Wakacje na Mykonos – informacje praktyczne

Wakacje na Mykonos – jak je zorganizować? O tym, czy warto jechać na Mykonos pisaliśmy tutaj. Dzisiaj zajmiemy się bardziej przyziemnymi sprawami. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że Mykonos to wyspa droga, oblegana, modna i popularna wśród światowych celebrytów. Zaplanowanie podróży na Mykonos nie należy do najłatwiejszych zadań. Ale przychodzimy Wam z pomocą – przygotowaliśmy praktyczny przewodnik po wyspie.  Czy Mykonos faktycznie jest tak drogie? Co zwiedzać na Mykonos, gdzie spać, jak się dostać na wyspę? 

Wakacje na Mykonos

Loty Mykonos i transfer z lotniska | Wakacje na Mykonos

W wakacje 2020 roku tanie linie Wizzair uruchomiły połączenie na wyspę Mykonos z Gdańska i Katowic. Ciężko stwierdzić, czy bilety są drogie, bo to trochę jak w powiedzeniu na dwoje babka wróżyła. Jest to nowe połączenie, poza tym pojawiło się w trudnym, covidowym sezonie, kiedy wszystko stanęło na głowie. Myślę, że wyrokować w tym temacie będzie można najwcześniej za rok. A że jest to kierunek modny i typowo wakacyjny, to raczej można założyć, że bilety do najtańszych należeć nie będą. Ale promocję zawsze się zdarzają, więc warto polować. Nam udało się kupić bilety w dwie strony po 130 zł dla jednej osoby. Innym sposobem jest lot do Aten (Ryanair, Wizzair, LOT, Aegean) i tam przesiadka na samolot greckich linii lotniczych Aegean lub rejs promem na Mykonos. Ten sposób sprawdzi się poza sezonem, bo niestety połączenie Wizzaira znika już pod koniec września. Prawdopodobnie pojawi się znowu w sezonie wakacyjnym 2021.

Transfer z lotniska – można zorganizować przez hotel, co zazwyczaj kosztuje 15-20 euro lub dojechać do Mykonos Town autobusem miejskim. Autobusy zatrzymują się pod samym wyjściem z terminalu i odjeżdżają co godzinę. Bilet kupuje się u kierowcy za 2,5 euro. Rozkłady jazdy możecie znaleźć tutaj. Na lotnisku znajduje się sporo wypożyczalni samochodów.

Najładniejsze miejsca na Mykonos | Wakacje na Mykonos

Promy na Mykonos | Wakacje na Mykonos

Na Mykonos można dopłynąć promem z Aten i z kilku innych wysp. Promów szukamy na stronie Ferries in Greece. Bilety kupowaliśmy na oficjalnej stronie przewoźnika lub w kasach w porcie/biurach pośredników, których na greckich wyspach można spotkać na każdym kroku. W każdym z tych miejsc oferowane bilety były w identycznych cenach. Ceny biletów nie zmieniają się wraz z terminem, zawsze są w stałej cenie. Na niektórych stronach przewoźników nie da się kupić biletu w dniu wyjazdu, a czasem nawet i dzień przed. Wtedy należy kupić bilet na bezpośredniej stronie przewoźnika lub udać się do kas w porcie. Biletu nie trzeba drukować, wystarczy ten pobrany online. Z Aten promy na Mykonos odpływają trzy razy dziennie z portu w Pireusie oraz trzy razy dziennie z portu Rafina.

Z Pireusu kursują promy Blue Star Ferries (wolniejsze, tańsze, też dla samochodów) za niecałe 35 euro od osoby, a także Seajets (droższe, szybsze, tylko osobowe) za niecałę 55 euro. Tańszą alternatywą jest resjt z portu Rafina, skąd kursują promy Fast Ferries oraz Golden Star Ferries, oba w cenie 29 euro za bilet. Czas rejsu zależy od promu, zazwyczaj są to 3 albo niecałę 5 godzin.

Oprócz tego na Mykonos można dopłynąć z pobliskich wysp – z Naksos (37 euro), z Paros (23 euro), z Siros (11 euro), z Santorni (60 euro), z Ios (51 euro), z Milos (79 euro). Firmy operujące na tych trasach to głównie Seajets oraz Blue Star Ferries, rzadziej Fast Ferries i Golden Star. Tych promów nie ma w ciągu dnia zbyt dużo, zazwyczaj jest to jedno, a maksymalnie trzy połączenia dziennie. Rejs promem to bardzo fajny pomysł na jedno lub kilkudniową wycieczkę z Mykonos na inną wyspę. W przypadku jednodniowych wycieczek najłatwiej jest zorganizować je na pobliskie Tinos (8 euro), Andros (16 euro) i na Siros (11 euro), bo te połączenia są tańsze i częstsze.

BeachBar Mykonos | Wakacje na Mykonos

Noclegi na Mykonos | Wakacje na Mykonos

Baza noclegowa na Mykonos jest bardzo ekskluzywna i droga. Wyspa pełna jest przepięknych, butikowych hoteli z basenami i widokiem na morze. Osoby posiadające ograniczony budżet mogą mieć problem ze znalezieniem noclegu, przynajmniej w sezonie. Poza wakacjami sytuacja pod tym względem wygląda znacznie lepiej i o wiele łatwiej jest znaleźć naprawdę sensowne noclegi w rozsądnych cenach.

Podczas planowania naszego tygodniowego wyjazdu na Mykonos w sierpniu 2020 najtańszy obiekt na wyspie kosztował ponad 2000 zł dla dwóch osób i miał tragiczne opinie. Dlatego zdecydowaliśmy się spędzić na Mykonos jak najmniej czasu, a potem promem uciec na pobliskie (tańsze) Paros i Naksos. Hoteli szukaliśmy głównie na Booking.com, ale warto też zajrzeć na Airbnb oraz Casamundo. Poza sezonem można znaleźć niezłe noclegi i proste, wygodne studia po 1000 zł z hakiem za tydzień dla dwóch osób. Jest to jeden z argumentów przemawiających za tym, by na Mykonos wybrać się poza miesiącami wakacyjnymi.

Polecane restauracje na Mykonos | Wakacje na Mykonos

Gdzie spaliśmy na Mykonos? W Mykonian Secret, który generalnie możemy polecić. W sierpniu 2020 był to najtańszy obiekt na wyspie. Za noc dla dwóch osób zapłaciliśmy 330 zł z balkonem i widokiem na morze. Pokoje na zdjęciach w internecie wyglądają na nieco nowsze, ale ogólnie nie ma się do czego przyczepić. Wnętrza były bardzo czyste, łóżka wygodne, hotel dobrze wyposażony – w ręczniki, kosmetyki, szuszarkę. Internet działał bez zarzutu, a obsługa okazała się bardzo pomocna. Kwestia lokalizacji – Myconian Secret położony jest między Nowym Portem a miastem Mykonos. Do Little Venice idzie się średnio 20 minut, trasa liczy sobie 1,5 kilometra. Niby blisko, jednak bardzo pod górkę, bo hotel znajduje się na wysokim wzgórzu. Dlatego nocleg w Mykonian Secret bardziej polecamy osobą zmotoryzowanym i tym, którym niestraszny spacer pod górkę. Bardziej dla budżetowych turystów niż szukających luksusu. Nocleg rezerwowaliśmy tutaj.

Gdzie spać na Mykonos | Wakacje na Mykonos
Nocleg na Mykonos | Wakacje na Mykonos

Co zobaczyć na Mykonos? | Wakacje na Mykonos

I tu zaczynają się schody, bo… na Mykonos nie ma co zobaczyć. Wyspa pod tym względem jest uboga w porównaniu do jej cykladzkich sąsiadek. Mykonos to typowo wakacyjny, wypoczynkowy kierunek, gdzie zwiedzanie może był lekkiem akcentem, a nie głównym założeniem wyjazdu. Ale do rzeczy. Co zobaczyć na Mykonos, jeżeli nie chcemy tylko leżeć plackiem na plaży?

Mykonos Town – perła w koronie Mykonos. Miasto jest naprawdę olśniewające. Czyste, zadbane, wychuchane – widać, że to oczko w głowie Greków. Białe, malownicze uliczki, setki (!!!) kościołów, eleganckie sklepy, kolorowe wystawy, mnóstwo kwiatów i barnwych okiennic, drzwi, klimatyczne restauracje, wiatraki, oryginalny kościół Paraportiani, urokliwe Little Venice i okazały Stary Port. Miastu Mykonos nie można odmówić uroku, to bardzo fotogeniczne miejsce. Można od rana do nocy spacerować po miasteczku, a i tak się nie znudzicie. Czyściutka biel zabudowań w kotraście to błękitnego nieba i kolorowych kwiatów oraz choroągwi stanowi piękny obrazek! Smutna prawda jest jednak taka, że jeżeli nastawiacie się na zwiedzanie, to po jednym dniu i zwiedzaniu Mykonos Town nie będziecie mieć już co robić. Tak naprawdę uliczki miasta stanowią główną i jedyną atrakcję wyspy.

Muzea w Mykonos Town – Archeologiczne, Morskie i Folkloru

Plaże – dobrym pomysłem jest zwiedzanie wybrzeża Mykonos. Może nie tyle, co samo plażowanie, ale krótka objazdówka po najpiękniejszych plażach. A tych na Mykonos nie brakuje.

Latarnia morska Armenistis – przepięknie usytuowana na wysokim cyplu latarnia. Świetny punkt widokowy i generalnie fajny spot do robienia zdjęć.

Rejs na wyspę Delos – skalista wyspeka w pobliżu Mykonos może poszczycić się jednym z najważniejszych stanowisk archeologicznych w całej Grecji, a to nielada wyróżnienie!

Boni’s Windmill – spektakularny punkt widokowy na miasto i część wyspy.

Plaże na Mykonos | Wakacje na Mykonos

Wyspa słynie z przepięknych plaż, także pod tym względem wakacje na Mykonos to strzał w dziesiątkę. Najpiękniejsze i najbardziej poopularne znajdują się na południowym wybrzeżu wyspy. Północ, bardziej wietrzna, jest zdecydowanie mniej oblegana i często niezagospodarowana. Na północy warto wybrać się na plażę Ftelia, Panormos lub Fokos, które są znacznie spokojniejsze i bardziej dziewicze.  Te najbardziej popularne plaże, takie jak Paradise Beach, Super Paradise Beach, są też dość drogie. Na przykład dwa leżaki i parasol dla dwóćh osób za cały dzień to koszt od 20 do 40 euro, w porywach do 100 w przypadku luksusowych lóż.

Plażowaliśmy głównie na Agios Stefanos, to plaża bardzo przypadła nam do gustu, jest dość spokojna, tańsza i położona blisko miasta, można tu dojechać autobusem. Za parasol z dwoma leżakami płaciliśmy 10 euro na cały dzień. Obok plaży znajduje się bardoz fajna tawerna z dobrym jedzeniem w rozsądnych jak na Mykonos cenach. Co prawda właściciele pobliskiej restauracji skutecznie obrzydzili nam na niej pobyt, o czym możecie przeczytać tutaj, ale generalnie wypoczynek na Agios Stefanos wspominamy dobrze.

Pozostałe plaże na wyspie:

  • Paraga Beach
  • Elia Beach
  • Lia
  • Kalo
  • Piatis Galos
  • Agrari Beach
  • Glyfadi
  • Kapari
  • Ornos

Pełną listę plaż na Mykonos znajdziecie tutaj.

Najpiękniejsze plaże na Mykonos | Wakacje na Mykonos
Piaszczysta plaża na Mykonos | Wakacje na Mykonos

Gdzie zjeść na Mykonos? | Wakacje na Mykonos

Tutaj sprawa wygląda podobnie jak w kwestii hoteli. Mykonos pełne jest klimatycznych, eleganckich i hipsterskich lokali, jednak ceny dań są sztucznie zawyżone i o wiele wyższe, niż w innych częściach Grecji, w lokalach o podobnym standardzie. Na Mykonos znajdziecie mnóstwo bardzo eleganckich restauracji, głównie w Mykonos Town. To właśnie w mieście znajduje się większość najlepszych i najdroższych knajp. Oprócz tego przy barach funkcjonują liczne beach bary, a w głębi wyspy można natrafić na lokalne tawerny, ze smacznym jedzeniem i normalniejszymi cenami. W mieście Mykonos raczej ciężko znaleźć miejsce, gdzie za jeden posiłek zapłacicie mniej niż 20 euro. Wyjątek stanowią lokale w stylu fast-food ze souvlakami i sałatkami greckimi, gdzie można najeść się do syta za mniej niż 10 euro.

Mykonos przewodnik klinarny | Wakacje na Mykonos

Polecamy następujące miejsca:

Pepper Souvlaki & more – pyszne souvlaki za 5 euro, inne dania w nienajgorszych cenach. Sałatka grecka 7 euro, burgery po 7-9 euro, większe dania mięsne po 12-15 euro, przystawki po 4-7 euro. Bardzo nastrojowy i kameralny ogródek w wąskiej uliczce. Można zamówić na wynos, a także zjeść na miejscu. Dania pięknie podane, luźny klimat.

Souvlaki Story – kilka lokalizacji, w tym w Mykonos Town. Duży wybór, ogromne porcje, smacznie i porządnie, do tego tanio. Souvlaki w picie za 7 euro. Przystawki po 4,90-7,90 euro, sałatka grecka po 8 euro, tzatziki 3,50 euro, pita 0,50 centów, gemista 7,50 euro, musaka i pastitsio 8,50 euro, tacka z gyrosem, warzywami, tzatzikami, pitą i frytkami 10-12 euro w zależności od rodzaju wybranego mięsa, ogromne zestawy z gyrosem dla dwóch osób za 30 euro, dostępne są też opcje wegetariańskie. Generlanie jak na Mykonos ceny są bardzo dobre, a jedzenie smaczne.

Najlepsze souvlaki na Mykonos | Wakacje na Mykonos

Pasta Fresca Barkia – bardzo ciekawy i ładnie urządzony lokal, który specjalizuje się w makaronach robionych na miejscu. A te można już oglądać przed wejściem do restauracji. Bardzo fajny wystrój i przyjemny ogródek. Dania są obfite i ładnie podane. Jedzenie smaczne, a ceny zróżnicowane. Menu jest bardzo długie i można w nim znaleźc dania za 10 euro, jak i za 20, także każdy powinien znaleźć coś dla siebie.

Kastro’s – pięknie położona i urządzona, elegancka restauracja z rewelacyjnym jedzeniem i dość wysokimi cenami. Dania główne 20-40 euro. Fajne miejsce na romantyczną kolację z widokiem na zachód słońca.

Joanna’s NIkos Place – jedna z najltańszych, a zarazem serwujących najlepsze jedzenie tawern. Bardzo lokalne, luźno, swodobnie, bez turystycznego zadęcia. Tawerna położona przy plaży, 20 minut spacerem od centrum miasta. Polecamy na świeżą rybkę i owoce morza. Dania mięsne za 10-12 euro, rybne za 10-15, np. smażone kalmary 11 euro, smażone krewetki 9,50 euro, sałatka grecka po 6 euro, przystawki w standardowej cenie od 4 do 7 euro.

Tavern Petran – super klimat, przyjemny wystrój w stylu boho, piękny widok na morze z tarasu. Jedzenie smaczne, a ceny o wiele rozsądniejsze, niż w Mykonos Town. Duży wybór greckich dań, w tym kilka pozycji typowych dla Mykonos oraz świeże ryby. Dania mięsce 8- 12 euro, dania rybne 10-15 euro – sardynki 8,5 e, grillowana ośmiornica 10 e, grillowane krewetki 12 e, przystawki 4-6 euro.

Gdzie zjeść na Mykonos? | Wakacje na Mykonos

Jak poruszać się po Mykonos? | Wakacje na Mykonos

Po wyspie kursują autobusy przewoźnika KTEL. Da się nimi dojechać na lotnisko, do miasta, portu, kilku plaż. Mykonos jest małą wyspą i nie ma na niej zbyt wielu atrakcji, także pewnie nieczęsto będziecie korzystać z autobusów. Bilety kupuje się u kierowcy za gotówkę. Cena biletu zależy od odległości i może wynosić 1,80 euro, 2, 50 euro, 3 euro z hakiem. Mykonos posiada klarowną stronę z rozkładami jazdy, którą znajdziecie tutaj. Oprócz tego możecie skorzystać z taksówki wodnej, która kursuje między Nowym Portem, gdzie przybijają promy, a miastem Mykonos. Water taxi kursuje co 30 minut, a bilet kosztuje 2 euro.

Instagramowe spoty na Mykonos | Wakacje na Mykonos

Jeżeli checie wypożyczyć samochód, to warto pomyśleć o tym wcześniej. Po przylocie na wyspę byliśmy dwoma z pięciu osób, które odjechały do miasta autobusem. Reszta pasażerów z dwóch samolotów odbierała pod lotniskiem zarezerwowane samochody lub była odbierana przez kierowców z hotelu (znaczna mniejszość).  Samochodów można szukać na przykład w tej wyszukiwarce. Ciężko nam się odnieść co do cen wynajmu, bo obecna sytuacja jest dość wyjątkowa. Np wynajem małego autka na przyszły tydzień na 7 dni to koszt niecałych 400 zł. Takie samo auto w lipcu 2021 kosztuje już 900 zł. Popularną formą zwiedzania Mykonos jest także skuter. W wielu miejscach wyspy można natknąć się na wypożyczalnie samochodów i skuterów. Co do skutera trzeba jedynie pamiętać, że z prawem jazdy kat. B wypożyczyć możemy jedynie mniejszy skuter o pojemności 50cc, a do wypożyczenia tych większych konieczne jest już specjalnie prawo jazdy na motor. Samo miasto Mykonos zwiedza się wyłącznie na nogach.

Zadbane i czyste uliczki Mykonos Town | Wakacje na Mykonos

Kiedy i na ile jechać? | Wakacje na Mykonos

Mykonos jest typowo wakacyjną wyspą. Wakacje na Mykonos wybiera wiele osób, ze względu na piękne plaże i popularność wyspy. Tym samym sezon wakacyjny jest naturalnie najdroższym terminem na pobyt na wyspie. Poza sezonem jest o wiele taniej, a pogoda w maju, czerwcu, wrześniu, a nawet październiku wciąż sprzyja plażowaniu. Poza tymi miesiącami nie ma sensu lecieć na Mykonos, bo ani nie pozwiedzacie, bo nie ma co, ani nie plażujecie, bo na to już za zimno. Jeżeli chcecie uniknąć tłumów, wysokich cen i temperatur, wybierzcie wczesną wiosnę lub jesień. Jeżeli niestraszna Wam drożyzna i piekielna pogoda, to warto wybrać się tutaj w wakacje. Zauważyliśmy, że na Mykonos wieją bardzo silne wiatry, które sprawiają, że nie odczuwa się tak wysokich temperatur. Trzeba jednak pamiętać, że słońce nadal parzy i taka pogoda jest bardzo zdradliwa.

Klimatyczne restauracje na Mykonos | Wakacje na Mykonos

My odwiedziliśmy Mykonos na samym początku września. Temperatura oscylowała wokół 30 stopni, wiał bardzo silny wiatr (momentami nie mogłam ustać ani zrobić zdjęcia), woda w morzu była ciepła – potrafiłam siedzieć w niej przez 3 godziny pod rząd. Momentami zaskakująca wilgoć była bardzo uciążliwa. A na ile jechać? To zależy ile wypoczynku potrzebujecie. Na zwiedzanie Mykonos Town wystarczy jeden dzień. Na objechanie wyspy drugi. Na upartego da się obie rzeczy zrobić jednego dnia. Mykonos jest wyspą idealną dla tych, którzy po prostu chcąć odpocząć. Dlatego to zależy już od indywidualnych potrzeb. My spędziliśmy na wyspie 3 dni i nam to wystarczyło. Ale pozostałą część pobytu przebywaliśmy na Naksos i Paros.

Kontrowersyjne Mykonos wzbudza tyle samo zachwytów, co słów krytyki. Jednak ta wzbudzająca różne emocje wyspa posiada pewien urok, no nie można jej tego odmówić. Zwłaszcza wyjątkowe miasto Mykonos, które naszym zdaniem warto odwiedzić. Mykonos z pewnością będzie idealnym kierunkiem dla tych, którzy cenią szyk i elegancję, a także komfortow wyjazdy i szukają wypoczynku w pięknych okolicznościach. Wakacje na Mykonos to dość kosztowna rozrywka, ale jeżeli podoba Wam się taki klimat, to na pewno dobrze tam wypoczniecie. 

Pozostałę artykuły z Grecji:

Santorini poza sezonem

Wyspa Naksos

Magda

Mykonos Informacje praktyczne | Wakacje na Mykonos
Najpiękniejsze miejsca na Mykonos | Wakacje na Mykonos

Czy warto jechać na Mykonos?

Czy warto jechać na Mykonos? Ile słyszeliście skrajnych historii na temat tej wyspy? Mykonos przyciąga ku sobie same sławy i celebrytów. Jest przy okazji nazywane jedną z najpiękniejszych greckich wyps. Drogie, kiczowate i komercyjne, a także eleganckie, olśniewające i zwyczajnie piękne. Co jest prawdą, a co plotką? Czy Mykonos faktycznie jest tak drogie? Rozprawmy się z mitami na temat cykladzkiej perły!

Czy warto jechać na Mykonos?

Między plotką a prawdą | Czy warto jechać na Mykonos?

Gdzieś wyczytaliśmy, że dochody z Mykonos i Santorini wystarczają, by zapełnić budżet przeznaczony na greckie emerytury. Że bez tych dwóch wysp w czasach koronawirusa i podczas wcześniejszych problemów finansowych, Grecja by sobie nie poradziła. Że na Mykonos wakacje spędzają największe gwiazdy show biznesu. Że jest obrzydliwie drogo, że są piękne plaże, olśniewające hotele i restauracje. Że to jedna wielka imprezownia i nie da się tam wypocząć. Co osoba, to opinia, a internet zalany jest skrajnymi wiadomościami na temat Mykonos.

Nas to doprowadziło do jednego wniosku – że wyspa zdecydowanie budzi ogromne emocje. Zawsze staramy się znaleźć plusy odwiedzanych przez nas miejsc. Nie udajemy, że nie widzimy wad, ale z każdego kraju, miasta czy atrakcji staramy się wydobyć dla siebie co najlepsze. Nie chodzi o zakrzywienie rzeczywistości, ale w miarę obiektywne spojrzenie na sprawę. Dlatego w tym artykule postaramy się wyłuskać zarówno wady, jak i zalety Mykonos.

Wiatraki na Mykonos | Czy warto jechać na Mykonos?
Wakacje na Mykonos | Czy warto jechać na Mykonos?

Czy Mykonos jest drogie? | Czy warto jechać na Mykonos?

Shisha w barze za 50 euro, makaron za 30, komfortowe leżaki na plaży za 80? Tak, to na Mykonos. Jest drogo i z tym raczej nie ma co dyskutować. Oczywiście dla każdego pojęcie „drogie” lub „tanie” oznacza zupelnie coś innego. Są osoby, dla których wyjazd na Mykonos pod względem finansowym nie różni się za bardzo od innych podróży. My piszemy ten artykuł z punktu widzenia przeciętnego polskiego turysty. Ale nie takiego, co wyjeżdża raz do roku, a raczej który podróżuje bardzo dużo, zwiedził już kawałek świata, lubi w trakcie wyjazdu wygodę i fajne miejsca, ale nie lubi też przepłacać. Nasze podróże nie są najbardziej budżetowe, staramy się znaleźć złoty środek między komfortem a oszczędnością, która pozwala nam tak często podróżować.

Kolorowe uliczki w Mykonos Town | Czy warto jechać na Mykonos?

A więc, tak, dla nas Mykonos okazało się drogie. Może inaczej by było, gdyby w całej Grecji obowiązywały takie ceny, jak na tej sławnej wyspie. Jednak podczas tego wyjazdu odwiedziliśmy aż trzy wyspy z archipelagu Cyklad – Mykonos, Paros i Naksos i na tych dwóch ostatnich było co najmniej o 50% taniej, niż na Mykonos. Przykłady?

Jedna noc na Mykonos kosztowałą nas 330 zł i był to najtańszy nocleg w tamtym terminie na całej wyspie. Dla porównania za 4 dni na Naksos dla dwóch osób za nocleg o lepszym standardzie zapłaciliśmy 420 zł. O jedzeniu w restauracjach w ogóle nie ma co mówić. Sałatka grecka 8-10 euro (na innych wyspach 5-7), souvlaki 5-7 euro (na Paros i Naksos za 2-3 euro), musaka 12-15 euro w najlepszym wypadku, kiedy poza Mykonos kosztuje zazwyczaj 8-10 euro. Takich przykładów moglibyśmny mnożyć bez końca. Generalnie jest wręcz niemożliwością, żeby zjeść na Mykonos coś, co nie jest gyrosem lub sałatką grecką i kosztuje mniej, niż 20 euro. Sytuacja trochę lepiej wygląda poza miastem Mykonos. W głębi wyspy można natrafić na kilka lokalnych tawern ze smacznym jedzeniem w rozsądniejszych cenach. Najdrożej jest w Mykonos Town.

Na szczęście transport na Mykonos nie jest drogi i do wielu miejsc można dojechać lokalnymi autobusami KTEL. Bilety kosztują w zależności od odległości – 1,80 – 3,00 euro. Loty na Mykonos, jeśli się dobrze poszuka, niekoniecznie też muszą być drogie. Zadanie ułatwia Wizzair, który od tego roku uruchomił wakacyjne połączenie na wyspę. Ciężko wyrokować, czy bilety są drogie czy nie. Ze względu na to, że jest to świeże połączenie, a szczególna sytuacja covidova mocno wpływa na branżę lotniczą, jest to trochę jak wróżenie z fusów. Możemy jedynie podać swój przykład – za loty w dwie strony zapłaciliśmy 130 zł od osoby. A jeśli nie loty na Mykonos, to można ewentualnie dolecieć do Aten i stamtąd promem dostać się na wyspę.

Klimatyczne knajpki na Mykonos | Czy warto jechać na Mykonos?

Hitem są wycieczki zorganizowane za kilkadziesiąt euro. Mykonos jest naprawdę niewielką wyspą, na której za bardzo nie ma co robić. Ale o tym później. Jedną z niewielu atrakcji jest latarnia morska Armenistis. Oczywiście autobusy tam nie dojeżdżają, więc pozostaje wypożyczenie auta lub skorzystanie z transferu organizowanego przez jedną z lokalnych firm. Wiecie jak daleko od miasta Mykonos położona jest latarnia morska? 6 kilometrów. A ile kosztuje przejazd autobusem tam i z powrotem? 60 euro. Kurtyna.

Plaże to już jest w ogóle osobna historia. Taką standardową cena za dwa leżaki i parasol na cały dzień jest 20, czasem 40 euro, w zależnosci od popularności plaży. Dla porównania, na Paros i Naksos płaciliśmy 10 euro. Oprócz tego na Mykonos znajdziecie mnóstwo miejsc, gdzie możecie wynająć nawet nie leżaki, a komfortowe loże z kilkadziesiąt/kilkaset euro, gdzie podadzą Wam szampana, DJ gra muzykę na żywo, zrobią masaż i jeszcze sushi przyniosą. My skusiliśmy się na pobyt przy pięknej plaży Agio Stefanos. Miłym zaskoczeniem był fakt, że za leżak dla dwóch osób z parasolem za cały dzień płaciliśmy 10 euro.

Jednak wrażenie z pobytu zepsuli właściciele pobliskiej restauracji. Po kilku godzinach plażowania podeszli do nas i stwierdzili, że skoro mamy przy sobie wodę ze sklepu, a u nich nic nie zamawiamy, to albo płacimy jeszcze raz za leżaki, albo „musimy iść do domu”. Na samo wspomnienie tej historii para mi idzie uszami. Nigdzie nie było żadnej informacji, że musimy coś zamówić w barze, żeby zapłacić taką cenę. Miliard razy przechodził obok nas kelner i nie powiedział nam słowa na ten temat. Co więcej, byliśmy w tym samym miejscu kilka dni wcześniej i problemu nie było. A i tak mieliśmy zamiar zjeść kolację w tej restauracji. Ale cała sytuacja tak nas wkurzyła, że zabraliśmy rzeczy i poszliśmy sobie leżeć na piasku. Pozostawiło nam to ogromny niesmak po pobycie na wyspie.

Czy na Mykonos jest co zwiedzać? | Czy warto jechać na Mykonos?

Czy warto jechać na Mykonos, jeżeli oprócz leżenia plackiem na plaży, chcecie także zwiedzać? Mykonos to jedna wielka posucha. NIe będzie w tym przesady, jeśli napiszę, że na wyspie nie ma co zwiedzać. Wyjątkiem jest Mykonos Town, w którym koncentruje się większość ruchu turystycznego. I nie ma co się temu dziwić, bo miasto jest olśniewające. Białe, zadbane uliczki, kolorowe kwiaty pnące się po murach, malownicze punkty widokowe, barwne wystawy i eleganckie sklepy, ekskluzywne hotele i restauracje z niesamowitym designem, wiatraki, koty na murkach, turkus wody, łódki w porcie – to wszystko sprawia, że miasto Mykonos robi na zwiedzających ogromne wrażenie. Mykonos Town jest kwintesencją szyku i elegancji, do tego to niezwykle fotogeniczne miejsce. Spacer po mieście to czysta przyjemność. I bez względu na to, jak wiele „ale” mamy w stosunku do całej wyspy, to jedno musimy jej przyznać – że główne miasto na Mykonos jest wyjątkowe.

Bardzo podobały nam się plaże na wyspie, są faktycznie urokliwe i zachęcające do dłuższego wypoczynku. Zauroczyły nas też krajobrazy. Bo choć na Mykonos poza miastem i wybrzeżem nie ma atrakcji z prawdziwego zdarzenia, to jednak widoki są naprawdę ujmujące. Miasto Mykonos pnie się stromo po zboczach górzystej wyspy. Białe zabudowania kontrastują z brązem wypalonych przez słońce pól. Chrakateru wyspie dodają intensywne kolory śródziemnomorskiej roślinności. Do tego granat morza Egejskiego i niezwykły błękit nieba sprawiają, że powstaje z tego przepiękna kolorystyczna mieszanka. Mini road trip po wyspie samochodem musi być fajnym pomysłem. Nie dla zwiedzania samego w sobie, a właśnie podziwiania tychże widoków.

Kapliczka w mieście Mykonos | Czy warto jechać na Mykonos?

Ogromną atrakcją Mykonos jest… wyspa Delos. Tak, w artykule o tym, czy warto jechać na Mykonos, piszemy o zupełnie innej wyspie. To powinno Wam uświadomić, jak ubogie pod względem posiadanych atrakcji jest Mykonos. Delos to maleńka, skalista i niezamieszkana wyspa położona blisko Mykonos, na której znajduje się niesamowite stanowisko archeologiczne, wpisane na listę UNESCO. Na tej wyspece silnie związanej z mitologią i historią Grecji, można zwiedzać jeden z najważniejszych w kraju kompleków archeologicznych, w którego skład wchodzą świątynie, miasto, drogi. Ten starożytny zabytek prezentuje się naprawdę niesamowice!

Promenada w Starym Porcie na Mykonos | Czy warto jechać na Mykonos?

Plaże jak z folderu biura podróży | Czy warto jechać na Mykonos?

Poza tym Mykonos posiada spektakularne plaże, takie z prawdziwego zdarzenia. Krystaliczna woda o wszystkich możliwych odcieniach turkusu, złoty piasek, udogodnienia, klimatyczne beach bary powodują, że na Mykonos panuje przyjemny, wakacyjny klimat. Najpiękniejsze plaże znajdują się na południu wyspy – Paradise Beach, Super Paradise Beach, Ornos, Paraga, Platis Gialos. Na północnym wschodzie można znaleźć więcej kameralnych, spokojnych, wietrznych i niezagospodarowanych plaż. Te południowe ściągają ku sobie większość turystów i są też bardzo imprezowe.

Wypoczywanie na tych plażach też kosztuje, począwszy od drogich leżaków, na drinkach w barze kończąc. Jeżeli ktoś nie ma ochoty na takie klimaty, to najlepiej wypożyczyć auto i pojechać na północ wyspy w poszukiwaniu bezludnych plaż i ukrytych zatoczek. Nieco spokojniejsze są plaże Ponormos, Ftelia, Agios Sostis, Fokos Beach. Podsumowując, trzeba się przygotować na to, że w sezonie plaże zamieniają się w dość imprezowe miejsce spotkań, gdzie hałas może zakłócać wypoczynek, a ceny mogą przyprawić o zawrót głowy.

Plaża Agios Stefanos na Mykonos | Czy warto jechać na Mykonos?

Tłumy na Mykonos | Czy warto jechać na Mykonos?

Ciężko nam wypowiadać się w tym temacie, bo z jednej strony byliśmy na Mykonos w sierpniu, ale było to sierpień 2020, czyli rok w cieniu wirusa. Podobno na wyspę nie przyjechało nawet 30 % turystów, którzy zazwyczaj w tym czasie ją odwiedzają. A i tak wcale nie było pusto! Owszem, uliczki Mykonos Town okazały się bardzo spokojne, w dużej mierze były puste. Ale już okolice Little Venice, słynnych wiatraków czy Starego Portu  były dość gęsto odwiedzane przez turystów. Na plażach było różnie. Jednego dnia wszystkie leżaki zajęte, ale pozostała część plaży puściutka, kolejnego zapchana do granic – chociaż wydaje mi się, że to jeszcze i tak niezbyt dużo w porównaniu ze zwyczajnym sezonem. Gdzieś przeczytałam, że „Mykonos padło ofiarą swojego sukcesu” i uważam, że to bardzo trafne zdanie. Chociaż Grecy zdają się być z Mykonos dumni i zadowoleni z takiego stanu rzeczy. Trochę nie rozumiem fenomenu tej wyspy, bo chyba każdy się zgodzi, że nie jest to ani najpiękniejsza ani najciekawsza grecka wyspa. No ale cóż, gusta są różne.

Potężne wiatraki na wzgórzu na Mykonos | Czy warto jechać na Mykonos?

Atmosfera Mykonos | Czy warto jechać na Mykonos?

Śmiejemy się, że Mykonos jest Insta friendly i Money friendly. Atmosfera na wyspie jest bardzo specyficzna. Przyjemna, wakacyjna, luźna, wszędzie rządzi wystrój boho. Ale przy okazji w powietrzu niemal czuć blichtr, imprezę, komercję, pieniądze. W Mykonos pompowane są zawrotne sumy, a bogaci turyści bez skrupułów płacą sztucznie zawyżone ceny. I tak błędne koło się zamyka. W wielu miejscach można natknąć się na irytujące instagramerki (sami mamy Instagrama, ale wiecie o co chodzi – zajmuje godzinę miejsce, bo robi przecież insta sesję i wszyscy muszą się dostosować i jeszcze prycha jak ktoś ośmieli się przejść obok). Po ulicach jeżdżą kabriolety z tańczącymi dziewczynami w samych stanikach i rozwianym włosem (autentyk). Restauracje są fancy. Tym bardziej sklepy i wystawy. To miejsce jest stworzone do wydawania pieniędzy. I nie mamy z tym problemu – nie płaczemy, że chcemy mieć auto i nie stać nas na ferrari. Po prostu przyjmujemy to do wiadomości i uznajemy, że na Mykonos wrócimy, gdy zostaniemy milionerami 😉

Warto po prostu mieć tego świadomość, a nie tak jak my, kupić wesoło tanie bilety na wyspę, a potem panikować, bo ceny przyprawiają o ból głowy. I dobrze jest wiedzieć, że Mykonos jest turystyczną maszynką, której brakuje autentyczności. Oszem, między ulicami przemykają mieszkańcy miasta, dzieci grają w piłkę, a koty wygrzewają się na murku. Jednak klimat wyspy zdominowany jest przez ekskluzywne hotele i beztroskich gości. Mykonos baaardzo różni się od pozostałych greckich wysp.

Restauracja na Mykonos | Czy warto jechać na Mykonos?

Wnioski?

Ze względu na specyficzną atmosferę Mykonos, lepiej zastanowić się dwa razy, czy to odpowiedni kierunek dla Was. Naszym zdaniem Mykonos mimo wszystko jest ciekawą i piękną wyspą, ale nie każdy będzie zadowolony z wyjazdu. Więc dla kogo wakacje na Mykonos? Dla osób, które lubią piękne widoki, urocze miasteczka, instagramowe spoty, ekskluzywne hotele, imprezowe klimaty, boho restauracje, eleganckie sklepy i wystawy, ładne i komfortowe plaże, wakacyjny vibe i nie przejmują się wyjazdowym budżetem. Jeżeli jesteś osobą, która nie lubi przepłacać, szuka „prawdziwej” greckiej wyspy, z greckim klimatem, która szuka spokoju, atrakcji i zabytków, to nie wybrałabym Mykonos. Wydaje nam się, że Mykonos jest idealnym kierunkiem wakacyjnym dla tych, którzy lubią wygodę, elegancję i luksus, które chcąć odpocząć na pięknych plażach, lubią fancy podróże i nie mają zamiaru za dużo zwiedzać. Pozostali mogą się rozczarować. My się cieszymy, że zobaczyliśmy wyspę, bo nie można jej odmówić uroku. Ale raczej prędko na nią nie wrócimy, bo to po prostu nie nasze klimaty. Może Was Mykonos zachwyci i to jest w porządku, że każdemu z nas podoba się co innego.

Tak więc czy warto jechać na Mykonos? Zdecydujcie sami. Ja kiedy oglądam te zdjęcia i wspominam wyjazd mam mieszane uczucia. Z jednej strony wyspa nie przypadła nam całkiem do gustu, a z drugiej nie mogę przestać się zachwycać Mykonos Town. Wszyscy w podróży szukamy czego innego, więc nigdy nie będziemy Wam mówić – nie jedźcie tam, bo to beznadziejne miejsce. Zachwycają nas różne rzeczy i między innymi za tę różnorodność kochamy podróże.  

Nasze pozostałe artykuły o Grecji:

Magda