Spacer po Notting Hill to świetny pomysł na przyjemne spędzenie czasu w Londynie. Zwłaszcza jeśli przebywacie w mieście wczesną wiosną. W tej okolicy zachwycicie się kolorowymi budynkami, dobrymi restauracjami i ciekawymi sklepami. Ten przewodnik zawiera listę najbardziej kolorowych miejsc w dzielnicy. Chodźcie z nami na spacer po Notting Hill!
Ciekawostki
Jeszcze w XIX wieku Notting Hill było osobną wioską na przedmieściach Londynu. Wraz z intensywnym rozwojem miasta zostało wcielone do stolicy.
Niektóre domy zostały wybudowane na XIX-wiecznym hipodromie, który zamknięto i zaadaprowano na ulice.
Z Notting Hill związani byli Thomas Hardy, George Orwell, David Cameron, Peter Gabriel.
U progu XX wieku Notting Hill uznawano za slumsy, a w 1958 roku doszło tu nawet do zamieszek na tle rasowym. Okolica została odnowiona na przełomie lat 60 i 70.
Zaletą kamienic w Notting Hill jest fakt, że większość z nich posiadała z tyłu, nie od ulicy współny ogród dostępny tylko dla mieszkańców.
Dzielnicę rozsławił znany film „Notting Hill” z Julią Roberts i Hugh Grantem.
Poniższe zestawienie to ledwie lista najpopularniejszych spotów w okolicy. Spacer po Notting Hill to o wiele więcej ciekawych widoków.
1. Portobello Road Gin Distillery
Jeden z najciekawszych budynków przy Portobello Road, to destylarnia. Jej zewnętrzna fasada ma przypominać grzbiet otwartej twardej okładki książki. Warto też zwrócić uwagę na dekoracje drzwi i witryny, w których można obejrzeć ładne butelki z trunkami. Tutaj też zjecie, napijecie się, kupicie alkohol czy umówicie degustację. Tutaj znajduje się oficjalna strona destylarnii.
2. Lancaster Road
Spacer po Notting Hill musi obejmować Lancaster Road! Zdecydowanie najładniejsza uliczka w okolicy. I najbardziej kolorowa! Fasady wiktoriańskich kamienic przybierają tu głębokie barwy, które przyciągają amatorów fotografii ulicznej. Lancaster Road to mój faworyt. Pamiętajcie tylko, że mieszkają tu ludzie i nie powinno się wchodzić na schody i robić na nich zdjęć. Niektórzy mieszkańcy odgrodzili linami i taśmami wejście na schody, bo turyści dość mocno uprzykrzali im życie.
3. St. Lukes Mews
To również jedna z moich ulubionych londyńskich uliczek, bo jest bardzo oryginalna. Możliwe, że kojarzycie różową kamieniczkę i tę krótką ulicę, bo St. Lukes Mews rozsławił film „Love Actually”.
4. Alice’s
Antykwariat i sklep ze starociami, antykami, ceramiką, ciekawymi przedmiotami, który działa od 1887 roku. Jedno z najbardziej wyróżniających się miejsc na Portobello Road. Takie mydło i powidło, ale warto w nim trochę pobuszować.
5. Denbigh Terrace
Ta uliczka odbiega od tłocznej Portobello Road i jest stosunkowo spokojna. Ciężko tu zrobić dobre zdjęcie ze względu na samochody zaparkowane pod rzędem kolorowych budynków, ale warto sobie pooglądać niewysokie zabudowania.
6. The Notting Hill Bookshop
Słynna księgarnia znana z filmu „Notting Hill”. Jest zaskakująco mała i oczywiście pełna turystów. Najbardziej zaskoczyły mnie przepiękne wydania klasycznych tytułów. Skórzane, solidne, pięknie zaprojektowane i …bardzo drogie, po 20-30 funtów za książkę. Już prawie byłam z jedną przy kasie, ale się opamiętałam. W takim turystycznym miejscu ceny z pewnością są mocno zawyżone. Jednak muszę przyznać, że dla książkoholików takie wydania są jak małe dzieła sztuki i ciężko się oprzeć zakupom. Oprócz tego w The Notting Hill Bookshop można kupić za kilka funtów książkę niespodziankę – zapakowaną, ze wskazówkami co do rodzaju, tematu, tytułu i autora. To bardzo fajny pomysł na pamiątkę ze spaceru po Notting Hill.
7. Colville Houses
Spokojna ślepa uliczka, której jedną stronę zdobią pastelowe, wysokie kamienice z kolumnadą przy wejściach. Urocze!
8. Kensington Park Road
Podczas spaceru po Nottinh Hill warto przejść się po tej ulicy i obejrzeć witryny sklepowe oraz restauracje i kawiarnie. Do najciekawszych należy czarno biała kawiarnia Biscuiteers, która wyróżnia się chyba właśnie dzięki temu kontrastowi w stosunku do kolorowych zabudowań Notting Hill. Warto tu zajrzeć na coś słodkiego, np. na smaczne herbatniki.
9. Stanley Crescent i Stanley Gardens
Kolejne z moich ulubionych miejsc. Jeśli wybieracie się na spacer po Notting Hill w poszukiwaniu pięknych, kwitnących wiśni, to od razu tutaj skierujcie swe kroki. Pod jednym z budynków rozrosły się niesamowite drzewa, które najlepiej prezentują się wczesną wiosną, gdy zaczynają kwitnąć. Do tego eleganckie, majestatyczne kamienice są kremowe lub białe, a ich drzwi posiadają intensywne barwy, które w zestawieniu z bielą budynków dają ładny kontrast.
10. Okolice Hillgate
Tutaj można rozpocząć lub zakończyć spacer po Notting Hill ze względu na bliskość stacji metra. I po tej okolicy spacerowało mi się najprzyjemniej. Pastelowe domki prezentują się malowniczo, na niektórych z nich można obejrzeć ciekawe malunki. Do tego rano było tu cicho i spokojnie, bez tłumów. Rzędy niskiej, kolorowej zabudowy przypominają tęczę. Wymarzone miejsce na spacer, chociaż podobno w sezonie i w ciągu dnia jest tu bardziej tłoczno.
11. Churchill Arms
Jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Notting Hill i całym Londynie – bar, którego zewnętrzna fasada zmienia dekoracje w zależności od mijających pór roku. Na przykład w marcu 2022 przyozdobiona była tulipanami. Z kolei jeśli zdecydujecie się na spcaer po Notting Hill zimą, to ujrzycie Churchill Arms cały z choinkach i świątecznych ozdobach.
12. Portobello Road
Najbardziej znana ulica w tej dzielnicy, także na pewno nie ominiecie jej podczas spaceru po Notting Hill. Jest dość tłoczna, więc trudno tu zrobić zdjęcia. Ludzi przyciągają sklepy, antykwariaty, kawiarnie, a w soboty uliczny targ. Jeśli lubicie takie klimaty, to koniecznie zajrzyjcie do sklepu ze starymi mapami i globusami!
13. Westbourne Park Rd
Wydaje mi się, że przez bliskość Lancaster Road, Westbourne Park Rd jest nieco zapomniane i nawet zaniedbane. A to jedna z najładniejszych ulic tej dzielnicy! Równie kolorowa, równie malownicza, a nie widzieliśmy na niej ani jednego turysty z aparatem.
14. Portobello Road Market
Spacer po Notting Hill najlepiej zakończyć odpoczynkiem na Portobello Road Market, gdzie można próbować pyszności z różnych stron świata. Od zapachów unosszących się wpowietrzu aż cieknie ślinka. To też dobre miejsce na obiad, jeśli na zwiedzanie Londynu macie ograniczony budżet. Za swoje azjatyckie danie z napojem zapłaciłam 7 funtów.
I jak, macie ochotę wybrać się na spacer po Notting Hill? Niestety jak dotąd nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na pytanie dlaczego domy w Notting Hill malowane są na pastelowe kolory. Może ktoś z was wie? Dajcie znać w komentarzach!
Pozostałe artykuły z Wielkiej Brytanii:
Udanego zwiedzania, Magda