Góry Stołowe to ewenement przyrodniczy na skalę całego kraju. Nietypowe, fantazyjne góry pełne nietrudnych szlaków od lat przyciągają wielu turystów. To pasmo było już uznawne za atrakcję w XVIII wieku i zachwycały się nimi znane osobistości. Co jest tak wyjątkowego w Górach Stołowych i jak zaplanować wycieczkę do Parku Narodowego utworzonego na ich terenie?
Góry Stołowe – płaskie jak stół
Znajdujące się w dolnośląskich Sudetach Góry Stołowe uznawane są za młode, mimo że liczą sobie ponad 30 milionów lat. Ich fenomen polega na ukształtowaniu szczytów pasma – Góry Stolowe to góry płytowe, a płyty te położone są horyzontalnie. Stąd wrażenie, że wypiętrzenie jest płaskie jak stół.
Tylko pozornie płaskie i proste?
Choć z daleka masyw Gór Stołowych może wydawać się jednolitą, płaską bryłą, to błądząc jego ścieżkami można odkryć, że tak naprawdę pełen jest skalnych labiryntów, tuneli, formacji skalnych przypominających zwierzęta. Jest to jedna z głównych cech charakterystycznych Gór Stołowych, która wpływa na potencjał turystyczny i wyjątkowość tego miejsca. Fantazyjne kształty i skalne miasta są świetną atrakcją dla dzieci, a stosunkowo łatwe ścieżki między nimi pozwalają nawet niedoświadczonym piechurom podziwiać rozległe i piękne panoramy Kotliny Kłodzkiej.
Opowieści z Narnii w Górach Stołowych
A wszystko to zawdzięczamy budulcowi Gór Stołowych, czyli piaskowcu. Jest to materiał podatny na erozję, więc przez setki tysięcy lat góry te były rzeźbione przez wodę i wiatr i właśnie to dzięki temu możemy podziwać tak bajkowe kształty. Sceneria Gór Stołowych jest na tyle malownicza i oryginalna, że kręcono tu nawet kilka filmów, w tym populrne „Opowieści z Narnii”.
Skalna Korona Gór Stołowych
„Ten szereg ścian rozciąga się na osiem czy dziewięc mil angielskich, zaczyna się i kończy tak nagle, że wygląda jak korona na szczycie góry” – tak miał pisać o Górach Stołowych jeden z prezydentów USA, John Quincy Adams. Podziwiając te góry warto sobie przypomnieć, że przed milionami lat stanowiły one… morskie dno.
Bliskość natury w Górach Stołowych
Piękne lasy porastające zbocza Gór Stołowych dają prawdziwe ukojenie podczas spacerów. Na pewno dobrze to rozumiecie mając w pamięci wiosenny lockdown i koronawirusowe obostrzenia. Wybierając mniej uczęszczane szlaki Gór Stołowych możecie przebywać w pięknych lasach, na łąkach, na wilgotnych ścieżkach pachnących mchem, na łatwych do zdobycia punktach widokowych. Panoramy są rozległe, bo Góry Stołowe to najwyższy punkt w tej okolicy i na tyle nietypowy grzbiet, że podziwiane przepaście oraz lasy, łąki i pola u ich stóp robią piorunujące wrażenie. Nie trzeba więc wielkiego doświadczenia górskiego, by móc cieszyć się tymi widokami i bliskością natury, której tak bardzo teraz potrzebujemy.
Dojazd w Góry Stołowe i baza wypadowa
Wszystko zależy od tego, gdzie macie bazę wypadową. Jeżeli nie jesteście zmotyrozowali, najlepszym wyborem będzie Kudowa-Zdrój. Posiadając auto macie pełną dowolność w wyborze lokalizacji noclegu (np. Radków, Pasterka, Wambierzyce, Polanica-Zdrój itd.). Do Kudowy Zdrój można dojechać bezpośrednim pociągiem z Wrocławia (Koleje Dolnośląskie, Polregio). Czas przejazdu jest dość długi, bo wynosi od 2,5 do ponad 3 godzin, ale widoki po drodze są przepiękne. Bilet w jedną stronę kosztuje 25 zł.
Schody zaczynają się w momencie, gdy chcecie dostrzeć na szlak bez samochodu. Internet w tym temacie milczy. Więc w jaki sposób można dostać się z Kudowy Zdrój i okolicznych miejscowości na szlaki w Górach Stołowych?
Pieszo wyznaczonymi szlakami
Dla osób z dobrą kondycją najlepszą opcją może się okazać spacer szlakami. My do takich nie należymy i po przejściu po górach, nie mogliśmy przez kolejny tydzień dojść do siebie. Z Kudowy Zdrój do Błędnych Skał prowadzi czerwony szlak liczący sobie 7 kilometrów długości. Z Błędnych Skał do Szczelińca Wielkiego pozostaje tylko 6 kilometrów z hakiem. Z samego Szczelińca do Kudowy trasa wynosi 12 km. Do Karłowa pod Szczelińcem dostaliśmy sie taksówką. Ze Szczelińca szliśmy szlakiem do Błędnych Skał. Stamtąd schodziliśmy do Kudowy, trasa wiodła ciągle z dół. W drugą stronę może być ciężko. Szlak nie jest trudny pod względem technicznym, ale polecamy ją tylko tym, którzy mają jakąkolwek kondycję do długich spacerów.
Własnym autem w Góry Stołowe
Opcja najwygodniejsza. Przy większości szlaków znajdują się parkingi. Ale uwaga na górny parking przy Błędnych Skałach – postój tam kosztuje 30 zł. Więcej na temat parkingów przeczytacie w akapicie o informacjach praktycznych.
Sezonowymi autobusami w Góry Stołowe
W wakacje tego roku PKS w Kłodzku uruchomił cykliczne połączenie autobusowe zwane Cyklobusem. Autobusy z miejscem na rowery mają kursować od 1 lipca do końca sierpnia z Kłodzka do Karłowa przez Kudowę Zdrój. Bilet w jedną stronę koztuje 4,30 zł. Połączeń w ciągu dnia nie ma zbyt wiele, ale da się jakoś w ten sposób zorganizować jeden dzień w Górach Stołowych. Rozkłady jazdy w przyszłym roku z pewnością zmienią się, ale jeżeli chcecie mieć jakiś ogląd co do godzin kursowania, to te z 2020 roku możecie znaleźć tutaj.
Autobusem w Góry Stołowe
Znalezienie jakichkolwiek informacji w internecie graniczy z cudem. Na stronie PKS w Kłodzku widnieje informacja, że cyklobus kursuje we wszystkie weekendy i święta, a w wakacje codziennie. Wynika z tego, że autobusy będą jeździć przez cały rok. Jednak w innych miejscach podane informacje wskazują, że autobus będzie jeździć tylko w czasie wakacji. Napisaliśmy w tej sprawie do PKSu w Kłodzku – odpowiedzieli, że żaden autobus do Karłowa nie jeździ.A według ich rozkładów jazdy na stronie oraz na miejscu jakieś autobusy z Kłodzka przez Kudowę do Karłowa jeżdżą. Rzadko, bo rzadko, ale jednak. Ciężko na tej podstawie stwierdzić, czy autbusy faktycznie ne kursują w ogóle czy zostały tylko zawieszone w czasie pandemii. Póki co dało nam się dokopać do najświeższego rozkładu. Kiedy w maju byliśmy w Kudowie, ze względu na covid-19 wszystkie połączenia były zawieszone. Przed wyjazdem poza sezonem warto napisać na Facebooku do PKS w Kłodzku i dopytać lub w ogóle nie nastawiać się na dojazd na szlaki autobusem.
Taksówką w Góry Stołowe?
Bardzo dogodny sposób dla osób niezmotoryzowanych. Na miejscu udało nam się szybko namierzyć taksówkę na parkingu, więc weszliśmy do sklepu na przeciwko przy ulicy 1 Maja. Okazało się, że właściciel jest również taksówkarzem, zamknął sklep i za 40 zł zawiózł nas do początku szlaku na Szczeliniec Wielki. 40 zł jest to stała kwota na tej trasie, takie informacje znaleźliśmy też w internecie przed wyjazdem. Numer do Pana taksówkarza Andrzeja Maślanki – 691666086 lub 724225183.
Ciekawe miejsca w Górach Stołowych – Co zobaczyć?
Szczeliniec Wielki – najwyższy szczyt Gór Stołowych, a zarazem najpopularniejsza atrakcja. Szczyt liczący sobie 919 metrów wysokości podziwiany z daleka przypomina blok o kształcie trapezu z płaskim szczytem. Na tą, zdawać by się mogło, jednolita masę, składają się liczne labirynty, wąskie przejścia i skały o dziwacznych kształtach. Niektóre z nich nawet nazwano – a więc mamy Mamuta, Wielbłąda, Słonia, Małpę i wiele innych fantazyjnych formacji. Trasy na Szczeliniec nie są trudne, więc cieszą się sporą popularnością. Do tego widoki ze szczytu są najprawdę spektakularne i zdaje się, jakby Szczeliniec był wyspą sporo przewyższającą sąsiednie wzniesienia. Dlatego można odnieść wrażenie, że Góry Stołowe są o wiele wyższe, niż w rzeczywistości.
Na Szczelińcu mieści się ładne schronisko zbudowane w stylu tyrolskim. Trasę na Szczeliniec Wielki wyznaczył już 200 lat temu pierwszy sudecki przewodnik, Franz Pabel. Po tych samych stopniach szlaku możemy stąpać i dzisiaj. Zwiedzanie jest bardzo urozmaicone – po drodze mijamy tarasy widokowe, schodzimy do Piekiełka, oglądamy przedziwne i potężne skały przypominające różne zwierzęta czy przedmioty…
Błędne Skały – najpopularniejsza atrakcja Gór Stołowych to błędny labirynt skał i przedziwnych formacji skalnych, między którymi poprowadzono wąskie ścieżki. Skalny labirynt pełen jest maczug, grzybów i niskich korytarzy. Przed wycieczką czytając różne relacje z Błędnych Skał zastanawiałam się o co chodzi z tymi wszystkimi zachwytami, że zwiedzanie labiryntu jest… śmieszne. Po czym na miejscu przekonaliśmy się w czym rzecz – w niektórych momentach naprawdę musieliśmy wciągać brzuchy, a nasza forma po wiosennym lockdownie pozostawiała sporo do życzenia. I śmiechu było przy tym co nie miara! Przejście całego terenu zajmuje około pół godziny.
Fort Karola – Pozostałości po XVIII-wiecznym pruskim forcie, obecnie ruiny. Prowadzi do niego fragment żółtego szlaku, a z góry roztacza się ładny widok na okolice.
Radkowskie Skały i Skalne Grzyby – Te pierwsze to tak zwane Skalne Baszty, filary, mury osiągające wysokość 100 metrów i twożące korytarze i tunele. Z kolei Skalne Grzyby, jak sama nazwa wskazuje, przypominają potężne grzyby. Położone są między Karłowem a Batorowem. Dobrze jest połączyć wycieczkę do obu tych miejsc. Aż trudno uwierzyć, że w miejscu, gdzie obecnie las porasta strome zbocza, te skały i grzyby były wypiętrzonym morskim dnem.
Uzdrowiska – a tych w okolicy nie brakuje. Warto wybrać się choć na krótki spacer do Kudowy Zdrój, Polanicy Zdrój lub Dusznik, w których można zwiedzić kilka naprawdę ciekawych obiektów (np. Muzeum Papiernictwa). Zwiedzanie uzdrowisk to dobry pomysł zwłaszcza wtedy, gdy pogoda nie dopisuje i uniemożliwia wyjście w góry.
Kapliczka Czaszek – niewielka kapliczka której wnętrze w całości wyłożone jest czaszkami i kośćmi. Tylko dla osób o mocnych nerwach.
Wambierzyce – przepięknie podświetlona, ogromna bazylika. Byłam tam w dzieciństwie i wspominam to miejsce z zachwytem.
Narożnik i Skała Puchacza – tutaj nie dotarliśmy, ale ponoć z Narożnika można podziwać świetne widoki i jest to mocno polecane miesjce.
Schronisko Pasterka – w miejscowości o tej samej nazwie. Mieszka w niej ledwie kilkanaście osób, zaraz za miejscowością kończy się Polska, a zaczynają Czechy. Dlatego Pasterka czasem nazywana jest końcem świata.
Oczywiście są to tylko najpopularniejsze atrakcje w Górach Stołowych, a w parku narodowym można znaleźć więcej mniej znanych i spokojnych miejsc. Tak samo jest w przypadku opisanych w kolejnym akapicie tras górskich. Na terenie Parku Narodowego Gór Stołowych poprowadozno łacznie ponad 100 kilometrów szlaków, więc jest w czym wybierać!
Szlaki w Górach Stołowych
Stopień trudności Gór Stołowych
Szlaki w Górach Stołowych nie są trudne pod względem technicznym i każdy powinien dać sobie z nimi radę. Widać to też po przekroju wiekowym mijanych osód na trasie – bardzo często są to rodziny z małymi dziećmi, które dobrze radzą sobie na niedługch ścieżkach. Jeżeli chcecie zrobić jakąś dłuższą pętlę, to bardziej potrzebna będzie kondycja do długich spacerów, niż konkretnej wspinaczki. Dla osób z kondycją lub często chodzących po górach, to pasmo okaże się pestką. Dla takich amatorów jak my… cóż, gdzieś o kondycję trzeba zadbać 😉
Szlaki na Szczeliniec Wielki w Górach Stołowych
Szlak żółty z Karłowa – prowadzi z Karłowa na Szczeliniec Wielki. Jest krótka, ale męcząca, bo trzeba pokonać ponad 600 historycznych schodów. Większość trasy została obstawiona poręczami, które pomagają w wspinaczce. Przejście trasy zajmuje średnio 40-50 minut.
Szlak żłóty z Pasterki – bardziej dziki, bez żadnych kładek i poręczy. Krótszy, ale stromy. Łączy sie ze szlakiem z Karłowa na Przełęczy między Szczelińcami, a stamtąd już tylko rzut beretem po kładkach do szczytu.
Szlaki do Błędnych Skał w Górach Stołowych
Szlak czerwony z Karłowa – bardzo polecamy. Przyjemna droga wiedzie przez piękne lasy, trasa jest spokojna, mało uczęszczana, niezbyt trudna. Czas przejścia to około 1,5 godziny.
Szlak czerwony z Kudowy – około 2,5 godziny. Schodziliśmy tym szlakiem do miasta przez Jakubowice. Generalnie trasa jest bardzo urozmaicona, po drodze przyjemne widoki. Droga zmęczyła nas nie technicznie, a swą długością. Po wiosennym lockdownie musieliśmy rozruszać kości. Chyba nie chciałabym iść w drugą stronę. Osoby bez kondycji mogą się nieźle zmęczyć, bo są momenty porządnie pod górkę.
Szlak zielony z Kudowy – przez wioskę Czermna, gdzie można zwiedzić Kaplicę Czaszek. Czas przejścia 2-3 godziny.
Zielony szlak z Pasterki – trasa wzdłuż granicy z Czechami, czas przejścia 2 godziny.
Szlaki do Skalnych Grzybów i Radkowskich Skał w Górach Stołowych
Obok tych atrakcji przebiega szlak czerwony, niebieski, żółty i zielony. Trasę można dowolnie modyfikować pod względem czasu i trudności, dlatego najlepiej będzie, jeśli odeślę Was na tę stronę, na której możecie wyznaczyć sobie szczegóły szlaku. Jako bazę wypadową warto wybrać miejscowość Batorów.
Gdzie spać w okolicy Gór Stołowych – Willa Lawenda, Villa Polanica
Willa Lawenda, Kudowa Zdrój – Bardzo przyjemny, kameralny pensjonat w Kudowie Zdrój. Więcej na jego temat pisaliśy tutaj. Rustykalne pokoje okazały się wygodne, czyste i ładne. Do tego ogród, miejsca do zabaw dla dzieci, spokojna okolica, obfite śniadanie i rozsądne ceny. Klimatyczne miejsce, polecamy! Rezerwacja przez Booking lub Slowhop. Za noc ze śniadaniem dla dwóch osób zapłacicie 190 zł. Stronę pensjonatu znajdziecie tutaj.
Villa Romantica, Polanica-Zdrój – Jeżeli śpicie w Polanicy Zdrój, gorąco polecamy przepiękny hotel czterogwiazdkowy o nazwie Villa Polanica – gustownie urządzony, w pięknym budynku i o idealnym położeniu. Wygodne i nieskazitelnie czyste pokoje, smaczne śniadania. Super miejsce na dłuższy pobyt. Noc ze śniadaniem dla dwóch osób okoo 270 zł. Rezerwowaliśmy przez Booking. Stronę znajdziecie tutaj.
Gdzie zjeść w okolicach Gór Stołowych?
W Kudowie Zdrój działa sporo restauracji i w kilku z nich można zjeść porządny obiad w rozsądnej cenie, ale też nie ma co oczekiwać gastronomicznych uniesień, bo takich w Kudowie niestety nie znajdziecie. Jedliśmy w restauracji Retro – nasze dania okazały się nawet smaczne, niedrogie, duże, ale nie były jakieś odkrywcze. Przy Parku Zdrojowym znajdziecie foodtrucka ze smacznymi zapiekankami, tortille itd. Ciężko nam cokolwiek innego polecić, no szału nie ma. Za to w Polanicy Zdrój polecamy Wam restaurację Willa Romantica.
Co zobaczyć w Kudowie Zdrój
W Kudowie Zdrój można spędzić co najmniej kilka aktywnych godzin. Bardzo ładne są okolice Parku Zdrojowego. Uwagę przykuwają piękne, wiekowe kamienice i wille. Oprócz tego warto zobaczyć znajdującą się w okolicy Kaplicę Czaszek, Szlak Ginących Zawodów, Muzeum Kultury Ludowej Pogórza Sudeckiego. Dzieci powinny być zadowolone z wizyty w Muzeum Zabawek.
Góry Stołowe – pozostałe informacje praktyczne
Bilety wstępu – Zwiedzanie Parku Narodowego Gór Stołowych jest bezpłatne. Bilety kupuje się tylko na trasę w Błędnych Skałach i na szczycie Szczelińca Wielkiego. W obu przypadkach bilet wstępu kosztuje 12 zł, ulgowy 6. Ulga przysługuje uczniom, studentom, emerytom i rencistom, żółnierzom służby czynnej. Płatność gotówką lub kartą. Można też kupić bilet online tutaj. Dzieci do lat 7 wchodzą za darmo. Poza sezonem trasa na Szczelińcu Wielkim nie jest biletowana.
Godziny otwarcia – Błędna Skały i Szczeliniec Wielki można zwiedzać codziennie, jednak z pewnymi modyfikacjami godzinowymi w zależności od miesiąca: od 20 kwietnia do 31 maja od godz. 9.00 do godz. 19.00, od 1 czerwca do 14 czerwca od godz. 9.00 do godz. 19.00, od 15 czerwca do 30 czerwca od godz. 8.00 do godz. 20.00, od 1 lipca do 31 lipca od godz. 8.00 do godz. 20.00, od 1 sierpnia do 31 sierpnia od godz. 8.00 do godz. 19.00, od 1 września do 30 września od godz. 9.00 do godz. 19.00, od 1 października do 31 października od godz. 9.00 do godz. 16.00.
O czym pamiętać, co zabrać – pamiętajcie o tym, że oblodzone zimą Góry Stołowe zwiedza się o wiele trudniej, niż latem i robimy to tylko na własną odpowiedzialność. Dobre obuwie to podstawa, także latem. Zabierzcie też ze sobą zapas wody i jedzenia, bo np. przy Błędnych Skałach nie ma żadnych punktów gastronomicznych. Z kolei ceny w schronisku na Szczelińcu są bardzo wysokie. Lepiej nie zabierać ze sobą dużego plecaka ani żadnych innych tobołów, bo niektóre przejścia są naprawdę wąskie, zwłaszcza w Błędnych Skałach!
Parkingi – pod Błędnymi Skałami znajdują się dwa parkingi. Ten położony pod samym wejściem kosztuje aż 30 zł. Wjazd na parking odbywa się w ruchu wahadłowym – wjazdy o pełnych godzinach do 15 min po pełnej godzinie; zjazdy z górnych parkingów 30 minut po każdej pełnej godzinie do 45 minut po pełnej godzinie. Drugi parking znajduje się około godziny pieszo od Błędnych Skał, przy Drodze Stu Zakrętów. Na stronie Parku Narodowego GS widnieje informacja, że wjazd na górny parking odbywają się tylko w sezonie turystycznym (od maja do października). Przed początkiem szlaku na Szczeliniec Wielki znajduje się kilka parkingów. Na każdym z nich za jeden dzień postoju auta zapłacicie około 10 zł. Poza sezonem może być mniej lub nikt w ogóle nie będzie egzekwował opłaty. Mały i bezpłatny parking znajduje się też obok schroniska w Pasterce.
Tłumy – powiem szczerze, że nie spodziewaliśmy się takiego oblężenia Szczelińca. Zwiedzaliśmy okolice zaraz po zakończonym lockdownie więc ciężko stwierdzić, czy to efekt otwarcia się znowu na świat i możliwości przebywania wśród natury, czy wygląda to tak zawsze. Ale kolejki, żeby w ogóle dojść do punktu widokowego były w tamten weekend normalką. Dopiero na trasie z Karłowa do Błędnych Skał tłum zmalał niemal do zera, a w Błędnych Skałach, które zwiedzaliśm po południu, byliśmy prawie sami. Dlatego polecamy zwiedzanie Gór Stołowych albo w tygodniu, a jeśli już w weekend, to z samego rana lub właśnie po południu.
Na ile jechać? Moim zdaniem weekend wystarczy. No chyba, że wyjatkowo Wam się tu spodoba. Pasmo Gór Stołowych nie jest rozległe i na przykład Szczeliniec Wielki i Błędne Skały + pieszy powrót do Kudowy Zdrój udało nam się zrealizować w ciągu jednego dnia. Z autem byłoby jeszcze szybciej. Drugiego dnia można przemierzać trasy na Narożnik, do Skalnych Grzybów, a trzeciego wybrać sobie jakieś mniej znane i nieuszczęszczane miejsca.
Psy – na teren parku można wchodzić z psami, ale tylko na smyczy.
Kiedy jechać? Generalnie przez cały rok, ale trzeba pamiętać o tym, że 1) w sezonie spotkacie tam tłumy, 2) w sezonie wejście na trasę turystyczną jest płatne, 3) zimą szlaki mogą być zamknięte, 4) nawet latem w niektórych miejscach na Szczelińcu zalega jeszcze śnieg, 5) poza sezonem jest spokojniej, ale wiosną i latem jest ładniej, bo zielono. My odwiedziliśmy Góry Stołowe pod koniec maja, kiedy lasy budziły się do życia, było dość słonecznie, ale nie gorąco. Nawet przez moment popadało. Ale ludzi było milion.
Nasze wrażenia z Gór Stołowych
Góry Stołowe to bardzo oblegane miejsce, gdzie trudno nacieszyć się spokojem na najpopularniejszych szlakach. Ale z drugiej strony nie ma co się dziwić – nietrudne trasy, oszałamiające widoki i oryginalne szczyty, tunele i skały powodują, że jest to bardzo atrakcyjny kierunek z punktu widzenia turysty. Mimo wszystko w Górach Stołowych wciąż są takie miejsca i szlaki, gdzie można we względnym spokoju nacieszyć się bliskością natury. To pasmo należy do najbardziej oryginalnych i niezwykłych w całym kraju i warto zobaczyć je chociaż raz. Bardzo polecamy Wam wycieczkę w Góry Stołowe o każdej porze roku!
Pozostałe artykuły z Dolnego Śląska:
- Bardo Śląskie. Miasto Cudów
- Pałac Marianny Orańskiej
- Jezioro Bystrzyckie i Zamek Grodno
- Bukowiec – zwiedzanie, informacje
- Villa Greta w Dobkowie
- Dobków – wakacje na wsi
- Siedlisko Sztuki – Klimatyczna agroturystyka
- Klimatyczne noclegi na Dolnym Śląsku
- Pałac w Łomnicy
Magda