Błękitne oko/Blue Eye/Syri i Kalter w Albanii

Błękitne Oko (Blue Eye) jest jedną z najczęściej polecanych atrakcji w Albanii. Początkowo podchodziłam do tej atrakcji dość sceptycznie, jednak po wizycie nad Blue Eye zupełnie się nie dziwię, że to miejsce cieszy się taką popularnością. Jak zaplanować wycieczką do Błękitnego Oka i czym ono właściwie jest?

Błękitne Oko

Czym jest Błękitne Oko?

Błękitne Oko to nic innego, jak… źródło rzeki. Źródło, które nie spływa z gór, a wypływa spod dziemi – czyli jest wywierzyskiem. Blue Eye daje początek krótkiej, 25-kilometrowej rzece Bistrice, wpadającej do Morza Jońskiego w okolicach Sarandy.

Chociaż temperatura wody wynosząca 10 stopni dosłownie może przyprawiać o dreszcze, to jednak nie brakuje chętnych do kąpieli w źródle rzeki. Do tej pory zbadana głębokość Syri i Kalter (albańska nazwa Błękitnego Oka) wynosi ponad 50 metrów, ale nadal nieznana jest całkowita głębokość, gdyż jej zbadanie uniemożliwia cśnienie.

Albania ebook przewdonik

Albański Raj

Błękitne Oko mogło by się nazywć rajem. Spacerując po jego okolicach nie mogłam uwierzyć w to czyste piękno, jakie mnie otaczało. Trudno to opisać! Piękna natura, soczysta zieleń, kolorowe ważki i motyle, szum przejrzystej rzeki… chociaż obszar zwiedzania jest niewielki, to przyjemnie jest usiąść gdzieś nad rzeką i po prostu odpoczywać i podziwiać przyrodę. Nic ziwnego, że naczelny komunista w Albanii, Enver Hodża, zagarnął to miejsce na wyłączność i nie było ono wówczas dostępne dla przeciętnych zjadaczy chleba.

Kolory Błękitnego Oka

A już najbardziej niesamowite wrażenie tobi samo źródło i kolory wody. Te są tak intensywne, wręcz neonowe, że aż wydają się nierzeczywiste i rażą po oczach. W hipnotyzujący środek oka można wpatrywać się bez przerwy. Wszystkie możliwe odcienie błękitu, turkusu, zieleni i bulgocąca woda – jest to dość niespotykane zjawisko, dlatego będąc na południu Albanii naprawdę warto zobaczyć je na własne oczy!

Błętkine Oko – informacje praktyczne

Dojazd autem do Błękitnego Oka

Możliwy jest autem, autobusem lub z wycieczką zorganizowaną. Jadąc autem z Sarandy w stronę Gjirokastry w pewnym momencie trzeba skręcić w lewo na szutrową drogę, by po około 2 kilometrach dojechać na duży i darmowy parking. Przy drodze zauważycie drogowskaz do Blue Eye.

Restauracja nad rzeką Blue Eye | Bękitne Oko

Dojazd autobusem do Błękitnego Oka

Autobus nie dojeżdża bezpośrednio do Blue Eye. Żeby dostać się tu transportem publicznym, trzeba złapać autobus z Sarandy do Gjirokastry, Tirany czy Beratu do Sarandy lub na odwrót i poprosić kierowcę o zatrzymanie się przy drodze prowadzącej do Syri i Kalter. Z ulicy pozostaje do przejścia około 2 kilometry niezbyt ładną i przyjemną drogą. W upale była to bardzo męcząca trasa. Pył w powietrzu, skwar, trochę pod górkę, widoki marne.

Za autobus z Gjirokastry do Blue Eye zapłaciłam 300 leków. Rozkłady jazdy znajdziecie na tej stronie. W drodze powrotnej do Sarandy czekałam prawie 2 godziny na autobus, który nie przyjechał. Uratowała mnie taksówka wracająca od strony Błękitnego Oka, która zabrała mnie do Sarandy za 1500 leków (ok 55 zł).

Widoki po drodze do Blue Eye | Błętkine  Oko

Wycieczki

Dlatego jeśli nie macie auta i podróżujecie podczas wysokich temperatur, zdecydowanie bardziej polecam dojechać do Błękitnego Oka taksówką lub z wycieczką zorganizowaną. W Sarandzie znajdziecie wiele biur (także polskich) organizujących transfer do tego miejsca (np. tutaj).

Błękitne Oko – ceny

Za piesze zwiedzanie Błękitnego Oka zapłaciłam 50 lek. Wjeżdżając autem możliwa jest ciut większa opłata (jakieś 100-200 lek; nie pamiętam dokładnie, a niestety nie zrobiłam zdjęcia).

Błękitne oko | informacje praktyczne

Infrastruktura

Na miejscu znajdziecie sklepiki z pamiątkami, restaurację, toalety, kosze na śmieci, tablice informacyjne.

Kiedy i na ile jechać?

Błękitne Oko zajmuje niewielki obszar i tak naprawdę możecie je zobaczyć w pół godziny i jechać dalej. Ale warto usiąść nad wodą i trochę odpocząć! Co do czasu podróży, zdecydowanie odradzam weekend. Warto celować w godziny poranne lub w późne popołudnie. Podczas mojej wizyty przy Blue Eye późnym popołudniem spotkałam kilka osób, ale źle nie było.

Spacer wokół Blue Eye | Błękitne Oko
Soczysta zieleń wokół Błękitnego Oka
Turkusowa rzeka wypływająca z Blue Eye | Błękitne Oko

Błękitne Oko to jedno z najpiękniejszych miejsc, jakie widziałam w Albanii. Zachwycające kolorami i dźwiękami. Niesamowite zderzenie z naturą. Niemalże czułam się tam jak intruz, który trafił do innego świata. Oczywiście można mieć odmienne wrażenia, gdy zwiedza się w tłumie 😉

Pozostałe artykuły z Albanii:

Magda

Jezioro Bovilla. Turkusowa atrakcja blisko Tirany

Jezioro Bovilla leży niespełna kilka kilometrów od obrzeży Tirany, a jeszcze rzadko kiedy uwzględniane jest w turystycznych przewodnikach. Będąc już po wizycie nad jeziorem jestem pewna, że w najbliższym czasie to się zmieni. Czy warto wybrać się na wycieczkę nad jezioro oraz jak ją zorganizować?

Jezioro Bovilla

Jezioro Bovilla… to nie jezioro?

Podobnie jak w przypadku Jeziora Koman, Jezioro Bovilla nie jest naturalnym akwenem. I do powstania tego jeziora rękę przyłożył człowiek. Na rzece Terkuze wybudowano wysoką na prawie 100 metrów tamę, tym samym tworząc zbiornik zapełniony wodą o niezwykłym kolorze. Jezioro Bovilla zapewnia wodę pitną mieszkańcom Tirany i okolic. Dlatego też kąpiele w nim są zakazane. Pozostaje nam tylko podziwianie widoków, a te… są nieziemskie.

Góry wokół Jeziora Bovilla

Panoramiczny widok

Co więc można robić nad Jeziorem Bovilla, skoro niedozwolone jest korzystanie z jego uroków? Nad ten akwen przyjeżdża się po jedno – po widoki. Jezioro Bovilla, pełne większych czy mniejszych zatoczek, z każdej strony otoczone jest górami masywu Dajti. Sprawia to wrażenie odcięcia od świata. Góry te, choć jeszcze niezbyt popularne, dają możliwość przejścia kilku szlaków, z których roztaczają się wspaniałe widoki na okolice.

Platforma widokowa nad Jeziorem Bovilla

Od tamy w góre wiedzie szutrowa droga prowadząca aż do restauracji. W tym miejscu można zatrzymać się na obiad z pięknym widokiem. A spod samej restauracji już tylko rzut beretem na platformę widokową, z której można podziwiać panoramiczny widok na Jezioro Bovilla.

Truność szlaku nad Jeziorem Bovilla

Odcinek spod restauracji na platformę nie jest długi. Jego przejście zajmuje około 15-20 minut, w zależności od kondycji. Tu i ówdzie trzeba się złapać za kamień czy podeprzeć, a także uważać na przepaść, ale zasadniczo trasa nie jest trudna i każdy powinien dać radę ją pokonać. Droga prezentuje się dość groźnie, a w rzeczywistości okazuje się dość łatwa. Część szlaku to po prostu metalowe schody. Ale na pewno nie wybrałabym się na górę z dziećmi, bo jednak szlak jest zbyt stromy, niezabezpieczony, wąski.

A co z trasą od tamy do restauracji? Ona jest dość długa, żmudna i… nudna. Pokonanie jej w pełnym słońcu musi być dość uciążliwe. Na miejscu cieszyłam się, że miałam możliwość podjechania do końca samochodem. Widoki po drodze owszem, są ładne. Ale jednak wciąż takie same. Oczywiście im wyżej, tym ładniej, ale idąc z samego dołu brakuje widokowych urozmaiceń.

Platforma widokowa

Niby nic, niby kładka wychodząca ledwie dwa metry do przodu, ale jednak weszłam na nią na miękkich nogach. Nie polecam wchodzenia tam osobom z lękiem wysokości lub przestrzeni. Na samej górze jest dość sporo miejsca (które może zajmować stado kóz), by trochę pochodzić, porozglądać się, porobić zdjęcia. A widoki? Spektakularne! Zielone, łagodne góry, obłędny turkus jeziora, jasna, piaszczysta droga wijąca się zakosami pod górę. I właśnie po ten jeden widok warto przyjechać nad Jezioro Bovilla.

Najlepszy przewodnik po Albanii ebook

Dojazd nad Jezioro Bovilla

Dojazd – póki co nad Jezioro Bovilla nie można dostać się transportem zbiorowym. Pozostaje wynajęcie auta, wycieczka zorganizowana lub taksówka. Tragiczna, ale remontowana droga jest w bardzo złym stanie, mnóstwo dziur, asfalt pojawia się tylko w paru miejscach. Ale auto 4×4 nie jest konieczne, każdy zwykły samochód da sobie radę, byle uważać na dziury.

Wycieczki nad Jezioro Bovilla organizowane są z Tirany, jednak zaskakująco wysokie ceny odstraszyły mnie od wykupienia jednej z nich. 70-100 euro za tak naprawdę sam transfer nad jezioro i z powrotem, razem około 30 kilometrów? To jednak zbyt dużo. Poza tym, wycieczki wchodzą na szczyt od samego dołu, z tamy.

Taksówka – na dworcu autobusowym w Tiranie złapałam pierwszą lepszą taksówkę. Kierowca nie mówił po angielsku, więc po drodze zabraliśmy ze sobą jego kilkunastoletnią córkę, abym miała z kim porozmawiać. Opowiadali mi co mijamy po drodze, zatrzymywaliśmy się w kilku miejscach na zdjęcia. Za całość zapłaciłam 3500 leków (około 130 zł). W porównaniu z ceną wycieczki zorganizowanej, ta opcja wydaje mi się o wiele bardziej korzystniejsza. No i wjechaliśmy aż na parking pod restauracją. Słyszałam, że przejazd taksówką nad Jezioro Bovilla prosto z lotniska powinien kosztować około 40 euro.

Szlak przy Jeziorze Bovilla

Jezioro Bovilla – informacje praktyczne

Bilety – zwiedzanie okolic jest darmowe, nie kupuje się żadnych biletów. Gdzieś natknęłam się na informacje, że wjazd na tamę i dalej, w kierunku szlaku, może być limitowany czasowo, gdzieś do godziny 18:00. Nie wiem na ile w tym prawdy, ale na wszelki wypadek warto wybrać się tu w ciągu dnia.

Kiedy jechać? Polecam popołudnie. W ciągu dnia słońce będzie świecić prosto na szlak, do tego utrudni to robienie zdjęć. Pod koniec czerwca między godziną 16:00 a 17:00 słońce powoli chowało się już za górę, także ani nie utrudniało wspinaczki, ani robienia zdjęć.

Infrastruktura – jeden bezpłatny, niewielki parking znajduje się zaraz przy tamie, drugi – większy – przy restauracji. W razie głodu w Restaurant Bovilla można coś wypić i przekąsić. W okolicy można też rozbijać namiot, a jedyne sklepy to te mijane po drodze między Tiraną a jeziorem.

Widoki po drodze do Jeziora Bovilla

Czy warto jechać nad Jezioro Bovilla?

Czy warto jechać nad Jezioro Bovilla? Zdecydowanie! Panoramiczna platforma widokowa to jedno z najładniejszych miejsc, jakie widziałam w całej Albanii. A samo jezioro z otaczającymi je górami robi ogromne wrażenie. To idealny pomysł na kilkugodzinną wycieczkę z Tirany.

Pozostałe artykuły z Albanii:

Magda

Zwiedzanie Jeziora Bovilla

Atrakcje w Neapolu. Co zobaczyć?

Atrakcje w Neapolu są zachwycające. Bogato zdobione świątynie, ostentacyjne pałace, ogromne muzea, piękne punkty widokowe. Stolica Kampanii nie cieszy się najlepszą renomą, często uznawana jest za miasto brudne i chaotyczne. I my z tym nie dyskutujemy, wszakże mamy oczy. Jednak Neapol to nie tylko korki, śmieci i hałas. W plątaninie wąskich ulic można odkryć niesamowite atrakcje, których listę przedstawiamy poniżej.

Atrakcje w Neapolu

Wzgórze Vomero

Jeśli chodzi o atrakcje w Neapolu, to moje absolutnie ulubione miejsce w całym mieście. Na Wzgórzu Vomero znajdziecie kilka ciekawych atrakcji, takich jak słynny Zamek Sant’Elmo oraz potężny klasztor – Certosa di San Martino – z krużgankami i ciekawym muzeum. Ale tym, co zachwyca najbardziej, jest widok z Belvedere di San Martino. Jak dotąd jest to moje top jeśli chodzi o panoramy miast, jakie widziałam w życiu.

Neapol | Atrakcje w Neapolu

Ciepłe barwy zabudowań miejskich ciągnące się po horyzont, kopuły barokowych światyń, błękitne niebo, a nad tym wszystkich cierpliwie górujący Wezuwiusz. Widok nie do podrobienia, który warto zobaczyć chociaż raz w życiu. Do tego dzielnica Vomero jest bardzo przyjemną okolicą, w której można znaleźć sporo fajnych knajpek i barów.

Wezuwiusz nad Neapolem | Atrakcje w Neapolu

Praktycznie:

Certosa e Museo di San Martino – bilet wstępu kosztuje 6 euro, dla osób poniżej 25 roku życia 2 euro, a poniżej 18 – wejście za darmo. Klasztor z muzeum można zwiedzać codziennie z wyjątkiem środy od 08:30 do 18:00. Bilet wstępu można kupić online tutaj lub w kasach pod Zamkiem Sant’Elmo.

Castel Sant’Elmo – zwiedzanie kosztuje 5 euro, otwarty codziennie od 08:30 do 18:30.

Dojazd – na Wzgórze Vomero można dojechać linią metra numer 1.

Weekend w Neapolu | Atrakcje w Neapolu

Museo Dociesano

Pierwsza świątynia, którą zwiedzałam w Neapolu. Zachwyt od pierwszego kroku. Muzeum znajduje się na terenie kościoła Santa Maria Donnaregina w centro storico Neapolu. Wnętrze świątyni ozdobione jest pięknymi XVII-wiecznymi freskami, a w prezbiterium można oglądać niedużą, ale bardzo ciekawą wystawę malarstwa i rzeźby.

Praktyczne: kompleks świątynny znajduje się bardzo blisko neapolitańskiej katedry w historycznym centrum miasta. Zwiedzać go można tylko w weekendy, w soboty od 09:30 do 16:30, w niedzielę do 14:00. Bilet wstępu kosztuje 6 euro.

Podziemia Neapolu

Napoli Sotterranea, czyli kilometry długich i wąskich korytarzy położonych około 40 metrów pod ziemią w samym centrum Neapolu. Podziemia można zwiedzać podczas godzinnej wycieczki z przewodnikiem. Warto! Miasto powstało na tufie wulkanicznej, którą wykorzystywali już starożytni Grecy. Z pozosotawionych przez nich jaskiniach Rzymianie zbudowali akwedukty i cysterny, które były wykorzystywane przez ludzi aż do XVII wieku, do epidemii dżumy. Później przez wieki wyrzucano tam śmieci, by w trakcie II wojny światowej korzystać z tuneli jako ze schronów przeciwbombowych.

Podziemia Neapolu | Atrakcje w Neapolu

Wycieczka odbywa się w języku włoskim lub angielskim, więc jeśli dostaniecie się na włoską, koniecznie poczytajcie coś wcześniej o zwiedzanym miejscu. Inaczej puste i wąskie korytarze niewiele będą wam mówić. Po drodze przeciska się przez bardzo wąskie tunele trzymając jedynie świecę, także nie polecam osobom z klaustrofobią.

Praktycznie – bilety i wejście do podziemi znajduje się pod adresem Piazza San Gaetano 68. Wycieczki odbywają się codziennie przez cały rok. W języku włoskim co godzinę od 10:00 do 18:00, w języku angielskim co dwie godziny od 10:00 do 18:00. Bilet wstępu kosztuje 9 euro.

Pałac Królewski

Mało kto zagląda do Pałacu Królewskiego w Neapolu – zwiedzałam go całkowicie sama! A szkoda, bo jego wnętrza są zachwycające. Na wstępie wita nas monumentalna, marmurowa sala, której schody prowadzą na piętro do blisko 30 pomieszczeń. A te udekorowane są oryginalnymi meblami, freskami i obrazami. Pałac dynastii Burbonów w Neapolu to jedno z tych miejsc, które moim zdaniem koniecznie trzeba zobaczyć będąc w mieście.

Pałac Królewski w Neapolu | Atrakcje w Neapolu

Praktycznie – bilet wstępu kosztuje 6 euro. Otwarty codziennie z wyjątkiem środy od 09:00 do 20:00. Pałac znajduje się przy Piazza del Plebiscito.

Katedra

Katedra pod wezwaniem św. Januarego skrywa kilka skarbów. Św. January, jako patron Neapolu, ma duże znaczenie dla historii miasta. Miał on swym wstawiennictwem ochronić jego mieszkańców przed epidemią dżumy w XVI wieku. W tej największej świątyni w mieście można podziwiać baptysterium z mozaikami datowane na V wiek, renesansową kaplicę czy zachwycającą kaplicę del Tresoro. Coś pięknego!

Duomo Napoli | Atrakcje w Neapolu
Katedra w Neapolu | Atrakcje w Neapolu

Praktycznie – Zwiedzanie Duomo jest darmowe, z dwoma wyjątkami. Wejście do Baptysterium kosztuje 1,5 euro, a do kaplicy del Tesoso (o ile mnie pamięć nie myli) 3 euro. Katedra zamykana jest w ciągu dnia, dlatego najlepiej przyjść do niej po 8 rano lub późnym popołudniem. Przy katedrze znajduje się Museo del Tesoro di San Gennaro, ale moim zdaniem nie jest to miejsce, które koniecznie trzeba zobaczyć przy pierwszej wizycie w mieście. Muzeum jest czynne codzienne od 09:00 do 17:00. Bilet wstępu kosztuje 6 euro.

Palazzo Zevallos-Stigliano

Barokowy pałac przy ulicy Toledo mieści w sobie muzeum sztuki dzieł od XVI do XX wieku. Chociaż wystawa okazała się bardzo interesująca, to i tak największe wrażenie zrobił nam mnie sam pałac, a dokładnie wewnętrzny dziedziniec. Najsłynniejszym dziełem wystawianym w pałacu jest obraz Caravaggia „Martino di San Ursula”.

Praktycznie – Pałac znajduje się przy ulicy Toledo, więc łatwo dojechać do niego metrem. Muzeum jest czynne codziennie z wyjątkiem poniedziałków od 10:00 do 19:00 w tygodniu i do 20:00 w weekendy. Bilet wstępu kosztuje 5 euro.

Palazzo Zevallos Stigliano | Atrakcje w Neapolu

Stacje metra

Część stacji metra w Neapolu została zaprojektowana jako galerie i nazywane są Stacjami Sztuki. Trzeba przyznać, że rozmach, kolory i oryginalność neapolitańskich stacji potrafią umilić podróż po mieście. Szczególnie polecamy stację metra Toledo!

Metro Toledo w Neapolu | Atrakcje w Neapolu

Museo Capella San Severo

Niewielkie, niepozorne muzeum ukryte między uliczkami oblegane jest niemal bez przerwy. Dlaczego ludziom chce się stać w kolejce do tego miejsca? Bo w Museo Capella San Severo można podziwiać jedne z najpiękniejszych rzeźb świata. Początkowo była to kaplica dziękczynna, następnie rodzinny grobowiec. Centralną część kaplicy zajmuje słynna rzeźba autorstwa Giuseppe Sanmartino, przedstawiająca Jezusa przykrytego całunem. Sała przykryta jest sufitem pełnym XVIII-wiecznych fresków. Niestety w środku obowiąuje zakaz robienia zdjęć, dlatego nie mogę pokazać wnętrza kaplicy. Ale naprawdę warto odwiedzić to miejsce!

Praktycznie – bilet kupiony na miejscu kosztuje 8 euro, a online 10. Ten drugi gwarantuje nam szybsze wejście do kaplicy. Kaplicę można zwiedzać od czwartku do poniedziałku w godzinach 09:00-17:00.

Neapol we Włoszech
Kolejka do muzeum

Quartieri Spagnoli

Kolejne miejsce, którego będąc w Neapolu nie można pominąć. Nie jest to jedna atrakcja czy zabytek, a po prostu dzielnica. Ale za to jaka! Piękna w swej brzydocie, klimatyczna, pełna świetnych restauracji i barów, pięknie ozdobiona. Gdzie z każdego rogu patrzą na nas wizerunki świętych, a po ulicach mkną skutery. Warto tu się wybrać na spacer i usiąść przy stole jednej z restauracji.

Chiesa del Gesu Nuovo

Absolutnie piękna świątynia. Kolejna już, ale co zrobić, skoro w Neapolu jest ich tak wiele? I co jedna to piękniejsza. Ten kościół można określić mianem muzeum, bo wewnątrz znajduje się ogroma kolekcja barokowych dzieł szkoły neapolitańskiej. Freski na sufitach i kopułach, jak to zazwyczaj, przedstawiają sceny biblijne. Ten kościół jest moim zdaniem najpiękniejszy w całym Neapolu i naprawdę warto go zobaczyć od wewnątrz.

Chiesa del Gesu Nuovo | Atrakcje w Neapolu

Praktycznie – kościół można zwiedzać za darmo. Według oficjalnej strony możliwe to jest codziennie od 07:00 do 13:00 oraz od 16:00 do 20:00

Galleria Umberto I

Jeśli chodzi o nietypowe atrakcje w Neapolu, to na uwagę z pewnością zasługuje galeria handlowa wybudowana w stylu neorenesansowym. Potężny pasaż ze szklanym dachem został zbudowany w XIX wieku i do tej pory można w nim robić zakupy czy wypić szybką kawę. Kopuła licząca sobie 56 metrów wysokości robi ogromne wrażenie. Galleria Umberto I może przypominać tą z Mediolanu. I nic w tym dziwnego, bo architekci wzorowali się właśnie na tej mediolańskiej. Zwiedzając galerię zwróćcie uwagę na mozaiki podłogowe!

Galleria Umberto I | Atrakcje w Neapolu
Kopuła Galleri Umberto | Atrakcje w Neapolu

Klasztor San Lorenzo Maggiore

Klasztor nie pełni już funkcji kościelnej, a obecnie możemy w nim zwiedzać Museo dell’Opera di San Lorenzo Maggiore, dawny reflektarz z bogato zdobionym freskami sufitem oraz antyczne podziemia. I to właśnie to ostatnie miejsce przyciąga tu najwięcej turystów. Klasztor powstał na ruinach greckiej agory i rzymskiego forum. Schodząc pod ziemię możemy zwiedzić starożytną ulicę handlową. Moim zdaniem zwiedzanie klasztoru nie jest koniecznością, jeśli macie mało czasu i jest to wasza pierwsza wizyta w Neapolu. Ale to ciekawe miejsce warto odwiedzić jeśli interesujecie się historią i chcecie lepiej poznać miasto.

San Lorenzo Maggiore | Atrakcje w Neapolu

Praktycznie – Kompleks klasztorny czynny jest codziennie od 09:30 do 17:30. Bilet wstępu kosztuje 9 euro. Wejście do klasztoru znajduje się dosłownie na przeciwko wejścia do podziemi Neapolu (Napoli Sotterranea), które zwiedza się z przewodnikiem.

Castel Nuovo

Charakterystyczna bryła zamku jest jednym z symboli Neapolu. Ten XIII-wieczny zamek został wybudowany na polecenie króla Karola Andegaweńskiego, gdy postanowił przenieść stolicę księstwa z Palermo do Neapolu. W oczy rzucają się cztery okrągłe gotyckie wieże, nadające budowli przysadzistego charakteru. Warto wejść do środka, chociażby ze względu na dobrze zachowaną XVI-wieczną salę św. Barbary, w której można oglądać freski malarza Giotto.

Praktycznie – zamek można zwiedzać codziennie z wyjątkiem niedzieli od 08:30 do 17:00. Bilet wstępu kosztuje 6 euro. Do zamku można dojechać metrem na stację Municipio.

Co zobaczyć w Neapolu? Castel Nuovo

Basilica Reale

Bazylika Królewska w Neapolu przypomina nieco rzymski Panteon. Ale nic w tym dziwnego, bo była na nim wzorowana. Kopuła tej oryginalnej światyni liczy sobie aż ponad 50 metrów wysokości. Kościół znajduje się przy jednym z najpopularniejszych placów w mieście.

Basilica Reale | Atrakcje w Neapolu

Galleria Borbonica

To kolejne ciekawe podziemia. Galleria Borbonica to nigdy nieukończony tunel, którego budowę zlecili Burbonowie. Miał on łączyć Pałac Królewski z centrum miasta. W kolejnych latach tunele służyły na schrony przeciwbombowe w trakcie wojny, a także za składowisko skonfiskowanych aut (które nawiasem mówiąc nadal można pod ziemią oglądać). Chociaż z pozoru może się wydawać, że chodzenie ciemnymi korytarzami to żadna rozrywka. Jednak obrazowo przedstawiane przez przewodników historie sprawiają, że zupełnie inaczej patrzy się na mijane tunele.

Praktycznie – obecnie zwiedzanie podziemi odbywa się podczas wycieczek w piątki, soboty i niedziele o 10:00, 12:00, 15:00 i 17:00. Bilet kosztuje 10 euro, a wycieczkę można zarezerwować tutaj.

Museo San Domenico Maggiore

Tutaj spotkało mnie rozczarowanie, ponieważ przez pandemię muzeum mogą zwiedzać tylko grupy 10-osobowe. Dlaczego indywidualni turyści nie są wpuszczani? Tego niestety nie potrafię zrozumieć. Zostało mi tylko zwiedzanie świątyni, która – jak chyba większość kościołów w mieście – zachwyciła mnie wystrojem. Muzeum mieści się na terenie kompleksu klasztornego z XIV wieku, w którym przebywał m.in. Tomasz z Akwinu. W muzeum można zobaczyć grobowce królów arragońskich. Szczególną uwagę warto poświęcić Kaplicy Brancaccio oraz Kaplicy św. Krzyża. Na zdjęciach wszystkie klasztorne sale prezentują się bardzo ciekawie.

San Domenico Maggiore | Atrakcje w Neapolu

Praktycznie – muzeum zostanie ponownie otwarte dla zwiedzających 19 czerwca 2021. Zwiedzanie samej bazyliki jest darmowe, a bilet wstępu do wszystkich pomieszczeń muzealnych kosztuje 5 euro, a trasa rozszerzona (z wizytą w celi św. Tomasza) 7 euro. Bilety można zakupić tutaj. Muzeum czynne jest od 10:00 do 18:00. Klasztor znajduje się przy Piazza San Domenico Maggiore.

Palazzo Como

Palazzo Como to renesansowa budowla, w której mieści się muzeum Gaetano Filangieri. Przez wieki pałac pełnił różne funkcje – był rezydencją, archiwum, klasztorem, a nawet fabryką piwa. Niewielkie muzeum składa się tylko z sali o pięknej posadzce. Można w niej podziwiać porcelane, obrazy, rzeźby, antyki, monety czy biżuterie. Warto też wspiąć się schodami na balkon i tam obejrzeć resztę kolekcji i całe wnętrze z ciekawej perspektywy.

Palazzo Como w Neapolu | Atrakcje w Neapolu

Praktycznie – Palazzo Como znajduje się przy Via Duomo. Bilet wstępu kosztuje 3 euro. Muzeum można zwiedzać od 10:00 do 16:30 codziennie z wyjątkiem niedzieli. Bilety można kupić też tutaj.

Museo Gaetano Filangieri | Atrakcje w Neapolu

Klasztor Sata Chiara

Na cały kompleks składa się dzwonnica, bazylika i zespół klasztorny z muzeum. Klasztor św. Klary powstał w XIII wieku z polecenia Karola Andegaweńskiego. Niestety, naloty aliantów w trakcie II wojny światowej zniszczyły kościół, w tym freski, których autorem był Giotto. Renesansową świątynię udało się odbudować, jednak wnętrze bazyliki posiada teraz surowy wystrój. Największą atrakcją klasztoru jest XVIII-wieczny ogród otoczony krużgankami i ławkami ozdobionymi kolorową majoliką. Niestety, przez pandemię ogród pozostaje zamknięty dla zwiedzających.

Praktycznie – Zwiedanie części klasztornej kosztuje 6 euro. Jest ona otwarta codziennie od 09:30 do 17:30, a w niedziele od 10:00 do 14:30. Bazylika otwarta jest dla zwiedzających od 07:30 do 13:00 i od 16:00 do 20:00. Kompleks znajduje się przy Via Santa Chiara.

Santa Chiara | Atrakcje w Neapolu

Co jeszcze? | Atrakcje w Neapolu

Wielkim rozczarowaniem były atrakcje zamknięte z powodu koronawirusa. W Neapolu spędziłam dwa dni i nie było możliwości, żebym zobaczyła chociaż połowę atrakcji. Dlatego nie zgadzam się z opinią, że w Neapolu wystarczy spędzić maksymalnie jeden dzień. Owszem, ale tylko gdy chcemy spacerowć ulicami miasta i nie zaglądać do kościołów i muzeów. Osoby, które chcą dogłębniej poznać miasto i zwiedzić jego atrakcje, powinny przeznaczyć na to co najmniej 2-3 dni, a najlepiej do 5.

Czego nie zdążyłam zobaczyć? | Atrakcje w Neapolu

Museo Capodimonte – pełne niesamowitych zbiorów. To jedno z ważniejszych włoskich muzeów.

Ogród Botaniczny – w trakcie pandemii można go zwiedzać w określonych godzinach po wysłaniu specjalnej rezerwacji.

Muzeum Archeologiczne – nawet nie próbowałam, bo jest zbyt duże, a ja miałam zbyt mało czasu. To jedno z najważniejszych muzeów nie tylko we Włoszech, ale i na całym świecie. Nie tylko same starożytne eksponaty w Pompejów i Herkulanum wprawiają w podziw, ale i same sale, w których są wystawiane.

Castel dell’Ovo – średniowieczny zamek zwany Jajecznym.

Centro Storico w Neapolu | Atrakcje w Neapolu

Katakumby – podziemny cmentarz, na który w sumie składają się aż trzy kompleksy. Zwiedzanie katakumb musi robić ogromne wrażenie! Do tego warto podjechać na Cmentarz Fontanelle, z którym wiążą się liczne ciekawe historie.

Museo Pignatelli – neoklasycystyczna rezydencja z bogato zdobionymi komnatami, ogrodem i wystawą powozów.

Girolamini – niestety obecnie w remoncie, ale na pewno wrócę do Neapolu, by zobaczyć niesamowitą bibliotekę i resztę niezwykłego klasztoru.

Pio Monte di Misericordia – kościół z dziełami Caravaggia

Palazzo dello Spagnolo – niesamowity pałac, który słynie z ciekawej klatki schodowej

Purgatorio ad Arco – tu także nie udało mi się wejść ze względu na konieczność wcześniejszej rezerwacji w trakcie pandemii. Świątynia słynie z motywu uskrzydlonych czaszek pojawiających się wewnątrz, z podziemnego hypogeum i niewielkiego muzeum.

Sant’ Anna dei Lombardi – kościół znany z niezwykłej architektury (brak transeptu)

Belvedere di Sant’Antonio a Posilipo – jeden z najpiękniejszych punktów widokowych na miasto i Wezuwiusza.

A przecież to i tak jeszcze nie wszystko!

Informacje praktyczne | Atrakcje w Neapolu

W pierwszą niedzielę miesiąca część muzeów można zwiedzać za darmo.

W odróżeniu do innych włoskich atrakcji, zabytki w Neapolu zazwyczaj działają w poniedziałki, a pozostają zamknięte w środy lub czwartki.

Warto pamiętać o odpowiednim ubiorze. Zbyt skąpy strój może skutkować wyproszeniem ze zwiedzanego kościoła lub w ogóle z niedopuszczeniem do wejścia.

Bilety do Museo Capella San Severo warto kupić online, wtedy stanie w kolejce będzie nieco krótsze, niż z biletem kupionym na miejscu.

Przewodnik po Neapolu

Naples Pass | Atrakcje w Neapolu

Karta turystyczna, która działa w formie aplikacji na telefon. Obejmuje atrakcje Neapolu i okolice oraz nielimitowane przejazdy transportem zbiorowym. Podstawowa wersja karty oprócz transportu obejmuje darmowe wejście do katakumb San Gennaro, wycieczkę po Burbon Gallery, San Gennaro Museum, podziemia przy kościele San Lorenzo Maggiore, Museodivino. Do tego liczne zniżki, m.in. na promy płynące na Procidę. Karta jest ważna trzy dni i kosztuje 48 euro. Z kolei najbardziej rozbudowana karta za 87,5 euro obejmuje także zwiedzanie Pompei, Herkulanum czy Pałacu Królewskiego. Warto sobie obliczyć ile wyniosa was bilety kupowane osobmo do tych atrakcji i czy na pewno chcecie je odwiedzić, bo Naples Pass to już niemały wydatek. Więcej informacji o karcie i jej wersjach znajdziecie tutaj.

Widok na miasto | Atrakcje w Neapolu

Artecard | Atrakcje w Neapolu

Karta umożliwa wejście do trzech atrakcji za darmo, a do każdej kolejnej zakup o 50% tańszego biletu. Trzeba pamiętać, że nie wszystkie atrakcje są wliczone do karty. Artecard daje także nielimitowany dostęp do środków transportu w mieście. Karta kosztuje 21 euro, a dla studentów 12 euro, także jej ceny są bardzo korzystne. Można ją kupić na lotnisku, w punktach informacji turystycznej, przez aplikację oraz na tej stronie. Występuje jeszcze drugi wariant karty obejmującej cały region. Jej koszt to 32 euro. Obie karty ważne są przez trzy dni od momentu ich pierwszego użycia.

Mam nadzieję, że ten przewodnik chociaż trochę przekonał was do zwiedzania Neapolu i pokazał, że to miasto ma też swoje jasne strony. Nie taki Neapol straszny, jak go malują. A teraz napiszę coś zaskakującego. Neapol jest jednym z tych miast, odnośnie którego możemy powiedzieć „zwolnijcie, może nawet odpuśćcie zwiedzanie”. Bo Neapol to klimat, stan umysłu, atmosfera. Atrakcje w Neapolu nie uciekną. Warto się poddać temu klimatowi, a zabytki i muzea zwiedzać przy okazji.

Pozostałe artykuły z Neapolu i okolic:

Magda

Neapol atrakcje

Gdzie jechać na wakacje 2021?

Gdzie jechać na wakacje 2021? To pytanie pewnie zadaje sobie wielu z was. Wciąż zmieniające się obostrzenia, odwoływane loty, brak poczucia bezpieczeństwa i stabilności – to wszystko wpływa na nasze wakacyjne wybory. Dlatego razem z kilkoma innymi blogerami przygotowaliśmy listę krajów, do których warto pojechać w wakacje 2021 roku!

Gdzie jechać na wakacje w 2021
Grecja

Voyagerka: Na Maderę!

Madera to wyspa wiecznej wiosny, na której warto zobaczyć:

Najpiękniejsze punkty widokowe: Miradouro do Guindaste, Cabo Girao – szklana podłoga z widokiem na przepaść, Pico do Arieiro – szczyt ponad chmurami, Miradouro da Garganta Funda – punkt widokowy z widokiem na wodospad. Inne wyjątkowe miejsca na Maderze: Wawrzynowy las Fanal – najbardziej bajkowe miejsce na Maderze, Wodospad Anjos – maderski “wodospad aniołów”, Półwysep św. Wawrzyńca – wyjątkowa trasa trekkingowa na Maderze, Czarna plaża w Seixal, wulkaniczne baseny w Porto Moniz. Do tego lewady – trasy trekkingowe wzdłuż kanałów transportujących wodę na wyspie, między innymi Levada das 25 Fontes, Levada do Caldeirao Verde, Levada dos Balcões.

Madera | Gdzie jechać na wakacje 2021
Zdjęcia: Gosia Girek Voyagerka.com | Madera

Za co pokochałam portugalską wyspę?

Maderę pokochałam za wyjątkowy, niepowtarzalny klimat i przepiękne widoki. Można było poczuć moc oceanu, a pogoda była na tyle nieprzewidywalna (od słońca do deszczu w 15 min), że nie można było się nudzić. Nie sądziłam, że tak blisko naszej kontynentalnej Europy znajdę miejsce przypominające Hawaje. W żadnym innym miejscu roślinność nie była tak zielona jak na Maderze, w żadnym innym miejscu nie czekałam tak bardzo na zmianę pogody. A będąc już w pochmurnym klimacie, największe wrażenie zrobił na mnie wawrzynowy las Fanal – cały skąpany we mgle. Czegoś takiego nigdy wcześniej nie widziałam!

Jak najlepiej dolecieć na Maderę?

Na Maderę można dolecieć bezpośrednio – czarterem z biura podróży Rainbow, Itaka lub Tui. Loty do Funchal są z Katowic lub z Warszawy. Loty z przesiadką – do Funchal można dolecieć z Polski tanimi liniami z przesiadką w Portugali.

  • Wizzair – Warszawa – Lizbona lub Porto
  • Ryanair – Warszawa Modlin/Kraków – Lizbona lub Porto

Z Portugalii kontynentalnej dolecimy do Funchal liniami EasyJet (tańsza opcja) lub TAP Portugal (droższa opcja).

AKTUALNE OBOSTRZENIA NA MADERZE:

Przed wylotem należy się zarejestrować na tej stronie. Godzina policyjna obowiązuje codziennie – od północy do 5 rano. Restauracje i bary śą otwarte do godziny 23.00. Obłożenie restauracji/baru – do 50% Przy jednym stoliku może siedzieć maksymalnie 5 osób.

Aktualne obostrzenia znajdują się na tej stronie internetowej.

Czy przed wylotem należy wykonać jakiś test na COVID? Należy wykonać test RT-PCR (wszystkie osoby powyżej 12 roku życia). Test RT-PCR można zrobić w Polsce na 72 godziny przed wylotem; lub BEZPŁATNIE na lotnisku na Maderze (koszty pokrywa Rząd Madery). Po wykonaniu testu na lotnisku należy udać się do hotelu/hostelu/apartamentu i czekać na wyniki.

Kto jest zwolniony z testu na COVID? ozdrowieńcy – czyli osoby, które w przeciągu ostatnich 180 dni przeszły COVID-19, osoby zaszczepione pełnym cyklem szczepień (i minęło co najmniej 14 dni od szczepienia 2 dawką Moderny, Astry Zeneki lub Pfizera; lub 28 dni od szczepienia Johnson & Johnson). W przypadku szczepionki lub bycia ozdrowieńcem, należy pokazać odpowiedni dokument w języku angielskim lub portugalskim.

Vacayesss: Na Santorini!

Kalimera Santorini!

Jeżeli jeszcze zastanawiasz się, gdzie wybrać się na wakacje to podpowiadam: do słonecznej Grecji! A dokładniej na Santorini, które – jestem przekonana – zapadnie w Twoją pamięć na długo. Wyspa urzeka widokiem na kalderę. Zachwyca kuchnią i winem. Tutaj czas płynie powoli, a ludzie wszędzie witają uśmiechem. Wypożycz samochód i zjedź całą wyspę, która swoją drogą jest malutka! Pospaceruj uliczkami Megalochori i Pyrgos. Zobacz panoramę wyspy z Profit Ilias. I przewrotnie napiszę: wybierz się na wschód słońca w Oia, a na zachód do Akrotiri

Jak się dostać na Santorini?

Cena lotu: Greckie wyspy już w zeszłym roku cieszyły się ogromnym zainteresowaniem, dlatego w 2021 uruchomiono jeszcze więcej bezpośrednich połączeń. Na Santorini polecicie WizzAir, LOTem czy Ryanair. Ceny lotów również są bardzo przystępne i zaczynają się od około 300 zł w obie strony.

AKTUALNE OBOSTRZENIA NA SANTORINI:

Obostrzenia: Na ten moment są jeszcze dość restrykcyjne. Aby móc cieszyć się wakacjami w Grecji trzeba: mieć negatywny wynik testu PCR, który należy wykonać nie wcześniej niż na 72 h przed planowanym lądowaniem. Wynik musi być w języku angielskim.
na 24h przed wylotem należy zarejestrować swoją podróż na tej stronie i wygenerować kod QR. Jest też dobra wiadomość dla zaszczepionych i ozdrowieńców. Osoby, które ukończyły szczepienie i minęło 14 dni od ostatniej dawki są zwolnione z testu. Ozdrowieńcy, którzy są w stanie wykazać pozytywny test również.

Miss Voyager: Do Kapadocji w Turcji!

Ten bajkowy region w środkowej Turcji zachwyci Was niezwykłymi formacjami skalnymi, klasztorami wykutymi w skałach, a także balonami unoszącymi się na niebie o wschodzie słońca. Aby poczuć klimat tego miejsca warto spędzić tu chociaż kilka dni. Uwierzcie mi, jest tu co robić. Jako bazę wypadową polecam miasto Goreme, uznawane za stolicę Kapadocji. Koniecznie zanocujcie w tradycyjnym cave house z tarasem widokowym, aby rano podziwiać stamtąd wschód słońca. Ja nocowałam w Charming Cave Hotel i bardzo polecam to miejsce.

Co warto zobaczyć w Kapadocji?

Goreme Open Air Museum, czyli kompleks wykutych w skale klasztorów, Dolinę Miłości słynącą z ogromnych formacji skalnych. Położoną na wzgórzu miejscowość Uchisar oraz Dolinę Różową – idealne miejsca na trekking lub przejazd quadami. Podziemne miasta Kaymakli i Derinkuyu, punkt widokowy Kizilcukur Vadisi – zobaczysz stąd najpiękniejszy zachód słońca. Warto także polecieć balonem (cena to około 110-140 euro w zależności od firmy). Jednak nie zawsze jest to możliwe. Czasem zdarza się, że wiatr jest zbyt silny i loty balonów są odwołane.

Kapadocja | Gdzie jechać na wakacje 2021
Zdjęcia: Olga Dynerowicz, Miss Voayger | Kapadocja

Jak się dostać do Kapadocji?

Niestety nie ma bezpośrednich lotów z Polski do Kapadocji. Polecamy jednak loty do Antalyi czarterami TUI. Bilety można kupić już od 499 zł. W Antalyi warto wypożyczyć samochód i ruszyć nim do Kapadocji. Jeśli jednak nie lubicie przemieszczać się samochodem, to mam dla Was dobre i niedrogie rozwiązanie. Z Antalyi dotrzecie do Kapadocji Flixbusem (z jedną przesiadką w Konyi). Cena biletu to około 80 zł.

AKTUALNE OBOSTRZENIA W TURCJI:

Należy wykonać test antygenowy 48 godzin przed wjazdem na terytorium Turcji (cena ok. 130 zł) lub test PCR nie wcześniej niż 72 godziny przed wjazdem. Z obowiązku wykonania testy zwolnione są osoby zaszczepione co najmniej 14 dni przed wjazdem oraz osoby chorujące na COVID w ciągu ostatnich 6 miesięcy. Przed wjazdem należy wypełnić formularz na stronie Tureckiego Ministerstwa. Do tego obowiązek zasłaniania nosa i ust w przestrzeni zamkniętej i otwartej, godzina policyjna od poniedziałku do piątku w godzinach 21:00-05:00 i przez cały weekend (nie dotyczy turystów). Restauracje, kawiarnie, cukiernie funkcjonują tylko w formie na wynos. Wyjątkiem są restauracje hotelowe.

Szalone Walizki: do Czarnogóry!

Czarnogóra – nasze największe odkrycie 2021 roku

Nie potrafimy logicznie wyjaśnić dlaczego tu jeszcze nigdy nie byliśmy, ale już wiemy, że będziemy wracać tu częściej. Dlaczego? Bo Czarnogóra, to kraj kompaktowy, który można przejechać w kilka godzin a jednocześnie nie sposób go poznać w dwa tygodnie.

Czarnogóra | Gdzie jechać na wakacje 2021
Zdjęcia: Dorota i Jarek Kowalscy, Szalone Walizki | Czarnogóra

W zależności od nastroju i potrzeb, możemy wybrać plażowanie, żeglowanie, nurkowanie, łażenie po górach czy kulinarne eskapady. Tutejsze Parki Narodowe sprawiły, że robiliśmy wielkie oczy. A szczególnie duże zaskoczenie to Zatoka Kotorska, góry Lovćen, Jezioro Szkoderskie i absolutnie zachwycające i momentami bezludne góry Durmitor.

Zaskoczyły nas niezwykle niskie ceny internetu, 500 GB za 10 euro, pyszne bałkańskie jedzenie w bardzo sensownych cenach, i priganice z miodem i serem na śniadanie ( takie małe, kosmicznie dobre pączuszki ) a także zaskoczył lokalny zwyczaj picia kawy i kieliszka rakiji o poranku.

Wybrzeże Czarnogóry | Gdzie jechać na wakacje 2021
Zdjęcia: Dorota i Jarek Kowalscy, Szalone Walizki | Czarnogóra

Czarnogóra już chyba zostanie naszym największym odkryciem tego roku i wiemy, że odwiedzimy ją jeszcze z kilku powodów. Chociażby by zobaczyć pozostałe, jeszcze nie spenetrowane Parki Narodowe i obowiązkowo ponurkować.

Jak dostać się do Czarnogóry?

Na lotnisko w Podgoricy lata Ryanair z Wrocławia i Krakowa oraz Wizzair z Warszawy i Katowic. Oprócz tego mamy do wyboru sezonowe połączenie LOTu z Katowic, Poznania i Warszawy do Podgoricy oraz z Warszawy do Tivatu. Loty czarterowe do Czarnogóry oferuje też biuro podróży Rainbow.

AKTUALNE OBOSTRZENIA W CZARNOGÓRZE:

Został zniesiony obowiązek wykonania testu na koronawirusa przed przylotem do Czarnogóry. Hotele, restauracje działają normalnie, atrakcje są otwarte dla zwiedzających. W przestrzeniach zamkniętych i transporcie publicznym trzeba nosić maseczkę.

Apetyt na Podróż: do Macedonii!

Perły z łusek ryb, najgłębsze jezioro Bałkanów, Zatoka Kości, miasto tysiąca pomników… Czyli Macedonia Północna

Co warto zobaczyć w Macedonii?

Miejscem, które trzeba zobaczyć jest Ochryda – piękne miasto wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Ochryda ma na koncie wiele ciekawych miejsc, a najbardziej rozpoznawalnym jest oczywiście Cerkiew św. Jana Teologa w Kaneo. Jest to pocztówkowy widok nie tylko samej Macedonii, ale także całych Bałkanów (na zdjęciu). Można z tego miejsca podziwiać panoramę Jeziora Ochrydzkiego. Opcją godną uwagi jest z pewnością Muzeum Papieru, które znajduje się w dolnej części starego miasta. Zobaczycie jak wytwarza się papier, a następnie jak działa prasa Gutenberga, na której z pomocą matrycy przygotowuje się różnorodne obrazki/napisy. 

Macedonia | Gdzie jechać na wakacje 2021?
Zdjęcia: Agata i Paweł z Apetyt na Podróż | Macedonia

Warto wybrać się na wycieczkę wzdłuż Jeziora Ochrydzkiego, gdzie zobaczycie Zatokę Kości, wiele monastyrów, w tym kompleks klasztorny z Monastyrem św. Nauma, który jest uważany jest za jeden z najpiękniejszych tego typu obiektów na świecie.Przy samym jeziorze jest wiele plaż, gdzie warto ‘poleżakować’ i popływać.

Co oprócz jeziora? Kanion Matka to jedna z największych atrakcji w północnej części Macedonii, 15 km od stolicy kraju. Raj dla osób uwielbiających przyrodę. Poza tym wspomniana stolica z tysiącami pomników. Po wjeździe do miasta pierwsze co się rzuca w oczy to to, że na każdym kroku stoją czyjeś pomniki. Mniejsze, większe najczęściej postaci, ale też z wizerunkiem zwierząt. Skąd to wynika? Przygotowano projekt “Skopje 2014”, które miało odmienić wizerunek stolicy i przyciągnąć rzeszę turystów. Według początkowych założeń projekt miał kosztować ok. 80 mln euro. Jednak szacunki dość szybko okazały się błędne. W kwietniu 2013 r. rząd ogłosił, że wydał 200 mln euro. Obecnie mówi się, że rzeczywisty koszt to min. 500 mln euro – małe niedoszacowanie, nieprawdaż? 

Kanion Matka | Gdzie jechać na wakacje 2021
Zdjęcia: Agata i Paweł z Apetyt na Podróż | Macedonia

Ceny?

Bardzo przyjazne ? Za 2 tygodnie, za 2 osoby zapłaciliśmy ok. 2400 zł – nie wliczamy w to samego dojazdu, ponieważ byliśmy własnym autem podczas naszego objazdu Bałkanów. 1000 zł noclegi i 1000 zł jedzenie – reszta to pamiątki i inne koszty typu Internet. Zaznaczamy, że podróżujemy budżetowo i nie jemy w ekskluzywnych restauracjach, śniadania robiliśmy sobie sami, a miejsca noclegowe nie miały basenów i drinków z palemką ? Jeżeli chcecie zobaczyć naszą relację z podróży po Macedonii to zapraszamy na nasz kanał na YT: Apetyt na Podróż. Zachęcamy do subskrypcji kanału!

Jak się dostać do Macedonii?

Z Warszawy można bezpośrednio dolecieć samolotem zarówno do stolicy kraju, czyli Skopje oraz Ochrydy. Często można trafić na promocyjne loty, ale z Berlina.

AKTUALNE OBOSTRZENIA W MACEDONII:

Wjazd do kraju bez wymogu testów. W przestrzeni zamkniętej należy nosić maseczkę. Aktualne informacje o obostrzeniach warto sprawdzić na gov.pl.

Women of Poland: do Niemiec!

Lubisz aktywny wypoczynek? W takim razie spędź urlop w Niemczech!

Niemcy to kraj zamków! Jest ich tu ponad 25 000, czyli najwięcej na świecie! Największe zagęszczenie jest w Bawarii, ale prawdziwe perełki znajdziemy też w Nadrenii Palatynat czy w Badenii Wirtembergii. Przepięknie udekorowana zamkami jest także Górna Dolina Środkowego Renu, która została wpisana na listę UNESCO. Tutaj dodatkową atrakcję stanowią też rozległe winnice. Mało kto wie, że to właśnie w tych rejonach wymyślono Wino Lodowe (Eiswein). Dziś największym eksporterem tego wina jest Kanada, ale pomysłodawcą byli nasi zachodni sąsiedzi!

Jeśli jednak marzy Wam się urlop nad wodą, to może dla odmiany wybierzecie się do Bawarii? Ten region ma do zaoferowania ponad 200 zbiorników! Po drugiej stronie kraju, także jest spory wybór, gdyż do dyspozycji są dwa morza – Bałtyk i Morze Północne. Na jednej z wysp Morza Północnego (Sylt) można doświadczyć nawet typowych dla Skandynawii Białych Nocy! A jeśli marzy Wam się pobyt na otwartym morzu, to wybierzcie się na Helgoland.

Tak naprawdę to nawet przy samej granicy z Polską znajdziecie mnóstwo perełek! Saksonia, to bardzo różnorodny region z przepięknymi miastami (Drezno, Lipsk i Miśnia) oraz fantastycznymi okolicznościami przyrody (Saska Szwajcaria). Mogłabym tak wymieniać bez końca, dlatego jeśli chcecie więcej inspiracji, to zapraszam do kontaktu!

Niemcy | Gdzie jechać na wakacje 2021

AKTUALNE OBOSTRZENIA W NIEMCZECH:

Obecnie Polska nie jest uznawana za kraj ryzyka, co oznacza, że przy podróży samochodem nie trzeba wykonywać testu. Aktualna lista państw wysokiego ryzyka znajduje się na stronie Instytutu Roberta Kocha. Warto mieć też na uwadze, że przepisy mogą się różnić w poszczególnych krajach związkowych, dlatego przed przyjazdem można sprawdzić na stronie gov.pl w zakładce Covid-19 Niemcy aktualne zasady wjazdu. W przypadku podróży samolotem trzeba mieć negatywny wynik testu (wystarczy antygenowy).

Jak się dostać do Niemiec?

Możliwości mamy mnóstwo – pociągi z Wrocławia, Warszawy i Poznania do Berlina, pociąg z Wrocławia do Drezna, autobusy (najkorzystniej cenowo wychodzi Flixbus z większości dużych polskich miast). No i loty. Lufthansa z Wrocławia czy Warszawy, Ryanair do Berlina. Dortmund Wizzairem z Wrocławia, Olsztyna, Katowic i Gdańska, Kolonia Wizzairem z Gdańska i Katowic i wiele, wiele innych połączeń.

Ewa Gromek: Do Toskanii!

Toskania – czyli kraina winem płynąca. To, że włoskie jedzenie jest jednym z najlepszych na świecie – wszyscy wiemy. Każdy „mięsożer” powinien wygooglować co to jest fiorentina steak – podziękujecie mi później ;)Będąc wege też można poszaleć – aromatyczne i kremowe sery, różne rodzaje makaronów, oraz moje ulubione – trufle. Sery z truflami, pasta z truflami, dla mnie to właśnie nimi pachnie Toskania! Nie zapomnijmy o najważniejszym – wino i winnice. Dla podróżujących budżetowo polecam darmowe wine tastingi, gdzie oprócz spróbowania lokalnych win, poznacie ciekawostki na temat procesu produkcji czy wyróżniania smaków i aromatów. A to wszystko w akompaniamencie małych przystawek, finger food albo klasycznej bruschetty. To ten moment, żebyście poszukali biletów do Toskanii, a więcej ciekawostek znajdziecie na moim instagramie. Ciao!

Jak się dostać do Toskanii?

Najwygodniej dolecieć do Pizy lub Bolonii, a po samej Toskanii przemieszczać się autem lub pociągiem. Do Pizy można lecieć liniami Ryanair z Gdańska i Krakowa. Z kolei do Bolonii lata Ryanair z Modlina, Wrocławia, Krakowa i Katowic oraz Wizzair z Warszawy i Katowic. Alternatywą dla tanich lini jest lot z przesiadką do Florencji, np. Lufthansą.

AKTUALNE OBOSTRZENIA WE WŁOSZECH

Włochy podzielone są na strefy: czerwoną, pomarańczową, żółtą oraz białą. Obecnie Toskania znajduje się w strefie żółtej, a więc podróżowanie po regionie jest stosunkowo łatwe. Otwarte są muzea i restauracje. Na miejscu trzeba nosić maseczkę, nie tylko w przestrzeniach zamkniętych. Wjeżdżając do Włoch należy okazać negatywny test na koronawirusa (PCR lub antygenowy) oraz zarejstrować się na tej stronie.

Wypisz Wymaluj Podróż: do Albanii!

Jeśli zastanawiacie się gdzie jechać na wakacje 2021, to Albania na pewno obiła Wam się o uszy. To jeden z naszych ulubionych krajów, do tego dość mocno niedoceniany i niezbyt pochlebnie oceniany. Może i kurorty jeszcze trochę odstają od hiszpańskich czy greckich standardów, ale ten kraj ma o wiele więcej do zaoferowania, niż hotele przy plaży!

Albania | Gdzie jechać na wakacje 2021
Dolina Valbone w Albanii

Gorąco polecamy wycieczkę w Góry Przeklęte, a tam rejs po szmaragdowym Jeziorze Koman i rzece Shala, a wisienką na torcie niech będzie pokonanie szlaku z Doliny Valbone do Parku Nardoowego Theth. Te widoki zapamiętacie do końca życia!

Jezioro Szkoderskie | Gdzie jechać na wakacje 2021

Oprócz tego Albania pełna jest zamków, ciekawych miast (Szkodra, Berat, Gjiokastra) i spektakularnych plaż na południu kraju. W Albanii znajdziecie też kilka kanionów (Lengarnica, Holta, Osumi) i rzek (Vjosa), a na części z nich odbywają się spływy pontownowe. Osoby lubiące historię i zwiedzanie również nie powinny się lubić. W Albanii znajduje się kilka niezwykłych miejsc archeologicznych, takich jaj Apollonia Iliyryjska czy słynny Butrint.

A to dopiero wierzchołek góry lodowej, bo do Albanii można wracać wielokrotnie i zawsze znajdzie się coś nowego do zrobienia czy zobaczenia. Albania ma wszystko, czego szukamy na wakacjach – słońce, pyszną kuchnię, piękne wybrzeże, spektakularne góry, jeziora i parki narodowe, a do tego sporo zabytków i ciekawą architekturę. Oczywiście nie można zapomnieć o miłych i gościnnych Albańczykach!

Jezioro Koman | Gdzie jechać na wakacje 2021
Jezioro Koman w Albanii

Jak dostać się do Albanii?

Tanie linie nie latają z Polski do Albanii. Do wyboru mamy loty czarterowe biur podróży lub sezonowe połączenie LOTu do Tirany, między innymi z Warszawy i Poznania. Oprócz tego można lecieć z przesiadką, np. Wizzairem z Berlina lub Wiednia. Bilety na tych trasach (zwłaszcza poza sezonem), często są oferowane w bardzo niskich cenach. Do Albanii można też dostać się z lotniska w czarnogóskiej Podgoricy. Niestety popularne połączenie na Korfu i prom do albańskiej Sarandy na ten moment jest zawieszone i póki co brak oficjalnych informacji kiedy rejsy miałyby zostać wznowione.

AKTUALNE OBOSTRZENIA W ALBANII:

Właściwie nie ma żadnych, dlatego przewiduje się, że w wakacje 2021 Albania okaże się turystycznym hitem. NIe trzeba mieć testów, wszystko działa normalnie, nie nosi się maseczek na zewnątrz, jedynie w środkach transportu, w sklepach i ogólnie w przestrzeni zamkniętej. Obowiązuje godzina policyjna, od 23:00 do 06:00, a od pierwszego lipca od 00:00 do 06:00.

Mamy nadzieję, że po przeczytaniu tego poradnika już wiecie gdzie jechać na wakacje 2021! Pamiętajcie o sprawdzaniu aktualnych obostrzeń, aby nic nie zdołało pokrzyżować długo wyczekiwanych wakacji.

Gosia na swoim blogu Voyagerka i na Instagramie opowiada nie tylko o pięknych podróżach, ale i o medycynie podróży. I robi to w ciekawy i przystępny sposób! Podróżuje od dziecka, w dzieciństwie mieszkała przez dwa lata w Japonii. Interesuje się podróżami do krajów arabskich, a na Jej blogu znajdziecie też dużo smacznego jedzenia i przepisów.

Dorota i Jarek z Szalonych Walizek podróżując robią piękne zdjęcia i filmy, wciąż pracując na etacie. Ich filmy możecie oglądać na Youtubie, a relacje z wyjazdów na Instagramie. Na dodatek pokazują kulisy podwodnego świata, nurkując w przeróżnych zakątkach globu. Znajdziecie u nich dużo inspiracji, dobrego jedzenia, wina i uśmiechu! Mówią o sobie „Gromadzimy emocje, wspomnienia, dobre wrażenia i kontakty na całym świecie”.

Patrycja prowadzi wyjątkowego bloga i chyba jeszcze piękniejszy profil na Instagramie, na którym zachwyci Was niesamowita estetyka zdjęć. Z nowej perspektywy pokazuje europejskie miejscowości, a Włochy, Francja i Grecja podziwiania na jej zdjęciach i w opisach potrafi zawrócić w głowie. Do tego znajdziecie u niej sporo przydatnych informacji i kosztorysów pomocnych w planowaniu podróży! I jak to mówi dewiza Jej bloga, „Nigdy nie odmawiaj wakacjom”.

To niesamowite jak Karolina odczarowała nam Niemcy jako cel turystyczny na swoim blogu i Instagramie. Jej zdjęcia i opisy sprawiają, że mamy ochotę zaraz pakować walizki i jechać za naszą zachodnią granicę. Karolina jest nawet autorką przewodnika Pascala o Niemczech. Do tego jej piękne, barwne zdjęcia od razu rzucają się w oczy i poprawiają humor. Na blogu Women of Poland znajdziecie też mnóstwo wspaniałych przewodników z europejskich wysp i plaż.

Agata i Paweł od wielu tygodni karmią nas wspaniałymi ujęciami i opisami Kostaryki oraz Meksyku. Podróżują na własną rękę, a swoimi doświadczeniami dzielą się na blogu Apetyt na Podróż, na swoim kanale na Youtubie oraz Instagramie. Ich relacje z podróży pomogą Wam zaplanować własne wyjazdy, a stories na Instagramie poprawi humory.

Olga to nieuleczalna podróżoholiczka. Po zakończeniu podróży od razu planuje kolejną. Łączy prace na etacie z podróżami na własną rękę. Jej miłością jest Azja południowo- wschodnia. Na jej profilu na instagramie zobaczycie piękne kadry z wielu miejsc na świecie. Jej przygody możecie śledzić na Instagramie w tym miejscu.

Ewa, jako mieszkanka Bolonii, na swoim profilu na Instagramie pokazuje kulisy życia we Włoszech. Oprócz tego zwiedza świat za grosze, jest w trakcie planowania polsko-wloskiego ślubu i wesela, ma prześlicznego psiaka ze schroniska i zawsze stawia kawę na ławę 🙂

Magda i Marcin

Mogą Was zainteresować:

Zwiedzanie Neapolu. Informacje praktyczne

Zwiedzanie Neapolu, wbrew obiegowym opiniom, warto rozłożyć na więcej niż jeden dzień. Miasto budzące skrajne emocje posiada całą gamę atrakcji, których nie sposób zwiedzić nawet w jeden weekend. Z tego przewodnika dowiecie się jak zaplanować zwiedzanie Neapolu.

Zwiedzanie Neapolu | Informacje praktyczne

Loty do Neapolu

Do Neapolu dolecimy Ryanairem z Modlina, Krakowa i Wrocławia, a także z lotniska Chopina w Warszawie liniami Wizzair. Przedział cenowy jest dość spory. Najdrożej jest w sezonie wakacyjnym, jesienią i zimą bilety mogą kosztować nawet kilkadziesiąt złotych w jedną stronę. Warto szukać biletów z wyprzedzeniem i celować w miesiące wiosenne i jesienne.

Leciałam z Wrocławia, a za bilety płaciłam 125 zł w jedną stronę. W niskim sezonie często widziałam bilety po 40-80 zł w jedną stronę, ale generalnie nie jest to najtańszy kierunek jeśli chodzi o same bilety lotnicze, zwłaszcza latem. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i szukać. Jeśli nie lubicie latać tanimi liniami, możliwy jest lot z przesiadką, np połączenie Lufthansy z Warszawy z przesiadką w Monachium.

Transfer z lotniska

Lotnisko w Neapolu jest położone dość blisko głównego dworca kolejowego i centrum miasta. Mamy kilka opcji do wyboru:

Alibus – bezpośrednie połączenie lotniska z dworcem kolejowym przy Piazza Garibaldi oraz z portem. Bilet kosztuje 5 euro. Można go kupić u kierowcy, w kiosku na lotnisku lub w automatach zlokalizowanych przy wyjściu z lotniska, a także przez stronę/aplikację Unico Campania. Te dwa ostatnie bilety upoważniają do korzystania ze środków transportu w Neapolu w ciągu 90 minut od momentu skasowania. Bilet kupiony u kierowcy ważny jest tylko na jeden przejazd autobusem lotniskowym. Autobusy kursują średnio co 15-20 minut, rozkłady można sprawdzić w Google Maps lub na tej stronie. Aby dojść na przystanek musimy wyjść z terminalu lotniska, przejść na wprost przez parking i po dosłownie kilku krokach po prawej stronie znajduje się zatoczka z przystankiem.

Galleria Umberto I | Zwiedzanie Neapolu

Taksówka – na Piazza Garibaldi powinna kosztować około 20 euro.

Komunikacją miejską – kilkaset metrów od lotniska znajduje się przystanek Maddalena/Aeoporto Civile, z którego można dojechać bliżej centrum miasta, np. w okolice Muzeum Archeologicznego autobusem nr 182.

Z lotniska do Sorrento – Oprócz dojazdu do centrum Neapolu można też dostać się bezpośrednim autobusem do Sorrento, bilet kosztuje 10 euro. Niestety tych połączeń w ciągu dnia jest ledwie kilka, ostatni na ten moemnt o godzinie 19:00. Tutaj można sprawdzić rozkłady jazdy.

Uliczki Neapolu | Zwiedzanie Neapolu

Połączenia z innymi miastami

Jako jedno z największych miast we Włoszech, Neapol jest bardzo dobrze skomunikowany z innymi regionami Włoch. Do stolicy Kampanii można dojechać pociągami z Rzymu, Bari, Mediolanu, Wenecji czy Bolonii. Oprócz tego na terenie kraju można korzystać z lotów, np Ryanair czy Alitalia. Na tej stronie można znaleźć rozkłady jazdy pociągów i ceny biletów. Podróżowanie pociągami po Włoszech jest łatwe i wygodne. Pozostają również autobusy, m.in. Flixbus, który czasem oferuje bardzo niskie ceny na przejazdy.

Kiedy jechać do Neapolu?

Odradzamy miesiące wakacyjne. Upały, tłumy i wyższe ceny nie sprzyjają udanemu zwiedzaniu. Na zwiedzanie Neapolu zdecydowanie bardziej polecamy wiosnę, jesień, a nawet i zimę. Może zimą nie ma w Neapolu zawrotnych temperatur, ale zawsze można tu złapać trochę więcej słońca niż w Polsce. Moim zdaniem najprzyjemniejsze do zwiedzania są miesiące wiosenne. Jest już ciepło, ale nie za gorąco, turystów jeszcze nie tak dużo, jak w wakacje, wszystko kwitnie, ceny noclegów nieco korzystniejsze.

Wezuwiusz i Neapol | Zwiedzanie Neapolu

Na ile jechać do Neapolu?

Wszystko oczywiście zależy od możliwości czasowych, ale zasadniczo Neapol to dobry kierunek na weekendowy city break. W ciągu jednego dnia można przejść się po historycznym centrum, zobaczyć z zewnątrz główne atrakcje, zjeść pizzę i dzień zakończyć na jednym z punktów widokowych. W ciągu dwóch dni można już zobaczyć całkiem sporo z głownych atrakcji miasta. Ale żeby zobaczyć naprawdę wszystko, to trzeba na to minimum 3-5 dni.

Architektura w Neapolu

Chociaż większość atrakcji położona jest w historycznym centrum, to jednak poza jego granicami również znajduje się ich sporo – chociażby zamek na wzgórzu Vomero, katakumby, ogród botaniczy czy Muzeum Montesanto. Dojazdy do tych miejsc też zajmują trochę czasu. Ja byłam w Neapolu dwa razy i wciąż nie udało mi się zobaczyć wszystkiego…

Castel Nuovo | Zwiedzanie Neapolu

Koronawirus we Włoszech

Na ten moment (połowa czerwca 2021) Kampania wraz z Neapolem znajduje się w żółtej strefie, a więc restauracje, atrakcje i hotele działają normalnie. W przestrzeni publicznej obowiązuje noszenie maseczek. Przed przyjazdem do Włoch konieczny będzie test na covid-19, na szczęście uznawany jest również tańszy antygenowy. Oprócz tego swój przyjazd trzeba zarejestrować na tej stronie. Testy muszą robić też zaszczepieni. Obowiązek testów dla zaszczepionych zostaną prawdopodobnie zniesione, gdy UE opracuje jednolity paszport szczepionkowy. Sytuacja wciąż jest bardzo płynna i restrykcje zmieniają się czasem z nida na dzień, dlatego przed podróżą zawsze sprawdzajcie aktualne informacje na rządowych stronach.

Gdzie spać?

Zasadniczo przyjmuje się, aby unikać okolic dworca kolejowego. Najwygodniej jest spać w centro storico ze wzglęu na bliskość atrakcji. Położona na wzgórzu dzielnica Vomero może zaskoczyć hotelami z pięknymi widokami. Z kolei dzielnice nadmorskie są już nieco bardziej eleganckie, a przy tym droższe. Oferta noclegowa w Neapolu jest bardzo rozbudowana, a ceny rozsądne. Można znaleźć i wsaniałe butikowe hotele z basenami, są też hostele jak i klimatyczne pensjonaty.

Polecam nocleg w B&B Art House. Bardzo fajna lokalizacja – tuż przy słynnej pizzeri L’antica Pizzeria da Michele, pięć minut pieszo od katedry i historycznego centrum i na tyle blisko stacji kolejowej, że można się do niej przejść w trakcie 15-minutowego spaceru. Ten niewielki pensjonat posiada kilka czystych, wygodnych i przestronnych pokoi z prywatnymi łazienkami. Śniadanie – typowo włoskie. Pyszny ciepły rogalik prosto z piekarni i capuccino. Bardzo rozsądne ceny (za 2 noce płaciłam ) oraz miły i pomocny właściciel. Nocleg rezerwowałam na ostatnią chwilę przez wyszukiwarkę Booking.

Nocleg w Neapolu

Gdzie zjeść w Neapolu?

Palazzo Petrucci – najsmaczniejsza margherita, jaką jadłam podczas tego pobytu w Neapolu. Pizza idealna!

Osteria Il Gobbetto – wyróżniona gwiazdką Michelina, restauracja z pysznymi lokalnymi daniami, rybami i owocami morza oraz świetnym klimatem. Do tego wyjątkowo niskie ceny jak na taką jakość i smak.

Gdzie zjeść w Neapolu? Palazzo Petrucci
Palazzo Petrucci

Birdy’s Bakery – jeśli macie dosyć typowych włoskich śniadań na słodko, to warto wstąpić tu z samego rana.I te ich ciasta <3

Panamar – na przepiękne i pyszne kanapki w owocami morza.

Ristorante di Parthenope – Znalazłam przypadkiem, tuż przy dworcu. I byłam bardzo pozytywnie zaskoczona! Pizza nadziewana ricottą i prosciutto cotto rozbiła bank. To była jedna z najlepszych pizz w moim życiu.

Pizza neapolitańska | Zwiedzanie Neapolu
Ristorante di Parthenope

Tandem Ragu – ragu to jedna ze specjalności regionu. W Neapolu przyrządza się dwa rodzaje tego sosu: ragu nepoletano oraz ragu alla genovese. To typowe domowe dania, a najlepszego ragu znajdziecie właśnie w Tandem Ragu.

52 Kalo – nieco dalej od centrum, tuż przy morzu znajdziecie świetną pizzę, również wyróżnioną gwiazdką Michelin.

Tandem Ragu | Zwiedzanie Neapolu
Tandem Ragu

Sorbillo , L’antica da Michele, di Matteo – trzy najsłynniejsze pizzerie w Neapolu, do których zawsze ustawiają się kolejki. W da Michele kręcono sceny z Julią Roberts do filmu „Jedz, módł się i kochaj”, w di Matteo jadł sam Bill Clinton. Warto zajśc do chociaż jednej z nich i spróbować, przekonać się, która jest najlepsza 🙂

Pizza w Sorbillo | Zwiedzanie Neapolu
Sorbillo

Spuzzulliamm– a jeśli chcecie zjeść w naprawdę lokalnym miejscu wśród samych Włochów i nie chce wam się stać w kolejce do L’antica da Michele, dosłownie 50 metrów dalej znajdziecie świetną restaurację, której nawet nie ma na mapie. Jadłam tam i mieszkałam na przeciwko. Widziałam, że non stop mieli ruch, do późnych godzin wieczornych. A pizza? Jak to w Neapolu, klasa.

Trattoria Speranzella – Idealne miejsca dla tych, którzy chcą spróbować i pysznej pizzy, ale też kuchni neapolitańskiej. Warto tu spróbować lokalnych dań. Do tego restauracja znajduje się na ładnej uliczce. Na plus ceny i super klimat.

Kuchnia neapolitańska | Zwiedzanie Neapolu
Trattoria Speranzella

Ceny w Neapolu

Zwiedzanie Neapolu uprzyjemnia fakt, że nie jest to drogie miasto jak Rzym czy Wenecja. Miasto głównie zwiedza się pieszo, a bilety na komunikację miejską nie są drogie. Dla przykładu, bilet całodzienny uprawniający do nielimitowanego korzystania z transportu publicznego na terenie miasta kosztuje mniej niż 4 euro. Słynna pizza neapolitańska kosztuje 4, 5 euro. Noclegi również można znaleźć w bardzo korzystnych cenach. Większy wydatek mogą stanowić bilety do atrakcji, które często kosztują kilka euro. Ale na szczęście w mieście da się znaleźć też darmowe atrakcje.

Katedra w Neapolu | Zwiedzanie Neapolu

Komunikacja miejska w Neapolu

W Neapolu kursuje metro, autobusy, kolejki linowe, windy tramwaje, trolejbusy i pociągi podmiejskie. Jednak zwiedzanie Neapolu to głównie poruszanie się pieszo, bo spora część atrakcji zlokalizowania jest w historycznym centrum wyłączonym z ruchu samochodowego.

Metro – dwie linie, dla turystów większe znaczenie ma linia 1, którą można dojechać na stację Toledo, do zamku Sant’ Elmo czy dworzec kolejowy. Bilety można kupić w automatach na stacjach metra, w kasach lub u kierowców pojazdów naziemnych (ciut drożej), a także w kioskach oznaczonych literą T.

Basilica Reale | Zwiedzanie Neapolu

Bilety – dostępne są dwa rodzaje. Bilety ANM oraz zintegrowane bilety TIC. Te drugie umożliwiają dodatkowo korzystanie z linii metra numer 2 oraz pociągów podmiejskich. Druga różnica wynika z faktu, że pojedynczy bilety ANM pzeznaczony jest na jeden przejazd, jednym środkiem transportu. Zintegrowany bilet TIC umożliwia poruszanie się różnymi środkami transportu w ciągu 90 minut od momentu skasowania – czyli można się do woli przesiadać w granicach całego Neapolu.

Bilety kasuje się zaraz pod wejściu do autobusu/tramwaju/trolejbusu i po wejściu do stacji metra. Bilet jednorazowy ANM kosztuje 1,10 euro, a zakupiony w kasie na stacji metra lub u kierowcy 1,50 euro. Bilety można kupić też przez aplikację Unico Campania, ale z tej opcji wyłączone są przejazdy metrem. Zintegrowany bilet 90-minutowy kosztuje 1,60 euro.

Bilet całodzienny– jeżeli macie zamiar często się przemieszczać, nocujecie poza centrum lub chcecie zobaczyć atrakcje poza centro storico, polecam kupić bilet całodzienny. Kosztuje on 3,5 euro i z nim można podróżować do woli po całym mieście. Dostępna jest również opcja tygodniowa za 12,5 euro.

Bezpieczeństwo w Neapolu

Zwiedzanie Neapolu pod tym względem nastręcza trochę kłopotów bo kradzieże kieszonkowe wśród turystów zdarzają się tu podobno bardzo często. Nas osobiście to nie spotkało, ale osoby z naszej rodziny już tak. Na tłocznych ulicach trzeba mieć oczy do okoła głowy i szczególnie dobrze pilnować bagażu w metrze. i na dworcu kolejowym. Najlepiej trzymać torbę/plecak przed sobą.

Pałac Królewski | Zwiedzanie Neapolu

Na co uważać? Na okolice dworca po zmroku, na pędzące skutery. Chodząc ulicami miasta nosiłam plecak na dwóch ramionach, który jest trudniej wyrwać niż torebkę. Starałam się iść bokiem chodnika, niezbyt blisko ulicy. Rzadko wyciągałam aparat, na ulicach zdjęcia robiłam głównie telefonem. I próbowałam nie rzucać się w oczy, wyglądałam całkiem zwyczajnie. Zapasową kartę do bankomatu i dokumenty zostawiałam w hotelu, przy sobie miałam niezbędne minimum i niedużą ilość gotówki.

Kolorowe ulice Neapolu

Karty turystyczne w Neapolu

Artecard – karta umożliwa wejście do trzech atrakcji za darmo, a do każdej kolejnej zakup o 50% tańszego biletu. Trzeba pamiętać, że nie wszystkie atrakcje są wliczone do karty. Artecard daje także nielimitowany dostęp do środków transportu w mieście. Karta kosztuje 21 euro, a dla studentów 12 euro, także jej ceny są bardzo korzystne. Można ją kupić na lotnisku, w punktach informacji turystycznej, przez aplikację oraz na tej stronie. Występuje jeszcze drugi wariant karty obejmującej cały region. Jej koszt to 32 euro. Obie karty ważne są przez trzy dni od momentu ich pierwszego użycia.

Neapol | Informacje praktyczne

Naples Pass – karta turystyczna, która działa w formie aplikacji na telefon. Obejmuje atrakcje Neapolu i okolice oraz nielimitowane przejazdy transportem zbiorowym. Podstawowa wersja karty oprócz transportu obejmuje darmowe wejście do katakumb San Gennaro, wycieczkę po Burbon Gallery, San Gennaro Museum, podziemia przy kościele San Lorenzo Maggiore, Museodivino. Do tego liczne zniżki, m.in. na promy płynące na Procidę. Karta jest ważna trzy dni i kosztuje 48 euro. Z kolei najbardziej rozbudowana karta za 87,5 euro obejmuje także zwiedzanie Pompei, Herkulanum czy Pałacu Królewskiego. Warto sobie obliczyć ile wyniosa was bilety kupowane osobmo do tych atrakcji i czy na pewno chcecie je odwiedzić, bo Naples Pass to już niemały wydatek. Więcej informacji o karcie i jej wersjach znajdziecie tutaj

Neapol | Przewodnik

Pozostałe informacje praktyczne

W pierwszą niedzielę miesiąca część muzeów można zwiedzać za darmo

W odróżnieniu od innych włoskich miast, w Neapolu większość muzeów i innnych zabytków jest czynna w poniedziałki, a zamyka się je w środy lub czwartki.

Jeśli ubierzecie się zbyt skąpo, możecie zostać nie wpuszczeni do świątyń. Byłam świadkiem jak jeden z pracowników wyprosił dwie dziewczyny w szortach z katedry.

Piazza Bellini – to dobre miejsce dla tych, którzy chcą imprezować. Sprawdzałam kilka lat temu, było warto 🙂

Przejazdy kolejkami miejskimi (funicolare) jest objęty takimi samymi biletami, jak na metro czy autobusy; koszt również jest identyczny. Funicolare ułatwiają zwiedzanie Neapolu, gdy momentami trzeba iść pod górkę. Warto skorzystać z kolejki Mergellina, bo z górnej stacji jest już rzut beretem od wspaniałego punktu widokowego Belvedere di Sant’Antonio a Posillipo

Pozostałe artykuły z Neapolu i okolic:

Restauracje w Neapolu

Zwiedzanie Neapolu przynosi mnóstwo skrajnych wrażeń. Ale jedno jest pewne – choć głośny, brudny i z pozoru groźny, Neapol może poszczycić się niesamowitymi zabytkami, które warto zobaczyć w trakcie chociaż jednej krótkiej wizyty w mieście.

Magda

Panorama Neapolu

Wakacje na Wybrzeżu Amalfi to zły pomysł!

Wakacje na Wybrzeżu Amalfi brzmią jak bajka? Błąd. Wakacyjna bajka szybko może przerodzić się w koszmarny wyjazd. Dlaczego Wybrzeże Amalfi to nie jest dobry kierunek dla osób chcących spędzić wakacje we Włoszech?

Wakacje na Wybrzeżu Amalfi

Czy warto jechać na Wybrzeże Amalfi?

Nie chodzi o to, że niewarto jechać na Wybrzeże Amalfi. Dobrze jest zobaczyć to miejsce, zachwycić się zielenią gór, granatem morza, bezkresem nieba i malowniczymi uliczkami niewielkich miasteczek. Takie miejscowości jak Positano, Amalfi czy Ravello są niezwykle sławne, a taka popularność nie przychodzi bez przyczyny. To zachwycające miejsce, z niezwykłą architekturą, świetnymy restauracjami i włoskim klimatem, który wszyscy tak uwielbiamy. A więc tak, warto jechać na Wybrzeże Amalfi, ale wakacje w tym miejscu to już nie jest dobry pomysł.

Amalfi

Blaski wakacji na wybrzeżu Amalfi

Zacznijmy od plusów. Na Wybrzeżu Amalfi znajdziemy niezwykłą architekturę i kilka ciekawych zabytków. Miasteczka pełne uroczych uliczek i zaułków przyciągają turystów z całego świata. Miejscowości osadzone na skałach, klifach i zobaczach gór robią ogromne wrażenie. Właśnie położenie tychże miejscowości jest ich ogromnym atutem. No bo mamy morze, góry i włoskie miasteczka – a więc czego chcieć więcej? Słynne szlaki piesze, takie jak Ścieżka Bogów, gwarantują spektakularne widoki na całe wybrzeże, a słynna droga prowadząca wzdłuż niego – przypływ adrenaliny.

Cetara | Wakacje na Wybrzeżu Amalfi
Cetara

Dla kogo Wybrzeże Amalfi?

Cała ta okolica to z pewnością świetny kierunek na krótki wyjazd, nawet weekendowy. Wystarczy lot do Neapolu i godzinka pociągiem i już jesteśmy w tym niezwykłym miejscu. Wybrzeże Amalfi to na pewno świetny pomysł na wycieczkę do Włoch, podczas której można eksplorować całe wybrzeże zwiedzając nadmorskie miejscowości i próbując lokalnych specjałów.

Romantyczny weekend na Wybrzeżu Amalfi

Do tego okolica jest na wskroś romantyczna. Tu aż chce się przyjechać i po prostu spędzać czas z kimś bliskim. Na długich spacerach i jeszcze dłuższych biesiadach w klimatycznych restauracjach. Z porankami na tarasie z niepowtarzalnymi widokami. Z romantycznymi rejsami wzdłuż wybrzeża i zakupami w eklskluzywnych butikach. Wybrzeże Amalfitańskie uznawane jest za jedno z najbardziej romantycznych miejsc na świecie i wcale się temu nie dziwmy. To na pewno dobry kierunek dla par! Na romantyczny weekend czy rocznicę.

Positano | Wakacje na Wybrzeżu Amalfi

Cienie wakacji na Wybrzeżu Amalfi

Całe Wybrzeże Amalfi, choć pięknie, z punktu widzenia turysty posiada niestety całkiem spory wachlarz wad:

Ceny na Wybrzeżu Amalfi

Kosmiczne ceny. To jedno z najdroższych miejsc we Włoszech. Najtańszy nocleg w Positano kosztuje około 500 zł za jedną noc. I to jeszcze nie jakiś super hotel, tylko gdzieś na obrzeżach, bez widoku a często i nawet bez okna. Oczywiście są na wybrzeżu hotele przepiękne, eleganckie i luksusowe. Z basenem, pięknym wystrojem i niesamowitymi widokami z pokoi. Zachwyca już samo oglądanie zdjęć w internecie! Jest to nawet moje małe marzenie, żeby móc spędzić tam kiedyś romantyczny weekend. Ale niestety jest to ogromny wydatek i trzeba się liczyć z takimi cenami planując wyjazd. W tych najbardziej znanych miejscowościach, jak Amalfi, Minori czy Ravello ceny potrafią zwalić z nóg. Nie tylko w hotelach, ale i restauracjach.

Widok na Wybrzeże Amalfitańskie

We Włoszech zazwyczaj nie ma problemu ze znalezieniem restauracji gdzie za jeden posiłek zapłaci się plus minus 10 euro. Na Wybrzeżu Amalfi jest to niemal niewykonalne. Dlatego jeśli planujecie spędzić tu więcej czasu, to musicie się przygotwać na ogromne wydatki, o wiele wyższe niż w pozostałych częściach Włoch.

Nocleg z basenem | Wakacje na Wybrzeżu Amalfi

Wskazówka 1: W Positano miałam taką nieciekawą sytuację, że w restauracji nie dostałam menu. Kelner pytał na co mam ochotę, jaki rodzaj makaronu i z czym. A że byłam tam sama i zabrakło asertywniejszego ode mnie Marcina, nie poprosiłam o menu. A jak otrzymałam rachunek, to prawie się przewróciłam. No niestety, moja wina. Dlatego zawsze pytajcie o menu!

Wskazówka 2: Niższe ceny znajdziecie trochę dalej od brzegu oraz w Sorrento i Salerno. To świetne bazy wypadowe do zwiedzania Wybrzeża Amalfi!

Costiera Amalfitana | Wakacje na Wybrzeżu Amalfi

Plaże na Wybrzeżu Amalfi

Jak wybrzeże, to i plaże muszą być? Niekoniecznie. Chociaż większość najbardziej znanych miejscowości na Wybrzeżu Amalfi położona jest tuż nad samym morzem lub w jego bliskiej okolicy, to nie ma tutaj ładnych plaż. Te, które są, zarezerwowane są dla hoteli, a chcąc z nich korzystać trzeba słono zapłacić. Zazwyczaj 3/4 plaży zajęta jest przez kilka hoteli, a pozostała część – najczęściej ta najbrzydsza – to publiczna, darmowa plaża.

Plaża w Positano | Wakacje na Wybrzeżu Amalfi
Plaża w Positano

Te plaże na Wybrzeżu Amalfi to nie są długie, piaszczyste plaże z przejrzystą wodą i sypkim piaskiem. To najczęściej żwirowo-kamieniste, bardzo nieprzyjemne podłoże. Zejście do wody jest zazwyczaj pełne kamieni, a same plaże oblegane. Ciężko znaleźć na nich wolne miejsce. Co gorsza, część tych plaż znajduje się tuż przy ruchliwej, słynnej trasie prowadzącej wzdłuż Costiera Amalfitana. Więc zwyczajnie jest na nich głośno. Przykładem jest Amalfi, gdzie nad częścią publicznej plaży, dosłownie tuż nad głowami plażowiczów biegnie ta ruchliwa droga. Chyba nikt nie ma ochoty wdychać samochodowych spalin zamiast morskiej bryzy. Do tego miejscowości z plażami wciśnięte są między góry, więc słońce chowa się tu za nimi dość szybko. Wakacje na Wybrzeżu Amalfi pod względem plażowania mogą porządnie rozczarować!

Plaża w Atrani | Wakacje na Wybrzeżu Amalfi
Plaża w Atrani

Wskazówka: Jeżeli chcecie plażować na Wybrzeżu Amalfi, polecamy niewielką miejscowość Erchie, którą z kolei polecono nam kilka lat temu w Salerno. Plaża jest niewielka, kamienista, ale piękna. Z przejrzystą, turkusową wodą. Plażowałam tam i było bardzo przyjemnie. W miasteczku zatrzymuje się autobus SITA. Jedyny minus to fakt, że słońce dość szybko chowa się za górą, więc warto tu przyjść z samego rana.

Wakacje na Wybrzeżu Amalfitańskim
Positano

Tłumy, tłumy, tłumy

To jest naprawdę męczarnia. Wakacje na Wybrzeżu Amalfi cieszą się ogromną popularnością i przyjeżdżają tu ludzie z całego świata. Nawet poza szczytem sezonu w miejscowościach panuje ogromny ruch. Oczywiście, da się ten tłum zgubić, jeśli się zabłądzi między mniejszymi, wąskimi uliczkami i oddali od głównych atrakcji i ulic miasta. Ale to tylko na chwilę i większość czasu trzeba się przeciskać między ludźmi i stać w kolejce, aby zrobić zdjęcia. Właśnie dlatego wakacje na Wybrzeżu Amalfi są po prostu męczące. Jeżeli ktoś szuka ciszy i spokoju, to na pewno ich tutaj nie znajdzie. Przynajmniej w sezonie!

Na Wybrzeżu Amalfi byłam dwa razy. Pierwszy raz pod koniec września i turystów było naprawdę sporo. Żeby wrócić z Amalfi do hotelu w Salerno musiałyśmy czekać ponad godzinę w kolejce i udało nam się zapakować dopiero do któregoś z kolei autobusu. Z kolei mój drugi pobyt na Wybrzeżu Amalfi przypadł na pierwszy weekend czerwca 2021, czyli trwa jeszcze pandemia i te sprawy. Spodziewałam się, że ludzi będzie mniej. Ale nic z tego! Z pewnością nie było taki tłumów, jak w zwyczjanym sezonie, ale byłam ogromnie zaskoczona ilością turystów w Amalfi i wypełnionymi po brzegi autobusami.

Wskazówka: Dlatego już jeśli chcecie jechać do Positano czy Amalfi, nie róbcie tego w wakacje, szkoda nerwów. Wybierzcie się tutaj wiosną lub jesienią, a nawet zima będzie lepsza niż lipiec czy sierpień!

Centrum Positano | Wakacje na Wybrzeżu Amalfi

Ciasnota

Wybrzeże Amalfi jest… ciasne. Wpływa na to kilka rzeczy. Przede wszystkim tłumy. Te wszystkie piękne miejscowości są niewielkie, ulice wąskie, a wszechobecne tłumy tylko potęgują to klaustrofobiczne wrażenie. Do tego słynna trasa amalfitana – bardzo wąska, bo kiedyś nikt się nie spodziewał, że cała okolica zyska taką sławę. Na tej drodze tworzą się wielogodzinne korki, autobusy mijają się o centrymetry, nie ma gdzie zaparkować i odnosi się wrażenie, że na tej drodze wiecznie panuje chaos. Jest to bardzo męczące i utrudnia przemieszczanie się po wybrzeżu. Trzeba mieć naprawdę stalowe nerwy i anielską cierpliwość, aby zwiedzać Wybrzeże Amalfi samochodem. Ciekawy artykuł na ten temat przeczytacie na blogu Złota Proporcja.

Wskazówka: jeżeli wybieracie się na wakacje na Wybrzeżu Amalfi, polecam korzystanie z autobusów (nie martwicie się o brak parkingów lub ich wygórowane ceny), a jeszcze lepiej – ze statków. Kursują one między największymi miejscowościami, nie są aż tak strasznie oblegane, nie można utknąć gdzieś w korku, do tego widoki po drodze zachwycają. Np. za rejs z Amalfi do Salerno zapłaciłam 10 euro. Bilety i rozkłady można sprawdzić tutaj.

Ciasna zabudowa Positano | Wakacje na Wybrzeżu Amalfi

Komu nie polecamy Wakacji na Wybrzeżu Amalfi?

Czyli podsumowując – Wakacje na Wybrzeżu Amalfi to zły pomysł, jeśli nie chcesz wydać fortuny, szukasz pięknych plaż, spokoju i odpoczynku. Te wszystkie rzeczy, które opisałam wyżej, czyli wygórowane ceny, tłumy, ciasnota i brak ładnych plaż sprawia, że moim zdaniem nie jest to dobry kierunek na urlop. Jeśli chcecie wypocząć, to we Włoszech są lepsze ku temu miejsca.

Jeśli jednak chcecie tylko pozwiedzać, pokręcić się po okolicy przez kilka dni, nie macie planu plażować, wysokie ceny i tłumy was nie odstraszają, to jest to dobry kierunek!

Atrani | Wakacje na Wybrzeżu Amalfi

Pamiętajcie, że to tylko nasza opinia, nasze wybory nie atakują waszych i na odwrót. Może ktoś z was spędził niesamowite wakacje w tej okolicy? Dajcie znać w komentarzu! W tym artykule chciałam ukazać blaski i cenie Wybrzeża Amalfi i uświadomić, że nie jest to tak idealne miejsce, na jakie może wyglądać. Na zwiedzanie może i tak, ale nie na urlop w prawdziwym tego słowa znaczeniu.

Pozostałe artykuły z Włoch:

Magda

Czerwiec w Positano | Wakacje na Wybrzeżu Amalfi

Wybrzeże Amalfi w jeden dzień

Wybrzeże Amalfi w jeden dzień to całkiem dobry pomysł, jeśli nie mamy zbyt wiele czasu na zwiedzanie okolic Neapolu. W ciągu jednego dnia da się zobaczyć naprawdę sporo! Jak zaplanować jeden dzień na Wybrzeżu Amalfi poruszając się tylko transportem zbiorowym?

 Wybrzeże Amalfi

Czy Wybrzeże Amalfi da się zwiedzić w jeden dzień?

Niecałe Wybrzeże Amalfi, to oczywiste. Ale w ciągu jednego dnia można obejrzeć jego najsłynniejsze atrakcje, jakim są miasteczka. Jeszcze mając auto można pokusić się o zobaczenie większej ilości miejsc, ale taka wycieczka może się okazać bardzo męcząca i nieefektywna. Jeśli chce się zobaczyć wszystkie miejscowości, poczynając na Positano, przez Cetarę na Vietri sul Mare kończąc, lepiej przeznaczyć na to dwa dni. Jeżeli będziecie korzytać z transportu publicznego, to tym bardziej, w ciągu jednego dnia uda się zobaczyć tylko ograniczoną ilość miejsc.

Positano oglądane z plaży | Wybrzeże Amalfi

Poniżej znajdziecie nasz plan wyjazdu na Wybrzeże Amalfi do zrealizowania w jeden dzień – najpopularniejsze miasteczka, atrakcje, polecane restauracje, transport. Przeżyliśmy taki dzień i był to wspaniały czas!

Widok ze statku na Amalfi

1. Ranek w Positano | Wybrzeże Amalfi

Dojazd – do Positano wyjechałam autobusem firmy SITA o 07:40 z Sorrento, w którym miałam nocleg. Autobus jedzie około godziny. Bilet należy kupić w kasie lub kiosku. Biletów nie można kupować u kierowców! Proponuję wysiąść na pierwszym przystanku przy Chiesa Nuova i stamtąd schodami schodzić po krętych i malowniczych uliczkach Positano.

Plaża w Positano | Wybrzeże Amalfi

Zwiedzanie Positano – to niezwykłe miasteczko nie posiada zbyt wielu zabytków, ale tutaj robotę robią widoki i architektura. Kaskadowo zbudowana miejscowość osiadła na zboczu góry, dlatego podczas zwiedzania trzeba pokonywać wiele schodów. Najpiękniejsze widoki na miasteczko można znaleźć z drogi przebiegającej „górą”, w okolicy przystanku autobusowego Sponda, z plaży oraz z górnej części miejscowości. Kilka godzin spokojnie wystarczy na obejście całej miejscowości i cieszenie się widokami.

Kościół w Positano | Wybrzeże Amalfi

Oprócz tego warto obejrzeć bizantyjski kościół – Chiesa Santa Maria Assunta. Nieopodal dzownnicy można wejść do Museo Archeologico Romano, utworzone w pozostałościach starożytnej willi. Największą atrakcją tego muzeum jest dobrze zachowane malowidłow ścienne stworzone w stylu pompejańskim. Museo Archeologico Romano zwiedza się podczas wycieczki z przewodnikiem.Wycieczki odbywają się od kwietnia do końca października od 09:00 do 21:00, w pozostałych miesiącach od 10:00 do 16:00. Bilet kosztuje 15 euro, a więcj informacji znajdziecie na tej stronie. Warto też przejść sie jakieś 500 metrów ścieżką Via Positanesi d’America do drugiej miejskiej plaży, po drodze miając średniowieczną wieżę, obecnie przemienioną na hotel.

Zwiedzanie Postiano to tak naprawdę spacery, spacery i jeszcze raz spacery

Lunch – w La Cambusa Positano lub w Ristorante Bruno. Oba miejsca oferują piękne widoki i smaczne dania (zwłaszczy makarony!). Polecamy pastę z owocami morza. Niestety, ceny nie należą do najniższych. Jak to w całym miasteczku. Za makaron zapałciłam aż 25 euro, a za Aperola 10. Jednak widoki podczas posiłku rekompensowały spory wydatek.

Ristorante Bruno
Kolorowe Positano

2. Południe w Ravello | Wybrzeże Amalfi

Dojazd – z przystanku Sponda przy ulicy Via G. Marconi odjeżdża autobus do Amalfi. Dopiero stąd można złapać bezpośredni autobus do Ravello. Warto być na przystanku wcześniej, bo do autobusu ustawia się długa kolejka, a na przykad mój odjechał 10 minut przed czasem. Polecam przejazd autobusem o 12:20, ewentualnie 13:20. W tym pierwszym przypadku do Amalfi dojedziecie o godzinie 13:10. W Amalfi możecie kupić w kioskiu bilet do Ravello i z powrotem (1,20 euro w jedną stronę; kiosk tuż obok przystanku, po drugiej stronie ulicy) i o 13:20 wsiąść do autobusu do Ravello.

Ravello | Wybrzeże Amalfi

Zwiedzanie Ravello – do Ravello również przyjeżdża się dla widoków, ale też dla dwóch słynnych atrakcji. Są nimi Villa Cimrone oraz Villa Rufolo. Z miejscowości położonej 360 m.n.p.m. roztaczają się spektakularne panoramy na morze i Wybrzeże Amalfitańskie. Tak jak i w Positano, większość wspaniałych pałacy i rezydencji została zmieniona w hotele, ale wciąż można je podziwiać z zewnątrz. Ravello to niewielka miejscowość, ale pełna uroczych uliczek i cichych zaułków.

Ravello

Villa Cimbrone – to tak naprawdę hotel, który udostępnia dla zwiedzających piękny ogród angielski, z jeszcze piękniejszymi widokami na wybrzeże. Największą atrakcją ogrodu botaniczego jest tzw. Taras nieskończoności. I faktycznie, podziwiając widoki z tego miejsca aż trudno zauważyć gdzie kończy, a gdzie zaczyna się niebo i morze. Ogród czynny jest codziennie od 09:00 do zachodu słońca, a bilet wstępu kosztuje 7 euro.

Villa Rufolo – na jej terenie możemy podziwać m.in. wieżę mieszkalną, pozostałości sali rycerskiej, XIX-wieczny ogród, z którego rozciągają się niesamowite widoki na okolicę. Zwiedzanie willi możliwe jest w tygodniu od 10:00 do 16:00, a w weekendy do 18:00. Bilet wstępu kosztuje 6 euro. Więcej informacji można znaleźć na tej stronie.

Wybrzeże Amalfitańskie we Włoszech

Co jeszcze można zobaczyć w Ravello? XI-wieczną Katedrę (od 09:00 do 12:00 i o d 17:30 do 19:00; 3 euro), nowoczesne audytorium i Klasztor św. Franciszka.

Obiad – jeśli macie ochotę na obiad, to warto udać się do Trattoria Da Cumpa’ Cosimo.

3. Popołudnie w Atrani | Wybrzeże Amalfi

Dojazd – wracając autobusem z Ravello do Amalfi (np. o 15:35), proponuję wysiąść przystanek wcześniej, w niewielkim, ale pięknym Atrani.

Zwiedzanie Atrani – Atrani to najmniejsza miejscowość na Wybrzeżu Amalfi, a prezentuje się zjawiskowo. Co więcej, to właśnie Atrani podobało mi się bardziej niż Amalfi. Spokojne uliczki, piękna architektura, przyjemny klimat. Warto zajrzeć do kościóła św. Marii Magdaleny, zobaczyć ciekawie ulokowaną plażę i tak po prostu, bładzić uliczkami. Atrani jest na tyle małe, że można je obejść nawet tylko w pół godziny. Jeśli macie trochę czasu, polecam udać się na krótki spacer na punkt widokowy Veliero del Belvedere, położony na zboczu góry między Atrani a Amlafi. Niesamowite widoki!

Atrani | Wybrzeże Amalfi

Powrót do Amalfi – można autobusem, można główną drogą, ale bardziej polecam malowniczą trasę wiodącą nad drogą, z ładnymi widokami po drodze. To ledwie 700 metrów, ale za to jakich ładnych!

4. Wieczór w Amalfi

Dojazd – jeśli zdecydujecie się wcześniej na wizytę w Atrani, to do Amalfi dojedziecie pieszo lub podjedziecie ten jeden przystanek autobusem. Jeżeli jedziecie autobusem z Ravello to załóżmy, że do Amalfi dojedziecie około godziny 16. Macie więc jeszcze trzy godziny na eksplorowanie miasteczka.

Amalfi

Zwiedzanie Amalfi – koniecznie trzeba zobaczyć słynną katedrę w Amalfi. Ciekawe jest również Muzeum Papieru. Tutaj znowu, tak jak w pozostałych miejscowościach, największe wrażenie robią widoki, piękna architektura i atmosfera uroczych ulic. Warto więc spacerować krętymi zaułkami i schodami, któryc w miejscowości nie brakuje! A jeżeli macie czas i ochotę, to warto udać się w krótki rejs do pięknej Jaskini Szmaragdowej. Koniecznie też przespacerujcie się na koniec jednego z falochronów, by z tej perspektywy podziwiać miasteczko.

Katedra w Amalfi
Wieczór w Amalfi | Wybrzeże Amalfi

Kolacja – w rewelacyjnej Tawernie Masaniello. Pyszne lokalne dania, świetna pizza, klimat, rozsądne jak na Amalfi ceny (np pizza 5-10 euro). Bardzo polecam!

Kolacja w Amalfi
Taverna Masaniello

5. Rejs z Amalfi do Salerno

Ale to jeszcze nie koniec! Z racji tego, że w ciągu jednego dnia z pewnością nie da się zobaczyć wszystkiego, to warto wybrać alternatywny sposób powrotu do hotelu. W moim przypadku był to Neapol. Nie chciałam już wracać do Sorrento autobusem i stamtąd pociągiem do Neapolu, więc wybrałam się w rejs. Statki z Amalfi do Salerno kursują kilka razy w ciągu dnia, ja płynęłam ostatnim o 19:00. Bilet kupiłam online na tej stronie za 9 euro. Stateczek cumował w pięknych miejscowościach, takich jak Minori, Maiori i Cetara. Widoki obłędne!

Cetara | Wybrzeże Amalfi

Powrót – po krótkim spacerze w Salerno (które również jest bardzo ciekawym miastem!) wystarczy złapać jeden z licznych pociągów do Neapolu i za mniej niż 4 euro dojechać do miasta. Ewentualnie można zatrzymać się w Salerno na noc. Miasto jest świetną bazą wypadową do zwiedzania Wybrzeża Amalfi i oferuje najniższe ceny noclegów w okolicy.

Minori | Wybrzeże Amalfi

Wybrzeże Amalfi – informacje praktyczne

Loty do Włoch – leciałam z Wrocławia do Neapolu liniami Ryanair, za bilet w jedną stronę zapłaciłam 125 zł. W sezonie bilety są droższe, warto polować na tańsze przeloty wiosną i jesienią, a nawet zimą. Do Neapolu dolecimy Ryanairem także z Krakowa i Modlina oraz Wizzairem z Warszawy. Jest to dość wakacyjny kierunek, więc raczej rzadko zdarzają się bilety w jedną stronę za mniej niż 100 zł. Jeśli już, to najczęściej jesienią i zimą.

Uliczki w Amalfi | Wybrzeże Amalfi
Amalfi

Dojazd na Wybrzeże Amalfi – można dojechać z dwóch stron: od strony Salerno i od strony Sorrento. Do Salerno dojedziemy pociągiem z Neapolu w mniej niż godzinę. Pociągi jeżdżą bardzo często, bilet w jedną stronę kosztuje 4,70 euro (regionalny) lub nawet 20 (szybkie pociągi Frecciarossa). Rozkłady jazdy znajdziecie tutaj. Z Salerno kursują autobusy SITA do Amalfi, m.in. przez Minori, Erchie i Cetarę. Z kolei z Neapolu do Sorrento dojedziecie kolejką miejską Circumvesuviana w półtora godziny za 3,60 euro. Pod samym dworcem złapiecie autobus jadądy do Amalfi przez Positano. Autobusy niestety nie kursują wcale tak często, zwykle jeden na godzinę. I w sezonie potrafią być wypakowane do granic możliwości. Rozkłądy jazdy znajdziecie tutaj.

Sorrento | Wybrzeże Amalfi
Kolejka podmiejska jadąca do Sorrento z Neapolu
Kwiaty w Positano | Wybrzeże Amalfi
Positano

TIP: Pamiętajcie, że nie ma bezpośredniego autobusu z Salerno do Positano. Linie z Sorrento do Amalfi i z Salerno do Amalfi krzyżują się właśnie w Amalfi. Więc jeśli chcecie dojechać np. z Salerno do Positano, to konieczna będzie przesiadka w Amalfi.

Architektura Positano | Wybrzeże Amalfi
Positano

Bilet całodzienny – można kupić bilet za 10 euro, który będzie uprawniał do nielimitowanych przejazdów autobusami po całym Wybrzeżu Amalfitańskim w ciągu jednego dnia.

Wybrzeże Amalfi – niewarto. Korki, ogromne korki, niemiłosiernie wąska droga, kiepski styl jazdy Włochów, ogromny problem z parkowaniem i bardzo wygórowane ceny za parking, jeśli już jakiś znajdziecie.

Nocleg – niestety noclegi na Wybrzeżu Amalfi są bardzo, bardzo drogie. Dlatego wielu turystów wybiera Sorrento lub Salerno na swoją bazę wypadową. W Salerno kiedyś nocowałam w hostelu, ale nie mogę go polecić, z kolei w Sorrento w pięknym i klimatycznym hotelu Mignon Meuble.

Zwiedzanie oczywiście można zacząć od drugiej strony, od Salerno. Ravello można zostawić na późne popołudnie lub całkowicie zastąpić je np. wizytą w miejscowości Cetara czy Minori. Taki plan można dowolnie modyfikować i mam nadzieję, że widzicie już, że jeden dzień na Wybrzeżu Amalfi to rzecz wykonalna, a do tego zachwycająca.

Pozostałe artykuły z Włoch:

Magda

Costiera Amalfitana

Związki a podróże. Jak podróżować w związku?

Związki a podróże – drażliwy temat. Idealna sytuacja zachodzi wtedy, gdzie dzielimy pasję do podróży z partenrem lub partnerką. Co jeśli druga osoba nie chce podróżować?

Siena | Związki a podróże

Od czego wszystko się zaczęło?

Od krótkiego, urodzinowego wyjazdu. Pojechałam na warsztaty rozwojowe, o których marzyłam od dawna. A że akurat pierwszy dzień warsztatów wypadł w moje urodziny? Tym lepiej – sprawiłam sobie wielki prezent. Ale nie wszystkim się to spodobało. Nagle okazało się, że związki a podróże to bardzo kontrowersyjny temat.

Zazwyczaj podróżuję z Marcinem, co też jest moim ulubionym sposobem na poznawanie świata. Niedość, że Marcin jest dla mnie idealnym kompanem podróży i świetnym towarzyszem, to jego obecność daje mi komfort i poczucie bezpieczeństwa.

Związki a podróże

A co jeśli on nie może…?

Tak się zdarza. Praca, inne zobowiązania czy od niedawna koty w domu. Czasem nie mamy możliwości wyjechać razem, w tym samym czasie. Ale czy jest to powód dla którego mamy rezygnować ze swoich marzeń? Mam zabraniać Marcinowi wyjazdów służbowych czy ze znajomymi z pracy? Mam siedzieć w domu tylko dlatego, że on akurat nie może wziąć urlopu?

Nie zgadzam się z tym.

Nasze wybory nie atakują twoich

I ty tez nie musisz! To jest w porządku, jeśli nie chcesz podróżować bez partnera/dzieci/rodziców/przyjaciółki. Nic nam do tego. Każdy wybiera dla siebie najlepszy sposób i na życie, i na podróżowanie. Dla mnie brakiem komfortu byłoby zostanie w domu dlatego, bo nie mam z kim wyjechać. Nasze wybory nie atakują twoich. Nie krytykujemy ich, nie oceniami. I nie chcemy być oceniani z tego powodu.

Maroko | Związki a podróże

Ale ja bym tak nie mogła!

Wiadomość, którą dostałam na Instagramie, wyglądała tak: „Pojechałaś gdzieś w urodziny i zostawiłaś swojego faceta? Ale słabo… ja bym tak nie mogła. Ale widocznie nie wszyscy doceniają to co mają”.

Poziom absurdu tej wiadomości aż mnie rozśmieszył. Po pierwsze, super, że byś tak nie mogła. No i co z tego? Brawo dla ciebie, każdy podejmuje własne decyzje. Nasze nie atakują twoich, a twoje naszych. Po drugie, nie ma konieczności informowania nas o każdej różnicy w poglądach czy życiowych wyborach. Po trzecie, to były tylko urodziny, które chciałam spędzić tak jak chciałam i Marcin nie miał nic przeciwko. Co więcej, te warsztaty były prezentem od niego. To że jesteśmy w związku nie znaczy, że mamy siebie na własność i musimy rezygnować ze swoich pasji.

„Ale ja bym tak nie mogła” to jeden z najczęściej spotykanych komentarzy w internecie. Ale czy ktoś ci każe? Jakby nasza prawda była jedyną słuszną. Przecież nikt nikogo nie zmusza tutaj do określonego stylu życia czy podróżowania!

Jordania | Związki a podróże

Albo razem, albo w ogóle

Będąc w związku chcemy dla siebie jak najlepiej. Wspaniale mieć wspólną pasję, która tylko umacnia relację. Uwielbiamy podróżować we dwójkę, ale też i w większej grupie. A gdy zajdzie taka potrzeba, to i w pojedynkę.

Jeżeli jednak zachodzi sytuacja, w której jedno z nas nie może wyjechać z w podróż (lub wstaw w to miejsce cokolwiek innego), to dlaczego mamy sobie podcinać skrzydła? Czy naprawdę wszystko musimy robić razem?

Włochy | Związki a podróże

Każda relacja jest inna

Każdy związek jest inny, każdy ma swoje zasady. My mamy takie, które nam pasują. Nie będziemy sobie nawzajem czegoś bronić tylko dlatego, że drugie nie może. Z potencjalnej zazdrości? Poczucia zagrożenia? Nieumiejętności przebywania w pojedynkę? Warto nauczyć się przebywać tylko z samym sobą, bo ostatecznie to my spędzimy ze sobą całe życie, a nie wiadomo jak się ono potoczy i czy partner/rodzina/znajomi w tym życiu będą za 10 czy 20 lat.

Grecja | Związki a podróże

Mój by mnie nie puścił!

Jesteśmy niezależnymi jednostkami i nikt nie może nam zabronić realizowania naszych marzeń. Jeśli jesteś w związku, w którym jedna strona broni czegoś drugiej – w tym przypadku podróży – to już powinna ci się zapalić czerwona lampka. Bo czym innym jest niechęć do podróży i jest to całkowicie normalne. Nie lubię, nie chcę, nie jeżdżę. Ale zupełnie czymś innym jest sytuacja gdy o podróżach marzysz, a ktoś z twojego otoczenia ci tego zabrania. Jakim prawem?!

Gdyby Marcin zabraniał mi podróży solo to na pewno nie bylibyśmy parą 😉 Zazwyczaj mówi, że będzie tęsknić i chciałby móc jechać ze mną. Ale chce, żebym była szczęśliwa i woli, żebym jechała bez niego niż w ogóle. A jeśli mi się spodoba, to go kiedyś w to miejsce zabiorę.

Podróże z partnerem

Nie będzie ci żal?

Podróże w związku są możliwe. Wystarczy odrobinę dobrej woli, zaufania i zrozumienia. Jeśli twój partenr lub partnerka nie pozwala ci wyjechać w podróż i tego nie zrobisz, a za jakiś czas się rozstaniecie, nie będzie ci szkoda? A niestety, z wiadomości, które dostaje na Instagramie najczęściej wynika, że takie związki nie przetrwały. Szkoda życia na ograniczanie się z powodu irracjonalnego strachu.

Londyn | Związki a podróże

Co zrobić, żeby było lepiej?

Tłumaczyć, rozmawiać. Na spokojnie. Nie prosić, nie błagać, nie kłócić się. Starać się zrozumieć strach i obawy drugiej strony. Wyjaśnić, dlaczego jest to dla ciebie ważne i nie chcesz z tego rezygnować. Starać się dojść do jakiegoś kompromisu. Może warto spróbować wyjechać najpierw gdzieś we dwoje, pokazać co robisz podczas takich wyjazdów? A jeśli rozmowa nie jest możliwa i nadal słyszysz tylko „nie”, to chyba czas zastanowić się czy na pewno chcesz być w takim związku. W którym ktoś cię blokuje. Jeśli się kogoś kocha i chce się dla niego dobrze, to nie będzie się go ograniczało.

Jeśli z kolei jesteś osobą, która zabrania, to warto zastanowić się z czego to wynika i rozbroić ten strach, porozmawiać z partenerem i partnerką. Związki a podróże nie muszą być przeciwstawce. Wchodząc z kimś w relacje nie musimy odstawiać na bok naszych pasji.

Podróże w związku

Związek powinien opierać się na zaufaniu, partenrstwie, szczerości. Nie na podcinaniu sobie skrzydeł. Związki a podróże – nie muszą się wykluczać. Nie dajmy się zwariować. Jeśli „twój cię nie puści”, to twoja sprawa. Ale nie krytykuj innych za to, że mają odwagę realizować swoje marzenia i na tyle rozsądku, by się w tym nie ograniczać. A odrobina tęsknoty może tylko związek uskrzydlić 😉

Mogą cię zainteresować:

Magda

Florencja | Związki a Podróże

Podróże solo. Wady i zalety

Podróże solo nadal są zaskakująco kontrowersyjnym tematem. Zwłaszcza, gdy dotyczą kobiet. Jakie są wady i zalety podróżowania w pojedynkę, jak są postrzegani są turyści wyjeżdżający w świat bez towarzystwa oraz z czym muszą się zmagać w podróży?

Podróże solo

Piszę ten artykuł w odpowiedzi na liczne wiadomości, jakie dostałam na Instagramie. Dotyczyły one mojego wyjazdu urodzinowego w pojedynkę, bez Marcina. Spotkałam się z krytyką ze strony kilku osób, co z kolei wywołało lawinę wiadomości opisujących podobne doświadczenia podróżujących kobiet.

Kobiety w podróży | Podróże solo

Czy podróże solo to wstyd?

Jedna z wiadomości dotyczyła tego, czy nie wstydzę się sama jeść w restauracji. A od kiedy to jedzenie w restauracji, chodzenie do kina czy samotny spacer jest zarezerwowany tylko dla dwóch lub więcej osób? Czy jest w tym coś uwłaczającego?

Załóżmy, że jestem singielką. Załóżmy, że nikt z moich znajomych nie ma dzisiaj czasu wyjść do kawiarni, a ja mam ogromną ochotę na kawę i dobre ciasto. I czy tylko z tego powodu mam zostać w domu? Nie, mi szkoda życia na takie coś. Wolę wyjść do tej kawiarni i wykorzystać ten czas dla siebie. Na relaks, na przemyślenia, na dobrą książkę czy zwyczjane pogapienie się na ludzi.

Matera | Podróże Solo

Nie ma w tym nic złego, jeśli dla ciebie to jest nie do przeskoczenia. Nie lubisz tego i tyle. Nasze wybory nie atakują twoich. Ale zastanów się czy naprawdę warto marnować życie siedząc w domu oczekując na lepsze czasy. A co jeśli jeszcze długo nie znajdziesz partnera albo partnerki? Zmienisz miejsce zamieszkania? Stracisz kontakt ze znajomymi? Życie potoczy się tak, że nie będziesz miał lub miała z kim wyjść na tą kawę? Bedziesz do końca życia czekać na księcia z bajki, który zabierze cię do kawiarni? Takie samo podejście mam do podróży.

Jeżdzę sama, bo chcę

Zanim poznałam Marcina podróżowałam ze znajomymi. Ale nie wszyscy mają potrzebę częstych wyjazdów. Coraz częściej zdarzało się, że początkowy entuzjazm względem podróży ulatniał się im bliżej było terminu wyjazdu. Na koniec zostałam tylko ja i moje rozczarowanie. I w pewnym momencie miałam tego dość. Dlaczego czekałam na realizowanie marzeń tylko dlatego, że nikt w otoczeniu ich nie podzielał?

Podróże solo metodą małych kroczków

Zaczęłam małymi kroczkami. Najpierw weekend w Warszawie, potem Budapeszt. Za miesiąc znowu Praga, już tam kiedyś byłam. A potem szaleństwo (jak na mnie) – pokusiłam się o Gruzję. I co się okazało? Że to były fantastyczne wyjazdy. Odkryłam nowy wymiar podróży. Zaczęłam uczyć się nowych rzeczy, stawać się bardziej odpowiedzialna za siebie, bardziej ogarnięta. Bo musiałam. Nie chciałam dać strachowi władzy nad moim życiem i pozwolić by obawa przed nieznanym zdusiła moją miłość do podróży. Próbowałam powoli, bez presji. Dbałam o swoje bezpieczeństwo wybierałam kierunki, w których czułam się dobrze. I to zadziałało.

Iran | Podróże solo

Zamień wadę w zaletę

Podróże solo zaczęły sprawiać mi ogromną przyjemność. Może nie tak dużą, jak w towarzystwie. Ale były miłym i nowym dodatkiem do mojego życia. Potrafiłam z kłopotu zrobić atut. Wykorzystywać ten czas dla siebie, na słuchanie muzyki, skupianiu się na podziwianych miejscach, dobrej książce, przemyśleniach i odpoczynku. Nie traktowałam podróży solo jako przykrej konieczności, ale fajne urozmaicenie życia. Czasu dla siebie, podczas którego mogę nauczyć się czegoś nowego. Wystarczyło spojrzeć na to z innej perspektywy.

Kobiety a podróże solo. Co w tym złego?

Czy w internecie spotkaliście się z negatywnymi komentarzami względem mężczyzn podróżujących solo? A kobiet? Bo ja niejednokrotnie. Najgorszym siedliskiem troli piszących takie komentarze są duże grupy podróżnicze na Fb oraz portale typu Onet its. Najlepszym przykładem jest Anita prowadząca bloga Banita Travel. Jeden z dużych portali opisał jej podróże solo. Ilość hejtu, jaka się na nią wylała w komentarzach, jest przerażająca. Poniżej wstawiam przykłady kilku z nich.

No bo czego ona tam szuka?

No bo jak to, samodzielna kobieta, sama w podróży? A czego ona tam szuka? A kto jej za to płaci? Dzieci zostawiła w domu? Wyrodna matka! Ciąga po świecie ze sobą? też wyrodna, bez serca! W ogóle nie posiada? Nieczuła i wyrachowana! Na pewno jej się coś stanie i wróci z podkulonym ogonem!

No bo tak, kobieta powinna siedzieć w domu i chłopa pilnować. A nie jakies pomysły z wyjazdami. Albo powinna czekać na swojego księcia, który ją ewentualnie zabierze na wywczas w Egipcie. Nie chcesz podróżowac sam/sama? To tgo nie rób. Ale daj żyć innym.

To przerażające, jak często negatywny odbiór mają kobiety podróżujące w pojedynkę. I wydawałoby się, że są to oczywiste sprawy – mamy możliwość podróży, wolność, równe prawa. A jak przychodzi co do czego, to kobieta w podróży bez faceta jest linczowana. I z tego powodu wiele z nas nie spełania swoich marzeń siedząc w domu.

Włochy | Podróże solo

Sama się prosiła…

A my nie szukamy niewiadomo czego. Nie jesteśmy wyrodne, buńczuczne. Nie szukamy problemów. Nie prosimy się same o krzywdę, nie uciekamy przed „prawdziwym życiem”. Powiedział/abyś coś takiego facetowi? Pewnie nie. Mamy takie samo prawo do podróżowania. Niby takie oczywiste, a jak widać nadal trzeba to niektórym uświadamiać.

Matera we Włoszech

Dlaczego warto podróżować solo?

Dlaczego warto podróżowac solo? Dla przyjemności. Dla rozwoju osobistego. Bo lepiej tak, niż w ogóle.

Mamy wówczas czas tylko dla siebie. Na odpoczynek, przemyślenia, poukładanie sobie w głowie różnych spraw, dobrą książkę czy słuchanie muzyki.

Paradoksalnie mocniej się dba o swoje bezpieczeństwo podczas podróży w pojedynkę.

Mamy okazję poznać nowych ludzi. Chociaż w moim przypadku paradoksalnie jest na odwrót. Będąc sama boję się, że poznam kogoś o złych intencjach i nie będzie miał mi kto pomóc. Ale to już wszystko zależy od twojego charakteru. Generalnie taka możliwość jest i tylko od nas zależy czy z niej skorzystamy.

Podróże solo to doskonała szkoła życia, podczas której uczymy się odpowiedzialności, zaradności, nabieranmy odwagi i pewności siebie, szkolimy język itd.

Uwielbiam decyzyjność i niezależność, jaką dają mi podróże w pojedynkę. Nie muszę się na nikogo oglądać, robię co i kiedy chcę.

Bo tęsknota w związku też czasem robi dobrze 😉

Norwegia | Podróże solo

Czy podróże solo są samotne lub nudne?

Podróże solo nie są samotne. Nie nazywajmy ich tak. Nigdy nie czuję się samotna pdczas podróży. A jeśli brakuje mi towarystwa, to dzwonię do Marcina lub staram się kogoś poznać, na przykład w hostelu. Poza tym podczas wyjazdów w pojedynkę zwiedzam bardzo aktywnie i wymyślam sobie tyle zajęć, że zwyczajnie nie mam czasu na zasmucanie się. Oczywiście może to ciebie nie dotyczyć. Ale jeśli się chce, to podróżowanie w pojedynkę wcale nie musi być samotne. Wszystko zależy od naszego podejścia.

Wiele osób twierdzi, że podczas wyjazdu solo zanudziłoby się na śmierć. Cóż, jeśli nie umiemy być sami ze sobą, nie umiemy znaleźć sobie jakiegokolwiek zajęcia, to chyba nie jest dobrze…

Portugalia | podróże solo

Dlaczego niewarto podróżować solo?

Zasadniczo nie ma takich aspektów, które sprawiałyby, że niewarto podróżować solo. Bardziej chodzi mi o subiektywne odczucia, o nasz charakter i tego co lubimy, a czego nie. Ostatecznie wolę podróże z kimś, najlepiej z Marcinem. Bo na koniec dnia mam się do kogo odezwać, podzielić zachwytem i powiedzieć „wow, jak tu jest pięknie”. Mogę z kimś przeżywać emocje w podróży. I to jest dla mnie coś pięknego, co przebija wszystkie pozytywy płynące z podróży solo. Ten jeden aspekt ma dla mnie duże znaczenie. A że nie zawsze tak może być? Trudno. Cieszę się tym co mamy.

Innym minusem jest budżet. Niestety podróże solo często są nieopłacalne i pod względem finansowym zazwyczaj łatwiej podróżuje się z kimś.

Brak poczucia bezpieczeństwa – bo jesteśmy sami/same, zdani na siebie. Możemy liczyć tylko na siebie. To duża lekcja dla nas samych, ale jest też mocno obciążająca psychicznie.

Turcja | podróże solo

Globalizacja

Podróżując po Europie naprawdę łatwo zapomnieć, że jest się poza krajem. Podobna kultura, widoki i generalnie globalizacja sprawia, że w europejskich krajach czuję się jak w domu. Tylko język inny. Nikt nie zwraca na mnie uwagi, wyglądam tak samo jak inni, wmieszam się w tłum. Ludzie się śpiesza, wracają z pracy, robią zakupy, spotykają się ze znajomymi. Nikt nie zwraca uwagi na jedną samotnie spacerującą kobietę, bo to samo przecież w swoich miastach robią ich mieszkanki.

Albania

Chciałabym, ale się boję

I nie ma w tym nic złego! Jeśli stres jet zbyt duży, to nie ma się do czego zmuszać. A jeśli mimo to bardzo zależy ci na wyjeździe, warto się zastanowić z czego ten strach wynika. Zaakceptować go, rozbroić. Mi to bardzo pomogło gdy pogodziłam się z faktem, że podróżując w pojedynkę zawsze będę zachowywać wzmożoną czujność i nigdy nie rozluźnię się tak, jakbym podróżowała z kimś. Ale to ja, inni mogą mieć inaczej.

Albania

Warto zacząć metodą małych kroczków. Wybrać się na jeden dzień do Gdańska czy Krakowa. Potem na weekend. Może masz w którmś z tych miejsc rodzinę, znajomych? Zapronuj im wieczorną kolację albo piwo! Jeśli ci się spodoba taka forma podróżowania, możesz próbować dalej. Pojedź do miast położonych blisko Polski, nawet na jeden dzień. Do Berlina, Drezna, Pragi czy Lwowa. A jeśli ci się nie spodoba, to też jest w porządku. Ja na przykład bałabym się solo podróży poza Europę i na ten moment się do tego nie zmuszam.

Nie odrzucam podróży solo, bo w niektórych momentach równałoby sie to odrzuceniem podróży w ogóle. Nie chcę, żeby strach miał władzę nad moim życiem i mimo lekkich obaw, wybieram podróż w pojedynkę. Co z resztą i tak jest świetnym doświadczeniemi wspaniałym prezentem, jaki można zrobić samemu sobie. Taka podróż nie jest dla każdego. Ale nie krytykujmy tych, którzy się na taką decydują!

Mogą cię zainteresować:

Magda

Grecja

Pałace w Lizbonie i okolicach

Pałace w Lizbonie i okolicach – ile ich jest? Które warto zobaczyć? Co wiemy o ich historii? Jeżeli szukacie pomysłu na nietypowe zwiedzanie Lizbony i okolicy, to zapraszamy do naszego przewodnika, który pomoże wam zaplanować wycieczkę szlakiem lizbońskich pałaców.

Pałace w Lizbonie

1. Pałac Królewski w Queluz

Jeżeli chcecie zwiedzać pałace w Lizbonie, to koniecznie zajrzyjcie do tego miejsca! Pałac Queluz wyglądem przypomina nieco mały Wersal. Szczególnie gdy ogląda się zabudowania pałacowe z perspektywy ogrodu. Nie bez powodu nazywa się go „portugalskim Wersalem”. Byłam zachwycona zwiedzaniem – i ogrodem, i komnatami.

Pałac Queluz | Pałace w Lizbonie

XVIII wieczna letnia rezydencja została wybudowana dla króla Piotra III – tak brzmi oficjalna wersja. Prawdopodobnie jednak była to ustronna siedziba królwej Marii I, małżonki Piotra III, która skrywała się tu przed światem z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym.

Sala w Pałacu Queluz | Pałace w Lizbonie

Po pożarze, który miał miejsce w poprzedniej siedzibie rodziny królewskiej, portugalscy królowie przenieśli się do Queluz, które to już oficjalnie zostało ich rezydencją. Pałac ten jest jednym z ostatnich tak dobrze zachowanych przykładów architektury rokoko w Europie. Niestety, rezydencja nie miał szczęścia. Powoli traciła na znaczeniu, a w XX wieku strawił ją pożar. Na szczęście z dawnej świetności co nieco się zachowało. Pałac został odrestaurowany, by obecnie cieszyć oko turystów. Tutaj strona internetowa pałacu z informacjami praktycznymi.

Praktycznie – pałac jest czynny codziennie od 09:00 do 18:00, ogrody do 18:30. Bilet wstępu kosztuje 10 euro (pałac i ogrody) lub 5 euro (same ogrody). Do pałacu można dojechać pociągiem jadącym z dworca Rossio w kierunku Sintry i ze stacji przejść się około kilometra do pałacu.

Zwiedzanie Pałacu Queluz | Pałace w Lizbonie

Rokoko w architekturze

Rokoko to nazwa stylu w sztuce, literaturze i obyczajowości datowany na lata między 1720 a 1780 rokiem. Zewnętrzne fasady tworzone były w stylu klasycznym lub barokowym, za to zwracano szczególną uwagę na dekorację wnętrz. Monumentalne molochy zamieniono na pałacyki i niewielkie rezydencje. Bogato zdobione wnętrza obfitowały w sztukaterie, boazerie, lustra i gobeliny, ornamenty (zwłaszcza muszlowe), używano dużo pasteli, bieli i złota. Często nawiązywano do motywów roślinnych i dalekowschodnich, zwłaszcza chińskich. Pomieszczania stały się małe, przytulne. Dla rokoko charakterystyczna jest asymetria, lekkość, płynne linie. Przykład: Zwinger w Dreźnie.
Pałac w Lizbonie

2. Pałac Belem w Lizbonie

Niegdyś siedziba królewska, obecnie siedziba prezydentów Portugalii. Jednak to nie wszystko – w dawnej ujeżdżali otworzono Narodowe Muzeum Powozów. W sporych rozmiarów, pięknie zdobionych salach wystawiono wiekowe karoce i powozy. Kolekcję uznaje się za jedną z najlepszych wystaw powozów na świecie. Jest to też nielada gratka dla osób zainteresowanych architekturą i sztuką.

Narodowe Muzeum Powozów w Lizbonie | Pałace w Lizbonie

Powozy umieszczono w XVIII-wiecznej arenie, którą zdobią obrazy i azulejos. Zadaszona arena liczy sobie 50 metrów długości i 17 szerokości, a pokazy oglądano z balkonów na piętrach. Już same powozy tonące w złocie robią ogromne wrażenie, a całości dopełnia tylko ciekawa lokalizacja wystawy. Druga część muzeum mieści się w nowszym budynku, również w Belem.

Praktycznie – Muzeum można zwiedzać od wtorku do niedzieli w godzinach 10:00 – 18:00. Bilet wstępu kosztuje 8 euro, ale można kupić bilet łączony umożliwiający też zwiedzanie Pałacu Ajuda za 12 euro. Do Pałacu Belem można dojechać m.in. tramwajem nr 15.

Pałac Belem

3. Pałac Ajuda w Lizbonie

Jeśli chodzi o pałace w Lizbonie, to ten jest naszym ulubionym. Pałac Ajuda wybudowany dla rodziny królewskiej po trzęsieniu ziemi i tsunami, które nawiedziło Lizbonę w 1755 roku. Początkowo budowlę zaprojektowano w stylu rokoko, jednak ostatecznie zbudowano ją zgodnie ze stylem neoklasycystycznym.

Pałac Ajuda | Pałace w Lizbonie

Budowa pałacu trwała aż do XIX wieku. Monumentalny pałac zachywca wspaniałymi wnętrzami. Oprócz tego muzealne sale eksponują wystawy ceramiki, rzeźby, biżuterii, kostiumów, mebli i obrazów. Ogromne wrażenie robi malarstwo ścienne zdobiące sale, przedstawiające motywy patriotyczne i religijne.

Komnaty w Pałacu Ajuda | Pałace w Lizbonie

Warto zwrócić uwagę na salę tronową i potężne komnaty, w których obecnie odbywają się ważne uroczystości i bankiety. Naszym zdaniem Pałac Ajuda śmiało może konkurować z Pałacem Pena w Sintrze o uwagę turystów. Tutaj znajdziecie oficjalną stronę pałacu wraz z informacjami na temat zwiedzania.

Praktycznie – Pałac czynny jest codziennie z wyjątkiem czwartku od 10:00 do 18:00. Bilet wstępu szkotuje 5 euro. Do pałacu z centrum Lizbony można dojechać m.in. autobusem numer 732. Rozkłady jazdy można sprawdzić w Google Maps.

4. Pałac Fronteira w Lizbonie

Jeżeli chcecie podziwiać portugalskie azulejos, to tylko w tym miejscu! Pałac Fronteira to istna mozaika błękitnych kafelków, obrazów i kwiatów w pałacowym ogrodzie. Wewnątrz nie można robić zdjęć, ale już same zdjęcia ogrodu i zewnętrznych ścian pałacu zachwycają na tyle, by zachęcić do zwiedzania atrakcji.

Pałac Fronteira | Pałace w Lizbonie

Pałac Fronteira wybudowano w XVII wieku jako pawilon myśliwski. Markiz Fronteira uzyskał swój tytuł okazując lojalność królowi, a jego potomkowie władają pałacem po dziś dzień. Dlatego turyści nie mogą wchodzić do wszystkich sal.

Ogród w Pałacu Fronteira | Pałace w Lizbonie

Pałacowe sale ozdobione są panelami ułożonymi z kolorowych płytek, które przedstawiają wydarzenia z historii Portugalii (głównie bitwy). Zachwycająca jest biblioteka z wielkimi oknami wychodzącymi na ogród oraz stara kaplica, której ściany wyłożone sa potłuczonym szkłem, porcelaną z dynastii Ming i muszlami.

Z historią Pałacu Fronteira wiąże się wiele ciekawych anegdot, które podczas zwiedzania opowiada przewodnik oporowadzający grupę. Ciekawostkę stanowi fakt, że niektóre azulejos przedstawiają w sposób krytyczny ludzi, np przybierających postać małpy i innych zwierząt.

Azulejos w Pałacu Fronteira | Pałace w Lizbonie

Od ilości kolorowych kafelków może się zakręcić w głowie. Ogród liczący sobie ponad 5 hektarów ozdobiony jesy rzeźbami portugalskich królów, postaci mitologicznych, fontannami i żywopłotami. Tutaj znajdziecie oficjalną stronę pałacu wraz z informacjami praktycznymi.

Ogród pałacowy | Pałace w Lizbonie

Praktycznie – pałac czynny jest którko, bo tylko przez około dwie godziny dziennie. Codziennie od poniedziałku do soboty w pałacu odbywają się wycieczki o godzinie 11:00 i 12:00. Bilet wstępu kosztuje 13 euro. Ogrody są czynne od 10:00 do 16:00 w tygodniu, w soboty do 13:00. Bilet do ogrodów kosztuje 5 euro. Dojazd do ZOO niebieską linią metra i stamtąd można udać się na 15-minutowy spacer do pałacu lub czekać na autobus 770.

5. Pałac Azurara w Lizbonie

Pałace w Lizbonie to nie tylko królewskie rezydencje. W tym niewielkim XVIII-wiecznym pałacu należącym do bankiera i położonym na przeciw słynnego Miraouro di Santa Luzia, otworzono Muzeum Sztuk Dekoracyjnych. Muzeum zdaje się bardziej pałacem, gdyż wystawy przedstawiają komnaty, meble i przedmioty, których używała XIX-wieczna arystokracja. Pałac jest nieduży, ale bardzo ciekawy i rzadko odwiedzany. Pięknie dekorowane pokoje, salony i korytarze w ciekawy sposób ukazują realia życia przed wiekami. Kolekcja liczy sobie ponad 1300 eksponatów! W dawnym pałacu można podziwiać azulejos.

Muzeum Sztuk Dekoracyjnych w Lizbonie | Pałace w Lizbonie

Praktycznie – czynne codziennie z wyjątkiem wtorków od 10:00 do 18:00. Bilet wstępu kosztuje 4 euro. Pałac z muzeum mieście się w centrum Lizbony, łatwo do niego dojechać choćby tramwajem.

Pałac Azurara | Pałace w Lizbonie

6. Pałace Sintry

Najbardziej znane zamki i pałace koło Lizbony znajdują się w miejscowości Sintra. To tutaj można podziwać ruiny zamku Maurów, kolorowy Pałac Pena, tajemniczy Quinta de Regaleria czy spektakularnie ozdobiony Pałac Narodowy z dwoma charakterystycznymi kominami niczym wieże. Zatrzymując się w Lizbonie na dłużej koniecznie trzeba wybrać się do Sintry!

Jak widzicie, pałace w Lizbonie i okolicach to świetny pomysł na zwiedzanie stolicy Portugalii. Szlak pałaców nie jest zbyt długi. Jednak na zwiedzanie każdego z nich trzeba poświęcić trochę czasu. Nie wszystkie też znajdują się w centrum Lizbony. Mimo to warto pokonać kawałek drogi, by podziwiać takie cuda!

Pozostałe artykuły z Portugalii:

Magda

Lizbona
Wnętrze pałacu | Pałace w Lizbonie
Ogród w Pałacu | Pałace w Lizbonie