Dlaczego warto podróżować na studiach? Powodów mogę wymienić wiele. Ale dzisiaj szczególnie skupię się na jednym, zasadniczym. I to najbardziej przyziemnym, czyli… pieniądzach.
Co daje podróżowanie w trakcie studiów?
To, że podróże kształcą i poszerzają horyzonty wiemy wszyscy. Ile w ich trakcie nabywamy mowych umiejętności? Tego chyba nie da się zliczyć. Samodzielność, odwaga, odpowiedzialność, tolerancja, pewność siebie, organizacja, wrażliwość, znajomość języka czy umiejętność radzenia sobie z problemami to tylko kilka z tych, które przychodzą mi od razu na myśl. Podróże to najlepsza szkoła życia, do jakiej mogłam trafić. Nie do przecenienia jest ilość pozytywnych umiejętności, które przyswoiłam podczas licznych wyjazdów.
A co najlepsze, część z tych umiejętności można wykorzystać w przyszłej pracy! W podróży można też nawiązać nowe znajomości i poznać siebie, swoje umiejętności, które pomogą nam w wyborze przyszłego zajęcia.
Jak znaleźć czas, by podróżować na studiach?
To jedna z największych zalet podróżowania w trakcie studiów. Oczywiście są kierunki trudne i czasochłonne, na których ciężko pogodzić naukę i pracę z wyjazdami. Sama studiowałam prawo, więc wiem o czym mówię. Na moich studiach zasadniczo mieliśmy sporo wolnego czasu, ale… nauki od zatrzęsienia, na którą trzeba było sobie ten czas wyznaczyć.
Jednak jeżeli umiecie lub zdołacie się nauczyć rozsądnie gospodarować swoim czasem i zarządzać swoimi obowiązkami, to możecie poświęcić swojej pasji naprawdę spory wycinek życia. Zwłaszcza, jeśli sami możecie układać plan zajęć na swoich studiach. Nie wspomnę tu nawet o takich świetnych inicjatywach, jak Erasmus, stypendia czy Gap Year, bo to są już zupełnie inne tematy. Warto o nich pamiętać, bo to jedyna taka okazja w życiu!
Spójrzcie na to z innej strony. Zajmując ważne stanowisko w pracy, gdy ciąży na Was duża odpowiedzialność, jesteście w trakcie rozwijania kariery lub po prostu macie upartego szefa, nie jest łatwo wyjeżdżać często. Tym bardziej, jeśli założycie rodzinę. Oczywiście jest to wykonalne, czego liczne przykłady możemy znaleźć chociażby na internetowych blogach podróżniczych. Ale nie jest tajemnicą poliszynela, że podróżowanie w trakcie studiów jest po prostu łatwiejsze, bo często nie mamy tylu zobowiązań, co kilka lat później. Sami nie mamy dzieci, ale wyobrażamy sobie, że spakować cały ten mandżur, spać w tanich hostelach i podróżować z przesiadkami wraz z dużą rodziną nie jest łatwo, na pewno raczej nie łatwiej niż w trakcie studiów.
Tylko skąd na to wszystko pieniądze?!
I tutaj przychodzimy do meritum sprawy. Pomijając wszystkie pozytywne apskety związane z podróżami i czasem na studiach, ten argument chyba najbardziej do Was przemówi. Bardzo często studenci borykają się z brakiem funduszy na swoje potrzeby, a co dopiero na realizację marzeń. Sama byłam w tym punkcie. Na przykład gdy bardzo chciałam podróżować i miałam 100 zł ze stypendium na trzy dni w Pradze. A na miejscu do wyboru: pójść do muzeum czy zjeść obiad? Szłam do muzeumi kupowałam bułki w Lidlu. Skoro często brakuje finansowych możliwości, czemu więc polecamy starać się mimo to wyjeżdżać, o ile to możliwe? Dlaczego warto podróżować na studiach?
Jedno słowo. ZNIŻKI
Właśnie dlatego warto podróżować na studiach!
Ponad 50% zniżki obejmuje studentów kupujących bilety kolejowe w Polsce. Wiele miejsc na świecie – głównie atrakcji i zabytków – studentom jest udostępniana za darmo lub z olbrzymimi zniżkami. Luwr za darmo? Tak jest, właśnie dla studentów. Galleria Uffizi we Florencji za 2 euro zamiast 20? To również ulga studencka. Światowej sławy rosyjski Ermitaż? Za darmo. Ateny? Wystarczy pokazać legitymację studencką. Zniżki studenckie w norweskich (drogich!) pociągach? Proszę bardzo.
A to nie wszystko, bo niektóre linie lotnicze oferują zniżki dla osób poniżej 26 roku życia (Finnair, SAS, KLM, Norwegian). Unia Europejska wprowadziła darmowe czasowe bilety kolejowe po całej Europie dla osób, które ukończyły 18 rok życia. Zniżki na Wielkim Murze, w Muzeach Watykańskich, na kolejkę linową w Kapsztadzie… można wymieniać bez końca! Do 65 roku życia to prawdopodobnie jedyny taki okres, kiedy za zwiedzanie atrakcji i przemieszczanie się możemy zapłacić o wiele mniej (A czasem nawet nie). Dlatego właśnie warto korzystać ze wszystkich dobrodziejstw, jakie dają nam studia i magiczna legitymacja studencka.
Oczywiście nie każdy student może sobie na to pozwolić, bo obowiązki, rodzina, pieniądze itd. A fundusze na wyjazdy nie biorą się z powietrza. Trzeba jednak mieć cokolwiek i coś umieć sobie odłożyć do skarbonki. Chodzi mi o tych typowych studentów. Którzy nie mają jeszcze większych zobowiązań, pracy lub dzieci i są w stanie zrezygnować z piwa w pubie, nowych butów czy biletu do kina, by móc wygospodarować jakieś oszczędności na podróże.
Tak to już często w życiu bywa, że jak się ma czas, to brakuje pieniędzy. A jak się ma pieniądze, to nie ma się czasu. Naprawdę czasem żałuję, że jeszcze mocniej nie wykorzystałam długiego okresu na studiach. Owszem, podróżowałam. Ale teraz gdy widzę ile potencjalnych miejsc ze zniżkami mogłam zobaczyć, a do których muszę już mieć normalny bilet, to zaczynam żałować. Mam nadzieję, że już widzicie dlaczego warto podróżować na studiach. Także korzystajcie, póki możecie!
Tutaj przeczytacie o tym jak kupujemy tanie bilety lotnicze.
Magda