Norway in a nutshell – czy warto?

Norway in a nutshell to popularna forma zwiedzania Norwegii, dzięki której możemy zobaczyć najpopularniejsze atrakcje tego kraju w stosunkowo krótkim czasie. Wyjeżdżając do Norwegii przymierzaliśmy się do wykupienia takiej wycieczki. Czy warto? Jaki jest jej koszt? Na czym ona polega i co podczas niej można zobaczyć? Na te wszystkie pytania udzielamy odpowiedzi poniżej. 

Norway in a nutshell

Czym jest Norway in a nutshell ?

Naszym początkowym zamysłem było wybranie się na polecaną wycieczkę zorganizowaną o wdzięcznej nazwie „Norway in a nutshell”. Podczas tej wycieczki mamy możliwość zobaczenia Norwegii w pigułce, jej najokazalszych, najpopularniejszych atrakcji w krótkim czasie.  Taka wycieczka trwa zazwyczaj jeden dzień (chociaż można ją przedłużyć) i polega na przemieszczaniu się od jednej do drugiej atrakcji przewidzianej w programie. Pomysł od razu nas zaintrygował, ponieważ do Norwegii wybieraliśmy się na krótko, ledwie jeden weekend, a o norweskich cenach słyszał chyba każdy. Zależało nam więc na krótkiej, ale skondensowanej wycieczce, podczas której zobaczymy jak najwięcej, w jak najkrótszym czasie i niedużym kosztem. Miało to być nasze pierwsze spotkanie z Norwegią, dlatego chcieliśmy z wyjazdu wycisnąć ile się tylko da.

Ostatecznie z oferty „Norway in a nutshell” nie skorzystaliśmy, ponieważ uznaliśmy tę wycieczkę za zupełnie bezsensowną. Dlaczego?

  • Forma – Po pierwsze, ta wycieczka jest samodzielna, bez udziału przewodnika czy innych turystów.
  • Cena – Po drugie, po przeliczeniu kosztów okazało się, że jest droższa, niż gdyby zorganizować identyczną trasę wyjazdu na własną rękę.

Już tłumaczymy o co w tym chodzi. Zamysłem „Norway in a nutshell” jest to, że turysta przemierza określoną trasę wycieczkową na jednym bilecie na własną rękę. Ułatwienie stanowi możliwość podróżowania na jednym bilecie – nie trzeba kupować osobnych biletów na rejs po fiordach, na pociąg czy autobus. W cenę wycieczki nie jest wliczony ani przewodnik, ani bilety wstępu, ani nic innego, poza biletami na transport zbiorowy (pociąg, autobus, statek). Więc od razu zadaliśmy sobie pytanie – jaki jest sens kupować taką wycieczkę i dopłacać do i tak już nietaniego interesu, skoro można przemierzyć identyczną trasę, ale mniejszym kosztem?

Rejs po fiordzie. Norway in a nutshell
Widok na fiord Aurlandsfjord.

Na czym polega Norway in a nutshell ?

Norway in a nutshell to z góry opracowana trasa, której trzon stanowi rejs po fiordach. Całą wycieczkę realizuje się samodzielnie i o wybranych przez nas godzinach. Nie ma ona stałych ram czasowych, jesteśmy jedynie uzależnieni od rozkładu jazdy pociągów, autobusów i promów. Nikogo nie interesuje, czy rozpoczniecie wycieczkę o ósmej rano czy w piątek po południu. W praktyce Norway in a nutshell nie jest typową wycieczką zorganizowaną, a jedynie propozycją trasy zwiedzania, na przejazdy którą można wykupić jeden bilet, zamiast kilku. Może nam to oszczędzić trochę czasu, ale czy pieniędzy?

Pociąg Flamsbana. Norway in a nutshell.
Podczas wycieczki Norway in a nutshell podróżuje się m.in. koleją Flamsbana.

Wycieczka dostępna jest w najpopularniejszym, jednodniowym wariancie, ale można ją też zrealizować z noclegiem po drodze. Norway in a nutshell odbywa się przez cały rok, nawet w środku zimy. Można ją rozpocząć w Bergen lub Oslo, a także w miejscowościach znajdujących się już na trasie – Flam, Voss, Gundvangen czy Myrdal. Jednak najpopularniejszym miejscem startowym jest właśnie miasto Bergen. Trasa jest skonstruowana w ten sposób, że można ją dowolnie modyfikować. Na przykład, jeżeli podzielicie ją jednym noclegiem, to zyskacie więcej czasu na dodatkowe atrakcje zlokalizowane na trasie lub w jej pobliżu.

Rejs po fiordach. Norway in a nutshell.
Platformy widokowe na statku podczas rejsu po fiordach.

Jak wygląda trasa wycieczki Norway in a nutshell ?

Norway in a nutshel obejmuje przejazdy pociągiem na trasie Bergen – Voss, następni przejazd autobusem do Gundvangen, rejs po fiordach do Flam, dalej przejazd koleją widokową Flamsbana do Myrdal i na koniec z powrotem pociągiem do Bergen. Drugą opcją jest dojazd z Oslo pociągiem do Myrdal, następnie przesiadka na pociąg do Voss i dalej trasa wygląda identycznie, jak w pierwszym wypadku, a na koniec można wrócić z Myrdal do Bergen lub do Oslo. Istnieje możliwość zrobienia wycieczki w drugą stronę – z Oslo do Myrdal, z Myrdal do Flam koleją widokową Flamsbana, dalej rejs promem do Gundvangen, przejazd autobusem do Voss i stamtąd powrót pociągiem do Bergen lub do Oslo, z przesiadką w Myrdal.

Trasa wycieczki Norway in a nutshell.
Trasa wycieczki Norway in a nutshell.

Co można zobaczyć w trakcie wycieczki Norway in a nutshell ?

Już same trasy kolejowe z Bergen i Oslo w kierunku Voss i Myrdal uznawane są za jedne z najpiękniejszych w całej Norwegii. Po drodze można oglądać niezwykłe fiordy, otaczające je góry, których zbocza porastają gęste lasy, a gdzieniegdzie przebijają się miedzy nimi kolorowe wioski i kościelne dzwonnice.

Bergen. Norway in a nutshell.
Bergen, w którym można rozpocząć wycieczkę Norway in a nutshell.

Pierwszym przystankiem tej wycieczki jest miasto Voss, który naszym zdaniem nie ma nic do zaoferowania, poza możliwością uprawiania sportów ekstremalnych. W okolicy Voss znajduje się kilka atrakcji, na przykład kolejka linowa na jeden z pobliskich szczytów, albo uroczo położony wąwóz Bordalsgjelet. Kilkanaście kilometrów od miasta można natrafić na przepiękne wodospady, jednak by je zobaczyć, trzeba już dysponować własnym autem. Samo miasto  nie jest zbyt interesujące.

wąwóz Bordalsgjelet. Norway in a nutshell.
Wąwóz Bordalsgjelet w Voss.

Dalsza część wycieczki to przejazd autobusem do przystani promowej w Gundvangen. Trasa biegnie wzdłuż jezior, przez doliny, w których otaczające góry wydają się być niemal pionowe. Zmienia się też wysokość, także im bliżej byliśmy Gundvangen, tym więcej śniegu dostrzegaliśmy na około. W Gundvangen czeka już prom, który zabierze Was na 2 – godzinny rejs po dwóch niewiarygodnie pięknych fiordach – Aurlandsfjord oraz Nærøyfjord. Nowoczesny statek był duży, elegancki, czysty i świetnie skonstruowany. Spacerując po pokładzie można było wchodzić na coraz to wyższe poziomy i podziwiać fiordy z różnych perspektyw.

Rejs po fiordach. Norway in a nutshell.
Wnętrze statku wycieczkowego kursującego po fiordach.
Rejs po fiordach. Norway in a nutshell.
Widoki podczas rejsu po fiodach.

Około godziny 14:00 statek dobijał do portu we Flam, gdzie ma się trochę czasu wolnego, między innymi na zwiedzanie darmowego Muzeum Kolei. Przedostatni etap podróży to przejazd koleją Flamsbana, która uznawana jest za jedną z najpiękniejszych tras kolejowych na świecie.

Muzeum Kolei we Flam. Norway in a nutshell.
Muzeum Kolei we Flam.

Przejazd jest bardzo krótki i trwa niewiele więcej, niż 40 minut. Pociąg zatrzymuje się przy platformie widokowej przy spektakularnym wodospad Kiosfossen.

Kjosfossen Norway in a nutshell.
Platforma widokowa przy wodospadzie Kjosfossen.

Stacja końcowa znajduje się w Myrdal, na które składa się ledwie jeden peron i trzy domy na krzyż, także o większym zwiedzaniu nie może być mowy, a na wyjście z góry braknie czasu (chyba, że podróżujecie wiosną/latem, kiedy dzień jest dłuższy). W Myrdal czekacie na ostatni pociąg, który zabierze Was z powrotem do Bergen albo do Oslo. To, o której skończycie wycieczkę, zależy w głównej mierze od godziny jej rozpoczęcia oraz tego, które przejazdy wybierzecie w ciągu dnia.

Flamsbana. Norway in a nutshell.
Wnętrze pociągu Flamsbana.

Porównanie kosztów identycznej wycieczki zaplanowanej na własną rękę z Norway in a nutshell

Wydawać by się mogło, że „wycieczka” wykupiona w takim pakiecie, będzie tańsza. Od początku zakładaliśmy, że wybierzemy Norway in a nutshell, no bo przecież tak na logikę, skoro ktoś oferuje taką „wycieczkę”, w sumie pakiet biletów na jednym świstku, bez przewodnika i żadnych dodatkowych udogodnień, to cena musi być niższa. Nic bardziej mylnego. Sprawdziliśmy ceny osobno kupionych biletów na przejazdy dokładnie tymi samymi pociągami, autobusami itp. i podliczyliśmy koszty. Okazało się, że Norway in a nutshell jest opcją droższą, niż zaplanowanie tego na własną rękę – czyli w sumie kupienie osobno biletów, bo trasę i tak realizuje się samodzielnie. Chociaż strona, na której można zarezerwować Norway in a nutshell trąbi, że cena tej usługi zaczyna się już od 1300 koron norweskich, to wielokrotnie sprawdzane ceny na przeróżne daty w tym roku wskazywały, że stała cana wynosi 1850 koron od osoby, co daje około 830 zł! Jak widzicie cena jest bardzo wysoka. Ile zapłaciliśmy robiąc identyczną trasę, ale kupując bilety oddzielnie?

  • pociąg z Bergen do Voss – 219 koron  (przysługują zniżki studenckie!)
  • autobus z Voss do Gudvangen – 149 koron za dwie osoby (wg wyszukiwarki bilet dla jednej osoby kosztuje 100 koron. Koszt tego przejazdu może być jeszcze niższy, jeśli wybierze się lokalne busy, o których dowiedzieliśmy się dopiero na miejscu)
  • rejs fiordami z Gudvangen do Flam – 465 koron za osobę
  • kolej Flamsbama – 490 koron za osobę
  • pociąg z Myrdal do Bergen – 299 koron za osobę (obowiązują zniżki studenckie)

Łącznie = 1547 koron norweskich, czyli 688 zł za osobę dorosłą bez zniżek. Sama płaciłam jeszcze mniej, ponieważ na przejazdy pociągiem ( z wyjątkiem Flamsbany) obowiązują mnie  zniżki studenckie.

Stegastein. Norway in a nutshell.
Platforma widokowa Stegastein. Podstawowa wersja Norway in a nutshell nie przewiduje wjazdu na Stegastein, ale we Flam turyści mają wystarczającą ilość czasu, by podjechać na punkt widokowy podstawionym (dodatkowo płatnym) busem.

688 zł to wciąż dużo, ale jednak mniej, niż 830. Cieszymy się, że podliczyliśmy te koszta, bo tym samym zaoszczędziliśmy we dwójkę prawie 300 zł, które mogliśmy przeznaczyć na nocleg czy jedzenie. Uwzględniając jeszcze ceny w Norwegii i ilość przejazdów wliczonych w tą cenę ( w tym dwugodzinny rejs po fiordach), to podana kwota wydaje nam się być optymalna i w ogóle tych pieniędzy nie żałujemy. Co więcej, uważamy, że zostały świetnie spożytkowane i warto było je wydać, by w zamian móc cieszyć się takimi widokami.

Czy jest sens wybrać się na Norway in a nutshell?

Naszym zdaniem, Norway in a nutshell nie ma żadnego sensu. Podane wyżej ceny tylko to potwierdzają. Zrozumielibyśmy, gdyby to była wycieczka grupowa, prowadzona przez przewodnika, może oferująca jakieś zniżki, dodatkowe atrakcje i udogodnienia, może nawet niższą cenę. Ale w sytuacji, gdy chodzi tylko o podróż na jednym bilecie, traci ona dla nas całkowicie sens. Kupienie biletów online na wszystkie przejazdy zajęło mi niecałe pól godziny. Jeśli chodzi o sam sens wybrania się w tamten rejon – to jak najbardziej Wam to polecamy. Norwegia jest niezwykle interesującym krajem, głównie pod względem przyrodniczym. Rejs po fiordach to prawdziwa atrakcja.

Oficjalna strona Norway in a nutshell – https://www.norwaynutshell.com/original-norway-in-a-nutshell/#

Stegastein. Norway in a nutshell.
Widok z platformy Stegastein.

Norway in a nutshell na własną rękę

Jakby nie było, to trasa wycieczki Norway in a nutshell wciąż jest bardzo imponująca i warto się nią posiłkować planując własną wycieczkę. Tak właśnie zrobiliśmy my – za podstawę przyjęliśmy Norway in a nutshell, dodaliśmy do niej kilka atrakcji, zrobiliśmy trochę modyfikacji, kupiliśmy osobno bilety, a na miejscu przeżyliśmy jedne z największych zachwytów w naszym życiu. Cała trasa jest niezwykle urodziwa i „nasze” Norway in a nutshell okazało się strzałem w dziesiątkę, jedndniową wycieczką wręcz idealną, którą będziemy polecać każdemu, i którą z pewnością odbędziemy jeszcze raz, tylko o cieplejszej porze roku.

Flamsbana. Norway in a nutshell.
Widoki z pociągu Flamsbana.

Podsumowując, odradzamy Wam bawienie się w taką „wycieczkę zorganizowaną”, bo Norway in a nutshell nie ma za dużo sensu. Na formę zwiedzania szczególną uwagę powinny zwrócić osoby, które nastawiają się na zwiedzanie w grupie i z przewodnikiem. Norway in a nutshell tego nie oferuje, bo tak naprawdę jest odmienną formą samodzielnego podróżowania. Za to serdecznie Wam polecamy wykorzystać tę trasę i zorganizować ją prawdziwie na własną rękę. Widoki podziwiane po drodze zostaną z Wami na długo. 

Wodospad Kjosfossen. Norway in a nutshell.
Wodospad Kjosfossen.

Magda

Norwegia nie należy do najtańszych krajów, jeśli więc szukacie przydatnych wskazówek o tym, jak tanio podróżować, zajrzyjcie tutaj:

Pieniądze na podróże – skąd je brać?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *