu wiadomo chyba wszystko, jak to w tanich liniach – bilety mogą kosztować zarówno 50 zł, jaki i 500. Oczywiście najdrożej jest w sezonie, dużo taniej jesienią/zimą, ceny zmieniają i coraz częściej łatwiej upolować tańsze bilety z dużym wyprzedzeniem.

Dojazd na lotnisko w Gironie

Lotnisko w Gironie położona jest kilkanaście km od miasta i można dojechać z niego do centrum w około 30 minut. Trasę obsługuje firma Sagales, a dokładnie linia 607, odjeżdżająca z peronu 1, zaraz spod terminalu. Bilety są do kupienia w biletomacie, w kasie przy przystanku i kasach na dworcu lub u kierowcy (tylko gotówką). W jedną stronę bilet kosztuje 2,80 euro. Autobusy kursują od około 04:00 rano do północy. Rozkłady do sprawdzenia na tej stronie.

Secesyjna architektura Girony

Gdzie zjeść w Gironie?

W Gironie można znaleźć wiele świetnych restauracji, w tym jedną, która przez lata plasowała się na szczycie list najlepszych restauracji świata i o której nakręcono jeden z odcinków The Chef’s Table – El Celler de Can Roca.

Oprócz tego w Gironie warto zjeść w:

  • La Fabrica – na śniadania, zwłaszcza te owocowe i kolorowe, cieszące nie tylko kubki smakowe, ale i oko.
  • 8de7 – niewielka, knajpka z apetycznym, smacznym jedzeniem, tapasami i codziennie innym menu dnia.
  • Casa Urreta – bardzo dobra, lokalna kuchnia z oryginalnymi akcentami, kameralny lokal, menu dnia oraz menu degustacyjne za 55 euro.
  • Casa Flora – również lokalna kuchnia, pięknie podane i przepyszne dania, korzystne ceny, lokal z widokiem na rzekę. Ich sałatka z lokalną odmianą pomidorów, pistacjami, burratą etc. rozwaliła mi głowę. Pycha!

Gdzie spać w Gironie?

Co mnie zaskoczyło to fakt, że w centrum Girony nie ma wcale tak dużo rozsądnych noclegów, ani pod względem ich liczby, ani cen. Może to kwestia wyjazdu po koniec października. Chociaż z drugiej strony, październik to jeszcze miesiąc, w którym ruch turystyczny jako tako się kręci. W centrum działa kilka naprawdę średnich, starawych już hoteli/apartamentów, jeden hostel, o którym nawet nie warto wspominać i może z 3,4 piękne hotele z wyższej półki, gdzie nocleg kosztuje od 200 euro w górę za noc (np. Hotel Palau Fugit).

Ogólnie więc wniosek z tego taki, że nocleg w Gironie najlepiej rezerwować z dużym wyprzedzeniem. W promieniu 1,5-3 km od zabytkowego centrum można nocować w sieciówkach typu Ibis – infrastruktura nieco przestarzała, ale standard jest raczej pewniakiem i nie odkryje się trupów w szafie.

Ponieważ leciałam do Girony tylko na 1,5 dnia, a wylot miałam przed południem, zdecydowałam się na nocleg jak najbliższej lotniska. Tychże również jest niewiele, ledwie trzy obiekty, każde dalekie od ideału. Wybrałam Hotel Sallés Aeroport Girona, znośny hotel zlokalizowany ok. 800 metrów od lotniska. Jest w porządku na jedną noc, zwłaszcza, że oferuje darmowy transfer lotniskowy i wcale nie odbiega cenowo od noclegów w centrum Girony. Autobus kursujący między lotniskiem a miastem zatrzymuje się tuż przy nim.

Co zobaczyć w Gironie: katedra

Atrakcje w Gironie: jak poruszać się po mieście?

Po Gironie kursuje kilka linii autobusowych, jednak z punktu widzenia turysty nie są one zbyt przydatne. Stare miasto Girony jest kompaktowe, wręcz ciasne i w dużej mierze wyłączone z ruchu. Wszystko leży blisko siebie i do każdej atrakcji da się dotrzeć dosłownie w kilka minut. Jedyny dłuższy dystans, to około 10 minut spacer z dworca autobusowego/kolejowego do zabytkowego centrum. Jeśli jednak zajdzie taka potrzeba, to w tym miejscu można znaleźć wszystkie linie i przystanki. Bilety na jeden przejazd bez przesiadki kosztują 1,40 euro i można je kupić m.in. kartą w pojeździe.

Atrakcje w Gironie: bilety łączone

Zwiedzając Gironę warto rozważyć zakup biletu łączonego Girona Pass. W jego skład wchodzi Muzeum Sztuki, katedra i bazylika Sant Feliu, do których można wejść w ciągu 48 godzin, w cenie 12 euro. Bilet zakupimy w internecie lub w kasach biletowych wymienionych atrakcji.

Atrakcje w Gironie

Atrakcje w Gironie nie są już dla Ciebie żadną tajemnicą. Które z nich planujesz zobaczyć? Koniecznie daj znać w komentarzu, co podobało Ci się najbardziej! A jeśli ten wpis okazał się przydatny, będziemy wdzięczni, gdy podzielisz się nim z bliskimi.

Udanej podróży do Girony, Magda

Wakacje w Tossa de Mar na Costa Brava

Wakacje Tossa de Mar to idealne rozwiązanie dla tych, którzy pragną połączyć plażowanie ze zwiedzaniem. Ta niezwykle malownicza miejscowość będzie dobrym wyborem zarówno dla tych, co spragnieni są odpoczynku i plażowania, ale też i dla osób szukających ciekawych miejsc i atrakcji do zwiedzania. Jak zaplanować wakacje w Tossa de Mar i czego się spodziewać?

Wakacje w Tossa de Mar

Z tego artykułu dowiecie się:

Jak dostać się do Tossa de Mar?

Gdzie spać w Tossa de Mar?

Gdzie zjeść w okolicy?

Co zobaczyć w mieście?

Gdzie udać się na plaże?

Kiedy warto jechać na Costa Brava?

Plaża, zamek i miasto Tossa de Mar o wschodzie słońca

Ciekawostki

  1. Tossa de Mar to niewielki, ale bardzo znane turystyczne miasteczko położone w Hiszpanii, na Costa Brava, między Barceloną a Gironą.
  2. Tossa de Mar było pierwszym miastem na świecie, w którym zakazano organizowania corridy.
  3. W miasteczku w czerwcu każdego roku odbywa się Międzynarodowy Festiwal rumby katalońskiej
  4. Kręcono tu film Pandora and the Flying Dutchman.
  5. Pierwsze wzmianki o Tossa de Mar pojawiają się w dokumentacji historycznej już w IX wieku.
Centrum miasteczka | Wakacje na Costa Brava

Jakie jest Tossa de Mar?

Tossa de Mar zachwyciła mnie niemal na każdym polu. Przede wszystkim uwagę zwraca niezwykłe położenie miasteczka oraz górująca nad nim twierdza. Okrągłe wieże widać już z daleka, a plażowanie z widokiem na fortyfikacje robi ogromne wrażenie. Zachwycająca nie tylko średniowieczne, kamienne ulice i domy Vila Vella, ale i bielone budynki centrum miasta. Ta plątanina białych ulic i czerwonych dachów szczególnie ładnie wygląda z góry.

Dodatkowo tak się złożyło, że w październiku trafiliśmy na tak piękną pogodę i światło, że cała miejscowość i wybrzeże prezentowały się zjawiskowo. Spacer uliacmi miasta podczas zachodu słońca to jedno z najlepszych podróżniczych wspomnień 2021 roku. Słońce barwiło niebo i kłebiaste chmury na co rusz to nowe kolory oraz oświetlało zabudowania miasta.Morze przybierało niesamowite odcienie turkusu. Wszystko to stanowiło doskonałe tło do sesji zdjęciowych.

Podobał mi się też kameralny klimat turystycznej miejscowości poza sezonem. Z tego co słyszałam, wakacje w Tossa de Mar spędza mnóstwo turystów i miasto jest mocno oblegane. Jesienią było spokojnie, cicho. Co prawda sporo miejsc było pozamykanych, ale inne nadal działały. Plaże mmieliśmy niemal na wyłączność. W październiku panowały tam idelany warunki do odpoczynku. No może woda w morzu mogłaby być nieco cieplejsza, ale dla wprawionych w bojach Polaków znad Bałtyku nie powinno to stanowić większej niedogodności 😉

Zachód słońca na Capo de Tossa | Wakacje w Tossa de Mar

Atrakcje w Tossa de Mar

Centrum miasta

To plątanina białych ulic i czerownych dachów. Urocze uliczki pełen restauracji, roślinności i latarnii tworzą niesamowity klimat. Centrum Tossa de Mar szczególnie pięknie prezentuje się podziwiane z góry, chociażby z murów obronnych czy punktu widokowego przy pomniku Avy Gardner. W tej okolicy warto zajrzeć do potężnej, barowkowej świątyni Sant Vicenç de Tossa.

Widok na miasto z murów zamkowych | Wakacje w Tossa de Mar

Zamek i mury obronne

Czyli to, co najbardziej charakterystyczne dla Tossa de Mar. Niezwykłe ruiny zamku połozona są na wysokiem cyplu wcinającym się w morze, także mury i okrągłe wieże – a jest ich aż siedem – można podziwiać z jego dwóch stron. Zamek w tym miejscu powstał już w XII wieku i jest jednym z niewielu przykładów średniowiecznych fortec na katalońskim wybrzeżu. Zamek pełnił funkcje obronne przeciwko atakom piratów. Plażowanie z takim widokiem? Robi wrażenie. Do tego z murów obronnych roztaczają się spektakularne widoki na miasto i morze. Zwiedzanie zamku jest darmowe.

Główna plaża miejska z widokiem na zamek | Wakacje w Tossa de Mar

Cami de Ronda

Najpiękniejsze widoki w okolicy można znaleźć na fragmencie szlaku Cami de Ronda, który prowadzi do punktu widokowego Mirador de Tossa de Mar. Miejsce jest romantyczne, totalnie zjawiskowe. Z jednej strony mamy widok na skały i rozbijające się o nie fale granatowego morza. Z drugiej gęsty, śródziemnomorski las. A tuż obok widok z góry na niewielką plażę Colodar, na cypel z latarnią morską, starówkę Vila Vela, zamek i jego wieże. W tle majaczy biały labirynt centrum miasta z główną miejską plażą. Trasa nie jest długa, do tego łatwa i dobrze oznaczona. Spędzając wakacje w Tossa de Mar koniecznie wybierzcie się na taki spacer!

Miasto z lotu ptaka | Wakacje w Tossa de Mar
Wybrzeże Costa Brava | Wakacje w Tossa de Mar
Szlak Cami de Ronda z widokiem na plaże i Vila Vella | Wakajce w Tossa de Mar
Szlak widokowy do Miradouto de Tossa | Wakacje w Tossa de Mar

Cap de Tossa

Wysoki cypel, na którym znajdują się najciekawsze atrakcje miejscowości, to także świetny punkt widokowy na morze i miasto. Oprócz wspomnianych wyżej murów miejskich warto tu wspiąć się pod samą latarnię morską, wciąż działającą. Tuż obok latarni znajduje się klimatyczny bar z tarasem widokowym oraz Muzeum Latarnii Morskich na Costa Brava. Nieopodal uroczej latarnii morskiej można obejrzeć ruiny kościoła Església Vella de Sant Vicenç. Jeśli nie masz siły wspinać się na górę, to z głównej drogi przy głównej plaży co 10 minut wyruszają turystyczne wagoniki jadące pod samą latarnię.

Cypel Cap de Tossa | Wakacje w Tossa de Mar
Katalońskie wybrzeże poza sezonem | Wakacje w Tossa de Mar
Latarnia morska Far de Tossa | Wakacje w Tossa de Mar

Vila Vella

Na stromych zboczach Cap de Tossa, pomiędzy murami i wieżami zamkowymi, ulokowała się zabytkowa starówka Vila Vella. Pełna jest kamiennych domów, uroczych zaułków i malowniczych widoków. Spacerując brukowanymi uliczkami odniosłam wrażenie, że przeniosłam się w czasie do średniowiecznej, katalońskiej miejscowości. To niewielka, ale bardzo klimatyczna część miasta, która sprawia, że wakacje w Tossa de Mar zapamiętuje się na długo.

Vila Vella | Wakacje w Tossa de Mar

W tej części miasta Koniecznie zajrzyjcie do Muzeum Miejskiego, w którym można znaleźć dzieła Marca Chagalla czy eksponaty z czasów rzymskich. Praktycznie – Muzeum Mijeskie czynne jest od codziennie od czerwca do września w godzinach 10:00-20:00 oraz w okresie zimowym codziennie z wyjątkiem poniedziałków w godzinach 10:00-13:30 oraz 0d 15:00 do 17:00 w tygodniu, w soboty od 10:00 do 14:00 oraz od 16:00 do 18:00, w niedziele od 10:00 do 14:00. Bilet wstępu kosztuje 3 euro.

Plaże w Tossa de Mar

Platja Gran

Główna plaża miejska. Dość długa i szeroka, z pięknym widokiem na zamek. Plaża jest żwirowa, ale ten żwirek jest bardzo drobny i delikatny, bardzo przypomina piach. Przy plaży znajdują się sklepy, bary i niewielkie knajpy oraz toalety. Bardzo zadbana i czysta.

Platja Gran | Wakacje w Tossa de Mar
Kwiaty i zamek w tle | Tossa de Mar
Miasto i główna plaża ujęta z drona | Wakacje w Tossa de Mar

Platja de Lloret de Mar

Bardzo szeroka i długa na 1,5 kilometra piaszczysta plaża. Woda w Lloret ma piękny, turkusowy kolor. Przy plaży znajdziecie potrzebne udogodnienia, czyli wypożyczalnie parasoli, leżaków, sprzętu wodnego, a także sklepy, toalety czy prysznice.

Lloret de Mar| Wakacje w Tossa de Mar
Główna plaża w Lloret de Mar | Wakacje w Tossa de Mar
Plaża na Costa Brava | Wakacje w Tossa de Mar

Platja dos Colodar

Plaża jest malutka, ukryta między skałami. W sezonie może być ciężko o wolne miejsce. Widok ze skał na plażę i zamek nad nią górujący jest przepiękny! Dzięki położeniu w niewielkiej zatoczce, woda oblewająca ta plażę jest nieco cieplejsza niż w innych miejscach.

Platja dos Colodar | Wakacje w Tossa de Mar
Plaża w zatoczce pod murami zamku | Wakacje w Tossa de Mar

Platja Mar Menuda

To podobno jedno z najczęściej fotografowanych miejsc na tym odcinku wybrzeża. Ciężko mi to potwierdzić, bo w październiku ta plaża była niemal pusta. Zazwyczaj byliśmy na niej sami lub oprócz nas plażowało tu ledwie kilka osób. Jest to plaża piaszczysto żwirowa, z której rozciąga się ładny widok na miasto. W sezonie można wypożyczyć parasol, kupić coś do picia i przekąski, przy plaży znajduje się toaleta.

Giveroleta

Przepiękna, licząca sobie 170 metrów długości plaża ukryta w zatoczce. Pokryta jest złotym piaskiem. Średniej wielkości, z łagofnym zejściem do wody. Ze skał otaczających plażę roztaczają się ładne widoki. Przejrzyste wody sprzyjają podziwianiu podwonego świata. Przy plaży bar, restauracje, toalety. W sezonie można tu dopłynąć łódką z Tossa de Mar.

Plaża w Giveroleta | Wakacje w Tossa de Mar
Piaszczysta plaża w zatoce na Costa Brava | Wakacje w Tossa de Mar

Atrakcje w okolicy

Rejs wzdłuż wybrzeża

Fantastyczna sprawa! Płyniecie niewielką łódką ze szklanym dnem, dzięki czemu możecie podziwiać podwodny świat. Ale to nie wszystko, bo łódka wpływa do niewielkich jaskiń i grot morskich oraz zatoczek. Skaliste wybrzeże Costa Brava oglądane z tej perspektywy robi ogromne wrażenie! Wisienką na torcie jest meta rejsu, czyli plaża Giverola, na której można zostać kilka godzin i wrócić późniejszym rejsem. Warto trochę się pomęczyć i wejść nieco wyżej, na skały, skąd rozpościera się świetny widok na plażę i okolicę.

Lloret de Mar

Letnia stolica Costa Brava to całkiem przyjemny sposób na spędzenie czasu na tym odcinku wybrzeża. Ale pod pewnym warunkami. Po pierwsze, nie jedźcie tam autem, tylko wybierzcie sie w rejs statkiem wycieczkowym. Widoki po drodze są piękne, aczkolwiek muszę zaznaczyć, że bujało tak, że nie zrobiłam ze strachu zbyt wielu zdjęć.

Po drugie, w samym Lloret de Mar nie ma zbyt wielu ciekawych miejsc. Za to można odpoczac na pięknej, długiej plazy, zobaczyć niesmaowicie położony nadmorski zamek oraz przejść się trasą Cami de Ronda (zaczyna się pod zamkiem). Widoki nas powaliły, mimo niezbyt słonecznej pogody. Ścieżka wiedzie samym wybrzeżem, wysoko nad morzem, wśród skał i śródziemnomorskiej roślinności. Pięknie to wszystko wyglądało, aż chce się wrócić!

Jak zorganizować wakacje w Tossa de Mar?

Loty do Hiszpanii

Najbliższe lotniska znajdują się w Gironie, Barcelonie (El-Prat) oraz w Reus. Do Girony latają głównie czartery oraz Ryanair z Wrocławia, Krakowa i Wrocławia. Na lotnisko El-Prat lata LOT z Warszawy, Wizzair z Warszawy, Katowic, Gdańska i Krakowa, Ryanair z Modlina i Krakowa. Do Reus lata jedynie Wizzair z Gdańska. Do Tossa de Mar najłatwiej dostać się z Barcelony, a najwięcej czasu zajmie dojazd z Reus.

Ceny są bardzo różne. W sezonie letnim bilety są najdroższe, zimą najtańsze. Wówczas można kupić bilety nawet za mniej niż 100 zł w dwie strony. Generalnie nie jest to najtańszy kierunek i jeśli znajdziecie bilety za mniej niż 300 zł w dwie strony, to jest to dobra oferta. Zazwyczaj da się kupić przeloty do 600 zł w dwie strony (więcej bym nie zapłaciła).

Panorama miasta z lotu ptaka | Wakacje w Tossa de Mar

Przejazd z lotniska

Z Girony

Flybus – Kursuje bezpośrednio z lotniska do Tossa de Mar od kwietnia do końca października. Korzystaliśmy z Flybusa i tego przewoźnika polecamy, bo najłatwiej jest u niego kupić bilety i znaleźć rozkłady. Przejazd dla jednej osoby w jedną stronę kosztuje 10 euro. Bilety można kupić na tej stronie. Czas przejazdu to niecałe 45 minut. Z racji tego, że jest to autobus odbierający większą liczbę pasażerów, może być koniecznie czekanie na pozostałych przyjezdnych przylatujących o podobnej godzinie. Według przewoźnika jest to zazwyczaj maksymalnie 45 minut. Przystanek Flybusa znajduje się na parkingu na lewo po wyjściu z terminala. W głównym holu lotniska przy wyjściu czekał na nas kierowca trzymający tabliczkę z napisem nazwy przewoźnika. W Tossa de Mar autobus zatrzymywał się na głównym dworcu autobusowym. Bilety kupopwaliśmy na stronie przewoźnika.

Moventis – kursuje tylko w sezonie, na ten moment rozkłady jazdy ani ceny nie są jeszcze dostępne. Bardzo nieintuicyjna wyszukiwarka, brak wersji angielskiej i ciężko dokopać sie do aktualnych rozkładów i praktycznych informacji dla pasażerów.

Sagales – kursuje cały rok, jedyna w miarę rozsądna opcja poza sezonem, czyli od listopada do końca marca. Przejazd tylko z przesiadką. Na lotnisku w Gironie trzeba wsiąść do autobusu jadącego na dworzec autobusowy w Gironie, a tam przesiąść się do autobusu Sagales jadącego do Lloret de Mar. Bilet na przejazd do Lloret de Mar kosztuje 6,05 euro (linia 660 i e4). Kursów jest sporo, średnio po dwa na godzinę. Rozkłady można sprawdzić tutaj. Bilet można kupić u kierowcy. W Lloret przesiadamy się do autobusu firmy Pujol (np. linia L9 lub 2) rozkłady sprawdza się w wyszukiwarce Moventis. Czas przejazdu do Tossy wynosi 30 minut, bilet kosztuje 1,5 euro. Autobusy z Lloret do Tossa kursują co godzinę od 07:00 do 19:00, w tym roku 20 minut po pełnej godzinie. Można próbować też innych dziwnych przesiadek, które wyszukacie na stronie Moventis.

Skały i Morze Śródziemne na wybrzeżu Katalonii | Wakacje w Tossa de Mar

Z Barcelony

Moventis – kursują bezpośrednio z Barcelony (z lotniska El-Prat i dworca autobusowego Estacio de Nord) do Tossa de Mar przez cały rok. Czas przejazdu wynosi godzine i 20 minut. Bilet w jedną stronę z lotniska kosztuje 14,90. Rozkłady jazdy sprawdzicie na tej stronie. W tym samym miejscu można kupić bilety.

Pociąg + autobus – Pociąg do Blanes np. ze stacji kolejowej Santes lub Arc de Triomf do Blanes. Średnio dwa pociągi w ciągu godziny, czas przejazdu 1,5 godziny. Bilet kosztuje 6,95 euro. Rozkład jazdy do sprawdzenia tutaj. W Blanes czeka was przesiadka do autobus Pujol jadącego do Tossa de Mar.

Wskazówka:

Lot i dojazd z Girony, ze względu na odległość, będzie najdogodniejszy, ale tylko w sezonie! Poza sezonem wygodniej lecieć do Barcelony na El-Prat, skąd można dostać się bez przesaidek do Tossa de Mar także w miesiącach zimowych. Dojazd z lotniska w Reus wygląda tak samo jak z Barcelony, tyle że wcześniej trzeba z lotniska dojechac na dworzec w Reus autobusem lotniskowym nr 50 za 3 euro, a tam przesiąść się do autobusu lub pociągu jadącego do Barcelony.
Zamek, Vila Vella, plaża i centrum miasteczka | Wakacje w Tossa de Mar

Noclegi w Tossa de Mar

Baza noclegowa w Tossa de Mar jest dość spora, chociaż ceny nie należą do najniższych (zwłaszcza w sezonie). Oprócz zwykłych hoteli turyści mają do wyboru sporo mieszkań na wynajem. Podczas tej podróży pierwszy raz skorzystaliśmy ze strony Novasol i bardzo ją polecamy. Znaleźliśmy tam nowiutkie mieszkanie – ładnie umeblowane, czyste, w dobrej lokalizacji, ciche, wygodne. Zaraz obok mieliśmy duży sklep i restauracje, do plaży kilka minut pieszo. Rezerwacja aparatamentu okazała sie bezproblemowa. Za 5 dni dla 3 osób płaciliśmy 1500 zł z hakiem. To samo mieszkanie było oferowane na Booking, jednak w wyższej cenie.

Na plus jest to, że mogliśmy zameldować się z samego rana. Ale chyba najbardziej ujęło nas przygotowanie mieszkania. Odnieśliśmy wrażenie, że właściciele pomyśleli dosłownie o wszystkim. Mieliśmy dostęp nie tylko do podstawowych udogodnień typu kosmetyki, suszarka, żelazko, zmywarka czy lodówka, ale i ekspres do kawy z kapsułkami, parasola plażowego, pralki z proszkiem do prania, Netflixa, oliwę do smażenia, detergenty do sprzątania, igły i nitki, reklamówki, worki na śmieci. Nocleg idealny!

Gdzie zjeść w Tossa de Mar?

Pech chciał, że wszystkie miejsca do których mieliśmy się wybrać na kolację, poza sezonem były już zamknięte. Dlatego nie udało nam się przetestować polecanych restauracji. Szukalismy na miejscu na chybił trafił i znaleźliśmy w miasteczku dwie dobre lokalizacje. Nie było źle, bo sporo lokali działa normalnie, ale miałam wrażenie, że te wszystkie najlepsze restauracje po wakacjach są nieczynne.

El Petit – nieco elegancko, z białymi obrusami, ale wciąż na luzie. Lokalna, katalońska kuchnia, pyszne ryby. Smaczne regionalne dania, ryba przyrządzona rewelacyjnie. Smakował nam deser, na plus powitalny alkohol i cudowna lokalizacja, tuż pod zamkiem na uroczej uliczce. Generalnie wszystko nam smakowało, ale jak na takie ceny spodziewaliśmy sie trochę większego wow. No i lepiej zamawiać osobno z karty niż zestaw dnia, bo po takim nie wyszliśmy stamtąd do końca najedzeni 😉 Ale dla pysznej ryby i sernika na deser było warto.

Da Giovanni – z kolei to miejsce okazało się sporym zaskoczeniem. Urządziliśmy tu sobie spora ucztę, próbowaliśmy kilku dań i wszystko okazało się niezwykle smaczne. Niespodzianką była świetna, neapolitańska pizza. Do tego pierwszorzędne owoce morza, pasta, lokalne wędliny, paella, na dodatek deser i drinki. Bardzo obszerne menu, miejsce przyjazne dzieciom, ładny widok na morze, rozsądne ceny i przyjazna obsługa.

WSKAZÓWKA: GDZIE JESZCZE ZJEŚĆ?

Miejsca, w których bardzo chcielismy zjeść, ale nam się nie udało. Może wy je sprawdzicie? – Can Pini (obłędny ogródek, na zdjęciach dania prezentuja się rewelacyjnie, opinie mają bardzo dobre, podobno najlepsza paella w mieście), La Cucina de Can Simon (bardziej na kolację degustacyjną; restauracja wyróżniona gwiazdką Michelin; drogo); Can Sophia (jedna z najlepiej ocenianych restauracji w mieście); La Rocca (kuchnia katalońska w domowym wydaniu).

Kiedy zorganizować wakacje w Tossa de Mar?

Jeśli zależy wam na kąpielach to najlepiej od czerwca do końca września. Z kolei jeśli nie jesteście typami plażowiczów, a nastawiacie się na zwiedzanie połączony z odpoczynkiem na plaży, to warto rozważyć także kwiecień, maj i październik. Latem będzie najcieplej, ale i najdrożej i najtłoczniej. Zimą oczywiście też warto jechać, ale trzeba być przygotowanym na niestabilna pogodę. Wiadomo, że 10-15 stopni w Tossa de Mar będzie lepsze niż minus ileś tam w Polsce. Ale to nie sa jednak warunki podczas których można wylegiwać się na plaży.

My byliśmy pod koniec października: pogoda była cudowna. Około 20 kilku stopni, ubieraliśmy ubrania na krótki rękaw, grzalismy się na plaży, sporo osób pływało. Dla mnie woda była za zimna, ale wydaje mi się, że temperatura nie odbiegała zanadto od tej w Bałtyku początkiem lata. Wieczorem przydały sie już ubrania na dłuższy rękaw, bo momoentami wiał mocny wiatr.

Atrakcje w Tossa de Mar

Wakacje w Tossa de Mar – Pozostałe Informacje praktyczne

Jak poruszać się po mieście? Zdecydowanie pieszo. Zwłaszcza, gdy mieszkacie w centrum. Wszędzie jest blisko, usługi macie na wyciągnięcie ręki. Dworzec autobusowy również znajduje się mniej więcej w centrum miasta.

Zakupy – polecamyy market Caprabo.

Bezpieczeństwo – Tossa de Mar uchodzi za spokojne i bezpieczne miasteczko.

Autobusy do innych miast – Tossa de Mar posiada połączenia z innymi miastami na wybrzeżu Costa Brava, dlatego może stanowić dobrą bazę wypadową do zwiedzania okolicy. Rozkłady jazdy znajdziecie na stronie Moventis.

Wschód słońca nad Morzem Śródziemnym | Wakacje w Tossa de Mar

Rejsy turystyczne – rejsy do Lloret de Mar (i dalej, wzdłuż wybrzeża) oraz do jaskiń morskich organizują dwie firmy: Dofi Jet Boat oraz Magic Boat. Na ten moment nowe rozkłady i ceny na 2022 rok nie zostały jeszcze wprowadzone do systemu. Pamiętajcie, że takie rejsy odbywają się tylko w sezonie, np. w 2021 roku do początku listopada.

Inne atrakcje – Na tym odcinku wybrzeża warto zobaczyć: Ogród Botaniczny Marimurta, Muzeum Salvadora Dali w Figueres, kamienne miejscowości Peratatallada, Pals, olśniewające Cadaques, nadmorskie Parafrugell i Begur, przylądek Cap de Creus. A do dopiero początek długiej listy atrakcji w okolicy! Oczywiście warto też zwiedzić samą Gironę i Barcelonę, o której atrakcjach przeczytacie tutaj, a przewodnik po mieście znajdziecie w tym miejscu. Na tej stronie znajdziecie informacje turystyczne, które pomogą wam zaplanować wakacje w Tossa de Mar.

Dokumenty – do wyjazdu do Hiszpanii konieczny jest dowód osobisty lub paszport; w czasach pandemii covid-19 także test na koronawirusa jeśli nie jesteście zaszczepieni. Aktualne informacje na ten temat znajdziecie tutaj.

Pozostałe artykuły z Hiszpanii: Wakacje w Tarragonie, Atrakcje w Barcelonie, Weekend w Barcelonie, informacje praktyczne.

Tutaj obejrzycie nasza filmową migawkę z wakacji w Tossa de Mar:

Udanej podróży, Magda

Atrakcje w Barcelonie, które warto zobaczyć

Atrakcje w Barcelonie sprawiają, że to miasto jawi nam się jako bajka. Kolorowa, pełna magii, baśniowych miejsc. A to między innymi dzięki umysłowi wybitnego architekta, w którym powstało tyle oryginalnych koncepcji niespotykanych nigdzie indziej na świecie. Gaudi sprawił, że Barcelona to miasto magiczne. W tym artykule opisujemy 15 atrakcji, które warto zobaczyć podczas pierwszej podróży do Barcelony. Witajcie w naszej bajce!

Atrakcje w Barcelonie

Podczas pobytu w Barcelonie sprzęt odmówił nam posłuszeństwa i byliśmy skazani na robienie zdjęć telefonem. Ale liczymy na to, że atrakcje w Barcelonie, które tu pokażemy, nawet na tych zdjęciach zrobią na was wrażenie.

1. Kolejki linowe

Kolejkil inowe kursujące nad Barceloną to jedne z najlepszych punktów widokowych, na jakich kiedykolwiek byliśmy. Barcelona podziwiana z góry prezentuje się zjawiskowo. Do tego samą atrakcją jest już niewielki wagonik, którym turyści przemieszczają się nad morzem, portem, kamienicami i parkami. Polecamy wybrać się na taką przejażdżkę o zachodzie słońca, bo wówczas kolory Barcelony są najbardziej wyraziste. I niech nie zrażą was długie kolejki. Naprwdę warto było czekać 70 minut na na taką przejażdżkę. Informacje praktyczne o kolejce dostępne są tutaj.

2. Pałac Muzyki Katalońskiej

Pałac Muzyki Katalońskiej | Atrakcje w Barcelonie

Ta sala koncertowa to arcydzieło katalońskiej secesji. Niby widziałam ją wcześniej na zdjęciach, niby człowiek wiedział, czego się spodziewać. A jednak zwiedzanie pałacu w połączeniu z podglądaniem próby orkiestry doperowadziły mnie do płaczu. To miejsce jest tak bajkowe, tak wzruszające, monumentalne, fascynujące i pełne kolorów! Jak kwintesencja całej Barcelony, pełnej barw, zaskoczeń, nieprzewidywalności. Jeśli macie w Barcelonie zwiedzić tylko jedną płatną atrakcję, niech to będzie właśnie Pałac Muzyki Katalońskiej. Oficjalna strona pałacu znajduje się tutaj.

3. Szpital św. Pawła

Szpital św Pawła | Atrakcje w Barcelonie

Zwiedzanie szpitala może wydawać się dziwne, prawda? Nie w tym przypadku. Szpital św. Krzyża i św. Pawła powstał już u progu XV wieku, jednak rozwój miasta i medycyny spowodował konieczność rozbudowy istniejącej już placówki. I tak w 1930 roku ukończono budowę kompleksu budynków, które obecnie bardziej zdają się być dziełem sztuki, a nie tak przygnębiającą instytucją. Największe wrażenie robi budynek administracji, ale też wszystkie pozostałe pawilony. Każdy jest odmienny od reszty. Z zewnątrz wyglądają niczym bajkowe pałace, a w środku można oglądać bardzo interesujące wystawy, podziemne tunele i elementy wyposażenia szpitala sprzed wieku. Zwiedzanie można zaplanować tutaj.

4. Palau Guell

Palau Guell | Atrakcje w Barcelonie

Przy słynnej Rambli, nieco na uboczu skrywa się kolejna perełka, którą zaprojektował Gaudi – Palau Guell. Masywne, monumentalne i ciemne wnętrza pałacu kojarzą się raczej z ponurymi podziemiami zamku. Ale mimo to, wnętrze Palau Guell jest zjawiskowe i warto je zobaczyć od środka. Może z zewnątrz atrakcja ta wydaje się niepozorna – zwłaszcza w zestawieniu z innymi dziełami słynnego architekta. Jednak i tu sprawdza się powiedzenie, że nie należy oceniać książki po okładce, bo i Palau Guell ma kilka takich momentów, które wyrywają z butów. Niezbędne informacje znajdziecie tutaj.

5. Barceloneta

Barceloneta | Atrakcje w Barcelonie

Miasta położone nad wodą mają w sobie coś wyjątkowego. Nie ma to jak po całym dniu zwiedzania udać się na plażę podziwiać zachód słońca Lub z samego rana spacerować brzegiem morza. Palmy, piasek, słońce, drinki, muzyka – takiego klimatu możecie spodziewać się na barcelońskiej plaży. Jest tłoczno, ale warto przespacerować się deptakiem z widokiem na morze i ciekawy budynek Hotelu La Vela.

6. Casa Vicens

Casa Vicens | Atrakcje w Barcelonie

Atrakcje w Barcelonie w dużej mierze tworzy zjawiskowa architektura, ale jak można się temu dziwić? Wystarczy spojrzeć na jedno z pierwszych dzieł Gaudiego, które na myśl przewodzi zamki arabskiej księżniczki czy andaluzyjskie pałace. Zwiedzanie Casa Vicens przenosi nas do Baśni z Tysiąca i Jeden Nocy. Budynek zachwyca detalami, rzeźbionymi sufitami, oryginalną fasadą oraz ciekawymi rozwiązaniami architektonicznymi. Akurat w przypadku tego budynku bardziej podobała nam się jego kolorowa fasada, ale jeśli jesteście fanami Gaudiego, to warto też zajrzeć do środka. Informacje praktyczne do sprawdzenia na tej stronie.

7. Muzeum Historii Katalonii

Muzem Historii Katalonii | Atrakcje w Barcelonie

No dobra, ale atrakcje w Barcelonie to nie tylko dzieła Gaudiego a i pokaźna liczba muzeów. Tych jest tak sporo, że polecamy zacząć od podstawowego, z którego dowiemy się czegoś o historii Katalonii. To właśnie muzeum ulokowało się nad morzem, z cudownym widokiem na port (te jachty!!!). Musimy przyznać, że to jedno z lepiej przygotowanych muzeów, w jakich byliśmy. Tutaj prym wiodą nie tyle co same eksponaty, ale historia i sposób, w jaki została przedstawiona. Bardzo polecamy wizytę w muzeum tym, którzy chcą dowiedzieć się nieco więcej o tym fascynującym regionie. Informacji praktycznych szukajcie tutaj.

8. Casa Batllo

Casa Batllo | Atrakcje w Barcelonie

Tej bajkowej kamienicy nie mogło zabraknąć w naszym zestawieniu. Czy to najbardziej magiczny dom świata? Być może. Nam pobyt we wnętrzu Casa Batllo przypominał przebywanie pod wodą, w morskich głębinach. Choć z pozoru proste wnętrza nie są ozdobione licznymi meblami czy dziełami sztuki, to mimo to spacer po nich wprawia w zachwyt. W Casa Batllo zachwyca architektura, pomysłowość autora, gra świateł, płynne linie ścian, kształty okien, kafelki czy rzeźbione drzwi. To wszystko sprawia, że kamienica zdaje się być jak żywcem wyciągnięta z dziecięcej wyobraźni, a to przecież mieszkalny dom. O samej fasadzie Casa Batllo chyba wspominać nie musimy, boż to przecież majstersztyk i arcydzieło. Aktualności dotyczące zwiedzania można znaleźć na tej stronie.

9. Muzeum Sztuki Katalońskiej

Muzeum Sztuki Katalońskiej | Atrakcje w Barcelonie

Już ciężko wybrać co zrobiło na nas większe wrażenie – wnętrze muzeum i eksponowane w nim dzieła, czy monumentalny budynek muzeum podziwiany z zewnątrz. Muzeum Sztuki Katalońskiej mieści się w przepięknym Pałacu Narodowym, a jego najcenniejszymi skarbami jest wystawa sztuki romańskiej oraz gotyckiej – jedne z najlepszych na świecie! Do tego muzeum jest świetnym punktem widokowym na miasto, a wieczorami przesiaduje tu sporo ludzi. Oficjalną stronę muzeum znajdziecie pod tym linkiem.

10. Katedra św. Eulalii

Katedra św Eulalii | Atrakcje w Barcelonie

Jedna z najciekawszych świątyń Europy. Piękna w swej prostocie, surowa, gotycka. Zachwyca architekturą, wielkością, sklepieniami. A do tego na jej dachu znajduje się punkt widokowy, na który można wjechać windą. Sama katedra powstała między XII a XV wiekiem, a neogotycka fasada kościoła dopiero w XIX. W katedrze, a raczej w przylegającym do niej ogrodzie, mieszka 13 białych gęsi św. Eulalii, patronki kościoła i całej Barcelony. Ich liczba ma symbolizować ilość tortur, którym była poddana przed śmiercia oraz jej wiek.

11. Targi

La Boqueria | Atrakcje w Barcelonie

Chyba nie ma turysty, któryby zwiedzając Barcelonę nie zajrzał też na targ La Boqueria. Jest to bardzo turystyczne miejsce, do tego głośne i chaotyczne. Ale na tyle kolorowe, pełne zapachów i pięknie wyglądających smakołyków, że warto tu się zatrzymać na szybką przekąskę w ciągu wycieczki. Zwłaszcza, że chcąc zaoszczędzić można tu kupić niedrogi posiłek. Tradycje targowe w tym miejscu sięgają aż średniowiecza! A jeśli chcecie zobaczyć nieco mniej turystyczny targ, to warto zajrzeć do Mercado de la Concepción.

12. Barri Gotic i Gracia

Moje dwie ulubione dzielnice w Barcelonie, które zdają się być swoim lustrzanym odbiciem. Gracia to szerokie, równoległe aleje, mnóstwo drzew, zjawiskowe fasady budynków, kamienice niczym dzieła sztuki, bogato zdobione bramy, żywotne place pełne restauracji, sklepów i kawiarni. Gracia ma… grację. Jest monumentalna i elegancka.

Z kolei Barri Gotic przesiąknięta jest historią, a jej tłoczne i głośne place przeplatają się z cichymi zaułkami. Wysokie kamienice przysłaniają niebo, a spacerując wąskimi uliczkami co rusz można natknąć się na ukryte skarby. Ta okolica przypadnie wam szczególnie do gustu, jeśli znacie i lubicie twórczość hiszpańskiego pisarza, Zafona, autora popularnego „Cienia Wiatru”. Oba obszary mają wspaniałą atmosferę i warto w nich spędzić więcej czasu.

13. Stadion Camp Nou

Powodem naszej ostatniej wizyty w Barcelonie był mecz FC Barcelona z Realem Madryt. I choć sam mecz okazał się bardzo marnym widowiskiem, to już sam stadion zrobił na nas ogromne – i to dosłownie – wrażenie. Camp Nou to największa piłkarska arena w Europie i trzecia co do wielkości na świecie. Taka przestrzeń i taka masa ludzi musi wprawić w osłupienie. Do tego cała otoczka meczu, atmosfera, kibice dają niesamowite przeżycia.

14. Park Guell

Kolejne arcydzieło Gaudiego, tym razem ogród pełen archotektonicznych elementów… nie, to brzmi zbyt sucho. To ogród pełen miejsc niczym z bajki! Spójrzcie na zdjęcia poniżej, te niewielkie budynki przypominają nam domy z piernika czy dom Baby Jagi. Przez pewien czas architekt mieszkał na terenie parku. Zdecydowanie najpopularniejszą atrakcją jest mozaikową, niezwykle długa ławka, z której rozciąga się barwny o każdej porze dnia widok na miasto. Niestety, Gaudi nie zdążył ukończyć projektu parku. Jakby prezentował się obecnie, gdyby jednak udało się doprowadzić budowę do końca? Więcej informacji praktycznych o Parku Guell znajdziecie na tej stronie.

15. Sagrada Familia

Wszystkie atrakcje w Barcelonie przed nią ustępują, a że królowa jest tylko jedna, nie mogło jej zabraknąć na tej liście. Sagrada Familia, niekwestionowany symbol Barcelony. Zaskakująca, dziwna, pełna nieregularnych linii, a zarazem tak bardzo symetryczna. Przypominające roztopiony ser, abstrakcyjny obraz malarza, nieukończony sen. Jest wiele słów, którymi można ją opisać, tak samo jak wiele opinii na tej temat. Ale z jedną z nich musi zgodzić się każdy – na świecie nie ma drugiego takiego miejsca. I choćby właśnie z tego względu warto zobaczyć ją także od środka.

Sagrada Familia | Atrakcje w Barcelonie

Wysokie, jasne filary przypominają mi tolkienowskie lasy Lotorien, a przecież nigdy w nich nie byłam 😉 I to w Sagradzie lubimy najbardziej – jak bardzo wpływa na naszą wyobraźnię, jak pozwala wyjść poza utarte schematy. Świątynia budowana jest od ponad 100 lat, a końca nadal nie widać. Po niemal 10 latach od poprzedniej wizyty w Barcelonie byłam zaskoczona, jak bardzo budowa się zmieniła. Zwiedzanie zaplanujecie na tej stronie.

Te atrakcje w Barcelonie to ledwie garstka miejsc, które warto zobaczyć na początku przygody z miastem. Jak widzicie, Barcelona jest bajkowa, kolorowa i fantazyjna. Nie ma na świecie drugiego takiego miasta. Uwielbiamy Barcelonę za jej magię. Oby i wam udało się ją dostrzec! Udanego zwiedzania!

Magda

Pozostałe artykuły z Hiszpanii:

Panorama Barcelony | Atrakcje Barcelony

Tarragona – atrakcje. Czy warto tu spędzić wakacje?

Chcielibyście pojechać do Hiszpanii na wakacje i zastanawiacie się, jakie miejsce wybrać na swój pobyt? Mamy dla Was rozwiązanie. Wybierzcie nie popularną Costa Bravę, a wybrzeże Costa Dorada. Dlaczego? Powodów jest tysiące. W Tarragonie, położonej na tym drugim  wybrzeżu, znajdziemy wszystko – wspaniałe plaże, mnóstwo zabytków, starożytne budowle, niezwykłe tradycje i huczne wydarzenia. Każdy będzie dobrze czuł się w tym miejscu pełnym Słońca. Poniżej w kilku punktach wyjaśniamy, dlaczego właśnie Tarragona jest jednym z najlepszych miejsc na spędzenie wakacji w Hiszpanii. Znajdziecie tu 5 powodów, dla których warto tam zaplanować urlop lub wyjazd połączony ze zwiedzaniem. 

Plaża w Tarragonie

 

1. Położenie

Widok na starą część Tarragony

Tarragona położona jest w Katalonii, na południe od Barcelony, co jest ogromnym plusem. Każdy, kto ma na to ochotę, może wsiąść do pociągu, który w 30 minut zawiezie go do stolicy Katalonii, gdzie atrakcji jest od groma. Bilet z Barcelony do Tarragony kosztuje 8 euro, a zakupić go można na stronie http://www.renfe.com/EN/viajeros/index.html

Kolejnym plusem jest fakt, że na lotnisko Barcelona – Girona oraz Barcelona El-Prat, latają z Polski tanie linie lotnicze, między innymi z Wrocławia, Krakowa i Warszawy. Będzie to najtańsza możliwa forma transportu do Hiszpanii. Bilety w promocyjnej cenie można czasem kupić już poniżej 100 zł w jedną stronę.

Tarragona leży na wybrzeżu Costa Dorada, czyli Złotym Wybrzeżu. Plaże w okolicach miasta rzeczywiście sprawiają wrażenie, jakby były złote. Woda jest turkusowa, a plażowiczów niewielu. Większość z nich wybiera bardziej znane Costa Brava. Spacerując wzdłuż wybrzeża, co chwilę można się natknąć na rajskie zatoki odcięte od świata bądź długie plaże, na których tętni życie. Wybrzeże jest urozmaicone, piękne, a pogoda wręcz idealna. We wrześniu temperatura wody wynosi ponad 20 stopni. Na długości 216 kilometrów Costa Dorada odnajdziecie prawdziwy raj. Tak więc położenie Tarragony jest niezwykle dogodne pod każdym względem.

 

2. Plaże 

Było już o nich kilka słów powyżej, jednak trzeba je wyodrębnić jako osobny punkt. Costa Dorada nie jest oczywistym celem pielgrzymek wczasowiczów z całego świata, nie jest tak znana i oblegana jak Costa Brava. A spokojnie możemy stwierdzić, że ten odcinek wybrzeża Katalonii jest równie piękny, jeśli nawet nie piękniejszy od jego sąsiadki z północy. Oczywistym też się wydaje, że im dalej na południe, tym cieplej. Jest to może różnica jedynie około 150 kilometrów, ale zawsze to coś i w okolicach Tarragony pogodę mamy gwarantowaną. Zazwyczaj temperatura jest tu wyższa o około 5 stopni, niż w północno-zachodniej części Katalonii. Płytkie wody przybrzeżne, szerokie plaże z miękkim, złocistym piaskiem, otoczone śródziemnomorskimi lasami, bezchmurne niebo przez większą część roku… Wystarczy spojrzeć na zdjęcia.

 

3. Miasto 

Gwarantuje ciekawe spędzenie czasu. Miasto jest na tyle duże, że zawsze będzie co robić. Ale nie aż tak wielkie, żeby przepychać się na ulicach i nie móc znaleźć miejsca na plaży. Nie jest tu zbyt spokojne i cicho, ale też nie tak tłoczno jak w Barcelonie. Można trafić miejsca ustronne i odosobnione, a dla spragnionych rozrywki, tańca i obecności wielu ludzi, z pewnością też się coś znajdzie. Tarragona ma bardzo dobrze rozwiniętą infrastrukturę turystyczną – nie będziecie mieć problemu ze znalezieniem 5-gwiazdkowego hotelu, studenckiego hostelu, pensjonatu czy campingu. W tym miejscu możemy polecić Tarragona Hostel (43 zł za noc) lub Camping Torre de la Mora (w okolicach Tarragony jest mnóstwo świetnych kampingów, tuż nad samym morzem!) Sklepy, bary, restauracje, kawiarnie? Muzea ? Rejs statkiem? Zakupy? Kino? Wielki port, gdzie spróbujecie pysznych i świeżych owoców morza? Wszystko tu jest, jak na miasto przystało. Z pewnością niczego Wam nie zabraknie.

 

4. Starożytne Tarraco

Katedra w TarragonieStarożytną nazwą Tarragony było Taracco. To osada założona przez Rzymian, która była jednym z elegantszych miast Imperium Rzymskiego. Jakie to ma znaczenie dla nas, chcących spędzić udane wakacje w starożytnym Tarraco? A takie, że w mieście zachował się olbrzymi kompleks archeologiczny pochodzący z czasów rzymskich i wpisany w 2000 roku na Światową Listę Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Do naszych czasów dotrwały m.in. resztki starożytnych murów miejskich , teatru, amfiteatru (dla 15 tysięcy widzów), dwóch forów, cyrku, na którym począwszy od I wieku p.n.e. urządzano wyścigi rydwanów, a także rozległej nekropoli z okresu między III a VI w. n.e.

Z kolei w miejscowym, niesamowitym Muzeum Archeologicznym, podziwiać można m.in. sarkofagi, mozaiki i amfory znalezione w grobowcach. Kilka kilometrów od miasta obejrzymy akwedukt, zwany od wieków Diabelskim Mostem oraz łuk triumfalny. W mieście znajduje się również wspaniała Katedra, która wcześniej była świątynią rzymską, kościołem Wizygotów, meczetem, by ostatecznie uzyskać obecny kształt. W obrębie katedry można zawiedzać piękny dziedziniec. Warto również wejść do Muzeum Katedralnego, które posiada aż 6 tysięcy eksponatów. Tarragona, na wzór stolicy Katalonii, posiada własną „ramblę” – Rambla Nova, na której panuje atmosfera nieustannej imprezy, wieczorami tętni życie i zawsze można spotkać mnóstwo osób spragnionych zabawy. Z jej końca, z punktu widokowego Balcón del Mediterráneo, roztacza się wspaniała panorama wybrzeża Morza Śródziemnego. Ale to nie wszystkie atrakcje miasta. Muzeum Morskie, Ratusz z dziełami Salvadora Dali, przepiękna starówka, secesyjne budynki – można byłoby wymieniać jeszcze długo. Dla osób, które nie lubią spędzać całego urlopu na plaży, a wolą zerknąć na jakieś interesujące zabytki znajdujące się w okolicy, Tarragona będzie idealnym miejscem wypadowym. Można tu połączyć w najlepszy sposób wypoczynek ze zwiedzaniem.

 

5. Miasto tradycji

Wieża z ludzi

W Tarragonie tradycja jest nadal żywa i wciąż możecie jej doświadczyć na własnej skórze. Słyszeliście kiedyś o wieżach z ludzi? Katalończycy zwykli mawiać, że Hiszpanie mają corridę, a Katalonia Castellers, czyli ludzkie wieże. Na czym to polega? Ludzie tworzą krąg, a na ich barski wspinają się kolejne osoby, tak powstają już dwa kręgi. Na drugi krąg wchodzą kolejne osoby, tworząc kolejne zamknięte koło i tak co raz wyżej i wyżej. Najwyższe wieże mają po 9, 10 kręgów. W tworzeniu wież biorą udział wszyscy – dzieci, miejscowi politycy, bezrobotni, mundurowi, rybacy, nauczyciele, prezesi firm, osoby pracujące w korporacjach, sklepikarze, lekarze, studenci… dosłownie wszyscy. I nie chodzi tu o akrobatykę. Tu liczy się równość, to że każdy może zapisać się do odpowiedniej grupy, przychodzić na treningi, na których nikt nie jest lepszy od innych, a wszyscy są traktowani tak samo. Ma to być wyrazem równości w społeczeństwie. Chodzi o zaufanie, które w ten sposób budują między sobą mieszkańcy, chodzi o wspólne próby i spędzanie ze sobą czasu i o podtrzymanie ponad dwustuletniej tradycji. Robi to tak niesamowite wrażenie, że nawet dla samego tego widoku warto odwiedzić Tarragonę chociaż raz w życiu. Co roku organizowane są pokazy, zawody i oficjalne mistrzostwa.

Uwielbiacie karnawały?

Nie musicie na nie czekać cały rok, aż do srogiej zimy. Co powiecie na to, że możecie wziąć udział w karnawale już we wrześniu? Pewnie popukacie się w czoło i ominiecie tą część tekstu. A jednak, to właśnie mieszkańcy tego zakątka świata, w połowie września organizują karnawał rodem z Rio! Patronką miasta jest święta Tekla i to właśnie na jej cześć odbywa się tarragoński karnawał. Przebywając w Tarragonie, rzeczywiście możecie się poczuć jak w Rio. Kolorowe, fantastyczne stroje, parady, przedstawienia, koncerty, ludzie tańczący na ulicach miasta, wspólne biesiady – wszystko to spotkacie na ulicach Tarragony w połowie września. A jak to Hiszpanie, świętować potrafią hucznie, więc możecie spodziewać się zabawy do samego rana.

Kiedy najlepiej jechać do Tarragony?

Zdecydowanie we wrześniu. Nie ma typowych wakacyjnych tłumów, za to pogoda jest wciąż cudowna, woda ciepła, a ceny niższe. Plaże wówczas świecą pustkami. Podczas gdy my siedzimy wieczorem przez trzy godziny w cieplutkiej wodzie, Hiszpanie pukają się w czoło twierdząc, że temperatura jest zbyt niska na kąpiele. Dodatkowo, to właśnie we wrześniu odbywa się tutaj karnawał, podczas którego zobaczycie, jak się tworzy wieża z ludzi.

Czy Was przekonaliśmy?

Chyba najlepiej będzie, jeśli tam pojedziecie i po prostu przekonacie się sami! Jedno z nas miało to szczęście, że kiedyś spędziło w Tarragonie dużo czasu i może z całego serca polecić to miejsce. Jest ono idealne na wakacje, podczas których można połączyć czas spędzony w promieniach słońca na plaży, z popołudniowym zwiedzaniem niesamowitych pomników starożytnej historii i wieczorną zabawą w iście hiszpańskim stylu.