Polpette al sugo, czyli po prostu pulpety w sosie pomidorowym. Niby danie w Polsce znane, niekoniecznie lubiane. Ale tak naprawdę włoskie pulpety smakują zupełnie inaczej, niż te robione w naszym kraju. Czy to zasługa składników, a może sposobu przyrządania?
Tak naprawdę nie da się jednoznacznie odpowiedziećna to pytanie, bo Polpette al sugo to danie robione w każdym włoskim domu, jak Włochy długie i szerokie. I często każdy region, każda miejscowość, każdy dom, ma swój własny i niepowtarzalny przepis. Dlatego poniżej zamieszczamy najbardziej poopularną, ujednoliconą recepturę. Danie łatwe i stosunkowo szybkie w wykonaniu. A kto z nas nie kocha kuchni włoskiej?
Składniki
- 300 gr wołowiny mielonej
- 300 gr wieprzowiny mielonej
- Passata pomidorowa
- Dwie kromki chleba np. tostowego, bez skórek
- Dwa jajka
- Dwie posiekane szalotki
- Dwa ząbki czosnku
- Dwie łyżeczki oregano
- Oliwa z oliwek
- Pieprz
- Starty parmezan (lub inny ser) do posypania
Modyfikacje: zamiast passaty może być jakikolwiek sos pomidorowy, a szalotkę ewentualnie można zastąpić zwykłą białą cebulą. Czosnku zawsze dodaje więcej niż w przepisie, a oprócz oregano dodałam też bazylię. Jest to spora porcja, więc ją zredukowałam do 400 gram mięsa, ale wszystko się udało i obiad smakował. Do passaty pomidorowej można ewentualnie dodać odrobinę cukru.
Wykonanie Polpette al sugo
Zacząć od namoczenia w wodzie przez kilka minut dwóch kromek chleba. Chleb następnie wyciągnąć, odśączyć w rękach z wody. W misce wymieszać ze sobą mięso, dodać dwa jajka, posiekaną na drobno szalotkę (lub białą cebulę), miąższ z chleba, przyprawy i wyciśnięty czosnek. Z farszu formować niewielkie kulki, które potem trzeba podsmażyć przez kilka minut na oliwie z oliwek. Gdy pulpety się zarumienią, zalać je passatą pomidorową. Gotować na niewielkim ogniu pod przykryciem przez około 20 minut. Podawać z makaronem i posypane parmezanem. Najczęściej pulpety serwuje się ze spaghetti, my zazwyczaj robimy je z makaronem penne.
Smacznego! Magda
Nasze pozostałe przepisy i przewodniki kulinarne znajdziecie tutaj.