Plan wyjazdu do Meksyku. Jukatan w 2 tygodnie

Nasz plan wyjazdu do Meksyku obejmował dwa tygodnie na Jukatanie. Plan jest poglądowy, przedstawia nasze doświadczenia, można go dowolnie modyfikować. Choć cała podróż łącznie z lotami z i do Europy zajęła nam 16 dni, to faktycznie na Jukatanie przebywaliśmy równo dwa tygodnie.

Plan wyjazdu do Meksyku

Plan wyjazdu do Meksyku – mapa

Noclegi, dworce autobusowe, restauracje, lotnisko, atrakcje

Swój płan wyjazdu do Meksyku możecie ułożyć na podstawie tych artykułów:

Pierwszy tydzień – plan wyjazdu do Meksyku

Nasz plan wyjazdu do Meksyku zakładał spędzenie dwóch tygodni na Jukatanie, z czego mniej więcej jeden tydzień spędziliśmy nad morzem, a drugi w Valladolid i okolicach.

Dzień 1 – wylot do Meksyku

Lot bezpośredni do Meksyku z Europy trwa od 10 do 12 godzin, a z przesiadkami odpowiednio więcej, w zależności od wybranego wariantu podróży. Nasza podróża do Cancun była bardzo długa ze względu na fakt, że chcieliśmy uniknąć przesiadki w USA (o czym pisaliśmy w przewodniku („Zwiedzanie Jukatanu. Informacje praktyczne”). Dlatego musieliśmy odbyć kilka przesiadek na terenie Europy. Nasz plan wyjazdu do Meksyku obejmował lot liniamii Finnair i Iberia na jednym bilecie. Podróż rozpoczęliśmy w Berlinie, następnie czekała nas krótka przesiadka w Helsinkach i dłuższa w Madrycie. Dzięki temu nie musieliśmy lecieć tranzytem przez USA. Cena biletów również była niska (1700 zł w dwie strony), kupiliśmy je 5 miesięcy przed wyjazdem. Czy było wygodnie? Nie, taka podróż okazała się dla nas bardzo męcząca i raczej nie polecamy lotów z taką ilością przesiadek bez dłuższej przerwy po drodze. Lot za ocean rozpoczął się dla nas w Madrycie około północy.

Loty do Cancun | Plan wyjazdu do Meksyku

Dzień 2 – Playa del Carmen

Przylot do Cancun

Do Mexico City przylecieliśmy o 05:00 rano czasu lokalnego. Jako turyści z Polski, nie musieliśmy wypełniać i okazywać podczas kontroli formularza migracyjnego. Po dwóch godzinach czekania w kolejce, urzędnik migracyjny przeprowadził z nami krótką rozmowę na temat czasu i celu pobytu w Meksyku. Poproszono nas o okazanie potwierdzenia rezerwacji noclegu. Następnie udaliśmy się na ostatni lot, z Mexico City do Cancun około 08:00 rano. Do Cancun lecieliśmy bardzo wygodnymi liniami Aeromexico. Bilety kupiliśmy z wyprzedzeniem za 270 zł w dwie strony.

Transfer z lotniska

Na lotnisku w kasie kupiliśmy bilety na przejazd autobusem ADO do Playa del Carmen. Zapłaciliśmy za nie kartą, równo 230 peso od osoby. Autobusy zatrzymują się na parkingu pod terminalem, kursują na tej trasie średnio co 20-30 minut. Czas przejazdu do Playa del Carmen wynosi półtora godziny.

Playa Del Carmen | Plan wyjazdu do Meksyku
Plaża w Playa del Carmen

Zakwaterowanie w hotelu

Nasz nocleg położony był dość daleko od dworca autobusowego, dlatego postanowiliśmy pojechać do niego taksówką. Taksówki na Jukatanie są bardzo drogie, również w Playa del Carmen. Przejazd około 2 kilometrów kosztował nas prawie 70 zł. Pierwotnie wybraliśmy inny nocleg, który jednak nie miał dla nas wolnego pokoju. Po awanturze z infolinią Bookinga, firma zaproponowała nam inny nocleg – Ceren Luxury Apartments, który możemy polecić. Są to nowoczesne apartamenty w nowo wybudowanym budynku z basenem na dachu, czyste i wygodne, zaraz przy głównym deptaku w mieście, ale spokojnej okolicy. Blisko plaży, ale daleko od ścisłego centrum i dworca autobusowego.

Odpoczynek w Playa del Carmen

Resztę dnia przeznaczyliśmy na leniwy odpoczynek po podróży, zaklimatyzowanie się, szwendanie po miejscowości i podziwianie zachodu słońca na jednej z plaż. Samo Playa del Carmen niespecjalnie przypadło nam do gustu. Miejscowość jest głośna, zatłoczona, pełna straganów i sklepów z byle jakimi pamiątkami, knajp z przeciętnym jedzeniem, a plaże szału nie robią – są w porządku, ale na Jukatanie można znaleźć ładniejsze.

Gdzie zjeść?

Przez kilka dni pobytu w Playa del Carmen odwiedziliśmy pare restauracji, ale szczerze mówiąc, większość z nich była beznadziejna. Polecić możemy dwa miejsca. El Chuleton, gdzie w niskich cenach zjecie najlepsze tacosy w mieście, a także La Cueva del Chango. To dość turystyczna knajpka, ale z klimatycznym ogródkiem i smacznym jedzeniem. Szczególnie polecamy spróbować rewelacyjnej zupy krem z papryczek habanero.

Dzień 3 – Cozumel

Trzeci dzień podróży, ale w praktyce pierwszy dzień na miejscu, mieliśmy przeznaczyć na wycieczkę na Cozumel, czyli wyspę jaskółek. Cozumel słynie z pięknych plaż oraz doskonałych warunków do nurkowania. Jako jednoz nielicznych miejsc na Jukatanie, na wyspie nie występuje problem z glonami – plaże pozostają tam wciąż czyste. Fajnym pomysłem jest wypożyczenie skutera i obejchanie wyspy w poszukiwaniu najpiękniejszych widoków na dzikim wybrzeżu. Na wyspę Cozumel można się dostać z Playa del Carmen promem. Trasę tę obsługują dwie firmy – Ultramar i Winjet. Bilety w dwie strony kosztują 500 peso, można je kupić w kasach w porcie lub online. Godziny rejsów sprawdzicie tutaj i tutaj.

Niestety tego dnia nie sprzyjała nam pogoda – cały dzień padało, a my czuliśmy się bardzo źle po podróży. Dlatego musieliśmy obejść się smakiem i zostać w Playa del Carmen.

Wyspa Cozumel | Plan wyjazdu do Meksyku
Wyspa Cozumel. Źródło: Photo by Devin H on Unsplash

Alternatywny plan

W okolicach Playa del Carmen znajduje się otwarta i bardzo fotogeniczna cenote Azul oraz cenota Kantun Chi. A jeśli chcecie plażować, to warto wybrać się do Akumal lub na plażę Xpu-ha.

Dzień 4 – Isla Contoy i Isla Mujeres

Rejs

Czwartego dnia naszej podróży wybraliśmy się na całodniowy rejs na Isla Contoy i Isla Mujeres. Ta pierwsza wyspa jest najstarszym parkiem narodowym w Meksyku, ostoją dzikich ptaków, miejscem lęgowym żółwi. W niektórych miesiącach w roku do wyspy przypływają rekiny wielorybie i właśnie przy Isla Contoy ma swój początek druga najdłuższa rafa koralowa na świecie. Turyści moga przebywać tylko na wyznaczonym obszarze, który obejmuje przepiękną plażę z palmami, miękkim piaskiem oraz przejrzystą wodą. W morzu można zobaczyć też żółwie morskie.

Z kolei Isla Mujeres nie spodobało nam się już tak bardzo. Wyspa jest niewątpliwie piękna, jednak bardzo zatłoczona, głośna, chaotyczna. Wszędzie tylko stragany, pokrzykiwania naganiaczny, głośna muzyka z katamaranów wycieczkowych, leżaki i mężczyżni z wężami i małpami oferujący zdjęcie ze zwierzętami za opłatą.

Wycieczkę zarezerwowaliśmy z polskim biurze Meksykanka. Jej koszt wynosił 140 dolarów, a cena obejmowała odbiór z hotelu w Playa del Carmen, rejs, polskiego przewodnika, obiad i napoje przez cały czas trwania wycieczki. Taki rejs warto zarezerwować z wyprzedzeniem ze względu na limity turystów obowiązujące na Isla Contoy.

Isla Contoy | Plan wyjazdu do Meksyku
Isla Contoy

Dzień 5 – Tulum

Przejazd do Tulum

Rano po wymeldowaniu z hotelu udaliśmy się na dworzec autobusowy, gdzie wsiedliśmy do autobusy ADO i pojechaliśmy do Tulum. Bilety autobusowe kupiliśmy online, co polecamy wam z dwóch względów – unikniecie stania w dłlugich kolejkach na dworcach i trochę oszczędzicie. Bilety kupione z wyprzedzeniem przez internet często są sporo tańsze od tych kupowanych w kasach. Przejazd do Tulum z PDC może kosztować od 55 do 114 peso, a czas przejazdu wynosi godzinę z minutami. Połączeń jest dużo, średnio po 2-3 na godzinę. Pamiętajcie, że w Playa del Carmen znajdują się dwa dworce autobusowe – turistica i alterna. Zawsze sprawdzajcie w wyszukiwarce z którego konkretnie odjeżdża wasz autobus. Z Playa del Carmen do Tulum odjeżdżają też busy colectivo. Kursują bardzo często, praktycznie co kilka minut. Przejazd busem kosztuje 70 peso i jest mniej wygodny, niż podróż autokarem ADO.

Zakwaterowanie w hotelu

Na nasz kilkudniowy pobyt w Tulum wybraliśmy kameralny, nowy obiekt – Esmeralda Butique Hotel. Nocleg okazał się wygodny, czysty, doskonale wyposażony, ładnie urządzony i w doskonałej lokalizacji. Tuż obok zatrzymują się busy jadące do strefy hotelowej Tulum, to głównej ulicy można dojść spacerem w 5 minut. Na miejscu działa wypożyczalnia skuterów i rowerów. Obiekt położony jest w miasteczku Tulum (poza strefą hotelową). które jest oddalone od morza o 4 kilometry.

Zwiedzanie Tulum

Następnie wybraliśmy się na spacer po kolorowych ulicach Tulum. Miasteczko jest urocze, pełne street artu, knajpek i sklepów. Trochę z braku czasu, a trochę ze względu na kontrowersje związane z tym miejscem, postanowiliśmy nie jechać do strefy hotelowej. Nie chcieliśmy dokładać cegiełki do problemu, jakim jest turystyka w tej okolicy. Za to wybraliśmy się do ruin miasta Majów pod Tulum, gdzie spędziliśmy dwie godziny na zwiedzaniu. Pod koniec dnia pojechaliśmy też do ogrodu Holistika Art Walk, czyli parku z instalacjami artystycznymi.

Gdzie zjeść w Tulum?

Na kolację polecamy wybrać się na przepyszne burrito w Burrito Amore. Inne miejsca, w których smacznie zjescie w Tulum, to Campannela Cremerie (pyszne śniadania), Sabor de Mar (świeże ryby i owoce morza), Taqueria Honorio (jedne z najlepszych tacosów w mieście), Taqueria La Rivera Costena (równie smaczne tacosy blisko dworca), Xaman-ha Terazza Gastronomica (strefa food trucków z kuchniami z różnych stron świata i wege potrawami meksykańskimi), La Taqueria – Pinches Tacos Shop (najlepsze tacosy jakie jedliśmy na Jukatanie), wieczorny street food przy ulicy Calle Sol Ote 3.

Dzień 6 – Cenoty w Quintana Roo

Dos Ojos

W okolicach Tulum znajduje się sporo ciekawych cenot. My zdecydowaliśmy sie zwiedzić system Dos Ojos. W tej okolicy można spędzić cały dzień na terenie kilku cenot. Tuż obok leży inna przepiękna jaskinia, Sac Anctun, która razem z Dos Ojos tworzy największy na świecie podziemny system jaskiń wypełnionych wodą. Bilet wstępu do Dos Ojojs kosztuje 350 peso lub więcej, w zależności od tego, ile cenot chcecie tego dnia zobaczyć. Możliwe jest także wykupienie pływania z przewodnikiem po cenotach niedostępnych w podstawowym wariancie biletu, za 600 lub 700 peso. Wejście do cenoty leży daleko od drogi, ale na miejscu pracownicy oferują podwózkę autem do bram parku za 50 peso od osoby. Jest też parking, na którym można zostawić auto.

Inne ciekawe cenoty w okolicy Tulum to:

  • Gran cenote
  • Calavera
  • Cenote Cristal
  • Cenota Taak Bi Ha
  • Cenota Corazon

Do cenot położonych przy trasie 307, prowadzącej z Tulum do Playa del Carmen, można dojechać colectivo. Busy kursują bez rozkładów co kilka minut, a przejazd do wybranej przez was cenoty powinien kosztować mniej, niż 70 peso – tyle wynosi opłata za przejazd z Tulum do PDC. Za przejazd do Dos Ojos z Tulum zapłaciliśmy 30 peso od osoby. Colectivo zatrzymują się wszędzie, na prośbę pasażera. Chcąc wrócić do miasta wystarczy wrócić na drogę i machnąć rękę, gdy zobaczycie zbliżającego się busa. Do cenoty Calavera czy Gran Cenote, z Tulum dojedziecie taksówką, rowerem, skuterem lub wypożyczonym autem.

Powrót do Tulum i przejazd do Kaan Luum

Resztę dnia postanowiliśmy spędzić w lagunie Kaan Luum. Początkowo nie mieliśmy planu tam jechać, ale teraz bardzo się cieszę, że jednak to zrobiliśmy. Miejsce jest przeurocze, spokojne, ciche, niezatłoczone (W tygodniu, w weekendy ponoć przebywa tu dużo mieszkańców okolic), zielone. Z wieży widokowej roztaczają się przepiękne widoki. Na środku niemal idealnie okrągłego jeziora znajduje się cenota głęboka na ponad 80 metrów. Duża część laguny to płycizny z miękkim piaskiem i przejrzystą wodą. Jej kolory przybierają niesamowite odcienie błękitu i zieleni. Super miejsce na wypoczynek.

Bilet wstępu na teren laguny kosztuje 300 peso. Jeśli chcecie w tym miejscu latać dronem, konieczne jest dokupienie pozwolenia za 150 peso. Na miejscu znajdziecie łazienki, zacienione pomosty, kilka rowerków wodnych do wypożyczenia, hamaki i huśtawki w wodzie oraz bar serwujący świeże kokosy. Dlatego warto ze sobą zabrać picie i jedzenie. Do Kaan Luum można dojechac colectivo z Tulum, w kierunku południowym, w stronę Belize. Od drogi do wejścia na teren laguny jest do przejścia kilkaset metrów. Na miejscu znajduje się też parking. Nasz bus z Tulum odjechał o 12:40, gdy zebrało się kilku chętnych pasażerów. Przejazd kosztował 40 peso od osoby.

Dzień 7 – Coba

Dojazd do Coba

Ten dzień poświęciliśmy na zwiedzanie miasta Majów Coba. Z Tulum do Coba kursuje colectivo, ale jest ono bardzo nieregularne. Na pewno nie jeździ z niedziele, w poniedziałek również nie przyjechało. Zobaczyliśmy je dopiero trzeciego dnia, jak o 9 rano wyjechało w kierunku Coba. Przejazd w jedną stronę kosztuje 90 peso. Według przewodnika Lonley Planet, busy kursują od 09:00 do 18:00 co dwie godziny, chociaż ten, którego widzieliśmy rano, odjechał już o 08:55 zaraz po zapełnieniu.

My dojechaliśmy do Coba z Tulum autobusem Oriente, kierującym się w stronę Valladolid, o 11:36 za 62 peso. Taksówki również tam jeźdżą, ale początkowa cena, jaką rzucają kierowcy, zaczyna się od 1000-1200 peso. Słyszeliśmy, że taki przejazd powinien kosztować około 400 peso, a innym razem byliśmy świadkami sytuacji, gdy kierowca sam zaproponował przejazd 4-osobowej grupie za 150 peso od osoby. Wracając z Coba mieliśmy problem z transportem, przez długi czas nie przyjeżdżał żaden autobus. Ostatecznie zabraliśmy się z 5-osobową grupą dużą taksówką do Tulum za 100 peso od osoby.

Zwiedzanie ruin

Strefa archeologiczna jest czynna od 08:00 rano do 17:00, bilet wstępu kosztuje 80 peso, płatność tylko gotówką. Teren miasta jest bardzo rozległy, do przejścia jest nawet kilka kilometrów. Przy bramach do parku pracownicy oferują możliwość wypożyczenia rowera lub jazdy rikszą. Zwiedzanie zajmuje około 2-3 godzin, w zależności od tempa waszego marszu.

Strefa Archeologiczna Coba | Plan wyjazdu do Meksyku

Drugi tydzień – plan wyjazdu do Meksyku

Dzień 8 – Sian Ka’an

Rejs po rezerwacie

Ósmego dnia naszej podróży wybraliśmy się do przepięknego rezerwatu Sian Ka’an. Podczas rejsu po lagunie mieliśmy okazję obserwować delfiny, żółwie i krokodyle oraz niezliczone gatunki ptaków w ich naturalnym środowisku. Rejs zakończył się w malowniczej wiosce Punta Allen, tuż nad przegiem Morza Karaibskiego, gdzie na rajskiej plaży zjedliśmy smaczny obiad. Sian Ka’an to było najpiękniejsze miejsce, jakie widzieliśmy na Jukatanie i gorąco wam polecamy wybrać się na taką wycieczkę. Swój rejs wykupiśmy w firmie Pixan Kaan. Wszystko odbyło się bez zarzutu i profesjonalnie, a nasz przewodnik opowiadał po angielsku o rezerwacie z prawdziwą pasją i oddaniem. Obserwowanie z bliska zwierząt było niesamowitym przeżyciem, a żadne zdjęcia nie oddadzą pięknych kolorów wody, jakie widzieliśmy w Sian Ka’an. Nasza wycieczka kosztowała 135 dolarów i zarezerwowaliśmy ją na tej stronie.

Przejazd do Bacalar

Około17:00 wróciliśmy z rejsu, zabraliśmy bagaże z hotelu (wymeldowaliśmy się z pokoju rano przed wycieczką), a następnie udaliśmy się na autobus ADO do Bacalar. Na tej trasie autobusy kursują średnio co godzinę przez cały dzień, a czas przejazdu wynosi niecałe 3 godziny. Bilety mogą kosztować od 190 do 314 peso za osobę (tu znów, warto kupować przez internet z wyprzedzeniem).

Nocleg w Bacalar

Ponieważ do Balacar przyjeżdżaliśmy przed północą, a wyjeżdżaliśmy z samego rana, zależało nam na noclegu w jak najbliższej odległości od przystanku. Dlatego wybraliśmy nocleg w Casa Zazil – malutkim obiekcie z kilkoma wygodnymi i bardzo czystymi pokojami, zlokalizowanym 200 metrów od przystanku i 10 minut spacerem od brzegu jeziora Bacalar.

Nocleg w Bacalar | Plan wyjazdu do Meksyku
Casa Zazil

Dzień 9 – Jezioro Bacalar

Rejs po jeziorze

Rano zjedliśmy smaczne śniadanie w Ixchel i wybraliśmy się na rejs po jeziorze. Na miejscu mieliśmy tylko jeden dzień, a chcieliśmy zobaczyć jeszcze jedną atrakcję poza miasteczkiem. Dlatego zdecydowaliśmy się na 3-godzinny rejs małą łódką z kilkoma innymi turystami. Nasz rejs kosztował 300 peso od osoby i kupiliśmy go w kasie przy restauracji Katx Marisquería de Barrio. Takie rejsy odbywają się kilka razy dziennie, średnio co godzinę i można je kupić w wielu miejscach na ulicy przylegającej do jeziora. Tam zazwyczaj czekają liczni naganiacze, którzy oferują rejsy po lagunie. Inną opcją jest wykupienie prywatnej wycieczki, wypożyczenie kajaków lub rejs katamaranem. Warto w swoim noclegu zapytać o polecane wycieczki. Nasza odbyła się bez zarzutu – kapitan zabrał nas do kilku cenot na terenie jeziora, do Kanału Piratów, mieliśmy też dwa postoje na pływanie.

Los Rapidos

Po rejsie pojechaliśmy taksówką za 150 peso do kanału Los Rapidos, gdzie można się kąpać i spacerować po pomostach, podziwiając białe wartstwy stromatolitów. Miejscówka obłędnie wygląda na zdjęciach z drona, ale z dołu również nieźle się prezentuje. Może to być fajne urozmaicenie pobytu w Bacalar. Aczkolwiek ze względu na ogromne znaczenie stromatolitów dla ekosystemu stromatolitów tworzących dno kanału, warto zrezygnować z pływania, a pobyt na miejscu przeznaczyć na podziwianie kolorów natury z wyznaczonych do tego ścieżek. Bilet wstępu do Los Rapidos kosztuje 150 peso. Na miejscu znajduje się bar, restauracja, szafki na bagaż, wypożyczalnia sprzętu do pływania, toalety. Aby wrócić do Bacalar, wystarczy poprosić kogoś przy kasie o zamówienie dla was taksówki.

Miasteczko Bacalar

Samo Bacalar to bezpretensjonalne miasteczko, kolorowe i rozwijające się, wpisane na listę pueblos magicos. Dzień zakończyliśmy podziwiając widoki z fortu San Felipe oraz kolacją w restauracji La Playita. W knajpce nad brzegiem jeziora spróbujecie smacznej kuchni międzynarodowej (aczkolwiek po zachwytach na różnych blogach i w przewodnikach, spodziewaliśmy się czegoś więcej).

Dzień 10 – Chichen Itza i Valladolid

Z samego rana wyjeżdżaliśmy autobusem do Valladolid. Warto kupić bilety z wyprzedzeniem ze względu na dużą odległość (czyli wysokie ceny) oraz fakt, że jest to jedyne takie połączenie w ciągu dnia.

Chichcen Itza

Po zostawieniu bagaży w hotelu i zameldowaniu, od razu udaliśmy się na przystanek colectivo, z którego odjeżdżają busiki do Chichen Itza. Przejazd w jedną stronę kosztuje 40 peso, busy kursują przez cały dzień po zapełnieniu. Wszyscy odradzali nam zwiedzanie najsłynniejszych ruin majańskiego miasta w godzinach popołudniowych, ale nie żałujemy. Okazało się, że dwie godziny przed zamknięciem turystów jest coraz mniej, wycieczki odjeżdżają i na terenie miasta pozostaje już niewiele zwiedzających. Do tego sprzedawcy pamiątek byli już zmęczeni po całym dniu pracy, nie zaczepiali nas, bo zajmowali się składaniem straganów. Bilety kupiliśmy na miejscu bez kolejki, bo przecież nikt o tej godzinie do Chichen Itza nie jeździ. Kosztują one 614 peso. Strefa archeologiczna jest czynna od 08:00 do 16:00. Opłata za ewentualne zwiedzanie z przewodnikiem wynosi 1000 peso.

Cenota Ik Kil i spacer po mieście

Po zwiedzaniu Chichen Itza, które zajęło nam około dwóch godzin, podjechaliśmy taksówką do cenoty Ik Kil, co kosztowało nas 100 peso. Cenota jest otwarta do 17:00 i o godzinie 16:00 była bardzo zatloczona. Bilet wstępu kosztuje 160 peso. Po zamknięciu cenoty udaliśmy się na główną drogę, gdzie po kilku minutach zatrzymaliśmy colectivo wracające do Valladolid. Dzień zakończyliśmy spacerem po kolorowym mieście.

Nocleg w Valladolid

W Valladolid spaliśmy w hostelu Casa Xtakay, ale w prywatnym pokoju. Za 5 nocy zapłaciliśmy 800 zł z hakiem. Pokój był bardzo czysty i wygodny, hotel ma świetną lokalizację, a jego właściciele są przemili i pomocni. Rano serwowane jest smaczne śniadanie, które można zjeść w przyjemnym ogródku.

Gdzie zjeść w Valladolid

Szczególnie polecamy dwa miejsca. Restaurację Nena Nena, ze świetnym wystrojem i klimatem, miłą obsługa, ciekawymi drinkami i smacznym jedzeniem, a także Agustin Gusto, gdzie zjedliśmy najsmaczniejszy posiłek na Jukatanie. Oprócz tego warto zajrzeć do Ix Cat Kit (najczęściej polecana przez miejscowych restauracja), Yakunaj Cucina Mexicana (kuchnia regionalna) oraz Conato (hipsterska restauracja z kuchnią meksykańską w nowoczesnym wydaniu).

Dzień 12 – Merida, Uxmal i Izamal

Ten plan wyjazdu do Meksyku możecie dowolnie modyfikować i na przykład zamiast do Meridy, pojechać na wyspę Holbox.

Merida

Dwunasty dzień przeznaczyliśmy na city breaki. A że Merida jest sporo oddalona od Valladolid, był to dzień długi i intensywny. Z samego rana wyjechaliśmy z Valladolid do Meridy autobusem ADO, które kursują na tej trasie z dużą częstotliwością przez cały dzień. Ale że przejazd trwa prawie trzy godziny, dlatego warto wyjechać z samego rana, o 06:30 lub najpóźniej o 08:00. Bilety kosztują od 180 do 308 peso, w zaleźności od tego kiedy i jak je kupicie. Do Meridy nieopatrznie wybraliśmy się w poniedziałek, kiedy wszystkie ciekawe muzea były zamknięte. Warto zaplanować podróż tak, by wybrać się tu w inny dzień tygodnia i odwiedzić interesujące Muzeum Świata Majów. Oprócz tego warto przejść się po centrum miasta, by podziwiać kolorową zabudowę oraz potężną katedrę. Jeśli zgłodniejecie, zajrzyjcie do restauracji Catrina.

Uxmal

Z dworca w Meridzie do Uxmal odjeżdżają autobusy SUR. Zwróćcie uwagę kupując bilety, czy stoicie w odpowiedniej kolejce. Każda firma transportowa posiada tu oddzielną kasę. Autobusy do Uxmal według rozkładu odjeżdżają o 12:00, 15:00 i 17:00 (wnioskuję, że jest jeszcze jeden autobus rano, o 09:00 lub 10:00). Przejazd w jedną stronę kosztował 92 peso. Autobusy powrotne były zaplanowane na te same godziny, jednak ten o 17:00 spóźnił się prawie 50 minut (jechał z Champeche). Na tej trasie kursuje też colectivo, a przejazd nim kosztuje 100 peso w jedną stronę. Zwiedzanie ruin Uxmal kosztuje 531 peso, ale naprawdę warto. Ze wszystkich majańskich miast, jakie widzieliśmy na Jukatanie, Uxmal podobał nam się najbardziej. Strefa archeologiczna otwarta jest od 08:00 do 17:00. Teren miasta nie jest duży, więc zwiedzanie zajmuje maksymalnie dwie godziny.

Izamal

Jako że po Meksyku podróżowaliśmy bez samochodu i zbyt późno wyjechaliśmy z Valladolid, nie zdążyliśmy już odwiedzić żółtego miasteczka Izamal. Jeśli jednak wyruszycie do Meridy odpowiednio wcześnie lub przemieszczacie się wynajętym autem, nic nie szkodzi na przeszkodzie, aby dzień zakończyć w Izamal. Z Meridy do Izamal kursuja colectivo z dworca Oriente, średnio co godzinę a przejazd powinien kosztować od 50 do 100 peso. Z Izamal podobno są też colectivo do Valladolid, co z pewnością ułatwiłoby zwiedzanie. Jeśli na takie nie traficie, konieczny będzie powrót do Meridy, a stamtąd przejazd jednym z ostatnich autobusów do Valladolid (ostatnie połączenie po 22:00).

Dzień 13 – Okolice Valladolid

Będąc w Valladolid nie można ominąć cenot, które znajdują się w okolicach miasta. Są to naszym zdaniem najpiękniejsze cenoty na Jukatanie i warto zobaczyć chociaż kilka z nich. Do cenot nie da się dojechać transportem zbiorowym (poza cenotą Oxman), dlatego konieczne jest wypożyczenie auta/skutera/roweru lub przejazd taksówkami. W naszym noclegu poprosiliśmy właściciela o polecenie nam jakiegoś kierowcy, który zabrałby nas na objazdówkę po cenotach. Kierowca przyjechał w ciągu pół godziny i spędziliśmy z nim kolejnych 8 godzin.

Nasz plan wycieczki obejmował kolejno wizytę w: cenocie Hubiku, strefie archeologicznej Ek Balam, cenocie Xcanche, cenocie Sac Aua, cenocie Palomitas, cenocie Xcanahaltun i cenocie Chukum. Przy każdej z nich mogliśmy pływać i robić zdjęcia. Cała wycieczka kosztowała 1800 peso. Z tego co udało nam się dowiedzieć, taka typowa wycieczka taksówką obejmuje wizytę w dwóch, trzech lub czterech cenotach i kosztuje od 1000 do 1400 peso. Postój taksówek w Valladolid znajduje się pod kościołem San Servacio przy głównym placu miasta. Bilety wstępu do cenot w okolicach kosztują 170-200 peso. To był intensywny dzień, zwiedziliśmy bardzo dużo, ale nasz plan wyjazdu do Meksyku zakładał zobaczenie jak najwięcej cenot. Nie kąpalismy się we wszystkich, a tylko tam, gdzie mieliśmy ochotę. Więcej o cenotach na Jukatanie przeczytacie w naszym artykule.

Dzień 14 – Rio Lagartos

W ostatni dzień w Valladolid pojechaliśmy na wycieczkę zorganizowaną z biurem Meksykanka do rezerwatu Rio Lagartos. Wycieczka obejmowała też wizytę w słynnej cenocie Suytun oraz przy salinach z różową wodą w Las Coloradas. Podczas rejsu po rezerwacie można było oglądać krokodyle z bardzo bliskiej odległości, różne gatunki ptaków oraz flamingi. Co istotne, na taką wycieczkę lepiej wybrać się podczas ładnej pogody, gdy woda w salinach jest bardziej różowa, a flamingi nie ukrywają się przed wiatrem w miejscach trudno dostępnych. Rejs zakończyliśmy w wiosce rybackiej Rio Lagartos na bardzo smacznym obiedzie (kokosowe krewetki!). Cała wycieczka zorganizowana była sprawnie i profesjonalnie, a obserwacja świata zwierząt w lagunie okazała się niesamowitym przeżyciem.

Dzień 15 – Cancun, plażowanie

Nasz plan wyjazdu do Meksyku zakładał powrót po wycieczce na noc do Valladolid, by następnego dnia rano jechać do Cancun, co teraz uważamy za błąd. Powinniśmy wrócić busem z wycieczką już z bagażami prosto do Cancun i nocować nad morzem. Przez to, że z Valladolid wyjechaliśmy dopiero kolejnego dnia rano, spędziliśmy w drodze ponad trzy godziny i na miejscu w Cancun nie zostało nam już zbyt dużo czasu. Wyjeżdżając dzień wcześniej, mielibyśmy do dyspozycji cały dzień na plaży, a w ten sposób skróciliśmy go do czterech godzin. Autobusy do Cancun kursują średnio co godzinę, bilety kosztują od 200 do 300 peso.

Playa Delfines

W Cancun z dworca autobusowego pojechaliśmy autobusem miejskim (linia R1, bilet u kuerowcy za 12 peso, odjeżdża spod dworca) na przepiękną plażę o nazwie Playa Delfines. Plaża znajduje się niemal na końcu strefy hotelowej i jest nieco oddalona od hotelowych molochów. Na miejscu zastaliśmy niesamowity, turkusowy kolor wody, biały i miękki jak puch piasek, bezpłatne parasole i piękne widoki. To jedna z najlepszych plaż, na jakich byliśmy w życiu!

Wczesnym wieczorem złapaliśmy na parkingu przy plaży taksówkę na lotnisko. Wytargowaliśmy przejazd z 500 na 300 peso. Wieczorem odbył się nasz pierwszy lot podróży powrotnej, liniami Aeromexico do Mexico City. Z lotniska w stolicy Meksyku dojechaliśmy do naszego noclegu metrobusem numer 4 z krótką przesiadką po drodze. Bilety kupiliśmy w biletomacie na terminalu lotniska (30 peso za przejazd z lotniska lub 15 peso za kartę). Zatrzymaliśmy się w hotelu MX Centro, położonym tuż przy placu Zocalo, w historycznej kamienicy.

Playa Delfines w Cancun | Plan wyjazdu do Meksyku

+ Dzień 16 – wylot z CDMX

Rano, przed wylotem, wybraliśmy się na krótki spacer na plac Zocalo, by zobaczyć największą i najstarszą katedrę w Ameryce. Tutaj nastąpiło nasze pożegananie z Meksykiem. Zabraliśmy bagaże z hotelu i w ten sam sposób, co dzień wcześniej, wróciliśmy na lotnisko. Około 13:00 rozpoczął się nasz lot powrotny do Europy linią Iberia, z tymi samymi przesiadkami, co dwa tygodnie wcześniej.

Mexico City | Plan wyjazdu do Meksyku

Plan wyjazdu do Meksyku – transport

Nasz plan wyjazdu do Meksyku zakładał, że po Jukatanie będziemy przemieszczać się transportem zbiorowym i z kilkoma wycieczkami zorganizowanymi. Więcej o autobusach na Jukatanie przeczytacie w naszym przewodniku z informacjami praktycznymi. Niemal całkowicie pominęliśmy Cancun. Dobrą bazą wypadową na zwiedzanie Jukatanu okazało się Tulum oraz Playa del Carmen.

Mam nadzieję, że nasz plan wyjazdu do Meksyku pomoże wam zorganizować idealne dwa tygodnie na Jukatanie!

Udanej podróży, Magda

Zwiedzanie Jukatanu. Informacje praktyczne

Ze wszystkich naszych pozaeuropejskich podróży, zwiedzanie Jukatanu w Meksyku okazało sie najłatwiejsze pod względem organizacyjnym. Jukatan to całkiem dobry kierunek na pierwszą podróż poza Europę. Wszystkie informacje można znaleźć w internecie, do głównych atrakcji da się dojechać wygodnymi autobusami, baza noclegowa jest bogata. W tym przewodniku znajdziecie niezbędne informacje praktyczne o Jukatanie, które pomogą wam zaplanować podróż do Meksyku.

Zwiedzanie Jukatanu

Zwiedzanie Jukatanu – mapa

Noclegi, restauracje, dworce, lotniska na Jukatanie

Pozostałe przewodniki z Meksyku:

Zasady wjazdu do Meksyku

Polscy turyści nie muszą posiadać wizy. Do przekroczenia meksykańskiej granicy konieczne jest posiadanie paszportu ważnego jeszcze przez 6 miesięcy. Przekraczając granicę lądową, podróżny musi uiścić opłatę turystyczną w wysokości 30 dolarów (drogą powietrzną – opłata wliczona jest w cenę biletu, statkiem – kwota wynosi 5 dolarów). Na granicy podczas kontroli podróżni otrzymują pieczątkę do paszportu, która jest podstawą legalnego pobytu w Meksyku. Oczekiwanie w kolejce do kontroli imigracyjnej w Mexico City trwało około dwóch godzin. Podczas rozmowy z urzędnikiem zadano nam kilka pytań, w tym o plan wyjazdu. Poproszono nas też o okazanie potwierdzenia rezerwacji noclegów, dlatego przedstawiliśmy mobilną rezerwację pobytu w hotelu podczas dwóch pierwszych nocy w Playa del Carmen.

Isla Contoy | Zwiedzanie Jukatanu

Formularz migracyjny

Jeszcze niedawno zwiedzanie Meksyku było uzależnione od okazania na granicy FMM, czyli tzw. formularza migracyjnego, który był zazwyczaj rozdawany pasażerom już na pokładzie samolotu. W 2022 roku wprowadzono specjalny program, w ramach którego turyści z Polski przylatujący do Cancun nie muszą przedstawiać tego dokumentu podczas kontroli. Przylatując do Mexico City również nikt nie wymagał od nas posiadania formularza (chociaż widzieliśmy, że niektóre osoby w kolejce na prędce go wypełniały na polecenie urzędników).

Jeśli przekraczacie granice Meksyku w innym miejsu, gdzie nadal obowiązuje nakaz okazania formularza, to urzędnik odrywa część dokumentu i zachowuje, a drugą część oddaje pasażerowi. Dokument ten trzeba bezwzględnie zachować aż do momentu opuszczenia Meksyku, gdy będzie on ponownie sprawdzany. W paszporcie urzędnik wpisuje liczbę dni, podczas których przyjezdny może przebywać na terenie Meksyku. Później nie ma możliwości zmienienia tej liczby. W sytuacji, gdy zgubicie formularz, zapoznajcie się ze szczegółowymi informacjami na tej stronie, gdzie znajdziecie instrukcje postępowania.

Jak się dostać do Meksyku?

Są dwa sposoby na dostanie się do Meksyku, oba na pokładzie samolotu. Polscy turyści mają do wyboru bezpośrednie loty czarterowe z Warszawy i z Poznania, realizowane przez biura podróży (Rainbow). Drugim wariantem jest lot z minimum jedną przesiadką w Europie lub jeszcze jedną dodatkową, najczęściej w Stanach Zjednoczonych. Z Europy można dostać się głównie na dwa lotniska w Meksyku – w Cancun oraz w Mexico City. Z których lotnisk z Europie można bezpośrednio dostać się do Meksyku? Między innymi z Londynu (British Airways), z Lizbony (TAP Portugal), Amsterdamu (KLM), Frankfurtu (Condor i Lufthansa), Madrytu (Iberia), Zurichu (Swiss), Paryża (Air France). Z Polski – poza lotami czarterowymi – nie są realizowane żadne loty bezpośrednie.

Plusem lotu bezpośredniego jest wygoda, minusem – dużo wyższe ceny. Bilety z przesiadkami można kupić osobno, np. najpierw zakupić bilet na trasie Londyn – Cancun, a następnie dokupić bilety do Londynu z Polski u Ryanaira czy Wizzaira. Można też kupić wszystkie przeloty na jednym bilecie, np. Warszawa – Londyn – Cancun – Londyn – Warszawa na oficjalnej stronie linii lotniczych. Jeśli zakupujecie przelot z przesiadkami, bezpieczniej jest to zrobić na stronie przewoźnika, niż u pośredników typu Skyscanner. W razie opóźnienia lub odwołania jednego z samolotów o wiele łatwiej będzie znaleźć korzystne dla was wyjście z sytuacji.

Merida | Zwiedzanie Jukatanu

Ceny biletów do Meksyku

Nawet przed pandemią bilety do Meksyku nie należały do najtańszych, a w obecnych czasach (wojna na Ukrainie, inflacja, drogie paliwo), w ogóle nie jest łatwo znaleźć przeloty w przyzwoitych cenach. Ceny na loty międzykontynentalne – pomijając promocje – w 2023 roku zazwyczaj przewyższają 3000 zł w dwie strony. Dlatego jeśli znajdziecie loty w cenie niższej, niż 2500 zł, można to uznać za dobrą okazję. A jeżeli traficie na przeloty za mniej niż 2000 zł, to już w ogóle nie ma co się zastanawiać, tylko od razu kupować.

Zazwyczaj bywa tak, że komfort kosztuje i loty bezpośrednie oraz czarterowe z Polski są bardzo drogie, chociaż czasem zdarzają się interesujące last minute z dnia na dzień. A im więcej przesiadek, tym cena może być niższa. Jeżeli loty do Meksyku są bardzo drogie, a wam zależy na wybranym terminie i kierunku, to warto porównać ceny z wyjazdami organizowanymi przez biura podróży. Może się okazać, że taka oferta będzie korzystniejsza, niż wyjazd na własną rękę.

Laguna Bacalar | Zwiedzanie Jukatanu

Przesiadka w USA

Bardzo duża część przelotów z Europy do Meksyku obejmuje przesiadkę z Stanach Zjednoczonych, np. w Dallas. Jeśli zakupicie takie bilety, musicie pamiętać o kilku kwestiach. Przede wszystkim potrzebujecie sporo czasu na przesiadkę, kontrolę itp. Prawdopodobnie jedna godzina czy dwie nie wystarczą. Druga istotna sprawa, to kwestia wizy. Polacy nie potrzebują już wiz, aby wlecieć na terytorium USA, ale za to muszą autoryzować swoją podróż w systemie ESTA, co najmniej 72 godziny przed planowaną podróżą. Z informacji, które udało nam się uzyskać wynika, że osoby podróżujące wcześniej po krajach pozostających w konflikcie z USA (np. po Iranie), nie mogą wypełnić wniosku ESTA i obowiązane są do wyrobienia wizy według starych zasad.

Sistema Dos Ojos | Zwiedzanie Jukatanu

Jak lecieliśmy do Meksyku

Jako że 4 lata temu odwiedziliśmy Iran, nie za bardzo nam się uśmiechał lot przez USA. Znaczyłoby to dla nas konieczność zakupu biletów bez gwarancji, że otrzymamy wizy i w ogóle wsiądziemy do samolotu oraz jazdy do Warszawy i umawiania wizyty w ambasasdzie. Z tego powodu dość długo kombinowaliśmy, aby do Meksyku polecieć z pominięciem USA. Dlatego wybraliśmy lot Iberii z Berlina przez Helsinki i Madryt do Mexico City. Koszt biletów w dwie strony dla jednej osoby wynosił 1702 zł, więc ta kwota była już argumentem decydującym.

Czy polecamy linie Iberia na dalekich trasach? Nie, o ile nie macie anielskiej cierpliwości i pleców ze stali. Miejsca mniej niż w tanich liniach lotniczych, tłok i ciasnota. Jedzenie okropne, obsługa fatalna, niedziałający system rozrywki pokładowej, usterka w toalecie (i nieznośny zapach przez połowę lotu), a nawet guz na czole nabity tacą przez stewardessę. Jak dotąd to był nasz najgorszy lot długodystansowy, lepiej się leciało nawet tanimi liniami Scoot. Bez porównania z Lufthansą czy KLM. No ale cena zrekompensowała nam ból długiej podróży (chociaż z tyloma przesiadkami to była męczarnia i postanowiliśmy, że nigdy więcej).

Loty do Meksyku | Zwiedzanie Jukatanu

Loty wewnętrzne w Meksyku

Z racji swoich rozmiarów, Meksyk posiada bogatą siatkę połączeń krajowych. Najtańsi przewoźnicy do Viva Aerobus i Volaris. Od siebie możemy gorąco polecić linie Aeromexico, które zaskoczyły nas wysokim standardem, wygodą i cenami. Lot z Mexico City do Cancun zwykłym samolotem (Boeing 737-800) był wygodniejszy, niż podróż jumbojetem z Madrytu. O czym należy pamiętać, to że w Meksyku obowiązują podatki lotniskowe, doliczane do ceny każdego biletu. Wysokość podatku zależy od lotniska, z którego startujemy i na którym lądujemy.

Próbując kupić bilety do Cancun porównaliśmy ceny i okazało się, że choć Viva i Volaris oferowali najniższe ceny, to nie mieli wliczonego do nich podatku. Porównując do cen w Aeromexico okazało się, że w tych liniach podatek jest już wliczony w cenę i będzie ona niższa, niż gdybyśmy mieli lecieć z tanim przewoźnikiem. Jest to zdecydowanie najwygodniejsza opcja, gdyż po zakupie biletów nie trzeba się już martwić o dodatkową zapłatę za podatek. Bilety z Mexico City w dwie strony kosztują zazwyczaj od 200 do 400 zł. Za swoje przeloty wewnątrz Meksyku zapłaciliśmy 270 zł w dwie strony od osoby.

Isla Mujeres | Zwiedzanie Jukatanu

Transfer z lotniska w Cancun

Na lotnisko w Cancun kursują autobusy ADO z Cancun, Playa del Carmen i Tulum. Bilety kupuje się na konkretną godzinę kartą lub gotówką w kasie ADO na terenie lotniska lub online. Przystanek znajduje się na parkingu pod wyjściem z terminala, tuż za taksówkami. Bilet dla jednej osoby do centrum miasta kosztuje 110 peso. Autobusy kursują co 20 minut, mniej więcej od czwartej nad ranem do północy. Rozkłady jazdy można sprawdzić tutaj. Możliwy jest także dojazd taksówką, ale te w Cancun są niebotycznie drogie. Musieliśmy skorzystać z taksówki jadąc z Playa Delfines na lotnisko (trasa dużo krótsza, niż z centrum miasta na lotnisko) i z 500 peso wytargowaliśmy przejazd za 300. Próbowaliśmy złapać Ubera, który teoretycznie działa, ale w praktyce zarezerwowanie przejazdu graniczy z cudem (przynajmniej w tamtej okolicy).

Do Playa del Carmen autobusy ADO również kursują średnio dwa razy na godzinę, mniej więcej od 08:00 rano do północy. Przejazd w jedną stronę kosztuje 230 peso. ADO realizuje około 8-10 kursów dziennie między lotniskiem a Tulum, gdzie przejazd kosztuje 365 peso.

Jukatan informacje praktyczne | Zwiedzanie Jukatanu

Zwiedzanie Jukatanu transportem zbiorowym

Zwiedzanie Jukatanu bardzo ułatwia całkiem sprawnie działający transport zbiorowy. Wszystkie większe miasta są ze sobą skomunikowane. Trudność pojawia się, z resztą jak wszędzie, gdy chcecie zobaczyć miejsca zdala od utartego szlaku, położone daleko od miast czy atrakcje przyrodnicze. Na przykład nie da się dojechać lokalną komunikacją do większości cenot i niektórych ruin majańskich miast. Ale tutaj z pomocą przychodzą taksówki, prywatne transfery i wycieczki. Na transport zbiorowy na Jukatanie składają się autobusy – duże firmy autokarowe oraz colectivo, czyli małe busy kursujące bez rozkładu.

Ik Kil | Zwiedzanie Jukatanu

Autokary

Najwygodniejsze są autobusy ADO, ze względu na standard autokarów, punktualność oraz fakt, że bilety można kupować także online (nie trzeba ich drukować). Co istotne, wiele razy okazywało się, że bilety kupione online z wyprzedzeniem były tańsze o kilkadziesiąt, a czasem nawet kilkaset peso, niż kupione w kasach (zwłaszcza na dłuższych trasach). W tych z kolei można płacić tylko gotówką (poza kasą na lotnisku w Cancun). Inni przewoźnicy operujący na Jukatanie to m.in. Oriente (Coba z Tulum), SUR (Uxmal z Meridy) oraz Mayab. O aktualne rozkłady najlepiej pytać w kasach na dworcach. Przejazdy nie są bardzo drogie. Powiedziałabym, że ceny są podobne do tych w Polsce. Bilety warto kupować chociaż z kilkugodzinnym wyprzedzeniem, bo na popularnych trasach na ostatnią chwilę mogą już być niedostępne. Bilety na autobusy ADO są imienne, a rezerwacja obejmuje konkretne miejsca w pojeździe.

Colectivo

Colectivo kursują zazwyczaj do mniejszych miejscowości, a przystanki mają w centrum miast, blisko dworców autobusowych. Co nas zaskoczyło to fakt, że chyba we wszystkich przypadkach przejazdy colectivo okazały się droższe, niż wygodniejszymi autokarami. Colectivo mogą zatrzymywać się wszędzie na prośbę pasażera, autokary tylko na wyznaczonych dworcach. Za przejazd colectivo płaci się zazwyczaj podczas opuszczania pojazdu. Nie dostaje się biletu. Możecie stanąć gdziekolwiek na drodze i machnąć ręką, gdy widzicie zbliżającego się busa. Busy są dobrze oznaczone. Zawsze wołajcie wcześniej nazwę przystanku, gdy ta się zbliża, bo zdarza się, że kierowca zapomina.

Meksyk na własną rękę | Zwiedzanie Jukatanu

Najpopularniejsze połączenia:

Lokalizacje dworców autobusowych znajdziecie w mapce na początku tego artykułu. Ceny podane poniżej są cenami biletów znalezionych online na kilka dni przed wybranym terminem odjazdu.

Trasy autokarów

  • Playa del Carmen – Cancun: autobus ADO, bilety za 75, 102 lub 230 peso; w PDC działają dwa dworce – turistica i alterna.
  • Tulum – Playa del Carmen: autobusy ADO, bilety za 114 peso, w promocji za 55. Colectivo za 70 peso. Autokary i busy kursują praktycznie cały czas, co kilka minut.
  • Valladolid – Cancun: autobusy ADO, bilety od 192 do 322 peso, około 20 połączeń w ciągu dnia.
  • Cancun – Bacalar: przez Tulum i PDC, bardzo długi czas przejazdu (około 6 godzin), warto zrobić przystanek np. w Tulum, odjazdy co godzinę przez cały dzień, bilety od 320 do 598 peso.
  • Bacalar – Valladolid: przez Tulum, jedno połączenie dziennie z samego rana, przejazd za od 270 do 490 peso, oblegane połączenie. Dostępne jest tez kilka przejazdów dziennie z Bacalar do Meridy za 630 peso.
  • Merida – Valladolid: autobusy ADO, bardzo dużo połączeń w ciągu dnia, bilety od 174 do 324 peso.
  • Tulum – Chichen Itza: autobusy ADO, jedno połączenie tam rano, powrót po południu. Bilety za 268 peso, w kasach ponad 300.
  • Uxmal – Merida: autobusy SUR jadące do Campeche, odjazdy o 12:00, 15:00 i 17:00 i prawdopodobnie jeszcze jeden rano, w drugą stronę mają odjedżać o tych samych godzinach, ale nasz się spóźnił 50 minut. Bilety za 92 peso. Są też collectivo, jedno jechało z powrotem do Meridy o 17:00 za 100 peso.
Zwiedzanie Meksyku

Połączenia collectivo

  • Laguna Kaan Luum – Tulum: colectivo na południe w stronę Belize, nasz odjechał o 12:40 gdy zebrało się kilku pasażerów, bilety po 40 peso.
  • Cancun – zona hotelara: linia R1 lub R2, pierwsza jedzie koło dworca autobusowego, bilet kupuje się u kierowcy za 12 peso, kursuje średnio co 20-30 minut.
  • Izamal – Merida: busy z dworca Oriente w Meridzie, odjazdy średnio co godzinę przez cały dzień, bilety prawdopodobnie za 50 peso.
  • Akumal, Dos Ojos – Tulum: colectivo kursują non stop, przejazd 30/40 peso. Do tych miejsc można też dojechać od strony PDC.
  • Coba – Tulum: autobus Oriente z Tulum o 11:36, o inne połączenia warto zapytać w kasie, bilety za 65 peso; jest też colectivo, które kursuje od 09:00 rano podobno co 2 godziny, ale w praktyce jeździ bardzo nieregularnie, czasem w ogóle, przejazd 90 peso w jedną stronę.
  • Tulum – strefa archeologiczna Tulum: przejazd za 25 peso, kursują non stop w kierunku Playa del Carmen.
  • Valladolid – Chichen Itza: odjazdy średnio co godzinę, bilet kosztuje 40 peso.

Zwiedzanie Jukatanu a promy

Oprócz autobusów, na Jukatanie operują jeszcze firmy promowe, oferujące rejsy na Wyspę Cozumel, Isla Mujeres i Holbox. Na Wyspę Cozumel dopłyniecie z Playa del Carmen m.in. promami Ultramar za 500 peso w dwie strony. Ta sama firma kursuje między Cancun a Isla Mujeres, bilety w dwie strony kosztują 540 peso. Druga firma pływająca z Playa del Carmen, to Winjet. Bilety na Cozumel również kosztują 500 peso w dwie strony. Promy na tych trasach kursują często, przez cały dzień.

Na wyspę Holbox również pływają dwie firmy, których promy startują z miasteczka Chiquila (dojazd autobusem ADO m.in. z Cancun za 240-344 peso). Pierwsza firma to 9 Hermanos, odpływają co godzinę o pełnej od 06:00 rano do 21:00, rejs w jedną stronę kosztuje 220 peso. Druga firma to Holbox Express, które również kursuje co godzinę, ale wypływa o w pół do. Bilety także kosztują 220 peso. We wszystkich przypadkach bilety można zakupić zarówno w kasach na miejscu, jak i online.

Wyspa Kobiet | Zwiedzanie Jukatanu

Zwiedzanie Jukatanu z wycieczkami

Jednodniowych wycieczek zorganizowanych na Jukatanie znajdziecie od groma. Ba, nawet możecie się wybrać na zwiedzanie z kilkoma polskimi biurami. To znacząco ułatwia wyjazd, zwłaszcza gdy nie wypożyczacie auta. Dzięki takim wycieczkom jednodniowym jesteście w stanie zwiedzić rezerwaty przyrody, takie jak Sian Ka’an, Isla Contoy czy Rio Lagartos, a także kilka stref archeologicznych. Ze swojej strony możemy polecić dwa biura – Meksykankę oraz Pixan Kaan. Łącznie trzy wycieczki, w których braliśmy udział, odbyły się zgodnie z planem i zorganizowane zostały w bardzo profesjonalny sposób. Podczas każdej z nich mieliśmy zapewnionego przewodnika, transport z hotelu oraz wyżywienie i napoje. Jedyny minus, to niezwykle wysokie ceny tych wycieczek, które zazwyczaj kosztują ponad 100 dolarów.

Meksyk przewodnik | Zwiedzanie Jukatanu

Zwiedzanie Jukatanu taksówkami

Kierowcy taksówek nieraz zabierają turystów na zwiedzanie okolicy. Najbardziej popularne jest to w przypadku dojazdu do strefy archeologicznej Coba oraz zwiedzania cenot w okolicach Valladolid. Taksówkarze mają przygotowane nawet specjalne broszury z informacjami za ile i gdzie mogą jechać. Z reguły taka wycieczka taksówką obejmuje 3-4 cenoty w cenie od 1000 do 1400 peso meksykańskich. Nasza wycieczka zawierała wizyty łącznie w 6 cenotach i jednej strefie archeologicznej, za co zapłacilismy 1800 peso. Kierowcę zorganizował nam właściciel hostelu w Valladolid.

Generalnie taksówki na Jukatanie są bardzo drogie. Te w Tulum uznawane są nawet za jedne z najdroższych na świecie. Dla przykładu przejazd z centrum miasteczka do najbliższej plaży w strefie hotelowej (4,5 km), miał kosztować według recepcjonistki w naszym hotelu aż 85 zł. W Playa del Carmen za przejazd z dworca do noclegu (2 km) kosztował nas 70 zł. Uber w niektórych miejscach (Cancun) teoretycznie jest, jedni chwalą, inni krytykują, ale w praktyce ciężko złapać wolnego kierowcę. Zawsze korzystajcie tylko z autoryzowanych, wyraźnie oznaczonych taksówek, najlepiej takich złapanych na postoju taksówkowym. Łapanie nieautoryzowanych przejazdów jest dość ryzykowne ze względu na możliwość kradzieży i porwań.

Ceny taksówek

Są to ceny naszych przejazdów lub takie, które nam przekazali lokalni mieszkańcy.

  • Chichen Itza – cenota Ik Kil: 100 peso
  • Dos Ojos – kasy przy drodze: 100 peso
  • Wycieczka wokoł atrakcji Valladolid: 1800 peso
  • Playa Delfines – lotnisko Cancun: 300 peso (wytargowane z 500)
  • Tulum – Ogród Holistika: 150 peso tam, 200 z powrotem
  • w Playa del Carmen: 200/300 peso.
  • Tulum do strefy hotelowej: 350 peso.
  • Valladolid – cenota Suytun: 150 peso.
  • Bacalar – Los Rapidos: 150 peso
Jukatan informacje praktyczne | Zwiedzanie Jukatanu

Noclegi w Meksyku. Gdzie spać na Jukatanie?

Baza noclegowa na Jukatanie jest bardzo bogata, a rozpiętość cenowa – ogromna. Można zarezerować tu tanie pokoje w hostelach czy luksusowe noclegi w klimatycznych hotelach przy samej plaży. Do wyboru są małe hotele, hacjendy w głębi lądu, międzynarodowe sieciówki, butikowe hotele nad morzem, kilka fajnych hosteli, apartamenty i studia. Każdy powinien bez problemu znaleźć coś dla siebie. Noclegi rezerwowaliśmy jak zawsze przez portal Booking, ale można ich też szukać choćby na Airbnb czy Agodzie. Gdy rezerwujecie nocleg w Cancun lub Tulum, zawsze się wcześniej upewnijcie czy obiekt leży w mieście, czy w zona hotelara. Unikałabym też spania na obrzeżach miast. Każdorazowo wybieraliśmy lokalizację w centrum i blisko dworca autobusowego.

Wskazówka

Pamiętajcie, że rezerwując noclegi przez Booking, podatek turystyczny w wysokości 19% zazwyczaj nie jest wliczony w końcową cenę. Dlatego zawsze sprawdzajcie informacje dopisane małym druczkiem. My się nieźle zdziwiliśmy, gdy zobaczyliśmy wyższe opłaty!

Polecane noclegi

Esmeralda Butique Hotel, Tulum – bardzo fajny, kameralny hotel w miasteczku Tulum (poze strefą hotelową), w świetnej i spokojnej lokalizacji. Bardzo miła obsługa, fajny wystrój (w stylu boho), taras na dachu, drinki dla gości, dobrze wyposażone studia (niektóre z niewielkimi basenami na balkonach). Za 5 nocy dla dwóch osób płaciliśmy 1300 zł.

Casa Zazil, Bacalar – prosty, maleńki obiekt z kilkoma pokojami, zlokalizowany jakieś 200 metrów od dworca autobusowego ADO i 10 minut spacerem od centrum miasteczka. Niezwykle czysto, przemiła właścicielka, smaczne śniadania. Dobry obiekt noclegowy, jeśli wam zależy na lokalizacji blisko przystanku autobusowego. Za noc płaciliśmy niecałe 250 zł.

Ceren Luxury Apartments, Playa del Carmen – nowe, dopiero co oddane do użytku, komfortowe studia, z basenem na dachu. Fajna lokalizacja – blisko głównego deptaka, ale na uboczu. Za noc płaciliśmy niecałe 280 zł, chociaż normalnie ceny są wyższe (wcześniejszy nocleg nie miał dla nas wolnych pokoi, więc Booking musiał nam zagwarantować inny hotel, do którego dopłacił).

Hostel Casa Xtakay, Valladolid – Świetny hostel z prywatnymi pokojami w doskonałej lokalizacji, przemiłymi i pomocnymi właścicielami, smacznymi śniadaniami, przyjemnym klimatem. Bardzo czysty i wygodny.

Hotel MX Centro, Mexico City – Jeśli tak jak my, do Meksyku lecicie z przesiadką w Mexico City i potrzebujecie tam noclegu, polecamy ten obiekt w pięknym, historycznym budynku, rzut berem od Plaza Zocalo.

Co i gdzie zjeść w Meksyku

Kuchnia Jukatanu

Kuchnia meksykańska jest jedną z najbardziej znanych na świecie, a jej znaczenie kulturowe tak duże, że została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Meksykańskie jedzenie najbardziej kojarzy się z kukurydzą, fasolą i paryczkami chili, które to stanowią często podstawę wielu dań. Ze względu na ogromne zróżniocowanie Meksyku, jak i jego rozmiary, meksykańska kuchnia jest bardzo różnorodna, a każdy region szczyci się własnymi tradycjami kulinarnymi. Z kolei kuchnia Jukatanu to mieszanka majańskich tradycji z tymi przywiezionymi z Europy przez konkwistadorów.

Z typowej kuchni meksykańskiej

W Meksyku zjecie burrito, enchiladas, nachosy z guacamole, tacosy, ceviche, quesadilla, huevos motuleños, tamales, mole de pollo

Co warto zjeść na Jukatanie?

  • Panuchos – tortille nadziewane czarną fasolą i smażone w oleju, podawane z różnymi dodatkami mięsnymi i warzywnymi;
  • Sopa de lima – limonkowa zupa z kurczakiem;
  • Cochinita pibil – duszona wieprzowina podawana w liściach bananowca, serwowane też w wersji tacos de cochinita pibil;
  • Poc chuc – grillowana i marynowana w cytrusach wieprzowina;
  • Queso relleno – ser nadziewany mięsem mielonym w sosie pomidorowym;
  • Marquesitas – deser w formie naleśnika z różnymi dodatkami, od nutelli po ser;
  • Pan de cazón – tortilla z mięsem rekina, fasolą, w sosie pomidorowym. Spotykana głównie w rejonie Meridy i Campeche.
  • Longaniza de valladolid – lokalna kiełbasa z przyprawami, której spróbujecie w Valladolid;
  • Salbutes – odmiana tacos, te są puszyste i smażone w głębokim oleju;
  • Papadzules – tortilla w sosie z pestek dynii, nadziewana jajkami i polana salsą z pomidorów i chilli;
  • Pavo en Relleno Negro – indyk z ciemnym sosie z papryczek chilli;
  • Cebollas encurtidas – marynowane cebule, podawane jako składnik wielu dań, także w tacos,
  • Kalani – kokosowy rum produkowany na Jukatanie;
  • Lomitos de valladolid – schab wieprzowy podawany w sosie pomidorowym, rodzaj gulaszu typowy dla okolic Valladolid;

Jukatan od kuchni

Na co zwróciliśmy uwagę to fakt, że na Jukatanie wcale nie tak łatwo znaleźć porządne restauracje z dobrej jakości jedzeniem. Wiele z miejsc, do których trafiliśmy, serwowało potrawy bez smaku, niedoprawione, mdłe, jakby przygotowane tylko pod turystów. Niektóre były zwykłymi turystycznymi pułapkami. Często knajpki zachwalane na blogach, forach czy w przewodnikach, okazywały się wyjątkowo przeciętne. W sumie nie przypominam sobie nawet żadnego innego wyjazdu, podczas którego tyle razy trafiliśmy na takie sobie jedzenie. Nie, żeby było złe, ale po prostu takie sobie. Po prostu zapominaliśmy o nim 5 minut po wyjściu z lokalu. Ceny w restauracjach są bardzo zróżnicowane. Najdrożej jest w turystycznych miejscowościach, gdzie restauracje międzynarodowe czy z kuchnią fusion naprawdę się cenią. Taniej będzie w lokalach, gdzie stołują się mieszkańcy. I szczerze mówiąc wydaje mi się, że w takich miejscach jest też po prostu smaczniej.

Za to Jukatan street foodem stoi i niemal wszędzie traficie na niewielkie budki z jedzieniem czy uliczne jadłodajnie, gdzie posiłki spożywają lokalni mieszkańcy. Warto szukać takich miejsc i nie zrażać się wystrojem i estetyką. Jeśli mieszkańcy tłumnie jedzą w jednym miejscu, to znaczy, że jest to lokal sprawdzony. Oczywiście najczęściej spotykanym street foodem są tacosy, które na ulicy kosztują dosłownie grosze, a niejednokrotnie są lepsze, smaczniejsze i świeższe, niż te serwowane w restauracjach. Na Jukatanie wiele restauracji serwuje dania wegetariańskie, dlatego osoby nie jedzące mięsa nie powinny mieć problemu z jedzeniem (może poza street foodem). Ani razu nie zdarzyło nam się również zatrucie pokarmowe, mimo że nieraz jedliśmy w miejscach, które wizualnie pozostawiały wiele do życzenia.

Restauracje w Tulum

Xaman-ha Terazza Gastronomica – strefa food trucków z kuchniami świata z mieście Tulum. Można tu spróbować smacznej kuchni meksykańskiej w wydaniu wegetariańskim.

La Taqueria – Pinches Tacos Shop – Najlepsze tacosy, jakie jedlismy na Jukatanie. Niebo w gębie.

Campannela Cremerie – Pyszne śniadania i bardzo dobra kwa.

Burrito Amore – Tulum i Valladolid. O matko, to było najlepsze burrito, jakie jedliśmy w życiu!

Matcha Mama – Miejscówka znana na Instagramie. Dwa lokale, w mieście i przy plaży. Soki, jogurty, owoce i te sprawy.

Sabor de Mar – Pyszne świeże ryby i owoce morza.

Street food – świeżutkie, aromatyczne, pyszne jedzenie. „Stołują” się tu mieszkańcy. Adres – Calle Sol Ote 3.

Taqueria Honorio – kolejne bardzo dobre tacosy, jedne z najsmaczniejszych w miasteczku.

Taqueria La Rivera Costena – Tulum. Dobre tacosy, bardzo lokalnie.

Gdzie zjeść w Valladolid

Ix Cat Kit – Rekomendowana przez miejscowych tradycyjna kuchnia Jukatanu. Świetne miejsce na próbowanie lokalnych specjałów.

Nena Nena – Przypadkowo odkryta perełka, super klimat, przemiła obsługa, fajny wystrój, przemiła obsługa, gry towarzyskie, pomysłowe drinki i pyszne jedzenie. Szczególnie polecam enchilada i ceviche.

Conato – Hipsterska miejscówka o pomysłowym wystroju, fajnej atmosferze, z meksykańską kuchnią urozmaiconą międzynarodowymi wstawkami. Dania pięknie podane. Pyszne guacammole!

Yakunaj Cucina Mexicana – Jak sama nazwa wskazuje, tutaj spróbujecie pysznych dań kuchni meksykańskiej z nastawieniem na danie lokalne, z miasta i okolic.

Agustin Gusto – Bardzo pozytywne zaskoczenie, chyba najlepszy posiłek, jaki zjedliśmy na Jukatanie. Szczególnie polecamy spróbować queso relleno.

Restauracje w pozostałych miastach

El Chuleton – Playa del Carmen. Najlepsze tacosy w mieście!

La Cueva del Chango – Playa del Carmen. Popularny lokal wśród turystów, z cudownym ogródkiem i smacznym jedzeniem. Warto tu przyjść dla genialnej zupy krem z habanero.

Catrin – Merida. Nowoczesna kuchnia meksykańska.

Taqueria Coapenitos – Cancun. Oryginalne i smaczne tacosy i inne dania kuchni meksykańskiej.

La Playita – Bacalar. Smaczna kuchnia międzynarodowa, fajny klimat, nad jeziorem, na pewno warto tu przyjść, aczkolwiek po zachwytach na innych blogach spodziewałam się większych cudów na talerzu.

Ixchel – Bacalar, pyszne śniadania, fajny klimat.

Jak zaplanować zwiedzanie Jukatanu?

Plan zwiedzania Jukatanu

Zwiedzanie Jukatanu zaplanowaliśmy na luty i zajęło nam to 2 tygodnie:

  • 1 dzień – wylot z Europy
  • 2 dzień – przylot do Cancun, Playa del Carmen
  • 3 dzień – Rejs na Isla Contoy i Isla Mujeres
  • 4 dzień – Wyspa Cozumel, plażowanie
  • 5 dzień – Tulum i okolice
  • 6 dzień – Ruiny miasta Coba i Laguna Kaan Luum
  • 7 dzień – cenoty w okolicach Tulum, Dos Ojos
  • 8 dzień – Laguna Bacalar i Los Rapidos
  • 9 dzień – Valladolid i Chichen Itza
  • 10 dzień – rejs do Rio Lagartos i Los Coloradas
  • 11 dzień – Merida i Uxmal
  • 12 dzień – cenoty w okolicach Valladolid i Ek Balam
  • 13 dzień – plażowanie w Cancun na Playa Delfines
  • 14 dzień – Cancun i wylot do Europy

*Pierwsze cztery dni spędziliśmy w Playa del Carmen. Kolejne 5 dni w Tulum. Jeden dzień i jedną noc spaliśmy w Bacalar. Reszta wyjazdu to nasz pobyt w Valladolid, skąd robiliśmy jednodniowe wycieczki.

**Ze względu na deszcz i złe samopoczucie, sami odpuściliśmy rejs na Cozumel.

Meksyk informacje praktyczne | Zwiedzanie Jukatanu

Na ile zaplanować zwiedzanie Jukatanu?

Wcześniej wydawało nam się, że zwiedzanie Jukatanu w dwa tygodnie to wystarczająca ilośc czasu, by zobaczyć wszystkie atrakcje. Ba, spodziewaliśmy się, że jeszcze zdążymy się ponudzić i odpocząć. Nic bardziej mylnego! Na Jukatanie znajduje się naprawdę spora ilość atrakcji, zwłaszcza rezerwatów przyrody, cenot i majańskich miast. Dlatego – o ile jedziecie tam zwiedzać – dwa tygodnie to absolutne minimum, jeśli chcecie zobaczyć większość ciekawych miejsc. Idealnie by było mieć pełne trzy tygodnie na eksplorowanie półwyspu. Ten dodatkowy tydzień przeznaczylibyśmy na wizytę w Calakmul, Mayapan, Izamal, Holbox i okolicach Campeshe. Mając 2-3 tygodnie spokojnie można zobaczyć wszystkie atrakcje, nawet jeśli podróżujecie tylko transportem zbiorowym.

Jak zaplanować podróż do Meksyku | Zwiedzanie Jukatanu

Klimat Jukatanu

Półwysep Jukatan znajduje się w strefie klimatu podrównikowego wilgotnego, czyli panują na nim wysokie temperatury i spora wilgotność. Generalnie na Jukatanie dobra pogoda trwa cały rok, lecz niektóre miesiące są lepsze na podróż od innych. Miesiące od listopada do maja/czerwca charakteryzują się niską wilgotnością powietrza oraz niską liczbą opadów i temperaturą oscylującą między 25 a 28 stopni. Najwyższe temperatury oraz najwyższa wilgotność panuje tu od czerwca do października, czyli podczas pory deszczowej. Wrzesień jest miesiącem, gdy na tym obszarze mogą występować huragany i największa liczba deszczowych dni. Na Jukatanie dość szybko zachodzi słońce – w najdłuższym dniu roku już około 19:30.

Podróż do Meksyku | Zwiedzanie Jukatanu

Na kiedy zaplanować zwiedzanie Jukatanu?

Najlepszym czasem na plażowanie zwiedzanie Jukatanu jest pora sucha, obejmująca miesiące od listopada do maja. Nad morzem wieje przyjemna bryza, w głębi lądu jest nieco cieplej. Zdarzają się dni, kiedy krótko popada, ale wciąż jest ciepło. Więc zasadniczo to najlepsza pora na zwiedzanie i plażowanie. Jest na tyle ciepło, by kąpać się w morzu i wygrzać w słońcu, ale nie na tyle gorąco, by temperatury okazały się nieznośne. Muszę przyznać, że zwiedzanie Jukatanu w lutym było wspaniałym doświadczeniem. Ciepło, ale nie gorąco, wilgotność niemal zerowa. Idealnie! Z drugiej strony jest to sezon wysoki, gdy na Jukatan przylatuje najwięcej turystów. Najgorzej jest w okolicach świąt Bożego Narodzenia i Sylwestra, gdy Tulum czy Cancun są wręcz oblegane, a ceny noclegów rosną. Jeśli nie przeszkadzają wam wysokie temperatury i wilgotność ani możliwość wystąpienia deszczowych dni, to tak naprawdę na Jukatan można jechać przez cały rok.

Wycieczka do Meksyku | Zwiedzanie Jukatanu

Zwiedzanie Jukatanu a bezpieczeństwo

Przez cały pobyt nie zdarzyła nam się ani jedna przykra sytuacja. Byliśmy wręcz zaskoczeni, że czuliśmy się tam tak spokojnie i bezpiecznie. Zwłaszcza jeśli bierze się pod uwagę reputacje Meksyku w polskich mediach. Oczywiście nie jest to żaden wyznacznik ani gwaranacja, bo to, że Meksyk nie jest całkiem bezpiecznym krajem, jest kwestią bezsporną. Na Jukatanie turyści są głównie narażeni na kradzieże, napady, ewentualne porwania dla kradzieży i próby oszustwa. Jukatan jest dla turystów najbezpieczniejszym regionem w Meksyku.

Niebezpieczne są północne stany, przy granicy z USA. Jest to na tyle daleko, że jakiekolwiek niepokoje na północy Meksyku, nie mają żadnego wpływu na turystów przebywających na Jukatanie. Będać już na miejscu należy zachować standardowe środki ostrożności – nie nosić drogiej biżuterii, nie epatować drogim sprzętem, mieć przy sobie ograniczoną ilość gotówki oraz ewentualnie „portfel dla złodzieja”, nie chodzić po pustych i ciemnych uliczkach, nie oddalać się od centrum, nie wracać samemu w nocy do hotelu, korzystać tylko z autoryzowanych taksówek.

Jukatan wycieczki | Zwiedzanie Jukatanu

Waluta, ceny i płatności

Jaka waluta?

Walutą Meksyku jest peso meksykańskie, oznaczane symbolem dolara z jedną pionową kreską. Dolary amerykańskie mają dwie pionowe kreseczki. Jeżeli chcecie zabrać gotówkę już ze sobą z Polski, to najkorzystniej zabrać dolary. Na miejscu działają kantory, w których wymienicie euro i dolary oraz inne najważniejsze waluty. Złotówek nie wymienicie. W marcu 2023 roku 100 peso kupicie za niecałe 25 zł.

Karta czt gotówka?

W Meksyku można używać kart Visa i MasterCard, rzadziej American Express. Polecamy posiadanie zapasu gotówki, bo w wielu miejscach nie da się płacić kartą. Gotówka jest konieczna podczas płatności za bilety wstępu do atrakcji, często w noclegach (zwłaszcza tych tańszych), w kasach autobusowych, w colectivo, w budkach z jedzeniem ulicznym, za wycieczki i w tańszych restauracjach. Kartą udało nam się zapłacić w kilku turystycnych restauracjach, w jednym noclegu i to w sumie wszystko. Dlatego zawsze starajcie się mieć przy sobie odpowiedni zapas gotówki. Z drugiej strony nie przesadzajcie też w drugą stronę, bo w razie ewentualnej kradzieży sporo możecie stracić. Opłaty za wycieczki mogą być pobierane w dolarach. W niektórych miejscach, np. kupując pamiątki, również można płacić w USD, jednak z reguły taki przelicznik nie jest korzystny.

Punta Allen | Zwiedzanie Jukatanu

Wskazówka

Bardzo polecam zabranie ze sobą karty wielowalutowej. My zawsze korzystamy z Revoluta, również w Meksyku. Dzięki temu nie musimy się martwić wymienianiem pieniędzy w kantorach, tylko po prostu wypłacamy określoną kwotę z bankomatu w lokalnej walucie.

Bankomaty

Bankomatów w turystycznych miejscowościach jest sporo, jednak większość z nich to są wolnostojące ATM. Ze względów bezpieczeństwa odradza się wypłacanie pieniędzy na ulicach, a korzystanie z bankomatów w oddziałach banków. Te z kolei znowu nie znajdują się na każdym zakręcie, dlatego gdy mijacie taki bank, to warto skorzystać. Pamiętajcie też, że nie wszędzie znajdziecie bankomaty. Np w Bacalar jest ich bardzo mało, a podczas naszego pobytu tylko w jednym były dostępne pieniądze. Podobna sytuacja zdarzyła nam się w Playa del Carmen. Dopiero w banku Santander udało się wypłacić kwotę, którą wtedy potrzebowaliśmy. Za wypłacanie pieniędzy z bankomatu zawsze pobierana jest opłata, zazwyczaj w wysokości 30-70 peso.

Napiwki

Podobnie jak w USA, niepozostawienie napiwku w restauracji jest w Meksyku bardzo źle widziane. Zwłaszcza na Jukatanie w turystycznych lokalach. Gdy raz płaciliśmy za obiad gotówką i nie mieliśmy jej wystarczająco, by zostawić napiwek, kelner był w szoku i totalnie się na nas obraził, przestał nam odpowiadać… Przyjęło się, by zostawiać napiwek w wysokości 10-15%. Chociaż zdarzają się takie miejsca, gdzie dobrze widziane jest nawet 20-30%. Zdarza się, że napiwek jest już doliczony do rachunku, ale z reguły kelner po prostu pyta, czy klient chce go dołożyć. Do tego te napiwki wypada zostawiać wszędzie – w hotelu, na plażach, dworcach – w wielu zwyczajnych sytuacjach. Mamy nieco mieszane uczucia w tej kwestii i jak to napisano na blogu Addicted to Travel, kultura napiwkowania na Jukatanie jest dość agresywna, co również mocno odczuliśmy.

Los Rapidos | Zwiedzanie Jukatanu

Zwiedzanie Jukatanu – koszty

Pamiętajcie, że to tylko przykładowy kosztorys. My nie oszczędzaliśmy na atrakcjach i wycieczkach, ale staraliśmy się też nie szastać pieniędzmi. Nasze zwiedzanie Jukatanu kosztowało tyle (podne ceny są dla jednej osoby):

  • Dojazd do Berlina – 220 zł w dwie strony
  • Loty – 1700 zł do Mexico City + 270 zł do Cancun
  • Noclegi – 1710 zł za 12 noclegów
  • Transport – autobusy, taxi, collectivo, dojazd na lotnisko – 721 zł
  • Wycieczka taksówką – całodniowa z Valladolid, 210 zł
  • Atrakcje – 1066 zł
  • Wycieczki – 1238 zł (licze za 2, bo 3 odbyła się w ramach współpracy)
  • Wyżywienie – tutaj mamy największy problem z przeliczeniem, nie zapisywaliśmy cen ani nie zbieraliśmy paragonów, więc nie potrafimy stwierdzić ile wydaliśmy na jedzenie.

Łącznie – 7135 zł + jedzenie przez 2 tygodnie za osobę

Zwiedzanie Jukatanu a ceny atrakcji

  • Chichen Itza – 614 peso
  • Ek Belem – 531 peso
  • Coba – 80 peso
  • Ruiny w Tulum – 90 peso
  • Rejs na Isla Contoy i Isla Mujeres – 140 USD
  • Wycieczka do Sian Ka’an – 135 USD
  • Wycieczka do Rio Lagartos – 140 USD
  • Uxmal – 531 peso
  • Rejs łódką po lagunie Bacalar – 300 peso
  • Wstęp do Los Rapidos – 150 peso
  • Laguna Kaan Luum – 300 peso + 150 za drona
  • Cenoty – ceny biletów między 160 a 350 peso.
Cenota Palomitas | Zwiedzanie Jukatanu

Czy zwiedzanie Jukatanu jest drogie?

Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Jukatan jest najdroższą częścią Meksyku, gdzie ceny są wyższe ze względu na turystykę i nieraz sztucznie zawyżane w miejscach takich jak Tulum. Jest podobnie jak w Polsce lub nieco drożej. Jak ktoś chce, to może zorganizować zwiedzanie Jukatanu za grosze, a może wydać na to kilkadziesiąt, nawet kilkaset tysięcy złotych, jeśli będzie miał taką fantazję.

W obecnych czasach drogie są loty i w najlepszym wypadku trzeba liczyć 2500 – 3000 zł za bilety lotnicze. Transport zbiorowy jest na podobnym poziomie co bilety kolejowe w Polsce lub tańszy. Noclegi – zależy od standardu. Hostele do 20 dolarów, te tańsze noclegi (często z kiepskimi opiniami i lokalizacją) kosztują z reguły około 20-30 dolarów za noc, a takie zwykłe proste, wygodne i czyste noclegi można znależć za mniej więcej 40-50 dolarów za noc. Reszta to już tylko wasza wola, bo jeśli chcecie, to znajdziecie i takie obiekty, gdzie noc kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Jedzenie – podobnie jak z noclegami. Można zjeść kilka tacos na ulicy za 3 zł, można zjeść obiad w przeciętnej knajpie za 30 zł, a można wyjść do restauracji na kolację za 300 zł. Jedzenie uliczne kosztuje średnio kilkadziesiąt peso, w zwykłych lokalach, gdzie stołują się mieszkańcy – 100/150 peso, w nieco lepszych/turystycznych restauracjach od 200 do 500 peso. Dość drogie są za to bilety wstępu do atrakcji, a najdroższe wycieczki. To właśnie atrakcje pochłonęły największą część naszego budżetu.

Czyli nie licząc płatnych atrakcji i wycieczek, na Jukatanie można zorganizować wakacje w przyzwoitych cenach. Jednak ceny biletów wstępu i zorganizowanych wycieczek bardzo podnoszą koszta wyjazdu. Biorąc wszystko pod uwagę, jest to kierunek droższy niż Azja, ale jeśli dobrze się wszystko zaplanuje, może być tańszy, niż Europa Zachodnia (nie licząc lotów).

Internet i wifi

W hotelach zazwyczaj działa wifi, chociaż z jakością połączenia bywa różnie. Aby mieć nielimitowany dostęp do internetu i map, warto zakupić już na lotnisku kartę SIM. Taką kartę można kupić np. w sklepikach Oxxo, które są takim odpowiednikiem polskiej Żabki. Najbardziej polecaną karta jest ta z firmy Telcel, ale my przez pomyłkę kupiliśmy kartę firmy Oxxo i jej nie polecamy – zasięg był naprawdę fatalny, nawet w dużych miastach. Do zakupu karty nie jest wymagany żaden dokument. Kartę można nabić na określoną kwotę, za którą będziecie korzystać z internetu, połączeń i wiadomości. Taryfy cenowe sprawdzaliśmy w aplikacji Oxxo. Sama karta powinna kosztować maksymalnie 100 peso, a do tego trzeba doliczyć 150-200 peso za doładowanie.

Meksyk porady | Zwiedzanie Jukatanu

Zwiedzanie Jukatanu a zdrowie

Warto zainwestować w dobre ubezpieczenie w razie wypadku. Koszty leczenia w Meksyku, zwłaszcza na Jukatanie, są bardzo wysokie. Meksyk nie wymaga od podróżnych żadnych szczepień (o ile nie przylatuje się z kraju, w którym występuje żółta febra). Władze Meksyku nie wymagają też żadnych szczepień przeciwko covid-19 ani paszportów covidowych. W Meksyku występuje zagrożenie zarażeniem się m.in. malarią i kilkoma innymi chorobami przenoszonymi przez komary. Dlatego warto ze sobą zabrać mocny spray na komary, np. mugge. Mnie bardzo komary pogryzły, na szczęście bez dodatkowych konsekwencji. Oprócz tego jedynie zalecane jest zrobienie typowego zestawu szczepień na polio, tężec, błonicę, WZW A i WZW B.

Woda z kranu jest całkowicie niezdatna do spożycia. W celu uniknęcia chorób układu żołądkowego, w tym amebozy, spożywajcie jedynie wodę butelkowaną i unikajcie jedzenia surowych owoców i warzyw w miejscach, które sprawiają kiepskie wrażenie w kwestii czystości. Na wszelki wypadek przed wyjazdem zażywaliśmy probiotyki. Nie wiem czy to leki, czy nasze sile żołądki, ale wyjazd do Meksyku obył się dla nas bez żadnych nieprzyjemności żołądkowych.

Podróż do Meksyku | Zwiedzanie Jukatanu

Co ze sobą zabrać?

  • Adaptery do gniazdek (kontakty są takie jak w USA).
  • Ewentualnie probiotyki
  • Spray na komary
  • Kartę walutową typu Revolut oraz zwykłe karty płatnicze
  • Ewentualnie dolary amerykańskie
  • Krem z filtrem UV
  • Cienki sweter na chłodniejsze wieczory
  • Do wypożyczenia auta polskie prawo jazdy (i międzynarodowe, jeśli posiadacie)
  • Czapkę lub kapelusz
  • GoPro, jeśli zamierzacie nurkować/snorklować z odpowiednią obudową ochronną.
  • Przewodnik Lonley Planet – nic specjalnego, nieaktualne informacje i mało opisanych miejsc. Więcej znajdziecie w internecie. Strata pieniędzy, przynajmniej w kwestii rozdziału o Jukatanie.
  • Pamiętajcie o ubezpieczeniu!
Jukatan porady | Zwiedzanie Jukatanu

Zwiedzanie Jukatanu – czy warto?

O Meksyku marzyliśmy od dawna. Mieliśmy do wykorzystania tylko 2 tygodnie, więc postanowiliśmy zacząć przygodę z Meksykiem powoli i spokojnie, od najbardziej znanego i turystycznego obszaru. Jukatan nas zachwycił. To była jedna z naszych najfajniejszych podróży, łatwa i przyjemna. Organizacyjnie podróżowanie po Jukatanie jest bardzo proste. Nie napotkaliśmy żadnych trudności.

Zachwycił nas klimat i idealna pogoda do zwiedzania. Piękne plaże, rezerwaty przyrody, zwierzęta i wszechobecna zieleń. Smaczku wyjazdowi dodały kolonialne miasta i zabytki w strefach archeologicznych. Było dokładnie tak, jak tego oczekiwaliśmy. Widzieliśmy też tą bardziej prozaiczną stronę Jukatanu, codzienną. Poza kurortami i turystycznymi enklawami typu Tulum. Jak wszystkie inne miejsca na świecie, Jukatan nie jest idealny i ma swoje wady.

Zobaczyliśmy tę najpopularniejszą, jedną z twarzy Meksyku. Teraz tylko chcemy więcej. Wiemy, że Meksyk ma jeszcze przed nami wiele kart do odkrycia. Z chęcią wrócilibyśmy tam w niedługim czasie, by poznać kolejne regiony tego ogromnego kraju.

Jukatan czy warto

Na koniec…

Turystyczny Jukatan jest dobrym kierunkiem na pierwszą podróż do Meksyku. Mamy jednak poczucie, że Meksyk ma do zaoferowania dużo, dużo więcej.

Zwiedzanie Jukatanu jest świetnym pomysłem, jeśli chcecie połączyć plażowanie z aktywnym spędzaniem czasu. Są tu rajskie plaże, są zabytki, jest dużo natury i ciekawych miast. Warto zobaczyć ten fragment Meksyku, ale przy tym pamiętać, że to tylko fragment większej układanki. Którą, mam nadzieję, wkrótce uda nam się uzupełniać i ujrzeć w całości.

Udanej podróży, Magda!