Valldemossa. Najpiękniejsze miasto na Majorce?

Valldemossa znajduje sie na mojej prywatnej liście najpiękniejszych miasteczek, jakie odwiedziłam. Tak, mam taką listę, jak i duże wymagania. Podobnych niewielkich miejscowości widziałam już mnóstwo, więc trudno mnie zaskoczyć. Valldemossie udało sie to niemal od pierwszej chwili. Czy to faktycznie najpiękniejsze miasto na Majorce oraz jak zorganizować zwiedzanie Valldemossy?

Valldemossa

Czym wyróżnia się Valldemossa

Aż nie wiem od czego zacząć! A więc może od początku, czyli od położenia. Valldemossa leży na wzgórzu, u stóp gór Sierra de Tramuntana. Z każdej strony otoczona jest zielonymi dolinami i górami. Co następne rzuca się w oczy, to urocza architektura. Kamienne domki ocieniają wąskie ulice, a te z kolei pełne są kwiatów, latarni i ozdób. Brukowane uliczki ciągną się na terenie całego miasteczka, raz to przez puste i ciche zaułki, innym razem przez ulice pełne sklepików i restauracji.

Do tego Valldemossa jest niezwykle schludna i zadbana. Wrażenie to potęguje jednolita zabudowa oraz spójne kolory – zielone okiennice można dostrzec niemal w każdym budynku. Wygląda na to, że mieszkańcy Valldemossy zdają sobie sprawę z niezwykłego uroku miasteczka, więc dbają o nią i upiększają.

Dzięki temu Valldemossa to niezwykle ujmujące, malownicze miejsce, pełne malowniczych zakątków, klimatycznych restauracji i kawiarni, kolorowych zaułków. Miasteczko jest kolorowe, eleganckie i posiada ujmującą atmosferę. W miejscowości widać dbałość o detale, o każdy szczegół. Spacer brukowanymi uliczkami to czysta przyjemnośc dla oka. Jestem w Valldemossie absolutnie zakochana!

Ciekawostki

Swej urodzie miasteczko zawdzięcza dużą popularność. To drugie po Palmie najczęściej odwiedzane miasto na Majorce, do tego najwyżej położona miejscowość na wyspie. Valldemossa słynie z ziemniaczanych bułeczek,, czyli coca de patata. Podobno te najsmaczniejsze serwuje się w Ca’n Molinas. Także gwiazdy dużego ekranu dostrzegli potencjał Valldemossy. Michael Douglas ma w okolicy swoją posiadłość i założył w miasteczku instytucję kulturalną o nazwie Costa Nord.

Dlaczego Valldemossa, podobnie jak wiele innych majorkańskich miasteczek, nie leży tuż nad samym morzem? Otóż historia pokazuje, że Majorka była często obierana jako cel przez piratów. Dlatego miasteczka powstawały daleko od brzegu, by w razie ataku nad morza zyskac potrzebny czas na przygotowanie do obrony czy ewakuację.

Początki Valldemossy sięgają zamierzchłej przesszłości. Dzięki licznym źródłom i bujnym lasom w okolicy, arabscy rolnicy założyli tu gospodarstwo o nazwie Wadi Muza. Zaczeło się ono rozrastać, a wraz z nastaniem chrześcijaństwa osada otrzymała nazwę Vall de Mossa. W XIV wieku, gdy król Sanczo I cierpiał na astmę, postanowił wybudować tu swój pałac. Miejscowość leży na wysokości 700 m.n.p.m w otoczeniu gór i blisko morza, więc łagodny klimat miał mu pomóc lepiej radzić sobie z chorobą. Władca spędził tu większość swojego życia, a po śmierci pałac przekazano kartuzom z Tarragony, którzy przekształcili go na klasztor.

Chopin a Valldemossa

Podobno Valldemossa jest ważna i bliska sercom trzem narodowościom – Hiszpanom (ze względu na świętą Catalinę) oraz Polakom i Japończykom. Zdziwieni? To właśnie w Valldemossie jedną z mroźnych zim spędził Chopin wraz z George Sans. Sławny kompozytor udał się na Majorkę , gdzie – podobnie jak wieki wcześniej król Sanczo I – miał korzystać z pozytywnego wpływu tutejszego klimatu na swój stan zdrowia. Para zamieszkała w jednej z klasztornych cel, gdzie obecnie stworzono Muzeum Chopina. Po pobycie Chopina i Sand nie zachowało się zbyt wiele przedmiotów, ponieważ miejscowi w obawie przed gruźlica spalili część pozostawionych przez nich przedmiotów. I choć pozornie może ono wydawać się niewielkie, zawiera ono jedną z najbogatszych kolekcji poświęconych artystom, w tym pianino, na którym Chopin stworzył w Valldemossie jedno ze swoich największych dzieł.

W przeciwieństwie do większości turystów, Chopin nie był zachwycony pobytem na wyspie. Wyjątkowo deszczowa zima, opóźnienie w dostawie jego pianina, trudne warunki mieszkalne i zgorszenie, jakie budził jego nieformalny związek z Sand, wpływał negatywnie na jego samopoczucie. Mimo to George Sand w czasie pobytu w Valldemossie napisała książkę pod tytułem „Zima na Majorce”, którą to można zakupić w kilku sklepach z pamiątkami w polskim wydaniu.

Tabliczki

Z pewnością zauważycie podczas zwiedzania kolorowe tabliczki zdobiące mury Valldemossy. Z czego to wynika? Patronką miasta jest pierwsza majorkańska święta, urodzona w XVI wieku Catalina de Thomas. Dziewczyna była sierota, pracowała jako pasterka, posiadała dał proroctwa. Pragnęła wstąpić do klasztoru, co było utrudnione ze względu na jej niskie urodzenie. Jednak w końcu udało jej się spełnić swoje marzenie i zostać zakonnicą. W świadomości mieszkańców Valldemossy święta odgrywa ważną rolę. Niemal przy każdym wejściu do budynku można oglądać ceramiczne tabliczki, które przedstawiają sceny z życia Cataliny. Każda jest inna! To małe dzieła sztuki, które warto uważniej obejrzeć podczas spaceru po Valldemossie.

Co zobaczyć w Valldemossie

Jardins Rei Joan Carles – Przepiękny ogród pełen zadbanych alejek, śródziemnomorskich roślin i okwieconych drzew. Najpiękniej prezentuje się wiosną, gdy wszystko zaczyna kwitnąć. W porannym świetle prezentował sie magicznie! W ogrodzie znajduje się niewielki pomnik Fryderyka Chopina, który odsłoniła dla publiczności hiszpańska królowa wraz z Jolantą Kwaśniewską. Początkowo znajdował się on na placu przy wejściu do klasztoru Kartuzów, a obecnie zdobi ogrodowe alejki.

Klasztor Kartuzów – najważniejszy zabytek w Valldemossie, w którym można zobaczyć kilka niezwykłych miejsc. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na niewielkie Muzeum Chopina, gdzie wystawiono nieliczne pamiątki po kompozytorze, w tym fortepian, na którym tworzył przebywając w Valldemossie. W celi klasztornej, którą zajmował, najbardziej wyróżnia się taras pełen roślin i pięknych widoków na góry. Oprócz Muzeum, w klasztorze można obejrzeć kościół, Muzeum Miejskie, XVIII- wieczną aptekę, starą drukarnię, pomieszczenia pałacowe, gotyckie krużganki, ogród oraz Galerią Sztuki artystów tworzących w górach Serra de Tramuntana.

Praktycznie – klasztor czynny jest coddziennie od 10:00 do 17:00, w niedziele do 16:00. Bilety można kupić w kasie na miejscu lub na tej stronie. Bilet do samego Muzeum Chopina kosztuje 5 euro, a do całego klasztoru 10 euro.

Punkty widokowe – jeden z punktów widokowych mieście sie przy drodze Ma-1100. Wystarczy wyjść z miasteczka kierując się w stronę Palmy, a po przejściu kilkuset metrów można oglądać wspaniałą panoramę Valldemossy. Drugi punkt widokowy oznaczony jest w Google Maps jako Sa Miranda Des Lledoners.

Punkt widokowy Sa Miranda Des Lledoners | Valldemossa
Sa Miranda Des Lledoners

Uliczki i spacery – czyli najlepsza atrakcja Valldemossy. Architektura tego miasteczka jest przepiękna, można po nim spacerować bez końca. Nawet jeśli nie zamierzacie zwiedzać klasztoru kartuzów, to i tak warrto tu przyjechać dla oszałamiającej urody Valldemossy. Jeśli lubicie niewielkie miasteczka, klimatyczne restauracje, punkty widokowe, okwiecone uliczki i śródziemnomorski klimat, to Valldemossa was zachwyci.

Najpiękniejsze uliczki w Valldemossie
Kościół w miasteczku Valldemossa

Jak dojechać do Valldemossy?

Ponieważ Valldemossa leży blisko Palmy, jest popularnym celem wycieczek ze stolicy wyspy. Do Valldemossy kursuje autobus numer 203 z Palmy, Port de Soller oraz Deia. Czas przejazdu z Palmy to 40 minut. Bilet kupuje się za gotówkę (4,50 euro) lub kartą (2,70 euro) u kierowcy. Zdecydowanie lepiej płacić kartą! Autobus z Palmy odjeżdża z głównego dworca (Estació Intermodal). W sezonie autobusy potrafią być bardzo zatłoczone i zdarza się, że nie wszystkim pasażerom uda się wejść do autobusu. Taki obrazek widziałam na tej trasie dwa razy w kwietniu 2022 roku. Rozkłady jazdy można sprawdzić w tej wyszukiwarce lub w Google Maps.

Ze względu na fakt, że Valldemossa jest niewielka, na jej zwiedzanie spokojnie wystarczy jeden dzień. A jeśli macie niewiele czasu, to zwiedzanie Valldemossy można połączyć z wizytą w Deia, Port de Soller czy Fornalutx. Samą miejscowość można obejść i zwiedzić w 3 godziny spokojnym spacerem. Więcej informacji na temat przemieszczania się po wyspie znajdziecie w naszym przewodniku „Transport zbiorowy na Majorce”.

Mury miejskie | Valldemossa

Valldemossa – Informacje praktyczne

Gdzie zjeść?Ca’n Molinas – lokalne ziemniaczane bułeczki, podobno najlepsze w mieście; QuitaPenas – rewelacyjne kanapki, tapasy, dania kuchni hiszpańskiej.

Gdzie spać? Son Niu Vell-La Hermossa(niewielkie gospodarstwo z basenem pod Valldemossą, klimat i wspaniale urządzone wnętrza, niedrogo jak na okolicę i wystrój); Agroturismo Son Viscos (gospodarstwo agroturystyczne w Dolinie Pomarańczy, w zacisznej okolicy, drogo ale mega design); Soller Plaza (nowoczesny, niewielki i komfortowy hotelik w centrum Valldemossy).

Parkingi – dość duży i płatny parking znajduje się przy przystanku autobusowym w centrum miasteczka, blisko Punktu Informacji Turystycznej. Godzina parkowania to koszt 2 euro, każda kolejna godzina kosztuje euro więcej.

Kiedy przyjechać? Polecam zwiedzanie z samego rana. Wówczas jest szansa na uniknęcie tłumu turystów. Po godzinie 10/11 rano robi się naprawdę tłoczno, nawet poza sezonem.

Pozostałe informacje praktczne na temat zwiedzania Majorki znajdziecie w naszym przewodniku.

Valldemossa informacje praktyczne

Na koniec napiszę, czy warto jechać do Valldemossy. Na Majorce widziałam już kilka miejscowości i jak dotąd Valldemossa wydaje mi się tą najpiękniejszą. To jak jest zadbana, jak wychuchana, czysta, a do tego okwiecona i klimatyczna – robi na mnie ogromne wrażenie. Do tego sama historii Valldemossy jest niezwykle ciekawa, jest tu co zwiedzać i co zobaczyć. Moim zdaniem to punkt obowiązkowy na mapie Majorki.

Udanej podróży, Magda

Valldemossa zwiedzanie

2 odpowiedzi na “Valldemossa. Najpiękniejsze miasto na Majorce?”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *